UFC 200 zbliża się wielkimi krokami. Emocje szczególnie wzbudza niedawno dodana walka Brocka Lesnara z Markiem Huntem. W związku z tą konfrontacją, Mark miał okazję porozmawiać z portalem MMAJunkie i podzielić się z fanami swoimi przemyśleniami:
Myślałem, że jest na emeryturze sportowej i że zdrowie mu nie pozwala walczyć, ale najwidoczniej się myliłem. Uważam, że ten bój to świetny pomysł. Wieści o powrocie Brocka są świetne, ale powinien zostać na emeryturze. To wielka walka. Nie doda mi ona punktów w rankingu, ale Brock to sportowiec o dużej sławie, więc nie mogę się doczekać tego pojedynku.
Mark jest przekonany, że zwycięstwo nad Lesnarem nie przełoży się na awans w oficjalnym rankingu UFC, jednak nazwisko byłego mistrza wagi ciężkiej jest tak wielkie, że nie mógł odmówić walki:
Zdecydowanie ta walka nie zmieni za wiele dla mnie w rankingu, jednakże Brock jest wielkim nazwiskiem w świecie sportów walki. To jednak nie jest pro wrestling a prawdziwa walka. Jeśli nie przyjdziesz przygotowany, to spotka cię krzywda. Nie będę po tym starciu dopominał się walki o pas, bo Brocka nie było w oktagonie od 10 000 lat czy coś w tym stylu (…) Uważam Brocka za prawdziwego sportowca. Mam do niego sporo szacunku. Zdobył tytuł mistrza po ilu? Trzech walkach? To niesamowite. Ale to nie jest pro wrestling, to prawdziwa walka, a ja jestem zaprawiony w boju, zwłaszcza po tych wszystkich wojnach w których uczestniczyłem. To starcie będzie kolejną wojną, która prawdopodobnie nie potrwa zbyt długo.
Ta walka to dla mnie smutek Tak czy siak padnie lubiany przezemnie zawodnik
No i w sumie ma racje… Brock to były mistrz ale jednak teraz to bardziej freek dla januszkow niż faktyczna walka rankingowa dla Hunta
Bo na pierwszy strzał po prawie 5 latach Brock powinien dostać Mira albo Chorwackiego Psa ewentualnie Gonzage. Ale te dwa pierwsze gamonie musiały wpaść
Dla bylych mistrzow nie ma taryfy ulgowej. Dostaje cieżki hajs, to o ciężkie lanie zbierze – proste. A tak na serio, to nie bedzie bolało, jedna buława i zrobi sie ciemno:lol:
Swoją drogą ciekawe czy ujawnią zarobki Lesnara za tą walkę? Coś mi się wydaje, że nawet Conora dupa zapiecze jak zobaczy tą ilość zer :DC:
Super sprawne i super dynamiczne 140 kilo, a widzę, że już został skreślony – no żeby nie było zdziwień po walce…;)
Sprawny i dynamiczny to był w walkach z Mirem i Carwinem 6 lat temu. Teraz, kto to wie ?
Łapać i rzucać nadal umie.
Inny werdykt niż Hunt przez KO będzie dla mnie wielkim zaskoczeniem.
Ale Mirka to ty szanuj
W wadze ciężkiej wszystko jest możliwe. Lesnar ubijający Hunta na ziemi to bardzo realny scenariusz.
Tak, wszystko jest możliwe w mma, ale jak Marek zajebie mu zderzaczem hadronów w ryj, to powstanie nowy wszechświat Brock padnie zabity. Wierzę.
Nie
Mareczek nie bawi się w uprzejmości. Bardzo dobrze. Oby podszedł do tego ambicjonalnie, bo jak wtopi z typem który nie walczył "10000 lat" to będzie wstyd. Wygrana go nie przybliży do ts' a, ale przegrana jak najbardziej oddali.
Dziwię się trochę jego żonie, że pozwoliła mu na powrót. Przecież on jest taki chorowity i wątły.
Mark Hunt: Jestem przekonany, że zwycięstwo nad Lesnarem nie przełoży się na awans w oficjalnym rankingu UFC.
Opis MMARocks pod spodem: "Mark jest przekonany, że zwycięstwo nad Lesnarem nie przełoży się na awans w oficjalnym rankingu UFC"
Jeszcze brakuje obrazka pod spodem ala ukryta prawda:
Hunt to powinien ogarnąć, a Brock jest po to aby sprzedać PPV. Oby zrobił to lepiej niż poprzednio planowany freak.
Cholernie ciekaw jestem tej walki.
Kurwa, niech Mark wypadnie i dawać Fedora. Nie chce oglądać tłamszonego Hunta lub Brocka z urwaną głową