Były mistrz wagi półciężkiej Chuck Liddell (MMA 21-5, UFC 16-4) powróci do octagonu na UFC 88, 6 września w Atlancie. Ponieważ Mauricio Shogun Rua będzie gotowy do walki chyba dopiero w grudniu, najbardziej prawdopodobny rywalem Chucka jest niepokonany Rashad Evans (MMA 11-0-1, UFC 6-0-1). Jednak niektóry źródła podają, że UFC rozmawia z mistrzem wagi średniej Andersonem Silvą (MMA 21-4, UFC 6-0)o przenosinach do wagi wyżej i to on może być przeciwnikiem Icemana.
źródło: mmamania
w jakims wywiadzie czytalem ze Anderson Silva mowil ze na pewno nie zmieni kategorii, wiec raczej w niego watpie
Moim skromnym zdaniem Anderson po zmianie wagi na wyzsza dostawal by baty od wszystkich , wiec lepiej niech siedzi w MW
mógłby walczyć z Machidą
Iceman z Machida ? Chyba sobie kpisz, Liddel to protegowany poster boy, tak wiec walka którą na 100% przegra nie w chodzi w grę.
hehe racja Machida to chyba najbardziej niewygodny przeciwnik w całej dywizji, z jednej strony nie widzę zawodnika, który by sobie z nim poradził, z drugiej taki zawodnik z pasem mistrzowskim to katastrofa dla UFC.
thiago silva-machida moze
Iceman zmiótłby tego cieniasa machide bezwatpienia
dana white chyba wnerwil sie na andersona ze ten chce za wszelka cene walczyc z royem i w ten sposob chce mu zasugerowac,ze sobie nie poradzi na zasadach bokserskich skoro w mma go nawet mozna pokonac, wiadomym jest ze chuck by wygral ta walke!
A ja myślę,że Anderson by dojechał Liddella,przypomnijcie sobie jak wygrał z Hendersonem,który prawie odebrał tytuł LHW Rampegowi.
Silva to po prostu jeden z najlepszych zawodników mma.pozdro