Belal Muhammad uważa, że po wygranej Kamaru Usmana z Joaquinem Buckleyem nadszedł idealny moment, by doprowadzić do ich wyczekiwanego starcia.
W walce wieczoru w miniony weekend były dominator kategorii półśredniej Kamaru Usman przerwał serię trzech porażek i wypunktował dynamicznego Joaquina Buckleya, potwierdzając, że wciąż liczy się w czołówce tej dywizji.
Na swoim kanale na YouTubie Belal Muhammad pochwalił występ Usmana, zauważając, że jego analiza przed tą walką sprawdziła się w stu procentach:
Wyszedł tam i udowodnił, że wciąż to ma. Nadal należy do czołówki tej dywizji, wyglądał dobrze. Zaczął bardzo mądrze, szybko obalił. Musiał obejrzeć mój filmik z kluczami do zwycięstwa. Chodziło o to, by od początku spowolnić Buckleya i szybko go zmęczyć.
Muhammad liczył, że po walce Usman wywoła go do tablicy i otworzy drzwi do pojedynku, który od jakiegoś czasu unosi się w powietrzu. Tak się jednak nie stało. Usman skupił się na potencjalnej walce o pas – zarówno w wadze półśredniej, jak i średniej – ignorując Belala:
Chciałem, żeby złapał za mikrofon i mnie wyzwał. Myślę, że to właśnie ta walka ma teraz sens. To jedyne zestawienie, które jest logiczne. Mamy historię, spinamy się od dawna. To wyraźna walka o miano pretendenta numer jeden.
On mówi o pasach w średniej i półśredniej, ale to ja jestem numerem jeden. Nadal jestem na szczycie. Zróbmy to. Możesz wybrać datę, godzinę, miejsce – ja będę gotowy. Oglądając tę walkę, wiem jedno: mnie tak nie obalisz.
Na ten moment Usman celuje w zwycięzcę zapowiadanego pojedynku o pas Jacka Della Maddaleny z Islamem Makhachevem, ale Muhammad wyraźnie daje do zrozumienia, że nie zamierza odpuścić tej rywalizacji.
4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
KSW Middleweight
UFC Strawweight
EFC Africa Welterweight
Shark Fights Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/80129/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>