Derek Brunson nie może pogodzić się z werdyktem sędziowskim jego walki z Andersonem Silvą.

Sędziowie podczas gali UFC 208 ogłosili jednogłośnie, iż to Brazylijczyk zwyciężył w walce z Brunsonem. Po podaniu werdyktu, w mediach powstała burza kontrowersji. Wielu obserwatorów sądziło, że to Amerykanin powinien wygrać ten pojedynek. Sam Brunson krótko skomentował decyzję sędziów.

Niewiarygodne. Oddałem całe swoje serce w oktagonie z 3-tygodniowym wyprzedzeniem tylko po to, aby zabrano mi wygraną. Pokonałem legendę tego sportu.

Derek na swoim Twitterze wrzucił również ośmieszające sędziów zdjęcie.

To druga porażka z rzędu Brunsona, który przed walką z Whittakerem wygrał pięć walk z rzędu.

 

4 KOMENTARZE

  1. Wstydu chlop nie ma… Szkoda ze sie statystykami nie zaslania , byles gorszy i tyle , ciesz sie ze nie spotkales Andersona z 2008 albo okolic bo ten hajs chyba nie jest warty wpierdolu jaki byś mial gwarantowany

  2. Pająka, może jeszcze "sprzedać" powiozą go na kilku takich decyzjach i kto wie, może nawet dostanie walkę o pas jeszcze. Wałek był niezaprzeczalny.

  3. Nie pamiętam nokautu lub poddania ze strony Brunson'a, więc nikt go nie okradł. Narzeka na sędziów w MMA? Gdyby zaczął się interesować swoim sportem i oglądał walki to by wiedział że walki trzeba kończyć żeby je wygrać.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.