Menadżer wielu gwiazd, Ali Abdelaziz, w wywiadzie dla MMAjunkie.com wypowiedział się o przyszłości swoich podopiecznych, Cody’ego Garbrandta, Justina Gaethjego, Fabricio Werduma, Anthony’ego Johnsona czy Frankie Edgara.

Cody Garbrandt wróci do oktagonu na UFC 235. Chciałbym żeby zawalczył z Pedro Munhozem. UFC musi zrobić to co robi dobrze. Myślę, że Pedro to świetny zawodnik, właśnie znokautował Bryana Carawaya. Moim zdaniem pokonał też Jimmiego Riverę. Naprawdę mam go za dobrego zawodnika i chciałbym żeby Cody z nim zawalczył.

Justin Gaethje chce walczyć z Alem Iaquintą. Była mowa o jego walce z Barbozą, ale Al jest mu winny jeden pojedynek. Wycofał się z walki kiedy tylko UFC wypuściło bilety (UFC Fight Night 135). Al wtedy zrezygnował. Myślę, że jest mu winny jedną walkę.

Myślę, że Anthony Johnson jeszcze zawalczy. Nie wiem kiedy, ale wierzę, że wejdzie do klatki MMA. Wiem to.

Nie sądzę żeby Fabricio Werdum zawalczył jeszcze w UFC. Ogólnie będzie kontynuował karierę, ale prawdopodobnie nie w UFC. Myślicie, że USADA jest sprawiedliwa? Fabricio zrobi to, co najlepsze dla Fabricio. Ma rodzinę, dzieci i kocha je na zabój. Myślę, że został oszukany. Wiem, że nie brał sterydów, ale ja jestem jego menadżerem i zawsze będę po jego stronie.

Frankie Edgar musi być kolejnym pretendentem dla Maxa Hollowaya. Jeśli ten nie przejdzie do kategorii lekkiej, to musi zawalczyć z Frankiem. Może iść do wyższej dywizji, ale niech Edgar zawalczy wtedy o pas. UFC jest mu to winne. Max również. Frankie nie musiał walczyć z Ortegą na UFC 222, ale zrobił to, bo taki właśnie jest.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.