Chan Sung Jung udanie powrócił do klatki UFC, nokautując mocnego Dennisa Bermudeza już w pierwszej rundzie pojedynku. Skończenie walki widoczne od 02:05 w poniższym materiale.
Po Zombiem nie było widać żadnej rdzy – zawodnik od razu ruszył do ataków, próbując trafić Bermudeza mocnymi ciosami. Dennis naruszył Junga prawym sierpowym, jednakże doskonale wiemy jak mocną szczękę ma ten zawodnik. Mimo otrzymywania obrażeń, nadal parł do przodu. Amerykanin chciał przenieść walkę do parteru, lecz Chan świetnie bronił jego prób obaleń. W połowie pierwszej rundy zawodnik z Korei Południowej trafił Amerykanina potężnym podbródkowym, którym posłał Bermudeza na deski.
A chciałem na niego postawić w Typerze 😛
Wspaniałe.Ja chcę go zobaczyć na gali w Irlandii. Wejście miałby spektakularne!