Jedna z najważniejszych gal w historii UFC zbliża się wielkimi krokami. Już 9 lipca w Las Vegas odbędzie się UFC 200, podczas którego dla oktagonu powróci były mistrz wagi ciężkiej Brock Lesnar. Siedem lat temu, podczas UFC 100 Lesnar pokonał Frank Mir i otrzymał za to 400 tysięcy dolarów podstawowej wypłaty za walkę. Do tego oczywiście należałoby dołożyć pieniądze od sponsorów i procent z rekordowej sprzedaży PPV, która wówczas wyniosła 1,5 miliona subskrypcji.
Brock Lesnar nigdy nie ukrywał, że pieniądze w tym biznesie są dla niego bardzo ważne. Tym razem nie jest inaczej. W rozmowie ze stację ESPN powiedział, że UFC 200 będzie dla niego bardzo dobrym interesem.
To duży interes. Ostatecznie jestem zawodowym fighterem. Tytułami nie opłacę rachunków. Jestem zawodowym wojownikiem i walczę dla pieniędzy. Nie powiem ile na tym zarobię, ale to jest bardzo dużo pieniędzy. Stoi za tym mnóstwo zer. Oni zarabiają pieniądze i ja zarabiam pieniądze, każdy zarabia pieniądze. O to właśnie w tym chodzi. Ale znacznie ważniejsze dla mnie jest coś innego niż dolary. Zawsze powtarzałem, że zarobki są dla mnie bardzo ważne, ale nie można wejść do oktagonu tylko dla nich. Walka jest we mnie, robię to z serca, a przy okazji zarabiam ogromne pieniądze.
Trudno powiedzieć ile tym razem zarobi na swoim występie Brock Lesnar. Przy okazji UFC 200 można jednak prześledzić jak bardzo zmieniły się podstawowe płace niektórych figterów, którzy wówczas walczyli na gali razem z Brockiem.
Dan Henderson, który podczas UFC 100 brutalnie znokautował Michaela Bispinga otrzymał za wygraną 250 tysięcy dolarów. W trakcie niedawnego UFC 199 Henderson pokonując Hectora Lombarda wzbogacił się już o 800 tysięcy dolarów!
Wspomniany wyżej Michael Bisping, otrzymując nokautujący cios od Hendersona podczas UFC 100, otrzymał również za to czek na kwotę 150 tysięcy dolarów. Gdyby wówczas wygrał, otrzymałby drugi 150 tysięcy. Łączeni zatem mógł wówczas zarobić 300 tysięcy dolarów. Podczas niedawnego UFC 199 zdobywając tytuł mistrzowski Bisping otrzymał jedynie 250 tysięcy podstawowej wypłaty za walkę.
Podczas UFC 100 walczył również Jon Jones, który pokonał wtedy Jake’a O’Briena i otrzymał za to 18 tysięcy dolarów. Dziś Jones udanie powrócił do walki pokonując na UFC 197 Ovince’a Saint Preux, za co otrzymał 500 tysięcy dolarów.
Bardzo ciekawe zatem jest jaką kwotę przy zarobkach Brocka Lesnara opublikuje komisja sportowa w Newadzie, po gali UFC 200.
