Przedstawiamy podsumowanie kolejnego odcinka magazynu ‘Puncher’, w którym gośćmi w części MMA byli Antoni Chmielewski, Mateusz Gamrot oraz Łukasz Bieńkowski. Odcinek został wyemitowany 27 marca.
Mateusz Gamrot:
- Jestem bardzo zadowolony z tej walki, jest to rywal silny, dobry na każdej płaszczyźnie, głośny w mediach, jestem na tak.
- Jedyna moja uwaga to to, że jesteśmy profesjonalistami więc niech profesjonalnie podejdzie do zbijania wagi.
- Ciężko mi powiedzieć czy to będzie moje największe wyzwanie bo wysoko poprzeczkę postawił Barnaoui więc będę miał porównanie po starciu na KSW 39.
- Jego kariera jest dość długa, wiem że jest czarnym pasem w judo, jest bitny w stójce, większość walk wygrał też w parterze.
- Walka zaczyna się w stójce więc zaczniemy boksować, nie jest powiedziane że tylko w parterze celuję wygrać to starcie.
- Dobre jest to że większość walk które Norman przegrał to z zapaśnikami, co dla mnie jest dobrym znakiem.
- Nie będę unikał stójki jak mi nie wyjdą obalenia.
- Nie zastanawiam się nad rekordem i co będzie, do każdej walki mam osobny cykl przygotowań, dodaję nowości, wychodzę do nowego rozdziału i nie kalkuluję.
- Nowe rzeczy mamy już wdrożone, słabe strony są dopracowane, będę dobrze przygotowany.
- Sam zastanawiam o co chodziło Normanowi z tekstem o Tajlandii bo nie pamiętam abym go w ogóle spotkał tam i też nic dziwnego z mojej strony się tam nie stało.
- Jak Parke będzie dalej podskakiwał w internecie to też mu odpowiem choć nie wchodzę za często w jakieś relacje słowne, może oczywiście spróbować mnie złamać ale mu się nie uda.
Łukasz Bieńkowski:
- Będziemy się bić więc nie szukam z Antkiem przyjaźni, dlatego nie podałem mu ręki.
- Czuję się przygotowany, jestem pozytywnie nastawiony, czekam na walkę, klatka wszystko zweryfikuje czy to dobry moment na Antka, ale każdy z zawodników ma 50% szans.
- Będę szukał w stójce skończenia jak zawsze, u mnie jednak przeważa żywioł więc będę szukał wymian, kontroli w stójce i swojej szansy.
- Liczę na swoje umiejętności bokserskie, wiem jednak ze Antek może mnie obalić więc trenowałem to i czuję się przygotowany.
Antoni Chmielewski:
- Czujemy z Łukaszem szacunek do siebie, znamy się, Łukasz może tak nastawia się na walkę że robi to już teraz i dlatego nie podał mi ręki.
- Znam Łukasza, trenowaliśmy kiedyś razem, jest dobry, każdy ma 50% szans i wszystko się może zdarzyć.
- Walczymy trochę inaczej bo wywodzimy się z innych sportów ale to MMA więc 7 kwietnia się wszystko rozwiąże.
- Walka z Michałem była inna niż ta co nadchodzi, tam dowiedziałem się na 3 tygodnie przed, tu mieliśmy trochę czasu na przygotowania i można tu było sobie ułożyć.
- Na Łukasza trzeba uważać bo jest bardzo żywiołowy.
- Wszystko zweryfikuje klatka, każdy ma swoje karty i zobaczymy które zagrają i okażą się lepsze.
- Moja przewagą jest doświadczenie w MMA, byłem w rożnych opałach w swoich walkach, jestem sam ciekawy jak to starcie się potoczy.
Wojsław Rysiewski:
- Negocjacje trwały od dwóch miesięcy, od kiedy składamy fight card gali.
- Szybko ustaliliśmy warunki finansowe ale Norman to znany zawodnik, miał dużo ofert i na szczęście po długich negocjacjach udało nam się na dopięcie tej walki.
- Z Normanem gadaliśmy już w okolicach KSW 35 jako na potencjalnego rywala dla Mateusza.
- Mieliśmy plany rezerwowe gdyby z Parke nie wyszło.
- Moim zdaniem Heraklesa za nokaut powinien dostać Michał Materla.
- Jeśli chodzi o Normana to ciężko go hamować bo on jest trochę wariatem i ciężko było nawet opanować jego chęci do opublikowania wiadomości o walce.
- Wszystkie słowne potyczki panowie wyjaśnią sobie jak zamknie się klatka.