Junior dos Santos powrócił na zwycięskie tory podczas gali w Zagrzebiu. Brazylijczyk w kapitalnym stylu wypunktował Bena Rothwella, udzielając mu prawdziwej lekcji boksu.
Starcie od początku do końca przebiegało po myśli byłego mistrza wagi ciężkiej. Dos Santos świetnie poruszał się w oktagonie, był od Rothwella szybszy, bardziej mobilny i wyprzedał jego szarże zanim mogły wyrządzić mu krzywdę. Na uwagę zasługują również ataki “Cigano”, które były przemyślane i piekielnie skuteczne, przywodząc na myśl najlepsze występy Juniora. Rothwell mimo iż bardzo chciał, nie był w stanie nawiązać walki z ex-championem. Ten kłuł długim lewym prostym na głowę i tułów, atakował krzyżowym, sierpowymi oraz sporadycznymi podbródkowymi. Swą grę przeplatał również kopnięciami (w tym okrężnymi), czyniąc ją jeszcze bardziej skuteczną i atrakcyjną dla zgromadzonej w hali publiczności. Najciekawsza akcja starcia miała miejsce pod koniec rundy drugiej, kiedy JDS trafił Rothwella sierpowym i – po chwili pauzy – zaatakował mocnym front kickiem wymierzonym w klatkę piersiową, wpychając Bena w znajdującą się kilka metrów za jego plecami siatkę. Całość wyglądała wręcz filmowo i przypominała scenę z ekranizacji komiksu o 300 Spartiatach, w której Leonidas kopnięciem strącił posłańca w przepaść.
Walka z kontry i unikanie bezpośrednich wymian przyniosła efekt. Po pięciu dominujących odsłonach ręka Juniora powędrowała do góry. Sędziowie zgodnie przyznali mu każdą z rund, co było powinnością w tak jednostronnej potyczce.
Dos Santos (MMA 18-4, 4. w rankingu MMAROCKS) od czasu utraty pasa mistrzowskiego walczy w kratkę, a jego dyspozycja daleka jest od tej, jaką prezentował w walkach z Velasquezem. Pojedynek z Rothwellem był jego pierwszym w tym roku, na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy walczył natomiast tylko raz – w grudniu przegrał przez TKO z Alistairem Overeemem. Prócz tej porażki (oraz przegranych z rąk Velasqueza) JDS nie opuszczał oktagonu UFC z opuszczonymi rękami. Te nieudane dla niego pojedynki przeplatał zwycięstwami nad Stipem Miocicem, Markiem Huntem oraz Frankiem Mirem.
Rothwell (MMA 36-10, 7. w rankingu MMAROCKS) aż do walki z dos Santosem miał bardzo dobry okres, gdyż od 2013 roku, w którym pokonał go Gabriel Gonzaga, nie przegrał ani jednej walki. Ben pokonywał kolejno: Brandona Verę (TKO), Alistaira Overeema (TKO), Matta Mitrione (poddanie) i Josha Barnetta (poddanie). Walka z JDS była jego drugim pojedynkiem w tym roku.
Perfekcyjna taktycznie walka ze strony JDSa. Kardio na 20 rund. Witamy z powrotem piękny Cyganie!
Twarz Bena po walce bezcenny widok. Miałem nadzieję że ktoś go zastopuje i nie będzie walczył o pas.
Junior tym razem bez większych obrażeń.
Cigano w swoim starym, dobrym stylu. Zabrakło trochę kropki na i w postaci KO, ale trzeba oddać Benowi, że ma twardą twarzoczaszkę. Brawo JDS!
Piękny występ :beer:
czekam na komentarze wysyłające po jednej walceJDS po pas
Taki footwork w HW to ewenement. Rewelacyjny występ.
ciesze się z takiego powrotu JDS jako jego fan , mam nadzieje że będzie dalej walczyć w tak ekscytującym stylu,tylko szkoda że Tybur przegrał ale mam nadzieje że wróci silniejszy
BOOOOOOOOOOOORING
Mam nadzieję, że po tym zwycięstwie JDS powróci do walk o najwyższą stawkę, no i na największe areny. Szkoda było patrzeć, jak "słabsi" fighterzy tłukli go w ringu.
Ale wiesz, że on przegrał tylko z Cainem i Overeemem? 😆
Serio? Pierwsze słyszę :boystop:
Chodzi oczywiście o to, że zbierał niemiłosiernie.
Użyłeś stwierdzenia "słabsi fighterzy", więc lekko mnie to skonsternowało.
Jak sądzicie czy gdyby była 6 runda to Ben by padł ?
Ciekawe kogo teraz dadzą dla Dos Santosa, bo po tej walce znów zaczyna się liczyć.
Cygan taktycznie super brakowalo mi tych jego serii bokserskich ale ogolnie fajnie go takiego widziec.Polacy powinni pojechac do Juniora uczyc sie robic cardio 😛
W tej walce Junior wyglądał jak milion dolarów. I bardzo się cieszę, że tak to właśnie było :boss:
Deklasacja przez szybkie kroczki i ucieczki.
Żeby zaraz się nie okazało że JDS jednak na jakimś soczku bo zadziwiająco dobrze dzisiaj wyglądał. Może zapodał coś bo pomyślał że w Europie go nie jebną:confused: oby nie!
Też mi taka myśl przez ułamek sekundy błysneła
Też mi taka myśl przez ułamek sekundy błysneła
Świetna walka Cigano, książkowo pokazał jak wypunktować wolniejszego przeciwnika dobrym boksem.
Nadal nie mogę przeboleć tej przegranej ze szklanym Alim
Nadal nie mogę przeboleć tej przegranej ze szklanym Alim
Piękna praca na nogach w wykonaniu JDS, mega dyspozycja i game plan na walkę doskonały.
Brawa dla Big Bena za odporność na ciosy – niestety tylko to w tej walce pokazał.
Piękna praca na nogach w wykonaniu JDS, mega dyspozycja i game plan na walkę doskonały.
Brawa dla Big Bena za odporność na ciosy – niestety tylko to w tej walce pokazał.
Najtrudniejsze pytanie, z kim teraz?
Najtrudniejsze pytanie, z kim teraz?
Chociaż Rothwell robił fajna szarżę tymi swoimi lujami ;] Walka dobra ale mało przekrojowa.
Fajny występ JDSa, ale ja bym nie popadał w zachwyt – Ben robił za ponad 120-kilowy wór do bicia, nie miał żadnego pomysłu na tą walkę. Fajnie, że Junior odnalazł IQ w oktagonie, ale chuj wie jak będzie z nim w przyszłości. Zresztą podobnie jak @TYTUS też miałem chwilę zastanowienia, czy przypadkiem jakaś strzykawa nie poszła znowu 🙂
Fajny występ JDSa, ale ja bym nie popadał w zachwyt – Ben robił za ponad 120-kilowy wór do bicia, nie miał żadnego pomysłu na tą walkę. Fajnie, że Junior odnalazł IQ w oktagonie, ale chuj wie jak będzie z nim w przyszłości. Zresztą podobnie jak @TYTUS też miałem chwilę zastanowienia, czy przypadkiem jakaś strzykawa nie poszła znowu 🙂
To cardio jest tak w chuj podejrzane, że jestem niemal pewny, że JDS jest na wspomaganiu z gumi jagód.
To cardio jest tak w chuj podejrzane, że jestem niemal pewny, że JDS jest na wspomaganiu z gumi jagód.
Rothwell po szarży zanim pomyślał, że ma zadać cios już nadziewał się na bomby Cygana.
Z Conorem?
Z Conorem?
No i misja Bena poszła w pizdu 🙁
Nigdy nie przepadałem za JDSem, wczoraj był niestety za szybki, łobuz jeden :/
#SWspinoff
No i misja Bena poszła w pizdu 🙁
Nigdy nie przepadałem za JDSem, wczoraj był niestety za szybki, łobuz jeden :/
#SWspinoff
Ben wyglądał jak taki typowy wujek, który podczas imprez rodzinnych siedzi na kanapie i żłopie piwsko przed telewizorem. W sumie na tle JDS jego ruchy wyglądały jakby wstał z kanapy.
Trochę mi się przypomina sytuacja z Royem Nelsonem, też prawie się doczłapał do titleshota i każdy się dziwił jak to możliwe z takim wyglądem, ale jak już przegrał to jego seria przestała wyglądać tak ładnie. W sumie to nie byłoby złe zestawienie – Ben Rothwell vs Roy Nelson o pas buma HW UFC.
Ben wyglądał jak taki typowy wujek, który podczas imprez rodzinnych siedzi na kanapie i żłopie piwsko przed telewizorem. W sumie na tle JDS jego ruchy wyglądały jakby wstał z kanapy.
Trochę mi się przypomina sytuacja z Royem Nelsonem, też prawie się doczłapał do titleshota i każdy się dziwił jak to możliwe z takim wyglądem, ale jak już przegrał to jego seria przestała wyglądać tak ładnie. W sumie to nie byłoby złe zestawienie – Ben Rothwell vs Roy Nelson o pas buma HW UFC.
a wy zas o tym dopingu? przeciez to jest oczywiste, ze jest na soku, jak kazdy. ale co to ma do tego? jak nie bylo usada, to i tak wiekszosc ciezkich, oprocz jdsa i caina zdychalo po 1-2 rundzie, a walili jeszcze wiecej
a wy zas o tym dopingu? przeciez to jest oczywiste, ze jest na soku, jak kazdy. ale co to ma do tego? jak nie bylo usada, to i tak wiekszosc ciezkich, oprocz jdsa i caina zdychalo po 1-2 rundzie, a walili jeszcze wiecej
Nie no ja bardziej pomyslałem że na Europę przygotowywali się mniej "restrykcyjnie" jeżeli badają to lokalne laboratoria.
Nic nie ujmuje JDS-owi dla mnie to dobra stara gwardia nie jakieś przerośnięte mudziny jak to nowe pokolenie ciężkich typu(dada500style)
Nie no ja bardziej pomyslałem że na Europę przygotowywali się mniej "restrykcyjnie" jeżeli badają to lokalne laboratoria.
Nic nie ujmuje JDS-owi dla mnie to dobra stara gwardia nie jakieś przerośnięte mudziny jak to nowe pokolenie ciężkich typu(dada500style)
Nowe pokolenie typu DADA 5000…. Z tym, że DADA 5000 ma 38 lat.
Nowe pokolenie typu DADA 5000…. Z tym, że DADA 5000 ma 38 lat.
Strasznie mi przykro, że Ben przegrał i to jeszcze w takim beznadziejnym stylu. Liczyłem, że będzie mistrzem, to byłoby takie komiczne. A tu pizda, racjonalne argumenty zwyciężyły. A ja pozostaję w odmętach trzeciej ligi typerów…
Przecież to było do przewidzenia, że Dos Santos zgwałci boksersko Rothwella, chyba tylko naiwniacy czekający na powiem świeżości wierzyli, że przehajpowany Ben to wygra. Cygan zawsze był metodyczny a Rothwell nie lubi takich zawodników.
Przecież to było do przewidzenia, że Dos Santos zgwałci boksersko Rothwella, chyba tylko naiwniacy czekający na powiem świeżości wierzyli, że przehajpowany Ben to wygra. Cygan zawsze był metodyczny a Rothwell nie lubi takich zawodników.
Ale mi Junior zaimponował w tej walce: taktyka i stalowa konsekwencja, praca na nogach, zajebisty boks, kondycja, kosmos… Rothwell był workiem do bicia, a Junior go wręcz ośmieszył. Gdzie walka o tytuł? Chłopie… Dlaczego Ben nie zmieniał taktyki przez 5 rund skoro był obijany i poniżany jak tłusty, wolny dzieciak? No idea.Juniora uwielbiam – nie jest tłuściochem, morda killera wygląda jak z komiksu, a banan na twarzy zawsze gdy udziela wywiadów – mega pozytywny typ, więc trzymam kciuki żeby poszedł po tytuł.
Zwróć uwagę, że teraz o pas bije się dwóch gości, których Cigano już kiedyś pokonał. Oczywiście powinien stoczyć jeszcze co najmniej jeden pojedynek przed walką o pas, ale w takiej formie jak wczoraj byłby dla mnie faworytem i z Miocicem, i z Werdumem.
Najsensowniej by było, żeby o pas bił się w następnej kolejności Cain (o ile wygra z Brownem), a Cigano stoczyłby ostateczną walkę eliminacyjną z Overeemem/Arlovskim (tak, wiem że może być rewanż, ale chyba nikt normalny nie chce zobaczyć Cain/Cigano IV jako eliminator do pasa). No ale znając UFC wymyślą coś innego.
Zwróć uwagę, że teraz o pas bije się dwóch gości, których Cigano już kiedyś pokonał. Oczywiście powinien stoczyć jeszcze co najmniej jeden pojedynek przed walką o pas, ale w takiej formie jak wczoraj byłby dla mnie faworytem i z Miocicem, i z Werdumem.
Najsensowniej by było, żeby o pas bił się w następnej kolejności Cain (o ile wygra z Brownem), a Cigano stoczyłby ostateczną walkę eliminacyjną z Overeemem/Arlovskim (tak, wiem że może być rewanż, ale chyba nikt normalny nie chce zobaczyć Cain/Cigano IV jako eliminator do pasa). No ale znając UFC wymyślą coś innego.
Szkoda Big Bena, liczylem ze wykreci cos lub urwie glowe jakims lujem.
Szkoda Big Bena, liczylem ze wykreci cos lub urwie glowe jakims lujem.
stary, uberkon jak wygra z andrzejem to z miejsca dostaje walke o pas.
stary, uberkon jak wygra z andrzejem to z miejsca dostaje walke o pas.
Jeszcze jedna wygrana i eliminator o pas.
Jeszcze jedna wygrana i eliminator o pas.
Był tym workiem dlatego, że JDS tak chciał. Jakoś czterech poprzednich gości nie mogło go "zworkować".
No tak samo do przewidzenia jak to, że Benny Hill wypierdoli z kapci Konia, i to w stójce.
Bo nie był w stanie, przecież od drugiej rundy mu narożnik krzyczał żeby obalał.
Był tym workiem dlatego, że JDS tak chciał. Jakoś czterech poprzednich gości nie mogło go "zworkować".
No tak samo do przewidzenia jak to, że Benny Hill wypierdoli z kapci Konia, i to w stójce.
Bo nie był w stanie, przecież od drugiej rundy mu narożnik krzyczał żeby obalał.
Junior straszna chudzinka.
Junior straszna chudzinka.
Junior straszna chudzinka.
No ale jeśli w stójce dostajesz tak poniżające baty, to już tylko obalenia zostają, chyba, że idziesz na 5 rund najczystszego masochizmu – co kto lubi, ale taktykę to miał Ben debilną, a brak jej zmiany w trakcie walki był jeszcze słabszy… z resztą Ben nigdy nie postrzegałem jako specjalnie bystrego – te jego "śmiechy" w oktagonie raczej wskazują na poziom gimbazy, a to przecie już dorosły facet;)
Jasne, nie umniejszam występu JDSa, bo świetnie rozpykał Bena, masz rację. Ale czy to oznacza zmianę w grze Juniora i powrót na szlak zwycięstw? Tutaj nie byłbym taki pewien.
Jasne, nie umniejszam występu JDSa, bo świetnie rozpykał Bena, masz rację. Ale czy to oznacza zmianę w grze Juniora i powrót na szlak zwycięstw? Tutaj nie byłbym taki pewien.
Jasne, nie umniejszam występu JDSa, bo świetnie rozpykał Bena, masz rację. Ale czy to oznacza zmianę w grze Juniora i powrót na szlak zwycięstw? Tutaj nie byłbym taki pewien.
Jak mu Ruscy nie odetną dostaw gazu to jest szansa, że jeszcze powalczy o powrót na tron.
Jak mu Ruscy nie odetną dostaw gazu to jest szansa, że jeszcze powalczy o powrót na tron.
Jak mu Ruscy nie odetną dostaw gazu to jest szansa, że jeszcze powalczy o powrót na tron.
OK, może i był w formie, ale na tle Rothwella…
OK, może i był w formie, ale na tle Rothwella…
OK, może i był w formie, ale na tle Rothwella…
Rothwell jak niedźwiedź, JDS zniszczył go szybkością. Solidna dyspozycja Brazylijczyka. Oby tak dalej.
Rothwell jak niedźwiedź, JDS zniszczył go szybkością. Solidna dyspozycja Brazylijczyka. Oby tak dalej.
Rothwell jak niedźwiedź, JDS zniszczył go szybkością. Solidna dyspozycja Brazylijczyka. Oby tak dalej.
Zobaczyć to na żywo – coś pięknego!
Zobaczyć to na żywo – coś pięknego!
Zobaczyć to na żywo – coś pięknego!
Ile osób przedarło się pod octagon od was?
Ile osób przedarło się pod octagon od was?
Ile osób przedarło się pod octagon od was?
@mudern niech napisze
@mudern niech napisze
@mudern niech napisze
Ładnie zrealizowany plan taktyczny. Mam nadzieje, że to początek drogi do walki o pas.
Ładnie zrealizowany plan taktyczny. Mam nadzieje, że to początek drogi do walki o pas.
Ładnie zrealizowany plan taktyczny. Mam nadzieje, że to początek drogi do walki o pas.
Świetny występ JDS.Miło znow widzieć Cigano w takiej formie
Świetny występ JDS.Miło znow widzieć Cigano w takiej formie
Świetny występ JDS.Miło znow widzieć Cigano w takiej formie
Moim zdaniem zabrakło tylko instynktu zabójcy, który kiedyś miał JDS. W pewnym momencie bawił się już tą walką tak jakby chciał wygrać ale jednak spokojnie, metodycznie przez decyzje. Nie powiem, fajnie sie to oglądalo ale zabrakło tej przysłowiowej kropki nad "i". Wg mnie ta walka była do skończenia. Pokraczny Rothwell zbierał tęgie lanie i sądzę, że jakby Cigano przyspieszył atakując jakąś mocną kombinacją ciosów to Big Ben zwaliłby się jak drzewo
"Przecież to było do przewidzenia, że Dos Santos zgwałci boksersko Rothwella" – no tak było do przewidzenia, że połowa forum stawiała przed walką na Bena, a teraz nagle wielu uważa, że to był mismatch. " Dobrze wyglądał na tle worka do bicia" – dopiero co wielu wysyłało ten worek do walki o pas. K..wa, ch..j, ja pie…lę, uwielbiam to forum
"Przecież to było do przewidzenia, że Dos Santos zgwałci boksersko Rothwella" – no tak było do przewidzenia, że połowa forum stawiała przed walką na Bena, a teraz nagle wielu uważa, że to był mismatch. " Dobrze wyglądał na tle worka do bicia" – dopiero co wielu wysyłało ten worek do walki o pas. K..wa, ch..j, ja pie…lę, uwielbiam to forum
"Przecież to było do przewidzenia, że Dos Santos zgwałci boksersko Rothwella" – no tak było do przewidzenia, że połowa forum stawiała przed walką na Bena, a teraz nagle wielu uważa, że to był mismatch. " Dobrze wyglądał na tle worka do bicia" – dopiero co wielu wysyłało ten worek do walki o pas. K..wa, ch..j, ja pie…lę, uwielbiam to forum
Po tej walce i po walce Diaz/Mcgregor widać jaki jest poziom wiedzy na temat mma na tym forum 😆 nadal odstajemy od światowej czołówki i to się prędko nie zmieni. :rofl:
Po tej walce i po walce Diaz/Mcgregor widać jaki jest poziom wiedzy na temat mma na tym forum 😆 nadal odstajemy od światowej czołówki i to się prędko nie zmieni. :rofl:
Po tej walce i po walce Diaz/Mcgregor widać jaki jest poziom wiedzy na temat mma na tym forum 😆 nadal odstajemy od światowej czołówki i to się prędko nie zmieni. :rofl:
Do main eventu udalo się zostać tylko @halibut , @bialy1232 i mi, ale przez wiekszosc preelimsow bylo nas ok 7 w najbliższych rzędach.
Walka super w wykonaniu Juniora, momentami też cała hala mu dopingowała(nawet chyba głośniej niż lokalnym)
Do main eventu udalo się zostać tylko @halibut , @bialy1232 i mi, ale przez wiekszosc preelimsow bylo nas ok 7 w najbliższych rzędach.
Walka super w wykonaniu Juniora, momentami też cała hala mu dopingowała(nawet chyba głośniej niż lokalnym)
Do main eventu udalo się zostać tylko @halibut , @bialy1232 i mi, ale przez wiekszosc preelimsow bylo nas ok 7 w najbliższych rzędach.
Walka super w wykonaniu Juniora, momentami też cała hala mu dopingowała(nawet chyba głośniej niż lokalnym)
A miało być
:/
A miało być
:/
A miało być
:/
Ale wejście miał Ben przezajebiste idealnie ta nuta z Draculi pasowała do jego wizerunku
Ale wejście miał Ben przezajebiste idealnie ta nuta z Draculi pasowała do jego wizerunku
Ale wejście miał Ben przezajebiste idealnie ta nuta z Draculi pasowała do jego wizerunku
Kto teraz dla Bena? Ja bym chętnie zobaczył go z Huntem. Gdyby Rothwellowi nie udało się szybko przenieść walki do parteru to mogło by być ciekawie. Hunt mógł by swoją atomówą odłączyć prąd Benowi
Kto teraz dla Bena? Ja bym chętnie zobaczył go z Huntem. Gdyby Rothwellowi nie udało się szybko przenieść walki do parteru to mogło by być ciekawie. Hunt mógł by swoją atomówą odłączyć prąd Benowi
Kto teraz dla Bena? Ja bym chętnie zobaczył go z Huntem. Gdyby Rothwellowi nie udało się szybko przenieść walki do parteru to mogło by być ciekawie. Hunt mógł by swoją atomówą odłączyć prąd Benowi
Nie mówicie, że walka mało przekrojowa i nie pytajcie czemu nie zmieniał taktyki, bo to sugeruje, iż spodziewaliście się czegoś innego…no właśnie, czego? Przecież Ben robi to co od zawsze, robi to co potrafi. On nie ma innych atutów oprócz tego, że jest spory, ma wielką odporność na ciosy i sam potrafi mocno przyłożyć. Do tego ma jeden trik opanowany w postaci gilotyny. Nic innego nie umie i nigdy nie pokazał, ale to jest HW, ten zestaw umiejętności jest niebezpieczny a Ben walczy do końca. Przecież znamy tego zawodnika od lat! Nie zmienił się on nigdy zbyt wiele – jedyne, co zmienił, to zaczął poważniej podchodzić do treningów i podciągnął się fizycznie, a w międzyczasie generalnie poziom HW osiadł, co pozwoliło mu zamiast zwyczajowego przeplatania W i L uzbierać ładnego streaka…na dodatek z czołówką dywizji.
No bo Ben bystry nie jest i basta! Nie był i nie będzie! Zawsze walczy tak samo, idzie do przodu, wchodzi chętnie w wymiany bo jest od większości większy i bardziej wytrzymały, a zawsze jest szansa iż w takiej wymianie kogoś położy, bo siłę ciosu ma. Nawet jak nie wyjdzie, przeciwnik wymęczy się tłuczeniem go i staje się łatwym kąskiem – ewentualnie jak się sam desperacko rzuci do obalenia, jest dobrze opanowana gilotyna.
Nie mówicie, że walka mało przekrojowa i nie pytajcie czemu nie zmieniał taktyki, bo to sugeruje, iż spodziewaliście się czegoś innego…no właśnie, czego? Przecież Ben robi to co od zawsze, robi to co potrafi. On nie ma innych atutów oprócz tego, że jest spory, ma wielką odporność na ciosy i sam potrafi mocno przyłożyć. Do tego ma jeden trik opanowany w postaci gilotyny. Nic innego nie umie i nigdy nie pokazał, ale to jest HW, ten zestaw umiejętności jest niebezpieczny a Ben walczy do końca. Przecież znamy tego zawodnika od lat! Nie zmienił się on nigdy zbyt wiele – jedyne, co zmienił, to zaczął poważniej podchodzić do treningów i podciągnął się fizycznie, a w międzyczasie generalnie poziom HW osiadł, co pozwoliło mu zamiast zwyczajowego przeplatania W i L uzbierać ładnego streaka…na dodatek z czołówką dywizji.
No bo Ben bystry nie jest i basta! Nie był i nie będzie! Zawsze walczy tak samo, idzie do przodu, wchodzi chętnie w wymiany bo jest od większości większy i bardziej wytrzymały, a zawsze jest szansa iż w takiej wymianie kogoś położy, bo siłę ciosu ma. Nawet jak nie wyjdzie, przeciwnik wymęczy się tłuczeniem go i staje się łatwym kąskiem – ewentualnie jak się sam desperacko rzuci do obalenia, jest dobrze opanowana gilotyna.
Nie mówicie, że walka mało przekrojowa i nie pytajcie czemu nie zmieniał taktyki, bo to sugeruje, iż spodziewaliście się czegoś innego…no właśnie, czego? Przecież Ben robi to co od zawsze, robi to co potrafi. On nie ma innych atutów oprócz tego, że jest spory, ma wielką odporność na ciosy i sam potrafi mocno przyłożyć. Do tego ma jeden trik opanowany w postaci gilotyny. Nic innego nie umie i nigdy nie pokazał, ale to jest HW, ten zestaw umiejętności jest niebezpieczny a Ben walczy do końca. Przecież znamy tego zawodnika od lat! Nie zmienił się on nigdy zbyt wiele – jedyne, co zmienił, to zaczął poważniej podchodzić do treningów i podciągnął się fizycznie, a w międzyczasie generalnie poziom HW osiadł, co pozwoliło mu zamiast zwyczajowego przeplatania W i L uzbierać ładnego streaka…na dodatek z czołówką dywizji.
No bo Ben bystry nie jest i basta! Nie był i nie będzie! Zawsze walczy tak samo, idzie do przodu, wchodzi chętnie w wymiany bo jest od większości większy i bardziej wytrzymały, a zawsze jest szansa iż w takiej wymianie kogoś położy, bo siłę ciosu ma. Nawet jak nie wyjdzie, przeciwnik wymęczy się tłuczeniem go i staje się łatwym kąskiem – ewentualnie jak się sam desperacko rzuci do obalenia, jest dobrze opanowana gilotyna.
bylo 😉
bylo 😉
bylo 😉
Oczywiście, przeciwnik nie był specjalnie wysokich lotów, ale to nie zmienia faktu. Zwróć uwagę jak Cigano wyglądał kondycyjnie np. z Miocicem czy nawet dużo wcześniej z Huntem. Wydaje mi się też, że był radykalnie bardziej aktywny i agersywny niż w walce z Alistarem. W sumie trochę trudno tu porównać walkę z Overeemem, bo teoretycznie mogło być tak, że swoim sposobem walki Overeem zneutralizował sposób walki Cigano, a forma była taka sama – osobiście tak nie uważam.
Oczywiście, przeciwnik nie był specjalnie wysokich lotów, ale to nie zmienia faktu. Zwróć uwagę jak Cigano wyglądał kondycyjnie np. z Miocicem czy nawet dużo wcześniej z Huntem. Wydaje mi się też, że był radykalnie bardziej aktywny i agersywny niż w walce z Alistarem. W sumie trochę trudno tu porównać walkę z Overeemem, bo teoretycznie mogło być tak, że swoim sposobem walki Overeem zneutralizował sposób walki Cigano, a forma była taka sama – osobiście tak nie uważam.
Oczywiście, przeciwnik nie był specjalnie wysokich lotów, ale to nie zmienia faktu. Zwróć uwagę jak Cigano wyglądał kondycyjnie np. z Miocicem czy nawet dużo wcześniej z Huntem. Wydaje mi się też, że był radykalnie bardziej aktywny i agersywny niż w walce z Alistarem. W sumie trochę trudno tu porównać walkę z Overeemem, bo teoretycznie mogło być tak, że swoim sposobem walki Overeem zneutralizował sposób walki Cigano, a forma była taka sama – osobiście tak nie uważam.
Oczywiście, przeciwnik nie był specjalnie wysokich lotów, ale to nie zmienia faktu. Zwróć uwagę jak Cigano wyglądał kondycyjnie np. z Miocicem czy nawet dużo wcześniej z Huntem. Wydaje mi się też, że był radykalnie bardziej aktywny i agersywny niż w walce z Alistarem. W sumie trochę trudno tu porównać walkę z Overeemem, bo teoretycznie mogło być tak, że swoim sposobem walki Overeem zneutralizował sposób walki Cigano, a forma była taka sama – osobiście tak nie uważam.
Junior chyba jeszcze nigdy nie wyglądał tak dobrze. Powiedział mi, że znowu będzie mistrzem, a ja mu kurwa wierzę.
Ale Daawno. Myślę że teraz mogła by być całkiem inna walka, stawiał bym na zakończenie przed czasem.
Ale Daawno. Myślę że teraz mogła by być całkiem inna walka, stawiał bym na zakończenie przed czasem.
Ale Daawno. Myślę że teraz mogła by być całkiem inna walka, stawiał bym na zakończenie przed czasem.
Ale Daawno. Myślę że teraz mogła by być całkiem inna walka, stawiał bym na zakończenie przed czasem.