Wyniki w środku posta.
Największa organizacja MMA na świecie UFC nie zaliczy swojego debiutu na bliskim wschodzie do udanych. Na wyspie Yas w Abu Zabi na UFC 112: Invincible w pojedynku tytułowym w wadze średniej fani zobaczyli kolejny zastanawiający i mało porywający występ czołowego zawodnika MMA na świecie Andersona Silvy, a walka o pas w kategorii lekkiej zakończyła się kontrowersyjną przegraną mistrza B.J. Penna.
Anderson Silva (MMA 26-4) jest od wczoraj samodzielnym rekordzistą UFC jeżeli chodzi o ilość kolejnych obron pasa mistrzowskiego (sześć) i kolejnych wygranych (jedenaście), jednak jego wyczyn został całkowicie przykryty niezrozumiałym występem w starciu z Demianem Maią (MMA 12-2). Pająk wygrał pojedynek zdecydowanie na punkty, przez pierwszy trzy rundy deklasował, ośmieszał i upokarzał rywala, rozbijając go uderzeniami na przemian z przedrzeźnianiem, pajacowaniem i rozmowami w klatce. Po piętnastu minutach, wiedząc, że ma wygraną punktową w kieszeni Anderson kompletnie stracił zainteresowanie pojedynkiem i ostatnie dwie rundy praktycznie nie zadawał ciosów uciekając przed rywalem. Światowej klasy grappler, jakim jest Maia nie potrafił ani obalić mistrza UFC, ani nawet się do niego zbliżyć. Po pełnych pięciu rundach nie było wątpliwości kto wygrał tytułowe starcie i sędziowie jednogłośnie orzekli wygraną Silvy, ale włodarze UFC i publiczność z pewnością nie była usatysfakcjonowana występem mistrza.
Kontrowersji nie zabrakło w drugiej tytułowej walce tego wieczora Frankie Edgar (MMA 12-1) został nowym mistrzem UFC w wadze lekkiej pokonując dotychczas jak się wydawało nietykalnego w tej kategorii B.J. Penna (MMA 15-6-1), jednak według większości fachowców wygrana należała się Hawajczykowi. Penn rozpoczął pojedynek w swoim stylu, przez dwie pierwsze rundy skutecznie punktował Edgara i lądował na jego twarzy kolejne lewe proste i sierpy z kontry. W kolejnych odsłonach mistrz zwolnił tempo swoich akcji i toczona cały czas w stójce walka się wyrównała, jednak żaden z zawodników nie osiągnął większej przewagi. O zwycięzcy pojedynku musieli zdecydować sędziowie, o ile punktację Sala D’Amato 48-47 dla Edgara można jeszcze jakoś usprawiedliwić to karty 49-46 Andy’ego Robertsa i szczególnie 50-45 Douga Crosby’ego dla pretendenta są prawdopodobnie jednymi z najgorszych w historii UFC.
Oczekiwania fanów zawiodła też trzecia z ważnych walk na karcie, pojedynek legend byłego mistrza UFC Matta Hughesa (MMA 44-7) z Renzo Gracie’im (MMA 13-7-1). Mocno wiekowi zawodnicy całe starcie walczyli w stójce, gdzie technicznie obaj odstają od dzisiejszej czołówki wagi półśredniej. Dodatkowo zarówno Hughes jak i Gracie mieli ogromne problemy kondycyjnie. Ostatecznie to Amerykanin miał więcej sił i po rozbiciu rywala niskimi kopnięciami na dwadzieścia sekund przed końcem wykończył serią uderzeń słaniającego się na nogach Brazylijczyka.
Bardzo słabe trzy ostatnie walki mocno przyćmiły poprzedzające je znakomite występy młodych zawodników. Rafael Dos Anjos (MMA 14-4) pokazał błyskotliwe umiejętności w parterze i po wyrównanej pierwszej rundzie, w której bronił gilotyny, w drugiej perfekcyjnie wykonaną balachą poddał Anglika Terry’ego Etima (MMA 14-3). Były mistrz NCAA w zapasach Mark Munoz (MMA 8-1) powrócił z dalekiej podróży w pojedynku z Kendallem Grove (MMA 11-7), pochodzący z Filipin zawodnik w pierwszej rundzie nadział się na mocny podbródkowy rywala i do końca pierwszych pięciu minut walczył o przetrwanie broniąc kolejnych prób poddań Hawajczyka. W drugiej odsłonie Munoz wreszcie obalił przeciwnika i tam zaprezentował to co potrafi najlepiej czyli dewastujące ground and pound, którym zakończył pojedynek w niecałe trzy minuty. W pojedynku niepokonanych półciężkich kolejny mistrz NCAA w zapasach Phil Davis (MMA 6-0) pokazał, że z walki na walki robi ogromne postępy i znakomitą anakondą poddał znanego z KSW Szweda Alexandra Gustafssona (MMA 9-1). Wyniki:
Walka wieczoru:
Pojedynek o pas mistrza wagi średniej UFC
185 lbs.: Anderson Silva pok. Demiana Maie przez jednogłośną decyzję, 50-45, 50-45, 49-46
Główna karta:
Pojedynek o pas mistrza wagi lekkiej UFC
155 lbs.: Frankie Edgar pok. BJ Penna przez jednogłośną decyzję, 50-45, 48-47, 49-46
170 lbs.: Matt Hughes pok. Renzo Gracie przez TKO (uderzenia), 4:40 runda 3
155 lbs.: Rafael Dos Anjos pok. Terry’ego Etima przez poddanie (balacha), 4:40 runda 2
185 lbs.: Mark Munoz pok. Kendalla Grove’a przez TKO (uderzenia w parterze), 2:50 runda 2
Pozostałe:
205 lbs.: Phil Davis pok. Alexandra Gustafssona przez poddanie (anakonda), 4:55 runda 1
155 lbs.: Paul Taylor vs. John Gunderson – walka anulowana
170 lbs.: Ricky Story pok. Nicka Osipczaka przez niejednogłośną decyzję, 2 x 29-28, 28-29
170 lbs.: DaMarques Johnson pok. Brada Blackburna przez TKO (uderzenia w parterze), 2:08 runda 3
155 lbs.: Paul Kelly pok. Matta Veacha przez poddanie (gilotyna), 3:41 runda 2
265 lbs.: Jon Madsen pok. Mostaphę Al-Turka przez jednogłośną decyzję, 3 x 29-28
Bonusy po 75 tys. $
Walka wieczoru: Mark Munoz vs. Kendall Grove
Nokaut wieczoru: DaMarques Johnson
Poddanie wieczoru: Rafael Dos Anjos
Zapraszam na czat
no to al-turk leci z ufc.
mozna ja gdzie indziej ogladac niz na sopcascie ?:D
Taylor jednak dal rade. Al-Turk juz powinien dawno poleciec i szczerze nie mam pojecia dlaczego go tam jeszcze trzymali.
lg- Abu Dhabi
Veach przegrał.. nerw
Wygląda na to, że Bad zostanie zwolniony z UFC. Kto wiem, może z DaMarquesa jeszcze coś będzie.
Dlaczego anulowano walkę Taylora z Gundersonem?
Podobno obudził się z migreną.
Jest jakis inny sposob na ogladniecie tej gali, tak jak to miało miejsce w przypadku ufc 111 gdzie ktos podal link do streama i bylo tylko trzeba cos sciagnac :D. Bo sopcast pewnie nie bedzie dzialac.
Szkoda ze Gustafsson nie w main cardzie. Dotychczasowe walki maja chyba dosc nieoczekiwane rozstrzygniecia
Szkoda że na głównej kacie nie ma walki Gustafsson vs. Phil Davies. Według mnie to ciekawsza walka niż Kendall Grove vs. Mark Munoz i Terry Etim vs. Rafael Dos Anjos
a propos walki Andersona z Maią. Jedyna akcja jakiej się boję w życiu to walka z zapaśnikiem z ciężkiej wagi, albo czarnym paskiem bjj specjalizującym się w skrętówkach 🙁 Albo połączenia tych dwóch, brrr…. Ostatnio mi się śniło, że Drwal walczył z Palharesem w Coloseum w Rzymie i on założył mu tą dźwignię i ciąąągnie, a tu nagle zamiast Tomka jestem ja i czuję ból jak *****syn, klepię gdzie popadnie a sędzia się popatrzył, powiedział że udaję i se poszedł. Cudem się nie zmoczyłem przez sen :(. I nie mam pojęcia dlaczego tutaj o tym piszę…
aaa, bo chciałem powiedzieć, że dlatego jestem za Andersonem! W życiu bym nie chciał spotkać Mai w ciemnej uliczce albo w lesie gdzieś. Chociaż on za skrętówek nie słynie.
dajcie jaki link do gali nic nie dziala live:(
Munoz świetny GnP pokazał. Strasznie mocno te cepy wyglądały hehe. Ale nie powiem stawiałem bardziej na Kendalla
U mnie też nic nie działa 🙁 Nawet justin.tv ….
Kurde myślałem że znów będzie świetny pokaz przetrwania dźwigni 😀
Phil Davis zrobił przepiękną anakondę!!!
Na razie bardzo ciekawe walki .
Myślałem, że Terry ma lepszy boks
Veach jak mogłeś mi to zrobić.
Teraz czuję, że krótka piłka z Renzo będzie.
Matt kopie jak Pudzian 😀
Trzy rundy nedznej stojki ??
http://www.veetle.com/view/index.html#4b6601d0b45fd
Matt vs Gracie tak nudnej walki dawno nie ogladalem.
Matt mógł go skończyć wcześniej. Renzo jak zwykle pokazał że jest kawał skurczybyka i mimo że przegrał nie mam słów do jego zawziętości do niepoddawania się.
szkoda Renza! ale spodziewałem się ciekawszej walki! za dużo szacunku do siebie!!
Lucifer – chyba nie spodziewles sie ze Renzo sie podda ????
Rewelacyjny gameplan Edgara.
Nie jest rewelacyjny skoro przegrywa walkę… chyba, że nie załapałem ironii.
Tidzej Spodziewales sie tak wyrownanej walki ????
Nie, ale to nie oznacza, że gameplan jest rewelacyjny. Rewelacyjny byłby, gdyby Edgar ją wygrywał.
Jedyny rozsądny, więc nie rewelacyjny a i tak przegrywa…
Cos jeszcze ???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
wtf? jeszcze rozumiem 47-46 ale 50-45?
Taaa, mistrz do 1wszej obrony
o kuwa, FRANK, no nie poznaje kolegi.
WAŁ!!! 50-45, brak mi słów… ten sędzia miał chyba turban założony na głowę.
no i muszę drugi raz oglądać te 25min… jak dla mnie rundy 1, 2 i 4 dla BJ’a… aż z niecierpliwością czekam na opinię fightmetrica…
ale jajca
ale jajca… Ja bym może dał 47-46 dla Edgara (4,5 runda i jeszcze jakąś możnaby ewentualnie podciągnąć) ale bez jaj żeby było 50-45. W każdym razie coś czuje, że będzie rewanż, chyba, że Penn od razu pójdzie do WW.
wyrównana walka ale Penn ją wygrał bez jaj 50-45 chyba inną walkę widziałem
Grzejnik, nie będę odwoływał swoich słów bo Penn nie przegrał tej walki. Może jak zobaczę fightmetrica to przyznam Ci cząstkową rację.
Dla mnie 49-48 dla Edgara.
Swoją drogą Penn sam sobie winien, powinien szukać powodzenia w parterze…
Przepraszam za słownictwo ale do*******cie. bylem przekonany ze gala jest dzisiaj ale patrze na bannery i 1dzien 6 godzin a tu taka przykra niespodzianka ;(
z całym szacunkiem dla umiejętności Andersona, niech zacznie je pokazywać atakując a nie pajacując
Kur… jak mnie denerwuje ten styl silvy zamiast walczyc normalnie to sie wyglupia.
ale nudna gala…
po tym “uuuu” na koncu widac jak ludziom podoba sie styl Silvy 😉
kur*a jak dla mnie aderson jest fenomenem nie ma w jego wadze osoby zdolnej go pokonac
z mai robi smiecia tak jakby to byl jego pierwszy trening i nie ogarnialby nic ;o
chociaz moglby go znokautowac
co z tego go go osmieszal przez 2 rundy, jak w 3 i 4 caly czas to on ucieka łazi w kółko i nic…
to jest unikanie walki, a to chyba sędzia może karać…
ogólnie to mam wrażenie, że Anderson błaga o rozwiązanie kontraktu
po gwizdach slychac jak sie podoba jego “styl” :/
Łaaaaaaaaaaa nie wierzę że BJ przegrał!!!!!!!!!!!!!!!!
Maia też nie pokazał, mógł wiecej atakować
Silva wygral , ale to Maia zachowywal sie jak mistrz.
Ogromny szacunek .
Silva to nie wiem co on nie chciał Maii zrobić krzywdy czy co ? normalnie taka żenada ze szok :/ mam nadzieje ze będzie walczył z GSP i Rush go ubije bo normalnie rzygać się chce :/
Maia mógł iść już w 5 rundzie na całość bo trafił Silve parę razy, ale widać, że kondycja mu siadła.
Steryd
Jeśli Silva nie chciał zrobić Maii krzywdy to mu nie wyszło…
wedlug mnie to za takie widowisko mozemy podziekowac w szczegolnosci Maia, to chyba normalne ze po dwoch przegranych rundach powinien zaatakowac, ale on nadal nie wiadomo na co czekal, a Silva nie bedzie niepotrzebnie ryzykowal utraty pasa w jakims szalenczym ataku skoro 3 pierwsze rundy byly jego, wystarczy spojrzec na twzarze obu.
Nie wiem co jest gorsze punktacja 50-45 dla Edgara czy udawane przeprosiny Andersona 😀
Edgar mega szybkosc, nieporownywalna 🙂
Silva – dominator, widac ze Maia nie byl dla niego przeciwnikiem, 0 oporu. Mogl szybko zakonczyc walke, lecz troche teatrem chwial pokazac ogromna przewage… i wyszlo jak wyszlo
Czyżby Edgar wygrał walkę dwoma bezużytecznymi takedownami? Walka była równa, moim zdaniem lekko dla Penna, 50-45 to kompletny absurd.
No i Silva – znów się zacznie fala krytyki, której nie rozumiem. Silva jest mistrzem i pobił zawodników na swojej drodze do mistrzostwa, teraz BRONI pasa – to Maia powinien atakować żeby pas ZDOBYĆ. Przez 4 rundy Maia bał się wyprowadzić cios a potem zaczął rozkładać ręce, jakby to Anderson nic nie robił (pomijam fakt, że Silva “nic nie robiąc” był w stanie rozkwasić Mai twarz).
Powtórka z Leitesa – pretendent który czeka, aż mistrz położy mu się w gardzie i najlepiej sam sobie założy armbara a potem odklepie… Rozczarowałem się postawą Mai, nie postawą Andersona.
Owszem, Silva pajacuje, ale trzeba mu znaleźć kogoś, kto wykorzysta to pajacowanie przeciwko niemu.
I uprzedzając to, co powie Dana White – niech nie pieprzy; UFC dostało taki obraz pojedynku na własne życzenie – nie wiem na jakiej podstawie sądzili, że Maia nawiąże walkę w stójce (bo chyba ostatnia walka z Danem Millerem to trochę mało).
bo anderson to w wiekszosci showman niz fighter
chcialbym miec podgląd z kamery zamontowanej nad glowa Dany w HD, ciekawe co tam sie dzieje teraz
Venom, pytanie (do znających portugalski) czy to Anderson przepraszał czy Soares
nikt mu nie kaze rzucac sie na swojego przeciwnika przeciez i rzucania sie w garde przeciez, nam chodzi o to ze pajacuje co walke zamias walczyc. DLa mnie jest spoko ze nie moze tam skonczyc swojego przeciwnika, ale skakanie i machanie lapami jak goryl w klatce chyba nie pomaga w zakonczeniu walki. Co do walki penna to troche sie zaboksowal; mogl walke przeniesc do parteru ja osobiscie uwazam ze przegral walke( oczywiscie punktacja 50-45 jest smieszna).
Pozdro
Walka Penn-Edgar na remis.. zawsze wydawalo mi sie, ze mistrza trzeba pokonac wyrazne 😀
Silva prawdopodobnie zachowywal sie tak, poniewaz wiedzial, ze wygrywa zdecydowanie na punkty, nie chcial ryzykowac, poza tym byl na pewno zmeczony. Nie sadze zeby George z nim wygral.. nawet w 170. Eh te gale bez chocby 1go porzanego starcia HW w mainie . :p
ogolnie to walki nie z “main” byly o wiele lepsze i bardziej emocjonujace ;p
Anderson odstawił jaja, lubie go ale miałem nadzieje że Maia go znokałtuje w 5r. Silva powinien wcześniej dostać ostrzeżenie. Gala ogólnie strasznie słaba, 3 ostatnie walki to porażka.Dobrze że była wieczorem a nie o 5 rano by wtedy bym się wkur**ł
sory za gramatyke 😛
Najsłabsza gala jaka ostatnio widzialem jesli chodzi o UFC :/ Hughesem nie byłem zaskoczony ,Edgar zdecydowanie szybszy sprytniejszy Penn nie wiedzial jak do niego sie zabrac hehe a Silva chciał pokazac jaki to z niego “The best P4P” i w koncu nic nie pokazał 🙂 Ale wydaje mi sie ze tym krazeniem Anderson chciał pokazac to co robił Maia praktycznie przez cała walke czyli nic i tak to wyszło hehe
Na własne życzenie UFc oryginalnym przeciwnikiem Silvy był Belfort i nikogo lepszego od Maii nie mogli ściągnąć w tym terminie.
Anderson ma jeszcze 2ch solidnych do pokonania w MW, Vitor i Sonnen. Fajniej byloby go zobaczyc w LHW niz w WW
Kendall Grove vs. Mark Munoz fajna walka ale sedzia troche dziwnie sie zachowal wg mnie bo 3:20 do zakonczenia 1 rundy – kolo lezy zupelnie bez obrony dosteje oklep i sedzia podbiega..i nic.. w tym czasie munoz lapie noge i tak przez pare sekund… a final taki ze wygral walke ale gdyby sedzia byl inny to kto wie czy po min i 20 sek nie zakonczyl by przez tko
Tez mi sie tak wydaje ze LHW to jest najlepsza dla niego dywizja w tej chwili
ktos sie orientuje o ktorej jest post fight press conf i czy jest live?
Konferencja odbywa się teraz w Abu Zabi ale nie ma streama. Będą klipy po retransmisji gali w USA w nocy. Póki co polecam twittera. Według obecnych tam mówiących po portugalsku Anderson rzeczywiście powiedział, że przeprasza.
Dawac Sonnen’a, niech go chociaz werbalnie zniszczy!;P takie pajacowanie to nic innego jak brak szacunku.a przeprosiny po walce pfff, ktory to juz raz…?
Po walce z Griffinem nikt jakoś nie narzekał, że Silva pajacuje, przeciwnie – wszyscy się podniecali jego unikami bez gardy.
Różnica jest tylko taka, że Griffin nawiązał walkę w stójce (wiemy jak to się skończyło), a Maia zabrał się za to w 5 rundzie bez sił i z obitą twarzą.
Moim zdaniem pretendent jest bardziej zobowiązany do skończenia przeciwnika – mistrz musi obronić pas. Jeśli Maia nie chciał walczyć na warunkach Silvy to po co w ogóle wchodził do klatki?!
Żeby była jasność – bardzo lubię Maię, nawet chyba bardziej niż Andersona, ale w tym wypadku uważam, że pretensje należy mieć przede wszystkim do Damiena.
GSP to dobra perspektywa!
Pozdro!
Jeszcze jedno, czy mi sie przeslyszalo czy pod koniec ktorejs rundy Joe powiedzial ze Dana “opie*dolil” Soares’a?:)
nom cos takiego bylo 🙂
dallas619 – mówił, że Dana podszedł do managera Silvy chyba 😛
na maxa słabe to ufc 🙁
czekam z niecierpliwoscia na konferencje. myslicie ze bj byl kontuzjowany? bo wedlug mnie nie byl soba.
Moim zdaniem walka Hughes vs. Gracie i Silva vs. Maia to dwaj kandydaci do najgorszej walki roku. Zawiodłem się niesamowicie na Mai i utwierdziłem w przekonaniu ża Anderson potrafi byc efektowny głównie w walkach z brawlerami prącymi do przodu na ślepo. Jeśli nie walczy z kontry, to nie walczy w ogóle i robi z siebie debila, pewnie z frustracji.
Anderson jest technicznie znakomitym zawodnikiem, a różnica w szybkości między nim a Demianem była miażdżąca. Nie miałbym pretensji gdyby Silva po prostu robił w tej sytuacji to co robić powinien – WALCZYĆ. Sama wygrana przez decyzję mi ani trochę nie przeszkadza, przeszkadza mi to że Silva zamiast sobie spokojnie punktować Demiana pajacuje, kręci dupą, macha łapami i ogólnie robi z siebie kretyna. Dla mnie jest idiotą i tyle. Zawsze go miałem za idiotę i bubka i ta walka mnie tylko w tym utwierdziła. Miejmy nadzieję że w kolejnych pojedynkach będzie dostawał tylko brawlerów, przynajmniej będzie ciekawie.
jak wychodził (BJ) to wyglądał jakoś dziwnie jakby nieobecny… strasznie poza tym oblizywał wargi – ja miałem skojarzenie że był “na haju” 😀
Moim zdaniem te przeprosiny to ostra ściema, było widać że w 2 pierwszych rundach chciał pokazać jaka jest między nim a Maią przepaść, a później robił to co go najbardziej frustruje u przeciwników, czyli unikanie walki. Można było zauważyć gesty, kiedy Maia rozkładał ręce Anderson pokazywał mu, że robi to samo co on.
Moim zdaniem, skoro jest tak dobry, powinien kończyć swoje walki w pierwszej rundzie.
Zmarnowałem godzinę mojego życia, chciałem pooglądać walkę , a nie pierdolcowanie.
walka wieczoru http://www.mma-core.com/videos/_Kendall_Grove_vs_Mark_Munoz_UFC_112_Invincible?vid=10010277&tid=100
Dana jest wsciekly -) ,mowia ze spierdolil po 4 rundzie main eventu:) Anderson to MEGA fighter ale od dawna go nie lubie wlasnie za takie pajacowanie i za jego pedalski glos ( Shoguna to nie dotyka ) :)). Pajaka do LHW !! Szkoda mi BJa cos mu zabraklo, chociarz walka wygladala na remis…chyba z tym kolanem to bylo zwiazano. Ogolnie walki slabe , na WEC takiego gowna napewno nie bezie 😉
Anderson Silva jest zaj……e dobry , ale zawodnikowi uważanemu za numer 1 p4p na świecie nie przystoi takie zachowanie.
Skoro jest tak dobrym zawodnikiem że pozwala sobie na lekceważenie przeciwnika w taki sposób to powinien tą walkę już w 3 ciej rundzie skończyć a nie pajacować w tej klatce i jakieś pajacowate figury robić.
Według mnie GSP jest nr 1 p4p z prostej przyczyny:
Jest równie dobry jak spider w swojej wadze , ale zachowuje się jak na mistrza przystało czyli z szacunkiem dla rywala
Munoz jak tak trzymal ta noge Grovea to od razu przypomnial mi sie bezbronny Coleman w drugiej walce z Fedorem. Ten Marek jednak umial odwrocic losy walki i pokazal ogromne serce do walki i miazdzaco silne gnp. Kandall mial wygrana w kieszeni i po tym upercucie bylem pewien ze Munoz juz nie wroci a jednak pokazal mistrzowskie wyjscia z gilotyny i trojkata. Grove natomiast bardzo pozytywnie zaskoczyl mnie odpornoscia na ciosy. Dostal naprawde sporo solidnych petard i jeszcze sie trzymal. Ta jedna doszla idealnie i z pelnego ciala a i tak jeszcze zachowal przytomnosc. Etim bardzo mnie rozczarowal a wiazalem z nim spore nadzieje w tej wadze. Dos Anjos bardzo ladnie ale nie wroze mu jakies duzej kariery w UFC. Huges vs Gracie to byla totalna kpina. Nie mam pojecia jaki byl plan na walke Renzo ale w moich oczach strasznie sie zblaznil. Huges wcale niewiele lepiej i tez nie wroze mu sukcesow nawet z pierwsza dziesiatka WW w UFC. Co do walki Penn – Edgar to pisalem juz ze za mocno skreslacie Edgara i ze ma wieksze szanse niz Maia z Silva. Oczywiscie puntkacja 45-50 jest mega zartem ale jednak spokojnie 49-48 Edgar wygral. Tak samo jak 49-48 spokojnie wygal Shogun z Machida. Penn musi dodac jakis inny arsenal bo jest chyba zbyt przewidywalny. Ma genialne kilka akcji ale tylko kilka i jezeli sie nich uniknie to Edgar udowodnil ze mozna go pokonac i to w LW. Maia jest zalosny a do Silvy tak naprawde trudno miec pretensje. Chyba wszyscy pamietaja jak Damian zarzekal sie ze na pewno nie da tak nudnej walki jak Leites czy Cote i ze “jego agresywny styl” na pewno nie doprowadzi do takiej sytuacji. Oprocz desperackich prob rzucenia sie w nogi Andersona i zbijaniem powietrza nie zrobil kompletnie nic przez pierwsze 3 rundy i jeszcze pod koniec walki rozkladal rece z rozbita twarza ze Anderson nie chce walczyc. Silva osmiesza swoich rywali i mi osobiscie jego walki sie podobaja. Zasada z nim jest taka. Albo uciekasz desperacko pilnujac dystansu i nie robisz kompletnie nic, unikajac walki, podczas gdy Silva pajacuje i robi z ciebie amatora albo pomimo tego ze wiesz ze masz 2% szans na znokautowanie go szukasz walki i wchodzisz agresywnie w poldystans i biorac pod uwage prosty rachunek prawdopodobienstwa padasz przewaznie sam zmimy( Forrest, 2 razy Fanklin, Leben). Teraz dopiero zaczynam doceniac ta wylezana 1 unde Hendo. Ogromnie podoba mi sie pomysl walki Silva vs St Pierre tylko szkoda ze bedzie to w WW a nie w MW. Bede stawiam zdecydowanie na Silve. Ogolnie ostatnie UFN bylo miazga przy tej gali i chyba promocja u szejkow niezbyt sie udala. Dwie walki to bardzo mocni kandydaci na najgorsze walki w roku przez co chyba i sama gala jest najpowazniejszym kandydaten na najgorsza gale roku.
Mianem najlepszego zawodnika p4p określa się najlepszego, nie najbardziej kulturalnego.
Co do Andersona, to jego pas, on walczy więc niech robi to jak mu się podoba. Nikt tutaj nie wie czy to był kaprys, lekka kontuzja czy może próbował przekazać jakąś informację Danucie. Anderson opowiadał niedawno o swoich planach podboju większości wag, może Danuta nie wyraziła na to zgody i tak próbował mu się odwdzięczyć? Wszyscy wiedzą, że UFC prędko Silvy nigdzie nie wypuści.
no to wyszla promocja UFC “in the middle east” ^^
Nie kumam tego pajaka.. jak po takim poczatku………… z tym gejostwem chyba cos jest. Ponoc faceta pozna po tym jk konczy.
Jeżeli dalej bedzie dawal takie walki to straci calkowicie popularnosc co przelozy sie na mniejsze zyski dla ufc. Wiec z tym rozwiazaniem kontraktu moze byc roznie. Bardziej prawdopodobne jest zmuszenie Silvy do przejsc na stale do jakiejs innej wagi. Twierdzi ze moze nawet w HW walczyc wiec kto wie 😛
Silva myślał że jego durne pajacowanie spodoba sie publiczności w Abu Dhabi, jak widać sie zawiódł. Ogólnie publika podobna do tej z naszego kraju
A jak punktowaliście ta walkę bo nie podali przy werdykcie ja 50-43 😀
Nie ma mocy która odbierze Andersonowi pas, kompletnie zlekceważył przeciwnika który nie jest w MMA workiem treningowym i wygrał bez większego problemu. Niestety jego brak szacunku w stosunku do rywala i kibiców którzy wydają pieniądze na to aby obejrzeć jego walkę pojawił się po raz kolejny. Nie rozumiem tego zawodnika. Bardzo lubię Lyoto Machide ale chciałbym żeby wygrał Shogun i zawalczył z Andersonem, może wtedy zobaczę walkę jakiej oczekuję od pająka. Co do drugiej walki to moim zdaniem Edgar wygrał zasłużenieł i teraz pewnie dostanie rewanż za swoją jedyną porażkę w karierze.
No to znów Anderson stał się odpychaczem PPV i Dana będzie musiał podpierać event z jego udziałem jakąś walką o pas czy super pojedynkiem. Swoją drogą, myślę, że Maia nie przegrał wszystkich rund.
beznadziejny Anderson Silva!!! żenada.. co to za mistrz… pajac uciekał brawa dla Demiana Mai brawa!!! Zaimponował mi Frankie Edgar brawo!!!!
to byla kolejna walka Andersona w ktorej widocznym bylo zachowanie “ja sie nie chce bic”, o coz moze mu chodzic? ktos oferuje mu lepszy kontrakt? nie wierze… 🙂
Eh, przerażają mnie wypowiedzi takie jak ta powyższa, ale najbardziej dziwi mnie to, że R.O.B bierze w tym czynny udział.
Silva jest gigantem, jak wyglądała twarz Mai po walce? Anderson musi wygrywać przez KO? Po co? On ma wygrywać walki a nie spełniać zachcianki fanów i widzów.
Bez przesady z tymi brawami dla Mai. Obaj dali zenujaca walke. Silva zamiast szybko skonczyc zaczal sie bawic, a Maia przez 4 rundy bal sie wlasnego cienia. A w 5 sie okazalo, ze niepotrzebnie bo Spidera mozna trafic, tylko go trzeba najpierw troche zmeczyc. Komentatorzy o tym mowili i wydaje mi sie, ze to najbardziej prawdopodobny scenariusz. Silva bardzo rzadko musi walczyc 25 minut i sie po prostu spompowal, wiec od 3 rundy przestal nawet pajacowac.
Tez z checia bym zobaczyl Shoguna ze Spiderem. On ma zawsze dobre gameplan, jest inteligentny i ma umiejetnosci oraz wszechstronnosc, aby ta inteligencje wykorzystac. Pokazal to chocby w ostatniej walce z Machida, ktory tez byl uwazany za nietykalnego.
Maia sie zblaznil najbardziej. Jego szumne zapowiedzi okazaly sie nic nie warte i nie podjal nawet walki z Andersonem. Na koncu powinien nawet pobiec spirntem w niego jak juz nie widzial innej drogi do klinczu. Postawa Maii fatalna i bardzo mu sie dziwie a postawa Silvy troche klaunowska ale jak najbardziej zrozumniala. Trudno zeby to Anderson gonil Damiana samamu narazajac sie na szybkie skrocenie dystansu i obalanie, gdzie jak wszyscy wiedza mogloby juz byc roznie. Swoja droga jak zaczal udawac Machide to prawie peklem ze smiechu 😉
na temat dzisiejszej gali i kilku walk: hughes vs gracie, widac bylo, ze gracie nie wytrzymal kondycyjnie,ale dlugo nie walczyl w sumie, wiec mozna mu to wybaczyc i juz nie podpisywac wiecej kontraktu, tak samo z hughesem, byla to chyba najgorsza walka jaka ostatnio widzialem…obaj niestety , a najbardziej hughes rozmienia swoja kariere na drobne i powinien juz zakonczyc, bj penn vs edgar, punktacja jednego z sedziow mnie zszokoowala, nie wiem czy gosciu ogladal inna walke, czy nie jest fanem penna, ale nie wiem co na ta punktacje powiedziec….zenada chyba to dobre slowo…ogolnie walka jak dla mnie byla wyrownana i chyba cos mi sie zdaje, ze zeby zostac mistrzem trzeba chyba tego mistrza wyraznie pokonac prawda? no to z jakiej paki wygral to edgar? a co do dyspozycji penna to mysle, ze troche zlekcewazyl edgara i druga sprawa jest to, ze penn moim zdaniem powinien trzymac sie swojej wagi a nie zrzucac ja na krotko pzred walka, przeciez to ma ogromny wplyw na dyspozycje i mysle, ze to byla glowna przyczyna porazki, ale powtarzam, ze poco sie mowi, ze zeby zostac mistrzem trzeba wyraznie pokonac mistrza? edgar nie pokonal penna wyraznie…co do walki wieczoru to ja mysle, ze silva powinien dostac jeszcze jedna walke w ufc i jesli pokaze to samo co dzis, powinien zostac zwolniony bo co mozna to mozna, ale unikanie walki i pajacowanie to brak szacunku dla ufc i kibicow, brawa dla maii za to, ze probowal przynajmniej znokautowac silve ( w odroznieniu od leitesa) po prostu nie ma takich umiejetnosci by zaskoczyc i pokonac silve…
Markeba
To niech dalej wygrywa walki w takim stylu i niebawem będzie bronił pasa na undercardzie. To jest sport dla widza, jeśli nie dajesz rozrywki to nie odniesiesz sukcesu.
Przeczytaj uważnie to co napisałem jak juz mnie wywołujesz. Napisałem, że nie mam nic przeciwko wygrywaniu przez decyzję, póki zawodnik robi swoje. Silva mógł spokojnie punktować Maię który nie był w stanie zareagować odpowiednio z powodu różnicy w szybkości. Ale on zamiast tego wolał pajacować.
Opcją dla Andersona była praca “u podstaw”, czyli zdecydowane, konsekwentne rozbijanie Demiana szybkimi atakami, ciosami prostymi, kopnięciami, etc. Wtedy nawet bez skończenia walki przed czasem mógłby dla mnie wyjść z oktagonu z uniesioną głową, bo zrobiłby co w jego mocy nie podejmując niepotrzebnego ryzyka ( tego on niego nie wymagam ).
Silva liczy chyba na to że wszyscy są tak głupi jak np. Leben i dadzą mu prezent w postaci efektownej wygranej idąc do przodu ” na wariata”.
Nie wiem o co chodzi z werdyktem dla Edgara.. Fakt był ruchliwy i starał się atakować, ale żeby pokonać mistrza jakim niewątpliwie jest Pen, trzeba zrobić coś więcej. 2x udało mu się obalić Pena, ale to nie były momenty kluczowe co do werdyktu. Może nie jestem expertem w punktowaniu, ale Pen wygrał napewno 3 rundy!!!!!!!
Co do Pająka to zawiódł mnie. Jako mistrz powinien zachowywać się jak mistrz, a nie jak klaun latający po ringu. Swój brak szacunku dla Maii okupił gwizdami tylko decyzją, która dla mnie jest jeszcze większym zaskoczeniem niż wygrana Edgara.
Ogónie gala poza 2 fajnymi poddaniami porażka!!!
“Silva jest gigantem, jak wyglądała twarz Mai po walce? Anderson musi wygrywać przez KO? Po co? On ma wygrywać walki a nie spełniać zachcianki fanów i widzów.”
– co to w ogóle ma być? Anderson to mistrz i powinien zachowywać się jak mistrz, nie miał szacunku dla rywala. 2 ostatnie rundy praktycznie uciekał przed Maią unikając walki. Tak ma się zachowywać mistz ? proszę Cię.
Dokladnie jw, a skoro jest tak genialny to niech sprzeda KO w 1 rundzie i bedzie po problemie.
Nazywanie Spidera najlepszym zawodnikiem p4p kiedy co 2 jego walka tak wyglada to dla mnie jakas kpina. GSP najbardziej zasluguje na to miano i pokazuje to w kazdej walce, bez wzgledu na to jaki poziom prezentuje jego przeciwnik.
i achowywac sie jak frajer? nie okazywac zadnego respektu i blaznowac w ringu? a co maja powiedziec kibice ktorzy zaplacili i chcieliby zobaczyc solidny kawalek mma? imnie za bardzo sie podobalo. zastanow sie co piszesz
kAno do kogo to napisales? Do mnie?
proszę Was…skończcie propagować te bzdury, ze walcząc z mistrzem trzeba go wyraźnie pokonać, aby wygrać…
to absurd ciągnący się jeszcze z czasów popularności boksu i stamtąd zapożyczony
nie ma to żadnego przełożenia na mma…nie wierze ze sędziowie biorą to pod uwagę….poza tym co to znaczy “wyraźnie pokonać” ?
o 2 pkt?
o 3 nokdauny?
0 2 próby poddania?
o 5 obaleń?
Niee sorka, komentarze mi spozniaja. wchodze na strone-ostatni jest post Markeba. wysylam posciszka, a tu zonk milion nowych postow 😀 Co do Mai to na pewno chcial walczyc.. Stojka Pajaka jest jednak tak mocna i brutalna ze szybko sie zniechecil. Dopiero jak Pajak nie wiedziec czemu odpuscil Maia zaczal cos probowac. Jestescie tacy madrzy, “ze przed nim uciekaja” 😀 po takim kolanie w zebra, albo gongu na szczeke odechciewa sie wszystkiego. Brawo Demian!
bartek3112 walka o mistrza to walka o mistrza jak by bylo tak jak mowisz, mistrzwowie tracili by pasy co chwila, np machida vs shogun…
Wszystko zdażyliśmy już tu powiedzieć.
Co do walki Penn’a to jest w szoku.
A jesli chodzi o walke wieczoru to meczyłem sie tak samo jak Maia ogladając to.
Szkoda,że nie mieliśmy drugiej niespodzianki,bo za to pajacowanie należało sie …
a na dodatek probujesz caly czas cos zrobic, a nic nie wychodzi.To dopiero frustruje. Anderson moglby spokojnie udowodnic kto jest nr1 p4p.. szkoda ze jest takim burakiem
Edgar wg mnie wygrał 3 rundy i moim zdaniem uczciwie dostał pas, choć bardzo nieznacznie i poczekałbym na jeszcze na statystyki fightmetrica żeby być pewniejszym swojej opinii(oczywiście werdykt 45-50 to jawna kpina). Trochę podobna walka do Machida – Shogun wynik mógł iść w dwie strony. Co do Silvy, najlepiej jakby przeszedl do LHW, bo potrzebuje przeciwnika, który będzie próbował z nim podjąć walkę. Griffin był bardzo dobrym ruchem. Skończył jak skończył ale wiadomo było, że Silva musiał podjąć walkę, bo Forest nie jest bierny. Jeśli Anderson ponownie będzie dostawał zawodników stawiających na bjj to kolejne walki będą wyglądać podobnie. Szkoda, że dostał Maie, ale nie ma kogo winić, a w szczególności UFC, które chciało zestawić go z Belfortem i wtedy na pewno pojedynek byłby atrakcyjniejszy. Silva tylko udowodnił, że jest kapitalnym technicznie zawodnikiem, lecz przydadzą się dla niego nowe wyzwania. Pojedynek z GSP nie wydaje mi się dobrym pomysłem, ze względu na różnicę rozmiarów i Anderson z pewnością wykorzystałby swój zasięg i dzisiejszy pojedynek nie różniłby się dużo od możliwego starcia Silva-GSP.
Tak, Silva jest burakiem, debilem i frajeram : )
Aha i nie miał szacunku do rywala, co pokazał na początku i po zakończeniu walki.
W ogóle opcja mówienia komuś takiemu jak Anderson jak ma walczyć jest przekomiczna.
Szkoda panowie, że nie ma was w cornerze Andersona, mielibyśmy widowisko, o ile miałby jeszcze czego bronić.
nuda nich dana bierze fedora żadna z jego walka nie była nudna
Anderson w ogóle nie miał sił pod koniec i widać było że się boi silnych ciosów Demiana. Jakby Demian miał mentalność strikera a nie grapplera i potrafił atakować seryjkami to sądzę że Anderson by zaliczył TKO albo nawet KO pod koniec tej walki.
Pewnie, ze jest burakiem. To, ze jest mistrzem i potrafi sie bic jak nikt inny nie ma duzego zwiazku z jego osobowoscia ;).Podobnie jest z Lesnarem. Jest mistrzem burakiem, nie szanujacym przeciwnikow oraz PRZEDE wszystkim kibicow. proste . Z reszta sporo jest fajterow burakow.. ^^ o boksie nie wsominam. Nie twierdze, aby kazdy zachowywal sie jak swietoszek z Rosji, ale nie zapominajmy, ze to SPORT. Poza tym mama mnie zawsze uczyla, zeby szanowac blizniego:) Dlatego nie przepadam za burakami, frajerami-glupkami, blaznami. Jesli oni nie szanuja innych dlaczego inni mieliby szanowac ich. Piszesz, ze Silva jest gigantem, zgodze sie. Jest moim zdaniem DI fakin Best fajterem. Ale jako osoba to cymbal. Przed i po walce moze sobie poudawac. Moze gadac jedno robic drugie. wiesz jak to sie nazywa? FRAJERSTWO
Jeśli nie widzisz różnicy między zachowaniem Lesnara a Silvy w stosunku do przeciwników to faktycznie nie ma o czym gadać. (markeba już wspomniał o bardzo ładnym zachowaniu Spidera przed i po walce).
Krytykom nie przyszło też do głowy, że pajacowanie Silvy jest częścią jego taktyki – może R.O.B. ma rację, że Anderson potrafi walczyć tylko ze ślepo atakującymi brawlerami, więc musi lekko swoich przeciwników zmotywować do szaleńczych ataków 😉
Nie napisałem że potrafi walczyć tylko z ślepo atakującymi brawlerami, ale że tylko w takich starciach wygląda tak efektownie. Nie chcę wyjśc na jakiegoś hejtera Silvy, bo mimo że uważam go za aroganta i bubka, to jestem pod wrażeniem jego umiejętności. Są one jednak, jak widać, ograniczone.
Oki Edgar mial inicjatywe i przewazal ale 45-50 to jawna kpina.
Co do walki Silva-Maia to Silva ale …..
Dobrym komentarzem bedzie to co powiedzial Dana White:
,,Uwierzcie Mi,odpowiem na pytania jakim obciachem/zniewaga ten main event byl. Zakonczenie go w ten sposob bylo zenada/dyskomfortem dla mnie,dla UFC, braci Fertittas i ZEA. Jezeli jestes utalentowany badz jak Mike Tyson.Idz do przodu i skoncz to.
Zapytany czy ta walka byla gorsza od tej z Leitesem powiedzial:
,,To bylo przegiecie, zwariowalem, jestem obrzydzony i zniechecony.Po dzisiejszym wieczorze nie chce juz ogladac Silvy vs GSP. Silva moze byc pierwszym mistrzem walczacym na preliminary card (sic!). Nie chce ogladac tego gowna. Na jego miejscu (Silvy)nie przychodzilbym tutaj (do dziennikarzy na konferencji).,,
Nic dodac nic ujac.
Sorry za bledy w tlumaczeniu mysle ze glowny przekaz zachowalem,jestem swiezo po
melanzu i ciagle poprawiam 🙂
Jednym slowem Pajak ma prze…ane.
Munoz walka wieczoru- i jak cala reszta sie ciesze ze dla tej gali nocki nie zarwalem.
Peace
Nie porownuje ich osobowosci i zachowan. Twierdze jedynie, ze jeden i drugi potrafi walczyc, a rownoczesnie zachowuje sie jak pajac i burak. I to ta czesc mnie irytuje. Z reszta moja obiektywna ocena pokrywa sie z ocena Dany :d jak i wielu kibicow i fanow.
httpv://youtube.com/watch?v=Q2wlP_Vj3W0 Dana o Andersonie “the clown” Silva
Bylem fanem Andersona ale te dwie ostatnie walki….
/
Obrazek ukradlem z BE
White:
“I don’t want to see GSP vs. Silva after tonight. Silva might be the first champion fighting on a prelim. I don’t want to see that shit. “
Ja też nie chcę tej walki, powiem więcej, już nigdy nie kupię ppv UFC 😀
A na poważnie, Silva na konferencji pokazał jak głęboko gdzieś ma ludzi utrzymujących ten sport, czyli kibiców. Jego wypowiedź na konferencji prasowej jest chyba gorsza niż sama walka.
Zarozumiały bufon i dupek. Tyle.
Zarozumiały bufon i dupek. Tyle.
Zgadzam sie w 300 procentach.
Moze Silva chce byc Free Agent i kasowac tyle co cala reszta ,,Elity,, ?
osobiście uważam że silva to znakomity fighter ale takie pajacowanie to przesada,tak…maia wyglądał przy nim cieniutko i tak…jest poza zasięgiem kogokolwiek w swojej wadze ale nie mam ochoty już oglądać jego walk,to zdanie podziela chyba większość a na pewno całe abu dhabi,szkoda że maia jakimś cudem nie wyprowadził solidnego kicka na łęb tego idioty kiedy się odsłaniał i nie wygrał przez ciężkie ko,może wtedy silva przestałby robić cyrk z mma a bynajmniej z main eventów ufc,życzę mu porażki …może z belfortem,może z sonnenem byle go w końcu ktoś wyprostował
jest gdzies walka osipczaka ?
Co do Edgar vs Penn, to proponuje oglądnąć walkę bez komentarza, bo Joe wył że piękny prosty, ale już niewidział że te proste trafiały na rękawice itd
Silva vs Maia – żenada roku, ciekawi mnie ile ciosów wyprowadził Silva w 3,4,5 rundzie nie licząc lowkicków oczywiście
Ogólnie chyba najgorsza gala roku, i wątpie żeby jakaś ją pobiła
http://www.bloodyelbow.com/2010/4/11/1415161/fightmetric-report-for-b-j-penn-vs
No to ladny wałek poszedl. Wyrazna przewaga Penna w statystykach
Silva jest pierwszym mistrzem, któremu White nie założył pasa osobiście i wcale mu się nie dziwię. Silva gadał coś o tym, że chciał ukarać Maię za zniewagę. Jak chciał to zrobić? Unikając walki przez 2,5 rundy? Od początku mówiłem, że ta walka nie ma najmniejszego sensu.
A tak poza tym to kiedy i w jaki sposob Maia zniewazyl ksiecia?
ufc powinno pozwalniać większość weteranów a nie zatrudniać nowych (Gracie, Toney)
sędziowie podobnie jak fighterzy powinni przed galą być badani, tyle że na wzrok
a Spiderowi nie dawać już więcej brazoli których nie lubi kończyć przed czasem
gala faktycznie słaba skoro największe owacje dostał Miragliotta
gdzie sie podzial bezlitosny Anderson skarzacy sie Danie, ze ma za malo walk?
Nie będe oryginalny 😉 Silva pajac straszny… Edgar, starał sie, był aktywniejszy chociaz wiele ciosow nie doszlo do celu. Niewiem, nie komentuje wiecej tej walki… Matt vs Renzo beznadziejna walka. Za duzym szaczunkiem do ciebie pałali, aby któremus z nich stala sie jakas krzywda. Silva do LHW albo na bitwe z GSP go wysłac! Pajac xF
Ma ktos jakis link do konferencji po gali?
http://www.mmafighting.com/2010/04/11/ufc-112-post-fight-press-conference-video/
dokładnie tak punktowałem walke penna
3 pierwsze dla niego
czwarta na remis
piata dla edgara
co wy piszecie … BJ Penn nic nie pokazał i prawidłowo przegrał !! Dla mnie również jednogłośna wygrana dla Edgara!
Antenelles gdybys byl bardziej spostrzegawczy i przeczytal fightmetric, jesli w ogole wiesz co to jest…to bys wiedzial, ze edgar nie wygral tej walki, wiec tak jak mowilem, penn zostal obrabowany, ale rzeczywiscie nie byl to jakis rewelacyjny wystep z jego strony, niech on wreszcie trzyma sie tej swojej wagi caly czas!!!! anderson silva….ja osobiscie bym go zwolnil z ufc po jeszcze jednej takiej walce….
Obejrzalem konferencje… lokurva Anderson naprawde jest Jedi. 😀 On jest calkowicie oderwany od rzeczywistosci, zadano mu chyba z 10 pytan, a na 8 z nich odpowiadal dokladnie to samo. Kazdy, absolutnie kazdy – Dana, wszyscy fani, nawet menago Andersona mial mine zbitego psa i pewnie wiedzial jaka szopke jego podopieczny odwalil, po prostu wszyscy sa zazenowani tym co pokazal Spider. A ten nic sobie z tego nie robi, pier…li jakies farmazony o zniewazeniu itd. A on to niby co zrobil pajacujac zamiast walczyc? Nie trzeba slow, zeby kogos zniewazyc. Ja mu zycze jedynie 2 rzeczy, zeby Dana faktycznie dal jego nastepna walke w undercardzie i zeby dostal KO. Moze wtedy sie wielki ksiaze obudzi.
Dokładnie Mobius.Jak można być takim hipokrytą i mówić ze Maia go znieważył.Może ten człowiek naprawde jest chory.
Po tej walce myślę że Silvia jest tylko dobry z kontry-Inaczej nie potrafi walczyć dlatego robi z siebie klauna by przeciwnik zaatakował i boje sie ze to się nie zmieni.
z tym odpowiadaniem zupelnie czegos innego nie zwiazanego z pytaniem to sprawa nagminna nie tylko u andersona, ja nie wiem czy to sprawa tłumacza czy tez niektorzy fighterzy nie potrafia skleic paru zdan i w kolko powtarzaja te same odpowiedzi
Skoro Silva jest dobry “tylko” z kontry, to chciałbym, żeby ktoś pokazał mi zawodnika, który potrafi sobie poradzić z tym “tylko”. 😀
Shogun, moze Belfort. z MW nikogo nie widze.
Tez obejrzalem konferencje wlasnie, dana konkretnie wkurwiony, jestem ciekaw co wymysli z tym wszystkim. Aderson naprawde w kolko pierdolil to samo, jakby naprawde nie rozumial ze dal strasznie slaba walke.
co najmniej dziwne zachowanie Andersona i co najmniej dziwna decyzja dla Edgara. Bardzo chciałbym zobaczyć Andersona z Belfortem i bardzo chciałbym żeby Belfort wygrał. Przynajmniej przez jakiś czas Danuta nie będzie gadał jak to Fedor z Pająkiem nie ma szans.
Czy Silva w ogole mial pojecia z kim walczyl? bo z tego co biadolil na konferecji o zniewadze wynika na to ze walczyl z Sonnen’em. No bo coz takiego lekcewazacego powiedzial Maia? ze moze nadarzy sie okazja zeby wyrwac pajakowi jedna z konczyn i zabrac ja do domu? 🙂 niggaaa pleaseee
szkoda tego Maii ale był sztywny jak siurek aktora porno, dopiero w ostatniej rundzie się rozlużnił. a Silva robi się już śmieszny kręcił się w kółko i gówno robił. sędzia trochę za póżno zwrócił mu uwagę. może mu dadzą Vitora Belforta to sprzeda mu parę prostych i skończy się jego panowanie
Wypowiedzi Andersona na konferencji to żenada. LHW się kłania bo w MW tylko GSP mógłby postarać się wyciągnąć decyzje w co tez wątpię. Shogun albo Jon Jones, chociaż Shogun musiałby pokonać Machide a łatwo nie będzie a dla Jon Jonesa raczej za wcześnie na taką walkę więc nie wiem co UFC teraz zrobi z jaśniepanem Andersonem
Ma ktoś działającego linka z walką Silva/Maia ?
Dać mu Caina albo Lesnara to sie bedzie mógł popisać 🙂 Z Kongo też była by ciekawa walka. W LHW Rampage, Shogun, a w MW Belfort
We wstępie, Maia 12-2, a nie 13- 1 ?
poprawione, dzięki
Rzeczywiście słaba gala a miła być na miarę UFC 100. Ale komentarze tutaj są straszne od kiedy to mistrz musi coś udowadniać on już jest mistrzem to pretendent ma pokazać i to przed czasem że to on jest lepszy. Anderson jest wybitny wypunktował Maie przez pierwsze trzy rundy a potem po co miał sie męczyć, jeśli chodzi o fanów którzy przychodzą na gale UFC to sami dobrze widzimy jak pokazują ich na zbliżeniach że nie jest to inteligencja tylko plebs więc co się dziwić że się nie znają (my hardcore fani jak mówi Rogan nie traktujmy MMA jak mordobicia dla rozrywki mas tylko prawdziwy sport), Może problemem jest 10 points must system i oddzielne ocenianie każdej rundy może lepiej tak jak w japonii oceniać całą walkę?
Nie dziwie się Andersonowi że wybrzydza bo potem mają mu za złe takie widowisko ale on tam wychodzi nie po to żeby usatysfakcjonować fanów tylko po to żeby wygrać i iść zrealizować czek.
Penn vs Edgar – pretendent nie pokazał wystarczająco dużo żeby odebrać pas mistrzowi czekam na FightMetric.
PSYCHOL http://www.mmavideos.pl/video/anderson-silva-vs-demian-maia-ufc-112
jest juz raport z fightmetrica
http://fightmetric.com/fights/Silva-Maia.html
Koper tam mi nie hula, więc Jednak mam coś z siecią oczywiście internetem play. Dzięki.
Ciekawe jak potoczą się losy SIlvy w UFC . Może zejść niżej i walczyć z mniejszym GSP . Na pewno byłby faworytem , ale Kanadyjczyk ma i tak większe szanse niż jego wcześniejsi rywale . Pytanie brzmi : czy Rush byłby w stanie regularnie obalać Pająka . Dwie , trzy pierwsze rundy według mnie byłby kluczowe . Rundy w których Brazylijczyk zmuszony byłby bronić się z pleców . W czwartej i piątej rundzie mistrza dopadły delikatne problemy kondycyjne , a Maia tempa nie forsował i właśnie w pod męczeniu rywala upatruje szans GSP .
W wadze średniej zostaje tylko Belfort , który będąc bezradnym skupia się raczej na obronie niż szukaniu sposobu na zwycięstwo . Stawiam na pełen dystans , po którym sędziowie wskażą na Silve .
Najlepszym rozwiązaniem wydaje się przejście do wagi półciężkiej . Tu jest kilku na prawdę równorzędnych rywali dla Andersona .
To co tu czytam to jakaś porażka … ludzie pomyślcie trochę.
Na samym początku muszę przyznać, że też nie jestem zadowolony z występu Spider’a. Jego “pajacowanie” jest dobrze znane nam wszystkim, chociaż moim zdaniem jest to część strategii i do tego bardzo skutecznej strategii. Co mnie trochę zdziwiło to to, że Silva “pajacował” przez 3 rundy, a nie brał się po 2 do skończenia walki.
Wiadomo, że to była walka o pas i choć nie wiem jak dobry był by mistrz nie rzuci się z pięściami na przeciwnika bo może zostać trafiony lcuky punchem, albo wpaść jakiegoś leg locka itd
Wielcy krytycy Anderson’a niech teraz zerkną na statystyki trafień z fightmetric :
1 runda : 14 trafień AS, 1 DM !
2 runda : 14 trafień AS, 0 DM !!
3 runda : 15 trafień AS, 10 DM
4 runda : 11 trafień AS, 2 DM !
5 runda : 8 trafień AS, 7 DM
Gdzie był Maia przez pierwsze 2 rundy ?! Sprawdzał swoimi prostymi gęstość powietrza w Abu Dhabi ? Widać totalną dominację “Pająka”. Runda 3 i 5 to ewidentne “zadyszki” czempiona i tutaj bym upatrywał niemożności w skończeniu brazola tej walki. Nie wiem czy spowodowane to było zbyt dużym cięciem wagi (Silva zawsze mocno ścina wagę) czy tym, że już dawno nie walczył pełnych 25min itd. Nie wiem, ale jestem przekonany, że właśnie kwestie kondycji “Pająka” zadecydowały o tych 2 nieszczęsnych rundach nr 4 i 5, w których notabene i tak Silva zadawał więcej ciosów.
W każdej rundzie Anderson zadał więcej ciosów niż swój przeciwnik, a nawet w r 2 nie dał się w ogóle trafić. I do kogo macie pretensje, że walka była słaba ? Do pająka, który zbił swojego przeciwnika na kwaśne jabłko, czy do Damien’a, który po 4 rundach uciekania i unikania walki w ostatniej rundzie trafił 7 ciosów i wielce zniesmaczony rozkłada ręce, że czempion nic nie robi ? Pamiętacie kto tutaj walczy o pas ? Kto chce go ZDOBYĆ ?
Ja po tej walce zastanowił bym się czy nie wywalić Demian’a Maia za “styl” w jaki chciał zdobyć pas (agresywny jak zapowiadał szumnie przed walką 😀 ), a nie zawracał dupę Anderson’owi, że nie “rzucił” się na przeciwnika w 1 rundzie i go nie skończył. Obronił pas, dając walkę, w której dominował od początku do końca, neutralizując wszystkie mocne strony przeciwnika.
Przed przejściem moim zdaniem najlepszego p4p zawodnika MMA – Andersona Silva – do LHW, albo wyżej chciał bym zobaczyć jeszcze walkę z Belfortem, bo to jest jedyny godny przeciwnik dla popularnego Spidera.
“Dziękuje, dobranoc. “
Troche obiektywizmu trzeba tu…Styl Silvy sie nie podobal?Gdy pajacowal i mu sie udawalo to byl aplauz,czy ja ogladalem co innego?Gdy przez 3 rundy kolejne uciekal przed wymianą i wszelaką walką wtedy buczeli,ale te dwie sprawy trzeba odrozniac. Nie rozumiem tego zachowania…Penn wychodzil tez,jakby mu terrorysci grozili,ze wygrac nie moze…mial to w oczach,az dziwne,ze nikt tego nie zauwazyl z komentatorow…Ogolnie gala jak na UFC bez tego “Czegos”,odbyla sie i tyle,ale szczerze mowiac chyba chcialbym o niej szybko zapomniec…i czekam na UFC w Stanach jednak,tam to co innego,inny klimat…
PS:Widze,ze tu bardzo wielu fanow Penna,nie dziwie sie…pewnie to zbijanie wagi,dziwne,ze nie bylo z nim rozmowy po walce,ale w tej walce niewiele poza paroma trafieniami pokazal.Edgar staral sie obalac,raz mu sie to udalo(szok mimo wszystko),byl aktywny,trafial,nie tak mocno jak potrafi Penn,ale takie juz maja style,genetyke i warunki.Ale dziwi mnie ten subiektywizm co do wyniku tej walki…Chyba,ze promujecie zasade “bij mistrza” i oddawanie pasa powinno byc na zasadzie…poszedles do mistrza,starales sie,walczyles,ale nie pokonales go,ani dzwignia,ani punchem,wiec go nie pokonales…No,ale musialy by te walki chyba nie byc ograniczane rundami.
Badz co badz,Anderson i Penn mnie zawiedli,Davies bardzo ladnie sie pokazal,Anjos rowniez…
Mimo wszystko na koniec dodam,ze szkoda,ze ta gala nie do konca przypominala gale MMa,raczej albo stojka,albo parter…niewiele mixowania.Czekam na wiecej i pozdrawiam wszystkich:)
Podobnie myśle. Maia też dał dupną walkę.
Nareszcie obejrzałem ostatnią walkę z gali Silva/Maia chyba jako ostatni cały czas z niedowierzaniem czytałem komentarze na temat walki, że 30minut z życia poszło na marne i taka kaszana a jednak ja sam dołączyłem do tego grona.
Nie będę powielał bo pewnie moje spostrzeżenia są w komentarzach, ale kilka słów od siebie: Maja nie pokazał nic jedynie gardę trzymał i przybijał piątki Silvie oraz parę wejść w nogi, z których Silva wyszedł jakby nic jak z kąpieli w wannie. 5 runda to chyba już taka rozpacz z atakiem, ale i tak nic nie wskórał a już nie chcę gdybać co by było gdyby poszedł na maks. Maia w ogóle bez agresji, bez ryzyka, bez polotu przecież to on ma zdobyć pas i się wykazać a Silva ma go obronić nie rozumiem tej strategii “uzależnionego od tego co zrobi Silva i dać odpowiedź” mimo iż nie wykorzystywał tego jak Pająk ułatwia Mai do zadania konkretnej akcji to Maia był na to bierny zero ryzyka a kto nie ryzykuje ten nie ma. Silva ośmieszył Maie swoim pajacowaniem i przy okazji po części samego siebie ale to on jest mistrzem mimo, że nie pochwalam to zdaję sobie sprawę, że robi show w okół siebie – mógł skończyć parę razy Maie w tej walce, ale i tak się bawił co dało odwrotny efekt od zamierzonego czyli gwizdami na gali.
Chyba jedna z najgorszych gal ever.
B.J. przegrał niesłusznie, jednak dobrze mu to zrobi.
Może zacznie w końcu myśleć w walce wyciągnie czarny pasek z szafy i zacznie walczyć przekrojowo zamiast boksować na siłę.
Anderson jak widać w dupie ma kibiców, a gadki o tym ze w mistrzowskich rundach nie chciał ryzykować mnie śmieszą z prostej przyczyny – boksowanie niemal na kolanach to zapewne żadne ryzyko, tak?
Ogólnie jestem zniesmaczony, zażenowany i zdenerwowany postawą (obu) faworytów.
@Hang – Twierdzisz, że zadanie 14 ciosów w jednej rundzie to taktyka? To tak jakby dać tysona z amatorem, tyson czekałby 12 rund i mówienie, że to dobra taktyka, bo amator go nie trafił, ani razu. hahaha nawet tego nie komentuje.
Born2kill , sprawdź statystyki to zobaczysz kto częściej i mocniej trafiał . Od razu mówię , że nie jestem fanem Penna , a jego raczej nie zasłużona cieszy mnie . Może odbije się to na ambicji Hawajczyka , a na tym zyska cała dywizja .
Jak dla mnie Maia nic nie pokazal.. Ja tam nie mam nic do Silvy chodz mogl skonczyl pojedynke duzo duzo wczesniej ale kurwa bez przesady tak sie zachowuje challenger ktory chce zdobyc pas ? co chyba jest nie tak ? Ja chce go widziec z Shogunem badz Page`m. LHW czeka bo nie widze innej opcji chyba ze wreszcie dojdzie do walki na ktora czekamy Silva vs GSP .. nikle szanse..
Wlasnie widzialem http://fightmetric.com/fights/Edgar-Penn.html …Coz,statystyki to statystyki,zawsze z nimi byly kontrowersje…tak czy siak,8 ciosow wiecej Penna,jedno powalenie Edgara…Ciezko sie punktuje takie walki,dlatego najlepiej stosowac zasade “Don’t let it to the hands of judges” i nikt by na nikogo nie narzekal,nie marudzil.Mysle,ze kazdy z nas od mistrzow wymaga wiecej niz rownych walk z pretendentami…
Penn byl nieswoj,to pewne,Silva…szczerze mowiac tak jak latwo wygral dwie rundy,tak kolejne moglby przegrac za samo unikanie walki,sedzia troche pozno o tym pomyslal,moze to by cos zmienilo.To chyba na tyle,zobaczymy co w Nashville na Strikeforce bedzie:)
Pozdrawiam.
Jak idę na mecz rugby i po pierwszej połowie jest 50:0 i trener zdejmuje kilku najlepszych zawodników z boiska to nie mówię “że ma w dupie kibiców”. Odwieczne pytanie sport czy entertainment?
Zabawne, że zależnie od werdyktu w komentarzach pojawia się albo “mistrza trzeba pokonać wyraźnie” albo “od mistrza wymaga się więcej niż od pretendenta”
A ciagle zapominam o Mai,faktycznie chcial,ale tylko w glowie,nic nie mogl zrobic,unikanie obalenia przez Silve akurat bylo wyborne,tymbardziej,ze bronil sie nie przed byle kim. To mi kolejny raz udowadnia,ze wole obalenia zapasnicze niz zawodnikow BJJ,bo te wygladaja jak rozpaczliwe akcje,a chwyt,rzut…wyglada i pewniej i efektowniej jak ktos umie to zrobic,to tyle,zamykam sie,niech inni sie wypowiadaja,ja swoje zawarlem;)
Pozdrawiam.
Co do walki Penn – Edgar, BJ jej nie przegral, ale czy zrobil cokolwiek, zeby ja wygrac? Dziwne, ze Edgar dostal decyzje, ale z drugiej strony, takie rundy ciezko punktowac wg mnie… Naroznik Penna po 3ciej bodajze rundzie mu mowil: sciagnij walke na ziemie. A on nic. Nie wiem po co ma ten czarny pasek na spodenkach.
Bardzi ogolnie o 112 – z takiej super karty zrobila sie mega kaszana…
Tylko Venom to nie kwestia taktyki, bo Anderson mógł skończyć Maię z palcem w dupie a przynajmniej obijać go do końca walki nie ryzykując absolutnie nic. W pierwszych dwóch rundach miał chyba 100% skuteczności a jedyne ryzyko jakie ponosił to poślizgnięcia po robieniu z siebie durnia.
Jeśli według Ciebie taka postawa jest ok, no problem. Dla mnie nie jest.
Najlepiej dla sportu byloby, aby kazdy WielkiMiszcz przegral. Tak jak to sie stalo z BJem. GSP przestalby walcyc ostroznie i pracowac na swoja legende:D, Anderson zsiadlby ze swojego bialego konia, a w kwestii Fedora, ucierpiaoby M-1 ktorego jest marka i ikona. Moze byloby blizej kontraktu z UFC. Swiat mma bylby znacznie ciekawszy. Nigdy nie zyczylem nikomu porazki, tymbardziej GSP, czy Fedrowi, aaaaale, gdyby tak sie stalo byloby po prostu ciekawiej. Co do walk o tytul, to pretendent (w przypadku werdyktu) powinien pokazac nieco wiecej, powinien blysnac. Shogun np. zrobil wystrczajaco duzo. Wydawalo misie po walce, ze pas zostanie u BJa.
“Odwieczne pytanie sport czy entertainment”
To pytanie powinno brzmiec – “Pajacowanie czy sport”
Po kazdej takiej gali Zuffa traci tysiace potencjalnych kibicow , ktorzy drugi raz nie zaplaca za taki cyrk.
A ty wiesz najlpiej ile kosztuje transmisja PPV 😉
Reszte dopisal Yoshi – “Anderson mógł skończyć Maię z palcem w dupie a przynajmniej obijać go do końca walki nie ryzykując absolutnie nic. W pierwszych dwóch rundach miał chyba 100% skuteczności a jedyne ryzyko jakie ponosił to poślizgnięcia po robieniu z siebie durnia”
Każdy zawodnik powinien być tak samo oceniany, niezależnie czy jest mistrzem, pretendentem czy kimkolwiek innym. Powtarzanie komunałów o zdecydowanym pokonywaniu mistrzów, lub o tym, że to mistrz powinien zrobić więcej od pretendenta psuje MMA jako sport.
Co do Silvy oczywiście, że wolałbym, żeby zrobił więcej. Ale jako kibic sportu, nie czuje, że Anderson ma wobec mnie jakiś szczególny obowiązek walki w określony sposób. Sport to nie supermarket.
Silva ośmieszył kolejnego zawodnika z czołówki, po raz szósty obronił pas i wygrał jedenastą walkę w UFC z rzędu, to mnie najbardziej interesuje.
@Paz
Twierdzisz, że zadanie 14 ciosów w jednej rundzie to taktyka? To tak jakby dać tysona z amatorem, tyson czekałby 12 rund i mówienie, że to dobra taktyka, bo amator go nie trafił, ani razu. hahaha nawet tego nie komentuje.”
Czytaj ze zrozumieniem. Po pierwsze, na samym początku stwierdziłem, że to była słaba walka Silvy : “Na samym początku muszę przyznać, że też nie jestem zadowolony z występu Spider’a.”
Po drugie, Twoje porównanie jest nietrafione bo idąc Twoim tokiem rozumowania to Demian Maia, pretendent do pasa mistrzowskiego musiał by być amatorem, a na pewno nim nie jest. Dodatkowo Silva nie “czekał” 5 rund, w każdej był aktywniejszy od PRETENDENTA do tytułu i zadawał więcej ciosów.
Po trzecie taktyka pająka jak widać po twarzach, a w szczególności twarzy Demian’a była skuteczna. Pająk zadawał średnio 12 ciosów na rundę, a twarz Maii wygląda jak zgniecione jabłko.
Twoje “argumenty” niezbyt trzymają się kupy jak widać, a Twoje : “hahaha nawet tego nie komentuje” tylko to potwierdza.
ps. w moim poście nie chciałem przekonać Was, że Spider walczył dobrze/świetnie tylko, że Maia był beznadziejny i to przez niego walka wyglądała jak wyglądała. Sipder zrobił swoje imo.
venom jak zwykle walczysz ze stereotypem hasła ”mistrza trzeba wyraźnie pokonać” i chyba masz rację biorąc pod uwagę walkę edgara:),maia mógł się położyć na ziemi i zapraszać andersona do walki w parterze tak jak on go zapraszał do batalii w stójce,nikt by sie nie bił i byłoby super hehehh
spartan, mam uczulenie na to zdanie, ale jak dzisiaj przeczytałem, hasło odwrotne, że “od mistrza wymaga się więcej niż od pretendenta” to musiałem iść zaparzyć sobie melisę. Obie te pseudo zasady są bzdurne i ich powielanie psuje sport. To tak jakby w finale mistrzostw świata obrońca tytułu dostawał jednego gola na starcie, lub odwrotnie rozpoczynał mecz z dorobkiem -1.
grzejnik z całym szacunkiem, ale Floyd Mayweather regularnie daje okropne walki i dalej wszyscy chcą go oglądać. Nawet w przypadku Andersona, po okropnej walce z Leitesem, kolejną wykupiło jeszcze więcej osób. Jeśli UFC znajdzie mu odpowiedniego przeciwnika teraz też tak będzie.
Widok takiego Dany jest bezcenny .
Warto bylo poogladac ta walke , chocby wzgledu na ten widok.
Ja sie ubawilem 😀
httpv://youtube.com/watch?v=0qb5xo5LKhU http://www.youtube.com/watch?v=Q2wlP_Vj3W0&feature=player_embedded
Uwazam inaczej Venom. Przy wyrownanych bojach, bliskich, watpliwych decyzjach pas powinien zostac u mistrza. Tak tez powinno sie stac w starciu Penn-Edgar. Pretendent powinien zrobic ODROBINE wiecej, aby udowodnic, ze zasiada na tronie nie przez przypadek. Masz sporo racji, ale “zdecydowanie” to zdecydowanie za mocne slowo. Przy wyrownanych walkach jak np. wczorajsza, Mistrz zostaje pokrzywdzony. To wszystko jednak nic nie zmienia bo sedziowie i tak oceniaja po swojemu ^^
Zacznijmy od tego, że wczorajsza walka nie była aż tak wyrównana. Penn zdecydowanie wygrał dwie pierwsze rundy, trzy ostatnie były wyrównane. Uważam, że B.J. powinien wygrać nie dlatego, że był mistrzem, tylko dlatego, że był lepszy w poszczególnych rundach (punktowałem 10-9, 10-9, 10-10, 10-9, 9-10). Jeśli walka jest wyrównana, to znaczy każda runda jest wyrównana to punktacja powinna być remisowa 50-50. Kto jest mistrzem, nie ma żadnego znaczenia i zasady MMA nic nie mówią, że wyrównane rundy powinny być punktowane na korzyść mistrza.
Jeszcze jedno uważam, że wiele osób zupełnie nie zwraca uwagę na punktację tego pojedynku. Rozumiem, że ktoś może dać wygraną Edgarowi 48-47, ale 49-46 i 50-45 skandal, szczerze mówiąc nie przypominam sobie gorszej punktacji w historii UFC.
w finale LM Barce trzeba bedzie pokonac 2-0 (bo jest mistrzem)
a bolda na setke o co najmniej 0,05s z tej samej przyczyny 🙂
Z tym “obowiązkiem wyraźnego pokonania mistrza” to może faktycznie niezbyt fortunne sformułowanie, ale zawiera się w nim cząstka prawdy, że walczy się po to, żeby zdobyć pas, więc w pojedynku o mistrzostwo nie jest do końca tak, że wychodzi dwóch zawodników z identycznym celem. Pretendent wchodzi do klatki odebrać pas, mistrz wchodzi do klatki obronić pas. Na dobrą sprawę Silva mógłby przez cały pojedynek nie wyprowadzić ani jednego ciosu, jeśli w jego mniemaniu służyłoby to obronie pasa – jedyne co w tej walce było dziwne to postawa Mai, który bał się zaryzykować i de facto nie zrobił nic, żeby pas Silvie odebrać.
Zgadzam się całkowicie z Hangiem i z Venomem:
Co do Silvy oczywiście, że wolałbym, żeby zrobił więcej. Ale jako kibic sportu, nie czuje, że Anderson ma wobec mnie jakiś szczególny obowiązek walki w określony sposób. Sport to nie supermarket.
Silva ośmieszył kolejnego zawodnika z czołówki, po raz szósty obronił pas i wygrał jedenastą walkę w UFC z rzędu, to mnie najbardziej interesuje.
he, wedlug mnie byla wyrownana:) typowalem remis. 10-9 10-9 10-10 9-10 9-10. Poszczegolne rundy nie, lecz caly pojedynek.
Poza tym mma to bardzo “wyjatkowy” sport. Ciezko porownywac go z innymi.
Silva wzorował się na tej piosence
httpv://youtube.com/watch?v=HcOZ6xFxJqg
moim zdaniem Anderson jedyne kogo osmieszyl to samego siebie. I sie jeszcze pajac dziwi ze ludzie go nie lubia i gwizdza jak wychodzi ;]
Tez mnie draznia takie stereotypowe okreslania, ze trzeba wyraznie pokonac mistrza. Jednak walka Spidera bez wzgledu na to czy byla o pas czy o pietruszke byla po prostu zenujaca.
Pojawilo sie okreslenie “Sport to nie supermarket”. No wlasnie profesjonalny sport jest w pewnym sensie supermarketem. Zawodnicy nie walcza dla wiecznej chwaly w valhalli, tylko dla pieniedzy. A skad biora sie pieniadze? Od ludzi ktorzy ogladaja gale? A co ludzie chca ogladac? Emocjonujace walki powaznych ludzi, ktorzy sa do nich przygotowani i zrobia wszystko co moga zeby wygrac. GSP na 10 sekund przed koncem walki z Hardym probowal rozpaczliwie wyciagnac dzwignie, zeby skonczyc walke przed czasem. Dla niego nie ma roznicy czy walka jest o pas i kto jest przeciwnikiem, kazdego po prostu zmiata z powierzchni ziemi. Jego przeciwnicy sa bezradni dlatego, ze nie pozwala im na nic. A przeciwnicy Spidera sa bezradni, bo maja w porach i sie boja do niego podejsc w ogole. A on zamiast pokazac jeszcze bardziej dobitnie dlaczego nie powinni do niego podchodzic to sobie robi jaja. I dla mnie wiekszym zniewazeniem bylo pajacowanie Silvy, lacznie z tym klekaniem i klanianiem sie niz to co mowil Maia przed walka. A jak dalej chce tak walczyc to prosze bardzo niech sie napierdziela z ludzmi na ulicy bo na profesjonalnych galach nikt nie bedzie go chcial ogladac.
Punktacja w walce Edgar vs Penn była faktycznie zastanawiająca. I mimo że sam Penn wyglądał na przeświadczonego że przegrał i chyba nawet coś podobnego do swojego narożnika powiedział to uważam że sędziowie powinni zdecydowanie inaczej punktować tą walkę. Zastanawia mnie to dlaczego to była jednogłośna decyzja.
Duzo osob juz to powiedzialo. Moim zdaniem Silva to pajac, mam nadzieje ze ktos wreszcie mu pokarze stojke na wysokim poziomie np: Belfort. Jesli dobrze zrozumialem to Dana White porownal to do tego jakby Jordan, w meczu rzucal pilke do kosza z zamknietymi oczyma.
mnie tez srednio interesuje zachowanie andersona, choc ciesze sie ze zdecydowanej reakcji dany.. co powinno zrobic ufc? gsp do niego i mam nadzieje ze w koncu walka bedzie sie toczyc na innej plaszczyznie.. anderson wielkim mistrzem na ten moment jest, choc.. boje sie w koncu go ktos dorwie i zmasakruje na ziemi.. zgubi go ta pewnosc siebie… ta arognacja, choc zgadzam sie mistrz musi taki byc…
Fedor lub GSP tez tacy sa?
kurde ludzie co ma do tego jacy sa fedor i gsp… no kurde jak mistrzem bedzie np rampage to bedzie taki idealny posiadacz pasa ktory kocha swoich rywali i traktuje kazdego z honorami? a pewnie z 30% z was bardzo go lubi, anderson robi co chce bo mu na to rywale pozwalaja i tyle… o ile forrest wygladal przy nim jak koles z baru ktory cos tam macha lapkami i dostaje akcje jak z matrixa tak maia byl zenujacy poprostu, koles dostaje walke o pas i czeka… czeka na atak ze strony mistrza.. no co to za podejscie jest wogole? a ze ostawal o lata swietlne od andersona to inny temat,ciekawe jakie by byly wasze komentarze gdyby faktycznie silva walczyl na maksa od pierwszej sekundy bo pewnie byloby tak – 2 min ko i teksty – anderson jest glupi bo wszystkim robi za szybko ko ale gdyby dal im ze 3 rundy pewnie by go pokonali.. maia dostal 5 i byl w dupie strasznej..
silva to pajac i tyle. nie ma definicji mistrza tylko sobie bzduracie jaki powinien być. mistrz, czy zawodnik, nadal człowiek. tyle w temacie.
walka Penna – R O T F L
Matt robi swoje, nie musiał używać nawet zapasów ;]
2 pierwsze i Matta imo najlepsze na maincard.
Nie chodzi o określony sposób walki bo Silva od 4 rundy tej walki unikał. Jest zawodnikiem i od tego jest żeby walczyć, inaczej powinien zostać biegaczem.
Kibice płacą za oglądanie walk, gdyby chcieli wygłupów zapuściliby kabaret. Takie moje zdanie.
yoshi a powiedz mi co robil maia ? co takiego on robil co moglbys nazwac walka?
to nie silva go osmieszyl to maia sam siebie osmieszyl tym ze chodzil w kolko i trzymal garde, to tez nie jest nawet minimum.
Co do Silvy – zgadzam się z Yoshim. W pierwszych dwóch rundach było widać, że jest innej klasy fighterem, ale całe to pajacowanie mógłby sobie odpuścić jak dla mnie. To, co zaczął uskuteczniać od połowy rundy 3-ej jest dla mnie nieporozumieniem.
Jeśli chodzi o Frankiego – ja również uważam, że to on wygrał walkę, chociaż 50-45 to kompletny idiotyzm (co do samej punktacji – zgadzam się z ROBem).
Jeszcze co do walki Penn-Edgar. Ktoś się powoływał na Fightmetrica podkreślając zwycięstwo Penna, a podobno Compustrike daje zwycięstwo Edgarowi. Nie wiem dokładnie, jak oceniać wartość tych systemów, ale naprawdę walka była wyrównana, na poziomie 48-47 (ew. z jakimiś remisami w którychś rundach) w obie strony.
Nie wiem dlaczego jak piszemy, ze Silva sobie zakpil ze wszystkich to niektorzy od razu przyjmuja, ze uwazamy, ze Maia to jest swiety i jest przykladem poswiecenia i odwagi.
Maia tez dal dupy, ale to Silva jest lepszym zawodnikiem, wiec to on powinien dyktowac warunki. Tak jak powiedzial Dana – Maia zrobil tyle ile mogl, a ze mogl niewiele, to walka wygladala tak jak wygladala, bo jasniepan Silva wolal malpe udawac.
kurde ja nie rozumiem tego podejscia – anderson jest ciulem bo unika walki itd…pajacuje itd… goscie ktorzy dostaja szanse walki z nim sa potencjalnie wartociowymi fighterami ktorzy roozumieja ze dostaja szanse walki o pas ktora to walka moze im sie nie przytrafic juz wiecej i efekt- “anderson unikal walki” ale jakims kurde cudem to on ma morde nie drasnieta zazwyczaj a np maia pol ryja obite i jakos nie widzialem tej agresji woli walki gryzienia kazdego kawalka kraty w klatce zeby tego silve w koncu obic… co robi maia? trzyma garde i sie zastanawia ” o kurwa ciekawe czy mnie polozy w tej czy w nastepnej rundzie” paranoja jesli on ma dostawac takich przeciwnikow to wogole nich nikt z nim nie wchodzi do klatki bo szkoda czasu poprostu.. albo niech przeskoczy do ciezkiej i na start kongo, mira, dos santos i jazda bo na chwile obecna tacy rywale to parodia chyba ze bedzie dostawal nowego przeciwnika co runde…
Szkoda ze 90% dluzyszch moich komentarzy sie nie wyswietla ale drugi raz nie chce mi sie juz ich tworzyc. Szkoda bo napisalem z argumentami dlaczego nie mozna miec zadnych pretensji do SIlvy.
yorkk ale powiedz mi czego spodziewałeś się po Mai? Że nawiąże wyrównana walkę z Silvą?
Dostał w prezencie od losu title shoota na którego nie zasłużył i tyle.
Natomiast od Andersona oczekiwano szybkiego nokautu, dominacji a już na pewno walki – samej w sobie.
pokonajcie andersona-wtedy uciszycie jego pajacowanie, jesli nie ma fightera ktory potrafi to zrobic…-jego arogancja ma swoje uzasadnienie.. wszystko..
nie spodziewalem sie glupoty w stulu- jedyna nadzieja moje bjj wiec… powalcze w stojce 🙂 pochodze za silva i nie wiem co bede wiecej robil… no kurde nie mozna tak podchodzic do tematu ze – jest anderson i kazdy inny z nim nie ma szans ale w sumie zrobmy walke, dajmy mu kogokolwiek bo i tak bedzie wpierdol.. i miejmy przy tym nadzieje ze anderson bedzie chcial za 7 minut pojsc do sztni bo jego ulubiony serial leci to nie osmieszy kolejnego rywala z pierwszej 10 na swiecie ktory niby chce powalczyc o pas i niby da z siebie wszystko. niech danka nie chcac walki z gsp sciagnie gegarda mousasiego bo z machida walczyl nie bedzie i tak a do ciezkiej tez go nie wysle i zobaczymy ktory z nich jest przereklamowany 🙂
Fedor unika walki z najlepszymi nie walcząc w UFC, Anderson unika walki wygrywając z najlepszymi w UFC. 😀
Markhunto
Może najpierw sprawdź jeszcze raz czy Twój komentarz sie ukazał zanim napiszesz że jest inaczej, ok ? Wpadł do spamu i dlatego ukazał się z opóźnieniem, co nie zmienia faktu że jest na stronie.
A ja nie rozumiem, co ma zestawianie walk do samej walki? Belfort zlapal kontuzje to kims musieli go zastapic. A zakichanym obowiazkiem zarowno Silvy, Mai czy kazdego innego zawodnika jest przygotowac sie odpowiednio do kazdej walki. I jak przeciwnik jest o pare klas slabszy to go zniszczyc w 1 runde. A jak jest na tym samym poziomie to dac dobra wyrownana walke, bez wymyslania jakichs bzdur, ze mistrz powinien udowodnic… czy pretendent powinien sie postarac bardziej… To sa profesjonalisci, wiec sie od nich oczekuje profesjonalnego podejscia, a nie cyrku. Silva, Maia czy ktokolwiek inny moze sobie robic co chce i mowic co chce. Moze byc burakiem albo swietym, ale jak wchodzi do klatki to ma walczyc do cholery.
R.O.B. nie ma go na stronie. Jeden jest ale drugi juz sie nie ukazal. Spoko, to pewnie tylko jakas techniczna wina, nie mam do Was przeciez zadnych pretensji tylko po prostu drugi raz nie chce mi sie pisac takich dlugich wywodow.
Markhunto
Jest, tylko nie w tym temacie, w temacie w wywiadach z gali, tam gdzie pisałeś. W spamie były dwa takie same komentarze od Ciebie, jeden skasowałem a drugi wrzuciłem z powrotem na strone.
Kurde no rzeczywiscie. Sorry za zbedne zamieszanie w takim razie 🙂
W stanach zawsze aktywnosc w ringu byla ceniona…Edgar cos robil,badz co badz,poza seria podbrodkow w tej chwili nie kojarze chyba zadnych serii w wykonaniu Penna,za to Edgara akcje doskonale wryly mi sie w glowe.Walka byla jedynie w stojce…co jak co,jesli mialbym kogos uczyc stojki wzorowalbym sie na Edgarze nie Pennie po tej walce,,,a ze w ciosach bylo niemal rowno…To nie boks amatorski,tu liczy sie cos wiecej o czym kazdy fan MMA powinien wiedziec,no i do tego trzeba dodac jedno obalenie na korzysc Edgara i jedno powiedzmy podciecie,bo jednak glebe zaliczyl BJ…
Czy zasluzenie?Jak dla mnie mogli tak sie pukac przez 20 rund az ktorys by padl i byloby jasne,a tak zdecydowali ci,ktorzy niepowinni.
A co do tego…”maia mógł się położyć na ziemi i zapraszać andersona do walki w parterze tak jak on go zapraszał do batalii w stójce,nikt by sie nie bił i byłoby super”,caly paradoks,dlatego najbardziej cenie zawodnikow MMA,a nie tych,ktorzy bazuja jedynie na swojej dziedzinie…ten grappler,ten striker…to jest ich przeszlosc,teraz sa zawodnikami MMA,a kazda walka zaczyna sie w strojce,kim by nie byl i czego sie uczyl w zyciu zawodnik.
Zasada bij mistrza to odwieczny problem…Najlepszym rozwiazaniem poza nielimitowana iloscia rund w walce mistrzowskiej jest po prostu zakontraktowany rewanz dla ex-mistrza(po tak zwanej rownej walce…),zeby mogl pokazac,ze to jednak jemu nalezy sie pas,ale wtedy juz nie byloby kunktatorstwa,to on musialby wzniesc sie na wyzyny.
ogladajac Silve ma sie wrazenie ze walczyl na 2 razy przyspieszonych obrotach
ale moze to dlatego ze Maia odganial komary piesciami …
Venom – Ogólnie Twoje wypowiedzi bawią ale zmuszają także do refleksji. Zaczynam się zastanawiać czy Ty aby na pewno jesteś świadom tego co piszesz xD Bo jeśli tak i mało tego piszesz to na poważnie to sorry stary nie jest z Tobą za dobrze 😀
Yoshi – Zgadzam się w 100%
“lgNo Gravatar (19:15:29) :
pokonajcie andersona-wtedy uciszycie jego pajacowanie, jesli nie ma fightera ktory potrafi to zrobic…-jego arogancja ma swoje uzasadnienie.. wszystko..” Wiele,ale nie do konca wszystko…Bo chcac nie chcac on ma kontrakt,skonczy sie kontrakt,jesli bedzie odstraszal publike(jesli taki bedzie efekt,a nie buczenie,mniejsze obroty itd).to Dana go zwolni,bo interes jest najwazniejszy(tymbardziej,ze takie toury po swiecie robi sie glownie dla rozpropgowania,zwiekszenia zyskow)
Ale w tym sednie,ktore ujales masz zupelna racje,nie ma lepszej opcji niz dac mu kogos kto zrobi z nim to co on z Maia…Moze Mayweather do klatki jak w koncu skonczy kariere;)?Przyznam,ze marzylbym o walce Anderson Silva vs pare lat temu Roy Jones Jr…..tylko stojka i byloby jasne kto jest najwiekszym kozakiem w osmieszaniu rywala:D
Lucifer oO, ja za to myślałem, że masz 17 lat, bo takie dziecinne głupoty wygadujesz. Przestań już jeździć po Venomie, który jest od Ciebie poważniejszym człowiekiem i przestań takie głupoty pisać, bo obniżasz poziom komentarzy. Ciebie się już czytać nie da.