Ben Askren tuż przed walką z Jorge Masvidalem na UFC 239 w Las Vegas, opublikował zabawne wideo z tegorocznej ceremonii rozdania Światowych Nagród MMA portalu Fighters Only.

„Funky” który znany jest ze swoich niesamowitych umiejętności zapaśniczych i niezbyt mocnej stójki, większość swoich walk w przeszłości toczył w parterze. Przeszkadzało to niektórym fanom sportów walki w tym również prezydentowi UFC który w jednym z wywiadów powiedział nawet, że jak ma problemy z zaśnięciem, zamiast wziąć tabletkę włącza sobie walki Askrena z One Championship.

Wszystko zmieniło się po przejściu do UFC w transferze za byłego mistrza wagi muszej, Demetriousa Johnsona. Askren szybko zyskał sobie przychylność wielu nowych fanów wchodząc w serię konfliktów z połową zawodników będących na kontrakcie z organizacją UFC.

1 KOMENTARZ

  1. Według mnie jak ktoś ma problem z Benem to istnieją duże szanse, że jest pseudo-prawilniakiem pospinanym jak plandeka na żuku. Mnie gość czasem bawi, czasem wywołuje cringe, ale bardzo lubię jego luźny styl bycia. Kluczowe słowa, które wypowiedziane jego znudzonym/rozbawionym głosem nabierają jeszcze więcej sensu "okej, walczysz w klatce, wszyscy wiemy, że jesteś twardzielem, wyluzuj". O to chodzi. Nudzą mnie już te kozaki z groźnymi minami. No chyba, że Diego Sanchez. Tego typa się autentycznie boję.Gdyby Funky siedział w UFC całą karierę i wygrywał to mógłby być tuż za McGregorem jeśli chodzi o bycie "osobowością". Obaj są autentyczni w tym co robią. Gdyby zaczęły się pojawiać klony Bena tak samo jak klony Conora, to skala żenady przekroczyłaby granice. Ale Askren ze swoim ryjem i sylwetką idealnie pasuje do tej roli.Myślałem, że to jakiś bum z napompowanym rekordem, ale teraz nie wyobrażam sobie UFC bez niego.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.