W nocy z soboty na niedzielę Anderson Silva podejmie próbę wpisania się na stałe w księgi rekordów UFC broniąc swojego tytułu mistrza wagi średniej przeciw Thalesowi Leitesowi. Jeśli zwycięży będzie to jego dziewiąta wygrana z rzędu w UFC, o jedną walkę więcej niż dotychczasowy rekord, który dzieli wraz z Jonem Fitchem i Royce’m Gracie. Silva będzie też chciał wymazać z pamięci wszystkich spektakl wątpliwej jakości ze swojej ostatniej walki z Patrickiem Cote a Leites spróbuje udowodnić światu, że zasłużył na szansę walki o pas. Czy Montreal będzie świadkiem sensacji? Walce wieczoru UFC 97 przyglądamy się pod nieco inną niż ostatnio lupą.
Metryka
|
||
Anderson da Silva #1 w wadze średniej #3 pound-4-pound |
vs.
|
Thales Leites Lourenço #9 w wadze średniej |
MMA 23-4 (14 KO/TKO, 5 Sub); UFC 8-0 |
Bilans |
MMA 14-1 (9 Sub, 2 KO/TKO); UFC 5-1 |
Kurytyba, Brazylia |
Miejsce urodzenia |
Rio de Janeiro, Brazylia |
34 |
Wiek |
27 |
6’2” / 188 cm |
Wzrost |
6’1” / 185 cm |
77,5” / 197 cm |
Zasięg |
78” / 199 cm |
Rich Franklin (KO, TKO) Dan Henderson (poddanie) Nate Marquardt (TKO) |
Ważniejsze zwycięstwa
|
Nate Marquardt (decyzja) Jose Landi-Jons (poddanie) |
Ryo Chonan (poddanie) Daiju Takase (poddanie) |
Ważniejsze porażki |
Martin Kampmann (decyzja) |
Scenariusz
Od chwili swojego debiutu w UFC Anderson Silva demolował każdego kolejnego przeciwnika zdobywając po drodze pas mistrzowski wagi średniej i pnąc się na sam szczyt rankingów pound-4-pound. W swoim debiucie w UFC całkowicie upokorzył Chrisa Lebena w występie, który katapultował go do walki o pas kilka miesięcy później. W podobnie brutalnym stylu pokonał Richa Franklina i rozpoczął panowanie w wadze średniej UFC, w trakcie którego pokonywał jeszcze czołowych średnich Marquardta i Hendersona, dwukrotnie znokautował Franklina w walce rewanżowej oraz dodatkowo pokonał Luttera, Cote i Irvina w wadze półciężkiej. O jego dominacji świadczy niespotykany średni Total Performance Rating z Fightmetric, który dla walk w UFC, wynosi 87,25%.
Kiedy Thales Leites został ogłoszony kolejnym rywalem Andersona Silvy dało się usłyszeć klikanie w klawisze kiedy przeciętny fan UFC wpisywał to imię i nazwisko w fight findera. Po walce z Cote, który i tak pojawił się w zastępstwie kontuzjowanego fightera, wybór kolejnego nie wzbudzającego emocji przeciwnika dla Silvy wydawał się dziwny. No ale ponieważ prędzej piekło zamarznie niż Yushin Okami zmierzy się ponownie z „Pająkiem” los uśmiechnął się do Leitesa. Odrębną kwestią jest pytanie czy czarny pas Nova Uniao zasłużył na tą szansę. Moim zdaniem nie i nie jest na nią gotowy. Prawda, że po przegranym debiucie w UFC gdzie paliwo skończyło mu się po rundzie Leites wygrał 5 walk z rzędu ale były to zwycięstwa nad fighterami z najniższego szczebla w dywizji poza jednym wyjątkiem – Marquardtem, z którym Brazylijczyk wygrał w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach.
Stójka
Już na pierwszy rzut oka wydaje się, że ta walka jest z rodzaju tych klasycznych zestawień striker kontra grappler. Stójka to zdecydowanie świat Andersona Silvy, świat, w którym Thales Leites na pewno nie chce za długo przebywać. Silva nie tylko jest kreatywnym, świetnie poruszającym się uderzaczem, dysponuje również bardzo mocnym ciosem i jest silny fizycznie w klinczu (nie mówiąc nawet o zniszczeniach, jakie może spowodować w tej pozycji). Leites, co prawda, pracował nad stójką i nie jest już tak statycznym celem jakim był dla Martina Kampmanna, potrafi posyłać ludzi na deski i ma solidną szczękę ale nadal porusza się tylko prosto w przód i do tyłu i daje się trafiać zdecydowanie zbyt często i miał problemy kiedy Ryan Jensen podkręcił tempo wymian. Nie jest to sytuacja w jakiej znajduje się Shinya Aoki w co drugiej walce ale Leites powinien dążyć do przeniesienia walki do parteru jak najszybciej.
Parter
Zanim zacznę analizować grapplerskie szlify obu zawodników należałoby się zastanowić nad skutecznością obaleń Leitesa. Ludzie lubią wypominać fakt, że, rzekomo, Travis Lutter kładł Andersona Silvę jak chciał. Ja z tej walki mam nieco inne wspomnienia, bowiem dwukrotnie Lutter wykorzystał nonszalancję Silvy w stójce (raz Brazylijczyk nie trafił latającym kolanem, raz Lutter złapał kopnięcie na korpus) niż zaprezentował wspaniałe wejścia w nogi. Zresztą klasyczny zapaśniczy „shot” bynajmniej nie jest najmocniejszą stroną Leitesa, który polega na rzutach z klinczu by przenosić walkę do parteru. Tu dochodzimy do miejsca, gdzie rozegra się kluczowa batalia dla losów tej walki, czyli klinczu właśnie. Z jednej strony jest to najlepsza szansa Leitesa na obalenie Silvy, z drugiej strony tajski klincz Andersona jest owiany dość ponurą sławą, zwłaszcza z perspektywy tych, którzy się tam znaleźli. Ja pójdę o krok dalej i powiem, że ze strony Silvy należy się obawiać nie tylko tajskiej wersji klinczu. Dan Henderson i Rich Franklin bardzo zmęczyli się bezowocnie przepychając się z Brazylijczykiem w tradycyjnym zwarciu a Henderson, jeden z wybitniejszych klasycznych zapaśników w MMA, był w stanie uzyskać tylko jedno obalenie z tej pozycji. Mimo to spodziewam się, że Leites będzie chciał w tej pozycji wybić Silvę z równowagi na tyle, żeby go obalić.
Jeżeli Leites ma wygrać tą walkę to zrobi to na ziemi choć nawet tutaj nie będzie to spacerek. Garda Andersona Silvy jest nietypowa jak na tak dobrych strikerów, bowiem nie koncentruje się on tylko na defensywie i neutralizacji przeciwnika, jak chociażby Thiago Alves. Wręcz przeciwnie, nawet z tej pozycji atakuje – czy to (nie zawsze legalnymi) upkickami czy też technikami BJJ, co pokazał w walce z Lutterem i co akurat wtedy pozwoliło Lutterowi przejść do boku i dosiadu, po nieudanych próbach wykonania techniki przez Andersona. Leites z kolei jest solidnym grapplerem, lepszym od Luttera, ale zachowując umiar męczył się 3 rundy z Pete’m Sellem i nie poddał go mimo założenia trzy razy trójkąta rękami więc z Silvą będzie musiał wyciągnąć poddanie raczej z kapelusza, by nie wymienić innych miejsc skąd można takie rzeczy wyciągać. Ponadto Silva do tej walki przygotowywał się z Andre Galvao i Jacare, grapplerami o klasę lepszymi od Leitesa.
Przygotowanie fizyczne i inne aspekty walki
O kardio Andersona wiadomo tyle, że jest przyzwoite. Nie miał potrzeby je pokazywać w swoich walkach bo jego przeciwnicy męczyli się szybciej pod ostrzałem Brazylijczyka. Dla Leitesa z kolei jest to notoryczny problem, po wygraniu rundy z Kampmannem w następnych dwóch zupełnie opadł z sił, odsłonił się w stójce, dał się trafić milion razy i przegrał walkę. Równie nieciekawie wyglądała walka z Marquardtem, choć należy pamiętać o nielegalnym uderzeniu kolanem Nate’a, które nieźle sfatygowało Thalesa i zapewne miało wpływ na to, że w pod koniec 3 rundy dyszał niemiłosiernie.
Istotny jest też aspekt pod tytułem „cierpliwość i motywacja Andersona Silvy”. Obydwie rzeczy przetestował Patrick Cote unikając wyprowadzania więcej niż jednego ciosu na raz przez 10 minut. Silva zdecydowanie najlepiej czuje się kontrując i wymieniając ciosy, kiedy został zmuszony do tworzenia własnych ataków od zera walczył nieco mniej efektywnie. Tym niemniej kiedy Silva szedł do przodu Cote nie miał zbytniego wyboru niż mieć nadzieję, że jego szczęka wytrzyma ciosy a rund w ten sposób nie wygrywał. Leites, będąc gorszym stójkowiczem od Kanadyjczyka, nie ma takiego luksusu i stylistycznie taka walka nie ma dla niego zbytniego sensu (nie żeby miała ten sens dla Cote).
Werdykt
To co napisałem powyżej zapewne sprawia wrażenie laurki dla Andersona Silvy. Pewnie trochę racji w tym jest ale szczerze nie widzę możliwości, w której Leites wygrywa tą walkę. Ponowne obejrzenie kariery Leitesa w UFC tylko utwierdziło mnie w tym przekonaniu, choć nie uważam Andersona za niezniszczalnego zawodnika i w UFC są wartościowe match-upy dla niego, Thales, podobnie jak William Wallace dla Edwarda Długonogiego, nim nie jest. W najlepszym wypadku Leites da mocną pierwszą rundę, gdzie wykorzysta jakiś ekscentryczny atak Silvy by go obalić i wygrać rundę szukając poddania by w następnych dwóch opaść z sił przez nieustanne siłowanie się w klinczu i paść ofiarą kolejnego KO/TKO. Wśród wszystkich pogłosek dotyczących rezygnacji Andersona z MMA po wypełnieniu obecnego kontraktu mam nadzieję, że Joe Silva nie będzie odcinał kolejnych walk z tego zobowiązania na kolejnych nieinspirujących pretendentów.
doceniam pracę, ale styl katastrofalny. Poprawcie to na język Polski pliz
no i masz kurwa racje, ubije go raz dwa – japierdole Anderson nie ma juz kogo bic w średniej, zróbcie walke z GSP czy coś…
wiadomo ze okamiemu bardziej nalezy sie walka ale poza nim i wlasnie leitesem nie widze juz przeciwnika w mw dla silvy.po tych wszystkich upsetach(mirko vs gonzaga,shogun vs griffin,randleman vs cro cop,ze nawet mark hunt ktory padl w 18 sekund)nauczylem sie ze nie ma co robic takich przewidywanek;]
Dzięki za tę analizę :]
Dodałbym jeszcze kwestie motywacji, którą Leites według mnie ma większą ale jak wiadomo samymi dobrymi chęciami sukcesów się nie osiąga.
Andersona rozwali dopiero pewnie jak zwykle jakis Japoniec – Okami albo Akiyama.
Co dokladnie jest nie po polsku, bo, szczerze, nie mam pojecia
„Total Performance Rating”-przejrzałem cały tekst i tylko to znalazłem Tidzej 😀
elvis nie ma nikogo?
1.Okami
2.Nate
3.Axe
4.Hendo
5.Maia
6.Bisping
rzetelna analiza,faktycznie na „papierze” jego szanse wydają sie byc małe
to statystyka uzywana przez fightmetric do obliczania efektywnosci fightera w walce, na ktora jest mega-skomplikowany wzor. Jak ktos chce brnac dalej w zmienne to TPR wyjasniony jest na http://www.fightmetric.com/TPR.html
„elvis nie ma nikogo?
1.Okami
2.Nate
3.Axe
4.Hendo
5.Maia
6.Bisping”
Maia bylby zajebistym przeciwnikiem ale z cala reszta wyzej wymienionych juz bym wcale chetnie walki nie obejzal.powinien isc wage wyzej i wtedy LHW w ufc byloby dopiero miodzio.
Tidzej wiem co to jest 🙂
Tylko że ktoś Ci tam zarzucał że tekst jest nie po polsku więc przejrzałem i znalazłem tylko ten fragment 😉 he he
dentist mysle ze motywacji Silva bedzie szukal w ostatniej walce , pasuje sie zrehabilitowac . Dodek analiza konkretna a to przeciez jest najwazniejsze .A co do nonszalanckich akcji to mysle ze kiedys go zgubia .
I dobrze ze jestesce spowrotem , zaczynalem sie martwic , tylko moja zona byla zadowolona 😀
chciałbym zobaczyć Andersona z Wandem
„William Wallace dla Edwarda Długonogiego” – he, he – mocne porównanie… 😉
Tidzej „Obydwie te dwie rzeczy”………
mnie tam tekst sie podobal. rzetelna analiza. szkoda, ze nie bede mogl obejrzec gali live przez obecnie juchowy net…
Ostatnia walka Silvy i jego ”akcje” to jest konik jaki on ma na punkcie boksu i Roya Jonesa Jr. W walce z Cote zachowywal sie dziwnie jak na mma ale przeciez Jones w ringu zachowuje sie tez dziwacznie i prowokacyjnie tyle, ze tam walka trwa 12 rund wiec moze sobie tak ”tanczyc” i czekac na dobra okazje do ataku. MMA i jego fani przyzwyczajeni sa do walk szybkich i pelnych akcji wiec gdy Silva zaczal sie bawic to sie nie podobalo co zreszta nie dziwi. Mam nadzieje, ze Silva podejdzie do jego ostatnich walk w UFC powaznie bo szkoda by bylo zeby przez showboating zepsul to co udalo mu sie osiagnac.
Swoja droga nie moge sie doczekac walki Silvy z Jonesem 🙂
Zdecydowanie ten schemat „Pod lupą” wypada dla mnie najczytelniej. Świetnie się czyta, wszystko jest jasne i klarowne. Mam tylko jedno „ale”..Na wstępie chcę zaznaczyć, iż rozumiem wtrącanie angielsko języcznych zwrotów, których tłumaczenie na j. polski nie ma zwyczajnie sensu, poza tym świetnie oddają istotę znaczenia w języku obcym, poza tym artykułów, porównań nie czytaja przedszkolacy, czy uczniowie klas 1-3 tylko ludzie nieco starsi. Wszystko jasne po raz drugi. Mam jednak zastrzeżenie co do uciekania w przeróżne wzory fizyczno-matematyczno-kosmiczne. Przypomina mi się od razu wykładowca z lat studenckich z jednego z przedmiotów „Antropomotoryka”, który pławił się w tego typu wzorach. Czym bardziej skomplikowany, tym ( jego zdaniem ) „piękniejszy” i ( jego zdaniem klarowniejszy ) (!!) Po naszej interwencji, rozmowie po zajęciach, kiedy grono studentów wybrało się do owego wykładowcy wytłumaczyliśmy, iż nic, ale to absolutnie nic z tego nie rozumiemy i apelujemy, aby tłumaczył pewne sprawy „po ludzku”. Na kolejnych zajęciach wykładowca zmienił taktykę, czego efektem była dwukrotnie większa frekwencja na zajęciach i ogolny peace and love. Ludzie więcej rozumieli, mogli przelazywać swoją wiedzę, na praktykach, czy innych kołach naukowych. Reasumując : Jeżeli Ty Tidżej wiesz, co oznaczają te cyfry, kreski, nawiasy czy podnoszenie do sześcianu – świetnie, brawa dla Ciebie. Ja jednak apeluję, abyś ( jeżeli możesz ) pewne sprawy pisał jaśniej ( one z pewnością znaczyć będą to samo ) a nam czytać się będzie prościej, oraz postów z apelacją o wytłumaczenie danego znaczenie będzie mniej. Chyba, że na pewnym poziomie pracy redaktorskiej nie wypada obniżać poziomu ( żart ) 🙂 Ten post nie ma za zadanie krytykować, gdyż mój stsunek znacie. Pozdrowienia !
Octagon, ja rowniez nie jestem sfiksowany na punkcie obrazowania umiejetnosci przez cyferki i nie zamierzam przytaczac TPRu za kazdym razem. Tu zrobilem to w ramach ciekawostki bo u Silvy jest rzeczywiscie nieslychanie wysoki. Chociaz przyznam, ze powinienem to przynajmniej podlinkowac w artykule.
“elvis nie ma nikogo?
1.Okami
2.Nate
3.Axe
4.Hendo
5.Maia
6.Bisping”
jak dla mnie tylko Hendo i Maia mają jako taką szanse Bisping zostałby zmioeciony to samo Okami i Silva
tekst rewelka, na luzie.. 🙂 pozdro
jak obstawiacie w ogole cale ufc?co mowicie o luisie cane?moim zdaniem twardy chlopak i moze troche namieszac nawet w tak wypasionej lhw.
ja tam lubię liczby, statystyki- bo pokazują one dużo- nie wszystko- ale dużo- brawo Tidzej- trochę sportowej cywilizacji z USA nikomu nie zaszkodzi:)))
markhunt, typy redakcji tradycyjnie trafia na strone wczesnym sobotnim popoludniem.
hehe ok poczekam.
Świetnie się czyta itp. ale jednego nie rozumiem:
6′2” / 188 cm -> wzrost, alles klar
6′1” / 185 cm
77,5” / 197 cm
78” / 199 cm -> zasięg?
Peet-Tak a co innego?Zasieg ramion.
Pomysł z metryką pierwsza klasa , oby więcej takich !!!
co za *** napisal ze anderson silva jest 3 pound for paund 🙂 heh czlowieku on by fedora zjadl na sniadanie
a jesli drugim jest gsp to chyba cie ktos oszukuje hehe
Takich zwrotów używaj na onecie – to tak na przyszłość
Yoshi
Ciec – patrz ranking MMA na tej stronie i doceń pracę tych, którzy go układają. W ostatnich postach zmiany w rankingach (zobacz w historii, tam jest wyraźnie napisane dlaczego tak jest). Widzę, że twój nick jest reprezentatywny dla twojej wypowiedzi.
może zrobimy jakiś ranking na największego ciecia portalu;p
Czy nie orientujecie sie moze czy istnieje jeszcze jakas stronka gdzie mozna by bylo oblookac gale na zywo?Z Justin TV cos mi sie zrabalo..Prosze o pomoc,bo nie wyobrazam sobie zeby przygapic walki chucka i silvy…
Def z tego co wiem Ty tu chyba jestes jakias szycha,wiec moglbys pomoc zblakanej owcy i podrzucic linka z darmowej stronki gdzie odbedzie sie gala:)pozdrawiam i z gory dziekuje..
1 uwaga, jezeli podajecie Total Performance Rating z Fightmetric dla 1 zawodnika to miło by było dla porównania poznać ten współczynnik dla jego oponenta.
niestety nie ma 🙂
ale chujnia:(tylko ppv?
anonim – na gorze masz zakladke inne a tam faq