Ciekawe zestawienie, zakontraktowane w limicie kategorii lekkiej, znalazło się na karcie 36. wydarzenia spod szyldu organizacji Babilon MMA. Do starcia pomiędzy Marcinem Skrzekiem, a Szymonem Karolczykiem dojdzie 10 czerwca w Ostrołęce.

Skrzek (MMA 6-4) z pewnością nie może zaliczyć ostatniego okresu do najbardziej udanych w karierze. Reprezentant Cross Fight Radom znajduje się bowiem na niechlubnej fali trzech porażek z rzędu. Po bardzo udanym debiucie pod szyldem organizacji Babilon MMA, kiedy to podczas gali z numerem 17 efektownie rozprawił się z Patrykiem Nowakiem, w jego rekordzie pojawiła się seria czterech kolejnych walk bez zwycięstwa. Na Babilon MMA 20 uległ przed czasem Krzysztofowi Mendlewskiemu, przegrywając przez duszenie zza pleców. Sześć wydarzeń później, po bardzo bliskim pojedynku musiał uznać wyższość Filipa Lamparskiego, przegrywając przez niejednogłośny werdykt sędziów. W czerwcu ubiegłego roku stanął w szranki z Mateuszem Makarowskim, lecz ów pojedynek również nie poszedł po jego myśli. Skrzek zapisał na swoim koncie kolejną porażkę, przegrywając przez nokaut w inauguracyjnej odsłonie starcia. Ostatni występ 27-latka został uznany za nieodbyty, przez rozcięcie na twarzy spowodowane zderzeniem głowami z Gracjanem Wyroślakiem. Skrzek to były mistrz kategorii lekkiej organizacji TFL. Ma on w swoim dorobku 5 walk zakończonych przed wybrzmieniem końcowej syreny (4 KO, 1 Sub).

Karolczyk (MMA 4-3), podobnie jak jego nachodzący rywal, znajduje się obecnie w ciężkim okresie kariery. Reprezentant Ankos MMA Poznań powraca do zawodowych startów po ponad rocznym rozbracie z klatką, spowodowanym poważnymi kontuzjami. Ostatnie pojedynki 23-latka, to dwie porażki z rzędu. We wrześniu 2021 roku dostał on szansę wystąpienia na wydarzeniu spod szyldu największej organizacji MMA nad Wisłą. Podczas gali KSW 63, Karolczyk stanął w szranki z Marcinem Dominem. Ów starcie nie poszło po myśli gnieźnieńczyka, który musiał uznać wyższość swojego rywala, przegrywając przez jednogłośną decyzję sędziów. Następnie powrócił on do organizacji Armia Fight Night, by na gali z numerem 11 zmierzyć się z Błażejem Majdanem. Starcie zakończyło się przegraną Karolczyka na pełnym dystansie. Wcześniej, ze zmiennym szczęściem występował on na wydarzeniach spod szyldu AFN, wygrywając z Kamilem Czyżewskim oraz ponosząc porażkę z rąk Adriana Kępy. Na jego koncie widnieją dwa zwycięstwa odniesione przed czasem, obydwa przez poddania.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

No replies yet

...wczytuję komentarze...

Avatar of ShavkatCHAMP
ShavkatCHAMP

Jungle Fight
Bantamweight

211 komentarzy 316 polubień


Ciekawe zestawienie, zakontraktowane w limicie kategorii lekkiej, znalazło się na karcie 36. wydarzenia spod szyldu organizacji Babilon MMA. Do starcia pomiędzy Marcinem Skrzekiem, a Szymonem Karolczykiem dojdzie 10 czerwca w Ostrołęce.

Skrzek (MMA 6-4) z pewnością nie może zaliczyć ostatniego okresu do najbardziej udanych w karierze. Reprezentant Cross Fight Radom znajduje się bowiem na niechlubnej fali trzech porażek z rzędu. Po bardzo udanym debiucie pod szyldem organizacji Babilon MMA, kiedy to podczas gali z numerem 17 efektownie rozprawił się z Patrykiem Nowakiem, w jego rekordzie pojawiła się seria czterech kolejnych walk bez zwycięstwa. Na Babilon MMA 20 uległ przed czasem Krzysztofowi Mendlewskiemu, przegrywając przez duszenie zza pleców. Sześć wydarzeń później, po bardzo bliskim pojedynku musiał uznać wyższość Filipa Lamparskiego, przegrywając przez niejednogłośny werdykt sędziów. W czerwcu ubiegłego roku stanął w szranki z Mateuszem Makarowskim, lecz ów pojedynek również nie poszedł po jego myśli. Skrzek zapisał na swoim koncie kolejną porażkę, przegrywając przez nokaut w inauguracyjnej odsłonie starcia. Ostatni występ 27-latka został uznany za nieodbyty, przez rozcięcie na twarzy spowodowane zderzeniem głowami z Gracjanem Wyroślakiem. Skrzek to były mistrz kategorii lekkiej organizacji TFL. Ma on w swoim dorobku 5 walk zakończonych przed wybrzmieniem końcowej syreny (4 KO, 1 Sub).

Karolczyk (MMA 4-3), podobnie jak jego nachodzący rywal, znajduje się obecnie w ciężkim okresie kariery. Reprezentant Ankos MMA Poznań powraca do zawodowych startów po ponad rocznym rozbracie z klatką, spowodowanym poważnymi kontuzjami. Ostatnie pojedynki 23-latka, to dwie porażki z rzędu. We wrześniu 2021 roku dostał on szansę wystąpienia na wydarzeniu spod szyldu największej organizacji MMA nad Wisłą. Podczas gali KSW 63, Karolczyk stanął w szranki z Marcinem Dominem. Ów starcie nie poszło po myśli gnieźnieńczyka, który musiał uznać wyższość swojego rywala, przegrywając przez jednogłośną decyzję sędziów. Następnie powrócił on do organizacji Armia Fight Night, by na gali z numerem 11 zmierzyć się z Błażejem Majdanem. Starcie zakończyło się przegraną Karolczyka na pełnym dystansie. Wcześniej, ze zmiennym szczęściem występował on na wydarzeniach spod szyldu AFN, wygrywając z Kamilem Czyżewskim oraz ponosząc porażkę z rąk Adriana Kępy. Na jego koncie widnieją dwa zwycięstwa odniesione przed czasem, obydwa przez poddania.

Odpowiedz polub

click to expand...