Aktualny mistrz wagi ciężkiej ONE Championship Brandon Vera zapowiedział, że myśli o wzięciu udziału w wyborach do filipińskiego senatu w roku 2019. Podczas odbywającego się właśnie kongresu Asia MMA Summit w Singapurze, Brando Vera zapytany o swoje polityczne plany odpowiedział:
Zacząłem studiować filipińską konstytucję, zacząłem zwracać uwagę na potrzeby kraju i na to co mówią do mnie ludzie. To nie jest mój pomysł, nie pojawił się on w mojej głowie, ale gdy któraś osoba z rzędu zapytała mnie o to, wtedy zacząłem brać to na poważnie. Ludzie mówią mi, że mam dużą rzeszę fanów, że wszyscy znają mój przydomek “Prawda”, że nie kłamię i zawsze mówię to, co ma na myśli i że takich właśnie ludzi potrzeba. To jest duża sprawa.
Zanim jednak Vera zdecyduje się na start w wyborach, chciałby zwiększyć swoje kwalifikacje.
Najpierw chcę jednak się upewnić, że mam odpowiednie kwalifikacje. Uczę się prawa i innych rzeczy, mam świetnych adwokatów, którzy mi pomagają. Uczę się więc i skupiam na tym ponieważ jest wiele sprawa, które należy naprawić.
Gdyby Vera faktycznie wystartował i zdobył mandat w wyborach, byłby drugim zawodnikiem wywodzącym się ze sportów walki, który zasiadałby w filipińskim senacie. Aktualnym senatorem jest bowiem Manny Pacquiao, który jest również mniejszościowym udziałowcem w ONE Championhip.
No to ja zacznę, dlaczego on nie jest jeszcze w KSW???
Właśnie ostatnio zastanawiałem się co się z nim dzieje.
Czemu najistotniejsza w tym newsie informacja pojawia się dopiero na końcu, jakoś od niechcenia?
Poza tym Vera nie wychowywał się w USA? Zna filipiński?
Tylko czekać aż Pudzian pomyśli o tym samym. Oczywiście mam na myśli polski senat, a nie filipiński.:lol: Nawet znam jego hasło wyborcze – "Tanio skóry nie sprzedam".:mamed: