Dana White podczas konferencji prasowej po gali UFC 108 wypowiedział się na temat trudnej sytuacji obecnego mistrza wagi ciężkiej UFC, Brocka Lesnara:

W tym tygodniu Brock będzie widział się ze swoim lekarzem i zostanie gruntownie przebadany. Czyli w tym tygodniu będziemy wiedzieć czy i kiedy Brock wróci do UFC. Mam nadzieję że wszystko będzie ok. Jeśli lekarz powie że wszystko idzie dobrze to być może za parę miesięcy zobaczymy jego powrót. Jeśli nie, to niestety albo zakończy karierę albo czeka go kilka lat przerwy od sportu. Po jego spotkaniu z lekarzami będzie mogli zaplanować dalsze ruchy w wadze ciężkiej.

Kilka lat temu nawet nie przypuszczałem że będziemy mieć Lesnara u siebie…i nie wiedziałem czy będzie on dobrym zawodnikiem. To czym najbardziej się przejmuje to jest jego zdrowie. Nie patrzę na tą sytuacje przez pryzmat straconych PPV jeśli on zakończy karierę.

Jeśli będzie musiał poddać się tej poważnej operacji to mówimy tu o zmianie jakości jego życia na zawsze. Lubię go, szanuje i mam nadzieje że to nie dotknie go ani jego rodziny. Sprzedaż PPV ? Mam to w dupie. Mam nadzieje że ten chłopak będzie zdrowy.

Source: FightLine.com

22 KOMENTARZE

  1. Gdyby Dana przekładał nad interes czyjąś karierę tylko dlatego, bo go 'lubi i szanuje’, byłby biznesmenem jak z koziej dupy trąbka. W interesach nie liczą się sentymenty – nie wiem, czy ten wniosek jest dla Ciebie za trudny, czy po prostu lubisz wszędzie wciskać swoją opinię, która nikogo nie obchodzi i nawet nie jest na temat. Kolejny onetowiec się znalazł

  2. Nilg: Nie rob z Dany potwora. White sprawia wrazenie bardzo emocjonalnego, wiec nie jest dziwne ze interesuje sie zdrowiem Brocka, a PPV i tak zrobi ogromne.

  3. Onetowcem to może ty jesteś. Widzę że po pseudowalce Pudziana to słowo króluje na tej stronie.
    Dana jest biznesmenem zajebistym i wie jak zarobić kasę ale też wątpie żeby myślał tylko o PPV. A takie gadki że wiesz co myśli to sobie wsadź w dupe.

  4. dana nie myśli tylko o PPV ale jeśli miałby do wyboru Brock czy PPV oczywiste jest że PPV

  5. Heh Nilg tez mi to zdanie nie pasuje do lysego, wszystko co on mowi trzeba dzielic przez 5. Nie ma co sie oburzac chlopaki, to ile znajomosc znaczy w biznesie widzielismy juz wiele razy w wykonaniu lysego, ostatnio z Hendo.

  6. Czekajcie, czekajcie, bo czegoś tu nie rozumiem 😀 Lesnar jest chory – Dana mówi, że w tym momencie bardziej martwi go zdrowie Brocka niż PPV, a wy na to, że to nie prawda, bo byłby z niego chujowy biznesmen? Dobre!
    Przecież i tak nie ma wpływu na te PPV, bo nie od niego zależy jak potoczy się choroba, to po co się ma martwić? Mówicie to tak jakby martwienie się o to w tym momencie mu coś dało.

  7. Paz: Dokladnie. 100%. Odejscie na przedwczesna emeryture to nie odejscie do konkurencji. Nikt na tym nie zyskuje, wiec nie ma to az tak duzego wplywu na biznes.

  8. Paz słuszna uwaga! Dana się martwi o jego zdrowie bo jak będzie zdrowy to sprzeda więcej PPV! więc jest zajebistym biznesmenem bo martwi się o to co może mu przynieść zysk a nie o potencjalne straty!

  9. Pewne jest, że los Lesnara nie jest Danie obojętny. Na pewno martwi się o PPV, ale jako człowiek bardzo bogaty, może sobie również pozwolić na elementarne ludzkie odruchy, zwłaszcza że nic go to przecież nie kosztuje. Nie sądzę, żeby jedyną rzeczą o której myśli Dana 24/7 było PPV, ale też wątpię by zafundował Lesnarowi jakąś symboliczną rentę, jeśli choroba istotnie obniży poziom jego życia.

  10. Brock -choć nie darze Cię wielką sympatią i zawsze jestem sercem po drugiej stronie oktagonu, to -WRACAJ DO ZDROWIA CHŁOPIE, KLATKA NA CIEBIE CZEKA

  11. panowie bez przesady poważna choroba to nie temat do żartów. Z tego co pamiętam miał chyba od dłuższego czasu perforacje jelita i to osłabiało jego odporność dlatego najpierw myśleli że grypa, potem że mononukleoza.

  12. Z tego co pamiętam to Lesnar miał od dłuższego czasu perforacje jelita i to powodowało osłabienie odporności, dlatego najpierw myśleli że to przedłużająca się grypa, potem że mononukleoza..

  13. Blade – nie chodzi mi o to, że Danie obojętne jest jego zdrowie – na pewno jako człowiek szczerze życzy mu jak najlepiej i w ogóle nikomu źle nie życzy. Ale łączą ich przede wszystkim stosunki zawodowe – w przypadku odejścia pracownika, którym jest Brock, szef czyli Dana ogromnie na tym traci (brak zysku to strata). I nie wierzę w to, że go to nie zaboli i o tym nie myśli – bo Lesnar szeregowym pracownikiem nie jest, wiemy ile PPV sprzedaje.

    Jedyną osobą, która wie, co Dana myśli, jest sam Dana. Jest to przecież oczywiste, że wszelkie opinie osób trzecich na ten temat, w tym również moje, są wyłącznie domysłami. Ale jeśli kolega Bhaal na to nie wpadł, to niech sobie przed moją wypowiedzią dopisze 'WYDAJE MI SIĘ, na podstawie kilku lat słuchania jego wypowiedzi, że…’. Bo się niepotrzebnie spina

  14. no cóż… nie chcę być złośliwy, ale kolejny z tych, którzy „na pewno obiliby ryj Fedorowi” nam się wykrusza… a wypowiedź Dany… a co miał powiedzieć? Że się cieszy??? Powiedział to, co musiał, i tyle…

  15. A ja wam powiem, ze to wszystko to jeden wielki biznes. Na 99% czuje, ze Brock wroci po chorobie i pierwsza jego walka bedzie ogromnym sukcesem finansowym ppv. Jest to jednak wielka strategia. Oczywiscie ta walke Brock wygra, jednak dlugo przed walka bedzie duzo spekulacji czy sobie poradzi i.t.p. wiec bedzie piekne naglosnienie.
    Reasumujac, nie podaje sie za kolejnego proroka jednak sam siedze w tym biznesie dosc dlugo i to mi moj rozum podpowiada.

    Jest to ten sam kierununek, w ktorym zmierzalo i dalej zmierza dlugotrwale trabienie o koncu swiata 2012.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.