Cain Velasquez jest jednym z najlepszych fighterów w historii MMA. Niestety jest również jednym z najbardziej podatnych na kontuzję zawodników w tym sporcie.
Teraz były mistrz wagi ciężkiej UFC przygotowując się do walki z Travisem Brownem na gali UFC 200 planuje ograniczyć mocno liczbę sparingów, bo te jak mówi, nie są mu już potrzebne z racji doświadczenia które nabył w poprzednich latach:
Trenujemy bardzo ciężko, i to na pewno musi się jakoś odbić na ciele, ale pomaga nam to później w walce. Więc są plusy i minusy takich treningów. Dziś, sparingi trzy razy w tygodniu nie dają mi już tyle dobrego co w początkach mojej kariery. Planuje ograniczyć liczbę sparingów do dwóch tygodniowo, może nawet do jednego. Dopóki moja kondycja i forma będzie na najwyższym poziomie, nic więcej nie będzie mi potrzebne. Mam dużo doświadczenie z wszystkich treningów na jakich byłem w przeszłości i nie będę potrzebować nic więcej w walce.
Już się boi, że się połamie przed walką.
@defthomas Ty też ? Kontuzjogenny może być sport. Zawodnik jest podatny na kontuzję.
Dzięki, racja.
Oby w tej walce powrócił stary dobry dominator Cain! Dla starego Caina powinna być to łatwa przeprawa.
:OK:
:NOK:
Wracając do meritum, uwazam ze Cain musiał tak zrobić, dla dobra aktywności sportowej, drogą tą poszedł Lawler, który mówił o tym, ze doświadczenie w walce ma, dlatego on odpuścił calkowicie sparingi.
Cain juz młodszy nie będzie, te zmiany są konieczne. Mnie jako fana bardzo to cieszy, bo zwiększa tym samym swój udział na jubileuszowej gali i następnych, w normalnym okresie czasu.
Wkońcu jakiś temat, który mozna skomentować, nie tylko irlandzki cyrk
To dobrze, jest szansa, że nie wypadnie z powodu jakiegoś urazu.
Co musi się dziać w głowie takiego zawodnika ;/ że boi się sparować i jest z pewnością bardzo ostrożny na każdym treningu… oby to się nie przełożyło na styl walki z TB
Moim zdaniem to rozwiązanie ma tyle samo minusów co plusów.
Zobaczymy czy ta taktyka się opłaci. Doświadczenie doświadczeniem ale obicie w sparingach jest potrzebne.
Czyli Cain ma niezły procent z PPV:werdum:
UFC 200 nie opuści
Powoli już wkracza w wiek, w którym trzeba się oszczędzać 🙁 Walka z Browne wiele wyjaśni.
Powinien się zalać w formalinie do lipca. Chcę kurwa zobaczyć Caina z ogniem w oczach i kondycją knura reproduktora, a nie jakiegoś podrabiańca!
Nie mógł wpaść na to wcześniej?
Proponuje:
"Cain Velasquez jest jednym z najlepszych fighterów w historii MMA."-. Valasquez stoczył zaledwie 15 walk, a jedynym topowym zawodnikiem którego pokonał był Dos Santos, wygrał jeszcze tylko z emerytem Nogueirą , reszta zawodników których pokonał to średniacy,także nazywanie go jednym z najlepszych w historii to przesada.
Ciekawy jestem czy ograniczenie sparingów nie wpłynie negatywnie na jego występ w klatce.
Ograniczając liczbę sparingów, taki zawodnik jak Cain chyba wie co mu służy, a co nie bo przez ostatnie 2.5 roku miał same kontuzje i stracił pas mistrza, więc…
Dobra wyjebane. Chce na UFC 200 zobaczyć takiego Caina!
Mam nadzieję że to dobre rozwiązanie.
A jesli zawodnik kontuzjujue swoich sparingpartnerow to moze byc kontuzjogenny?
Tak, myślę że zawodnik powodujący kontuzje u innych zawodników, może być kontuzjogenny .
człon słowa -genny znaczy – powodujący .
Ciekaw jestem czy Cain wróci jak maszyna, czy jednak długa przerwa + porażka z Werdumem wpłynęła na niego zbyt mocno
haha miło z jego strony. Przyda się cześciej walczyć 😀