Brock Lesnar powraca do oktagonu na gali UFC 200, gdzie zmierzy się z Markiem Huntem.
Gwiazdor WWE niedawno podpisał kontrakt z największą organizacją MMA na świecie i powraca na specjalnych warunkach. Okres, w którym ma być testowany na obecność niedozwolonych substancji w organizmie został radykalnie skrócony. Zamiast zwyczajowych czterech miesięcy, zawodnik może się spodziewać kontroli Komisji Antydopingowej tylko w ciągu jednego miesiąca przed walką. To odstępstwo od zasad USADA-y wywołało niemałe kontrowersje.
Na temat specjalnego traktowania Lesnara wypowiedział się w swoim podcaście (The Fighter & The Kid) emerytowany zawodnik MMA, Brendan Schaub:
Lesnar mógł się do tego czasu dostosować i wyczyścić. Teraz może walczyć i być czysty. Więc jestem na emeryturze i powiedzmy, że chcieliby mojego powrotu. Gdybym im powiedział, że myślę o powrocie do walk, to odparliby: “Dobrze, masz cztery miesiące podczas których będziemy Ciebie testować i musisz być czysty.” Jego ominęło to wszystko i teraz zostały tylko cztery tygodnie, kiedy mogą go badać. Nikt nie widzi, że to podejrzane? Hej gościu, nie można tak robić! Mark Hunt w takim razie powinien brać cokolwiek tylko zachce. Mark Hunt powinien wyjść do walki nakoksowany jak cholera i wyglądać jak pieprzony Chong Li z “Krwawego Sportu”. Pieprz się!
Schaub dodał, że UFC wiedziało o wszystkim dużo wcześniej i teraz realizują sprytny plan:
Może z sześć miesięcy temu powiedział Danie: “Hej, chciałbym zawalczyć”, a Dana na to: “Spoko, ale wiesz, że mamy to czteromiesięczne okienko. A on na to: “Sprawdźmy, jak dałoby się to obejść.” To powinien być jasny sygnał do każdego człowieka na świecie, że on prawdopodobnie jest na koksie.
Pewnie Lesnar jest na koksie. Co z tego ? Tu nie o sport chodzi.
bo MMA to nie sport
:coffeepc:
Odkrycie Ameryki 😎
Ale ktos juz tam otwarcie mowil ze Lesnar jest po kilku cyklach (Dana?)
Zaraz Schaub jeszcze się wpie*doli taką gadką, bo ludzie sobie pomyślą ,,ale jest rozeznany w tych cyklach'' 😉 No ale kto jest w temacie pewnie zdaje sobie sprawę, że raczej każdy na pewnym etapie kariery z topowych zawodników coś przywalił 😉
Czytając takie komentarze można pomyśleć, że w "sporcie" przecież nie koksuja :mamed:
W sporcie jeszcze udają. Tu już im się nie chce.
Schaub nakoksuj się jak chcesz i wyskocz z Lesnarem ….skończysz tak jak Mir
Jest na koksie? Spoko. Będzie nawet weselej jak go Hunt ubije.
@TYTUS zarobiony, po drugiej walce? 😀
Nawet jesli Brock jest na bombie to na pewno nie takiej jak w młodości. Po tych wszystkich chorobach to nie wiem czy by ryzykował ostre tyranie organizmu mocnymi specyfikami.
Nie, nikt nie widzi, Szałb jesteś wyjątkowy.
Choćby Schaub wpierdalał wszystkie środki z końcówką -on na świecie, miał przyzwolenie na TRT, na śniadanie zamiast jajek wpierdalał HGH, w żyłach płynęłaby mu syntetyczna insulina i olimpijski miks dopingu genetycznego, to i tak dostałby wpierdol od Lesnara.
Trochę sprecyzowałem 😀
Skoksowany czy nie i tak Hunt go zabije.
My o tym wiemy, ale większość amerykańców jest święcie przekonana, że prawie nikt nie stosował i nie stosuje dopingu.
Koks sam nie walczy.
Schaub ostatnio tak pierdoli, że masakra.
Nie lubię Schaba, więc wstawiam fajnego gifa.