Niecodzienną technikę polowania zastosował niedawno zawodnik dywizji piórkowej UFC Bryce Mitchell. Jak sam przyznał, w obliczu problemów ze sprzętem zdecydował podkraść się do śpiącej łani i wziąć sprawy w swoje ręce.
Znany z niezwykle barwnej osobowości, pochodzący z rancza w stanie Arkansas Bryce Mitchell sprzedał nam ostatnio kolejną ciekawostkę ze swojego życia. Amerykanin słynie z wyrazistych poglądów i pasji do ich wyrażania. Przed ostatnią, zwycięską zresztą walką z Danem Ige, wszedł do oktagonu z Biblią w ręku, uniósł ją ku niebiosom i wydał okrzyk inspirowany postacią Williama Wallace’a, historycznego bohatera filmu “Braveheart” – FREEDOM!
Imagine if Bryce Mitchell did this in Abu Dhabi pic.twitter.com/Yhjlt9gScE
— cotydankh (@CotyJitsu) October 12, 2023
Mitchell wystąpił ostatnio w podcaście OverDogs Podcast, w trakcie którego opowiedział o niesamowitym zdarzeniu w trakcie polowania na jelenia.
Zapytany o to, czy historia z jeleniem faktycznie się wydarzyła, Bryce Mitchell odparł:
Tak, tak było. Wiesz, nie była to największa łania na świecie, ale na pewno nie najmniejsza. Polowałem z kuszą i miałem lunetę przyczepioną taśmą klejącą. Zgaduję, że jak przedzierałem się przez las, taśma się poluzowała – strzelałem i wciąż pudłowałem. I nie żartuję, luneta była przytrzymana tylko taśmą.
Nawoływałem łanię przez jakieś dwie i pół godziny. W końcu zasnęła, więc oddałem strzał, ale spudłowałem. Po prostu zszedłem z ambony myśliwskiej i uznałem, że spróbuję się do niej dobrać. Poczekałem, aż znowu zaśnie i zszedłem bardzo cicho z ambony i pomyślałem: “Ch*j z tym, zrobię to”.
Zanim założyłem duszenie, napisałem do mojego trenera z prośbą o pomoc. Wsunąłem lewą rękę i zacząłem dusić, aż ją zabiłem.
Warto zauważyć, że Bryce Mitchell jest jednym z najlepszych zapaśników w UFC. W końcu był drugim fighterem w historii UFC, który poddał rywala niezwykle rzadką, specjalistyczną techniką twistera. Do indywidualnej oceny pozostaje, co jest większym osiągnięciem w karierze Bryce’a – jego twister na człowieku, czy duszenie zza grzbietu łani.