Jon Fitch odpowiada Firasowi Zahabiemu: On wymyśla wymówkę dla swojego przegranego zawodnika

Jon Fitch pojawił się w nowym odcinku The MMA Hour, prowadzonym przez Luke Thomasa. Wywiad zdecydowanie dedykuje trenerowi Rory’ego MacDonalda Firasowi Zahabiemu oraz wszystkim krytykom.

PRZYPOMINAMY: Firas Zahabi uderza w Jona Fitcha.

Nie dbam o to. Nie żyję po to, aby zastanawiać się co myślą inni. Jeżeli w swoim życiu martwisz się o to, co powiedzą inni, to jesteś kozłem ofiarnym. Ludzie mogą sobie gadać, co chcą. Żyję dla siebie i dla mojej rodziny.

Pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi półśredniej Bellatora ma za sobą głośną wpadkę antydopingową. O tym także rozmawiał z Lukiem Thomasem i wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na użycie testosteronu.

PRZYPOMINAMY: Jon Fitch oblał testy antydopingowe po walce z Rousimarem Palharesem.

W tym krótkim czasie załamałem się i czegoś mi brakowało, popadłem w depresję. Miałem problemy rodzinne oraz finansowe. To właśnie wtedy dowiedziałem się o gościach, którzy używają TRTVitor Belfort on też był na tym i odkryłem, w jaki sposób bierze, a nie ma żadnych konsekwencji. Później, kiedy przeszedłem do WSOF z UFC miałem wypłatę mniejszą o jakieś 70%. Wtedy pomyślałem, dlaczego nadal pozostaje w restrykcyjnych przepisach? Dlaczego zarabiam mniej? Znalazłem sobie wiele wymówek, dla których mógłbym zacząć oszukiwać. Szczerze to była tragedia, nie wiem, po co to brałem. Nie trenowałem podczas obozów prawidłowo, bo byłem obolały od zastrzyków. Używałem tego w niewłaściwy sposób. To zdecydowanie najgłupsza rzecz, która mi się przytrafiła.

Jon Fitch mimo stosowania niedozwolonych środków przegrał z Rousimarem Palharesem i jak sam przyznaje, nie czuł żadnych korzyści z używania sterydów.

Szczerze to testosteron wpłynął tylko na wygląd. Jedyne co to mogłem jeść śmieci, a i tak miałem libido, jak 19-latek. Na pewno nie wpłynął na moją siłę, regenerację oraz szybkość. Kompletnie nie skorzystałem z nabudowania 15 funtów mięśni. Jestem także pewien, że brałem testosteron w nieodpowiedni sposób, wielu rzeczy próbowałem się dowiedzieć z internetu. Sterydy to nie magiczna pigułka, zawodnicy według mnie używają ich jako kuli (Fitchowi chodzi o to, że doping jest tylko dodatkiem, jednak nie buduje wszystkiego sam – przyp. red.).

Na jad trenera Firasa Zahabiego, który zazwyczaj nie łypie w stronę innych zawodników, Fitch może jedynie wzruszyć ramionami.

Nie wiem, o co mu chodzi, może się boi? Może tworzy dla swojego przegranego zawodnika wymówkę? W sumie to nie mam pojęcia, nie obchodzi mnie to.

Wszystkie informacje o gali Bellator 220: MacDonald vs. Fitch znajdziesz na naszej stronie.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.