Jak oglądam powyższy film to dalej nie wiem jak Brocky przetrwał te wszystkie 61 bomb…swoją drogą, z tą muzyczką nawet idzie go polubić 😉
Jak oglądam powyższy film to dalej nie wiem jak Brocky przetrwał te wszystkie 61 bomb…swoją drogą, z tą muzyczką nawet idzie go polubić 😉
Lesnar udowodnij ze ma twardy leb malo kto po taki uderzeniu z lokcia wstaje i i nadotatek wygrywa szacun dla Brocka za odpornosc od ciosow
hahahaha… dobre ! 😀
Do Brocka przekonuje się coraz więcej ludzi:) Nie mówię o tym filmiku, ale wystarczy porównać reakcję publiki na jego występach 🙂
Brocky ma jednak serce do walki, nic nie mozna mu zarzucic!!!
Trochę się zmienił od drugiej walki z Mirem. ;p
“a humble champion… and i’m still the toughest ass in the ufc” 😀 tak jak go nie lubilem tak idzie zmienic do chlopa nastawienie 🙂
Bardzo fajnie sie zachowal tak postepuje champion, chociaz troche trashtalku przed walka nie zaszkodzi 😀
zaszkodzi jeśli ten trashtalk był by przed każdą walką 🙂 wystarczy, że nie lubią się z Frankiem ;p
fakt, Brock zmienił swoje zachowanie i zaczyna szanować przeciwników, tak właśnie powinien zachowywać sie sportowiec, a mistrz powinien świecić przykładem 🙂 Gratulacje dla Brocka
No no idzie idzie go polubić. Co nie zmienia faktu , że szkoda , że go Carwin nie skończył 😀
Trochę szkoda mi było Brock’a jak Carwin go obijał w tej pierwszej rundzie ;D
No ładny oklep zebrał. Ristekpa za wytrwałość i serce do walki.
chyba Brockzilla 🙂 a nie Brocky 😉
jaa pier.. ale ludzie maja wyobraźnie 😀 zajebiscie to zmontowali !
Dobra tak dla zrównoważenia temaciku Brockzzilla vs Rocky 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=TxAejEk-1iE&feature=related
Może ktoś przetłumaczyć na polski co Brock mówi w ostatnim zdaniu ?
@Wszech: jeśli chodzi Ci o filmik defa, to jest coś w stylu “stoję przed wami jako skromny/pokorny mistrz, ale i tak pozostaję najtwardszym sk****synem”.
Polecam to.
httpv://youtube.com/watch?v=x8v5K2kmNoE 😀
Fajne, aczkolwiek wolałbym tego typu filmik o Shane Carwinie 😀
No to pojechał :-))
Oh Brocky! Aż się łezka w oku kręci 😀
zawsze go lubiłem… hehehe
WAR BROCKU ! 🙂
Łatwo was omamić po prostu 😛 Świetny zawodnik MMA. Wspaniały Fighter i nie ujmę z tego nic. Przekonał mnie do tego że ma prawdziwą duszę wojownika w walce z Carwinem. Ale ja i tak go nie lubię jako człowieka za to jak do tej pory się zachowywał. Jednym występem nie poprawi u mnie swojej opinii, bo zbyt mocno ją zepsuł, na to potrzeba czasu. A ja wciąż podejrzewam że to obecne zachowanie to jest tylko taka gra pozorów. Domyślam się że nowi i starzy fani zjedzą mnie tu zaraz za odmienny pogląd o ich idolu, ale tak sądzę i raczej szybko zdania nie zmienię.
A ja się zgadzam z Lucyferem.
teraz bedzie moda na bycie fanem Brocka zamiast Fedora – jak mialo to miejsce do tej pory 😀
A bycie fanem Caina i Damiana jest ok, bo nie wiem czy jestem modny? 😀
HAHAAAAAA… i tak najlepszy jest ICE MEN na 0:14 , zajebi….. przeżywa te walki jak ogląda.
Lesnar = czołówka wagi HW na świecie , z resztą Carwin też.
Mój mały brat jest fanem wwe , pamiętam jak przeżywał że Lesnara już nie będzie.
Wczoraj pokazałem mu gdzie walczy jego mistrz , chłopak stwierdził że wwe jest do dupy 🙂 a UFC ma nowego kibica.
brock jest bardzo amerykański, więc tamtejsza publika napewno go pokocha. z resztą świata nie wiadomo, na ostatniej walce wyraźnie słychać, że kanadyjczycy skandują CARWIN.
ufc na allegro: http://www.allegro.pl/sklep/16963965_whynotnewyork
Nie wiem. co co wam sie tak spodobało w wygranej Tego pseudo mistrza(tak pseudo, bo przez dwie walki stał się mistrzem, na tytuł taki trzeba zapracować, a on jak na razie to go fuksem ma. Jak zdoła go utrzymać przez kolejne 3 walki to przyznam ze jest mistrzem UFC)
A wygrana z Carwinem można porównać, do walki ostatniej Pudziana który bezwładnie opadł na zimie i podał się, tak i tu było. Carwin jak nowicjusz próbował bić przez gardę stracił siły Brock go powalił i pokonał, zero w tym polotu i fascynacji. Jak na “MISTRZA”
Corak Brock wrócił z zaświatów po pierwszej rundzie zebrał mnóstwo uderzeń od Carwina które położyłyby nie jednego gościa z mocną szczęką.A w drugiej rundzie wygrał przez poddanie.Takiego comebacku w mma trudno sobie przypomnieć.
Walkę o tytuł dostał za wcześnie ale go zdobył i obronił 2 razy więc na pewno nią zasłużył.
Nie lubię Lesnara, ale widać jak się poprawił od walki z Couturem. 😉