Charles Oliveira o faulach Chandlera na UFC 309. „Wiele ciosów w tył głowy, łapanie za siatkę…”

Charles Oliveira zwrócił uwagę na kiepskiej jakości sędziowanie w jego walce z Michaelem Chandlerem. Wskazał na kilka fauli, których jego rywal dopuścił się w oktagonie.

W pięciorundowym pojedynku Charles Oliveira vs Michael Chandler na UFC 309 Brazylijczyk w zasadzie zdominował pierwsze cztery rundy. Widzieliśmy jednak, jak Chandler broni się przed obaleniami poprzez trzymanie siatki oktagonu, a także łapie za rękawice Oliveiry. W rundzie piątej, kiedy Chandler usiłował wykończyć Oliveirę, trafiał wielokrotnie swojego rywala młotami w tył głowy.

„Do Bronx” zabrał głos na konferencji prasowej po gali, kiedy podkreślił kilka błędów oktagonowego arbitra Keitha Petersona:

Wiecie, nie chcę nikogo krytykować, ale muszę coś powiedzieć: wiele ciosów trafiło mnie w tył głowy, było też łapanie za siatkę. Było też kilka trafień palcami w oko i usiłowałem zwrócić na to uwagę arbitra, ale nic z tym nie zrobił.

Miałem nadzieję, że zainterweniuje, ale nic takiego nie zrobił. Ale nie jestem tutaj po to, by kogoś krytykować, więc będę po prostu robił to, co do mnie należy.

To nie pierwszy raz, kiedy Chandler został posądzony o nieczyste zagrywki. Pretensje miał do niego Dustin Poirier po ich pojedynku dwa lata temu. Niezależnie od wyraźnych fauli, Oliveira zdołał przetrwać piątą rundę i odniósł zwycięstwo decyzją sędziów w wymiarze 4-1.