Tito Ortiz

Pierwsza gala Bellatora z bardziej ekskluzywnego w założeniu cyklu „Dynamite” niestety nie przyciągnęła tłumów przed telewizory. Impreza firmowana walką Tito Ortiza z mistrzem wagi półciężkiej Liamem McGearym, 4-osobowym turniejem MMA w starym jednodniowym stylu oraz łączoną galą MMA i kickboxingu przyciągnęła przed telewizory, średnio 800 tysięcy widzów. Jest to gorszy wynik niż średnia za cały okres panowania Scotta Cokera w Bellatorze który wynosi obecnie 892 tysięcy widzów na galę.

Włodarze Bellatora patrząc na naszpikowana od góry do dołu gwiazdami rozpiskę liczyli zapewne na wynik zbliżony do czerwcowej gali, na której Ken Shamrock zmierzył się z Kimbo Slice. Przed telewizorami tego dnia zasiadło średnio 1.58 miliona widzów, przy peaku telewizyjnym wynoszącym 2.1 miliona widzów. Ortiz który w przeszłości sprawdził się jako osoba przyciągająca fanów, tym razem nie podołał zadaniu. Jego zeszłoroczna walka z weteranem UFC, Stephanem Bonnarem miała dużo lepsze wyniki. Średnia widzów podczas tej gali to 1.2 miliona przy peaku wynoszącym 1.8 miliona.

Na pocieszenie możemy napisać że w hali SAP Center Arena pojawiło się 11 tysięcy widzów. Był to najlepszy wynik w 6-letniej historii organizacji Bellatora.

2 KOMENTARZE

  1. Szczerzę? Też mi się nie chciało oglądać… Tyle walk, noc długa…

  2. Kurcze słabizna, bo event był świetny 🙁 UFC to KSW na "swoim" terenie zgarnia wszystko. Już chyba tylko Fedor może ich uratować 🙂

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.