Obecny mistrz wagi ciężkiej Strikeforce Alistair Overeem w rozmowie z portalem MixFight.nl ustosunkował się do niedawnej wypowiedzi Dany White na temat obecności Holendra w pierwszej dziesiątce światowych rankingów wagi ciężkiej:

Dana White powiedział ostatnio że nie powinieneś być w rankingu top 10 wagi ciężkiej, możesz na to odpowiedzieć?

Dana ma prawo do swojego zdania i ma argumenty na to by tak twierdzić ale nie wydaje mi się żeby były to mocne argumenty.

Co o nich myślisz ?

Dana twierdzi że nie pokonałem nikogo z czołowej 10 więc nie powinienem być w rankingu. To prawda ale prawdą jest również to że jestem bardzo aktywnym fighterem i możesz zauważyć że zmieniłem się od czasów gdy walczyłem w wadze do 205 funtów. Od kiedy zostałem zawodnikiem wagi ciężkiej w 2008 roku jestem niepokonany i co ważniejsze wszystkie swoje walki skończyłem w 1 rundzie. Ale Dana jest prezydentem UFC więc po prostu będzie mówić takie rzeczy. Jeśli mam być szczery to nie robi to na mnie wrażenia ponieważ mogę dać dobre powody by być w top 10 HW.

Więc co byś powiedział by udowodnić że zasługujesz na miejsce w top 10 ?

Po pierwsze Dana mówił że nie walczyłem z nikim z top 10, a to nie jest do końca prawdą. Kiedy broniłem tytułu w walce z Brettem Rogersem, Rogers był uważany za zawodnicy z pierwszej dziesiątki po tym jak pokonał byłego 2-3 zawodnika na świecie Arlovskiego. Kiedy pokonałem Rogersa byłem w top 10 wirtualnych rankingów. Teraz wszyscy mówią że Brett nie zasługiwał na miejsce w 10 najlepszych ale to jest to samo co mówi się obecnie o Brocku Lesnarze, że nie zasługuje na miejsce numer 2. Po tym co zrobił z nim Cain głupio jest umieszczać Lesnara nawet w pierwszej piątce, ale to jest tylko moje zdanie. Cały czas jest dobrym fighterem ale mając rekord 5-2 przy tym gdy ledwo wygrał z Carwinem, i ma na koncie zwycięstwa z Herringiem, Couturem  i Mirem z którym też przegrał to jego dokonania nie imponują mi za bardzo.  Nie zrobię tego co Dana i nie nazwę dziennikarzy głupimi ale powiem to w ten sposób. Jak ktoś znający MMA może stawiać Brocka Lesnara nad Fedorem Emelianenko ? Lub nawet nad Juniorem Dos Santosem?  Prawda jest taka że ludzie rozmawiają o rankingach ale ja nie traktuje ich poważnie.

96 KOMENTARZE

  1. Hehe, to teraz przydałaby się walka Lesnar vs Reem 🙂 , ile jeszcze Ali ma walk zakontraktowanych w Strikeforce/Dream ?

  2. Mysle ze Reemi nie mial by wiekszych problemow z Brockiem. Umowimy sie ze sila Brocka bylo powalenie na ziemi i mlocenie.
    Po wyeliminowaniu tej karty z talii Brocka .. Swinka byla bezradna.
    Overeem napewno jest w top 10 .. tylko fajnie by bylo zeby sie z kims niezlym sprawdzil 🙂

  3. Podoba mi się taka odpowiedź ze strony Overeema. Zdecydowanie bardziej pozytywnie na niego przez to patrzę i zgadzam się z tym co napisał w ostatniej wypowiedzi.

  4. Slabi, jak Reem wyeliminowałby tę kartę z talli Lesnara? Moim zdaniem lądowałby ciągle na plecach, gdzie byłby systematycznie rozbijany.

    Wypowiedz ok. Wyważona i bez spiny.

  5. Ciężko się z nim nie zgadzać w którejkolwiek z wymienionych kwestii.

  6. Chyba dość łatwo się z nim nie zgodzić, skoro większość zagranicznych portali i nasz ma w rankingach jednak Lesnara nad Cigano i Fedorem.

  7. Widać, że Al to inteligenty gość. Zawsze się konstruktywnie wypowiada bez żadnej napinki.

  8. Dobrze powiedzial i widac ze jest inteligentny.Coraz bardziej mi imponuje i chcialbym go zobaczyc w UFC

  9. Jeżeli chodzi o bierzące wali oraz czas teraźniejszy to w rankingach Fedor wiadomo, że wysoko nie zajdzie. Może Reem-owi chodziło o dorobek w MMA podczas calej kariery i wtedy Lesnar może np. Fedorowi naskoczyć. (bez urazy)

  10. dokładnie. To że ranking stawia wyżej Brocka od Fedora nie znaczy kompletnie że Lesnar jest lepszy w ogóle nie wiem jak można by przez chociażby sekunde pomyśleć że Fedor przegrałby z Brockiem, nie wiem. Zresztą każdy ma swoje zdanie jak dla mnie Alistair nr1. a zaraz za nim Cain i Fedor

  11. kwestia opinii jerz, ja uważam że to Ali by wygrał aczkolwiek po na prawdę dobrej walce, Ali przez decyzje jerz!

  12. Bardzo dobrze odpowiedział jeszcze raz powiem kto nie jest w UFC dla Danuty się nie liczy ani FEDOR ani OVEREEM ! Którzy mają szansę wygrać z każdym z ciężkich z UFC

  13. wiem że możesz mieć inne zdanie
    tylko raczej Ali by nie obronił obaleń Caina
    stójka Caina też nie jest taka zła

  14. Szato1304, Ali wygrywa decyzją po 25 minutowej walce toczonej w dobrym tempie? Dobre 😀
    Ja jestem sobie w stanie wyobrazić jak Lesnar pokonuje Fedora. Obalenie, kontrola z góry i g&p i tak przez 15 minut.

  15. Dopóki nie zobaczymy takich zawodników walczących ze sobą nie będziemy pewni który z nich jest lepszy

  16. Pojedynek Lesnar vs Fedor mógłby miec taki przebieg jak Fedor vs Sylvia , Lesnar by nawet się nie zorientował a już by leżał.

  17. Tak Tens Ali wygrywa po 25 min wojnie daj mi jeden powód dlaczego by nie? w walce z rogersem przez prawe pełne 5 min cały czas pracował z góry – zero zmęczenia, kompletnie zero, śmiem twierdzić że ogarnął by 25 min z Cainem takie jest moje zdanie. Za to Lesnar wygrywa z Fedorem ?? to jest dopiero dobre :):) pozdrawiam

  18. Reem doskonale zdaje sobie sprawę jak rankingi funkcjonują i trudno o lepsze ich układanie. Po prostu ich rezultat nie jest zgodny z rzeczywistymi umiejętnościami zawodników, a w efekcie ze stawkami u bukmacherów. To była tylko odpowiedź, że jeśli traktować rankingi w taki sam sposób jak robi to Dana White (nie umieszczając zawodnika w 10 najlepszych na podstawie obiektywnych osiągnięć tylko jak ktoś wyglądał w ostatniej walce, a jeśli zdarzy się, że zawodnik przegrał w innej organizacji niż UFC, to w ogóle się nie liczy się w zestawieniu), to rzeczywiście Brock nie zmieściłby się w piątce najlepszych zawodników na świecie. Słowa te są świetną ripostą na gadkę Łysego, w której nie ma logicznej konsekwencji.

  19. przepraszam, że wklejam jeszcze raz swoją dzisiejszą wypowiedź, uzasadnienie dlaczego Overeem jest najgrożniejszym przeciwnikiem dla obecnego mistrza HW UFC, ale ludzie napradę nie doceniają holendra i tego co mógłby wnieść do UFC:

    „Uzasadnię dlaczego z Holendrem Cain będzie mieć najtrudniej:
    – walka Caina z Carwinem: zapasy Carwina nie pozwolą mu sprowadzić Caina na plecy i utrzymać go tam, w drugą stronę natomiast Cain jest wstanie obalić Carwina i tam go zmęczyć , skończyć dźwignią lub też g&p, carwin to nie jest gość, który dużo zrobi z pleców. Jeśli walka była by w stójce to Carwin ma naprawdę małe szanse, żeby skończyć w tej płaszczyźnie Caina w 1rundzie, a wiemy jak zawodnik z teamu Grega Jacksona radzi sobie w drugiej odsłonie. Jak dla mnie Cain zdecydowanie miałby większe szanse i relatywnie łatwy match up.
    – walka Caina z Dos Santosem, Brazylijczyk twierdzi, że poprawił od swoich początków w tym biznesie parter, uzasadniając to że trenuje z Braćmi Nogueira, ale wiemy dobrze że samo przebywanie i trenowanie z kimś dobrym w jakiejś płaszczyźnie nie gwarantuje sukcesu. Wystarczy tu podać tych że samych brazylijskich braci – których zapasy od treningów z Munozem nie stały się specjalnie lepsze. JDS ma solidne obrony przed obaleniami ale to nie wystarcza na tak dobrego zapaśnika jak Cain, to on będzie decydował, czy skończy Brazylijczyka przez g&p , czy też w stójce- Uważam, że Cain jest wstanie wytrzymać w tej płaszczyźnie z JDS, którego siła ciosu ostatnio była kwestionowana, dodając do tego mocną szczękę „Mehola” uważam, że kilka obaleń i wymiany w stójce dały by wygraną na punkty Cainowi
    – Cain vs. Mir, Frank były zmuszony boksować z Cainem, pewnie prowokowałby go(starałby się) kopnięciami, aby Cain go obalił i modliłby się o jakiś sub, ale team Velasqueza przygotowałby go na to, w stójce Frank wytrzymałby maksymalnie 2 rundy, poczym uciął by sobie drzemkę na środku octagonu
    – Cain vs. Lesnar- dopóki dopóty Brock nie wyeliminuje prostych błędów nie ma co marzyć o wygranej z Cainem, ba – jeśli dostanie w następnej walce kogoś kto ma instrumenty+ doby team, który wykorzysta luki w grze Brocka to były zapaśnik z „Soty” może mieć problem z walką o tytuł w najbliższym roku.
    -Cain vs. Fedor- odpuszczam ten match up, bo Rosjanin nigdy nie zawalczy z Cainem, nie ma na to żadnych szans, Rosjanin unika trudnych pojedynków, a Cain to nie Matt LIndland
    – Cain vs. Overeem, dlaczego Alin ma największe szanse? Odpowiedź, stójka. Holender mimo braków technicznych ma świetną stójkę, która jest upgradem stójki Kongo- która de facto zrobiła najwięcej szkody Cainowi. Overeem ma mocny cios, ma bardzo niebezpieczne kolana w klinczu, jest to spore ryzyko, kiedy Cain będzie chciał obalić, albo znajdzie się pod siatką. Kolejnym „ryzykownym” punktem tego match upu dla Caina będzie BJJ holendra, Overeem potrafi skończyć na ziemi, na pewno ma większe szanse na to od Dos Santosa, Lesnar I Carwina tylko Mir z powyższych match upów ma lepsze BJJ, ale za to ma słabą stójkę. Jedyny newralgiczny punkt w grze Overeema widzę w jego szczęce, nie wiem jeśli znajdzie się na plecach ile ciosów Caina wytrzyma w stójce również jest ryzyko, że zobaczymy „latającego” holendra. Ale mimo to- zdecydowanie uważam, że Overeem to najtrudniejszy match up dla Caina.”

  20. Czy niektorzy naprawde mysla, ze Overeem wytrzymalby 25 minut z Cainem na pelnych obrotach? Ja szczerze watpie.

  21. Venom – ale tak samo większość zagranicznych portali i wasz ma w rankingach jednak Overeema w top10

  22. KingDante Ładnie napisane tylko że ani Overeem ani też Fedor prawdo podobnie nigdy nie zawalczą w UFC a JDS owszem ma szanse zdobyć pas i czekam na ten pojedynek

  23. Fedor pewnie nie zawalczy, natomiast Alistair? Sam się wypowiadał, ze chciałby kiedyś walczyć dla UFC, więc ta opcja jest bardzo prawdopodobna.

  24. KingDante przeceniasz zarówno Caina jak i Overeema. Cain ma świetne zapasy ale z drugiej strony jeśli kogoś obali to nie zawsze potrafi go utrzymac w tym parterze nawet Kongo czy Lesnar wstawali po obaleniach Caina. Co do stójki Caina też nie jest taka genialna z Kongo przegrywał w każdej rundzie w stójce. Overeem wydaje mi się że jest również przeceniany niech najpierw pokona kogoś znaczącego a nie obija dziadków Fujite czy Goodridge’a albo śmiesznego Thompsona. I Overeem ma szklaną szczęke. Może się mylę tojest moje zdanie. Tylko bez zbędenj krytyki jak to bywa na tym forum.

  25. Styl robi walkę. Niech przykładem będzie Lesnar, który ma ogromne problemy z równorzędnymi zapaśnikami, a świetnie radzi sobie z zawodnikami takimi jak Mir. Fedor ma lepsze zapasy od Mira – ale i tak nie na tyle, żeby bronić obaleń Brocka – a z pleców jest porównywalnie groźny, co w drugiej walce Frankowi nie wystarczyło.
    Pojedynczym ciosem Lesnara będzie znokautować bardzo trudno, a na systematyczne obijanie go w stójce może pozwolić sobie tylko równorzędny zapaśnik, który nie będzie bał się obalenia np Cain.

    Ali najczęściej w drugiej rundzie nie ma już paliwa. A Ty chcesz, żeby przewalczył z Cainem 25 minut w szaleńczym tempie, gdzie prawdopodobnie będzie dużo klinczu zapaśniczego i walki z pleców Holendra.
    Mimo wszystko Ali to i tak najgroźniejszy rywal w obecnej chwili dla Caina.

  26. Tak jak mówicie Reem niech sprawdzi sie z jakimś mocnym zapasiorem, albo przewalczy z kimś przynajmniej 3 rundy, bo ostatnio o to trudno. Wtedy będzie można coś powiedziec wiecej, chociaz ja potrafie sobie wyobrazic Reema który niszczy Caina kolanami przy siatce.

  27. Panowie, Cain poradził sobie ze świetnym zapaśnikiem jakim jest Lesnar, największe problemy miał z dużym atletycznym strikerem Kongo. Ali jest upgradem Kongo, z lepszą stójką, znacznie lepszym bjj i z lepszą obroną przed obaleniami, plus ma spore doświadczenie- większe niż większość z czołówki hw UFC. Ja nie twierdze że jest on lepszym fighterem niż Mir, Carwin, Lesnar, ale jestem przekonany, że stylistycznie może zrobić największą krzywdę Cainowi. Co do walk Overeema zgadzam się, rywale przeważnie są słabi- ja sam zawsze ostrożnie wypowiadam się o przenoszeniu umiejętności bokserskich/ kickbokserskich do mma bo tam jest zupełnie inna stójka, ale nie możecie ignorować gościa, który tak dobrze radzi sobie w K1. Wiem, że jego siła, ma wielkie znaczenie w k1, ale ta zależność będzie również w mma. Ten gość to jeden z najlepszych strikerów na świecie, a z jego obyciem/doświadczeniem, z siłą/atletyzmem i warunkami fizycznymi jest czołowym ciężkim na świecie. Stylistycznie to jest najtrudniejszy przeciwnik dla Caina.
    Co do przeceniania Velasqueza– to ja podobnie jak z Machidą- nie obwołuje go mistrzem na długie lata, ale realnie patrząc trudno będzie go pokonać, jest bardzo dobry w każdym elemencie gry, on jest ” naprawdę”

  28. Venom, a to dość osobliwe, Fedor dzielił i panował w rankingach HW od miesięcy.. nagle przegrywa (nie istotne czy przypadkiem czy nie) z Werdumem i nagle leci pare pozycji w dół. Lesnar natomiast ma rekord 5-2, przegrał w poniżającym stylu z Cainem, ledwo co wygrał z Carwinem. Jakim kluczem udało Wam się wypracować drugą pozycje Brocka, a dopiero czwartą Fedora?
    Nie jestem fanboyem, nie szukam zwady, nie chce awantury, prosiłbym tylko o kilka słów wyjaśnienia.

  29. @ King Dante

    Alistair nie jest ani w połowie tak twardy jak Kongo. A oprócz serca do walki brakuje mu jeszcze dobrej szczęki, a jego kondycja choć lepsza niż w 205 wciąż pozostawia wiele do życzenia. W trzeciej rundzie w pojedynku z Bonjaskym już mocno dyszał, a K-1 nie jest tak wyczerpujące jak MMA, poza tym tam walki są trzy, a nie pięciorundowe.

  30. Nie mogę edytować. Chodziło mi o to, że rundy są trzy, a nie pięciominutowe. Choć powyższe zdanie jest prawdziwe w przypadku mistrzowskich walk.

  31. Def:
    No fakt, ze by nie musial walczyc 25 minut, ale ktos wczesniej podal, ze Ali wygrywa decyzja po 25 minutach walki w szybkim tempie, opierajac sie na tym, ze Alistair przewalczyl niepelna runde z Rogersem. Ciekawym jest jakby wygladal po 5-10 minutach, bedac wciaz naciskanym przez wysokiej klasy zapasnika.

  32. Eresnar ja nie twierdzę, że OVereem by pokonał Caina, ale uważam że ma większe szanse niż cała reszta czołówki UFC. Co do twardości Kongo to jest to twardy gość, ale odpowiem ci tym samym, Kongo nie jest nawet w połowę tak dobry strikerem jak Overeem, a cardio w wadze ciężkiej to już jest temat tabu- ilu jest gości w HW którzy spokojnie przewalczą na wysokich obrotach 5 rund?Albo mi się zdawało, albo nawet Cain nie miał okazji się wykazać:) więc nie piszcie o 25 minutach:)

  33. Overeem pokonałby Lesnara szybciutko, ale Caina nie nie:) Gdyby Reem byłby w UFC to niewątpliwie byłby w czołówce, ale Z Cainem czy Fiodorem to ja go nie widzę..

  34. KingDante zapominasz o jednej ważnej różnicy pomiędzy Kongo, a Overeemem. Francuz to twardy skurczybyk, a Overeem przez całą karierę rozlatywał się po każdym przyjętyum mocnym ciosie. Sorry, ale jak oglądam trzecią rundę Kongo vs Velasquez, to nie widzę żadnej możliwości by Overeem wytrzymał takie serie ciosów.

    Apock wyjaśniałem to już pewnie setki razy. Patrząc na ostatnie osiągnięcia Lesnar pokonywał trzech zawodników z czołowej piątki na świecie (Couture, Mir, Carwin) i przegrał z dość wysoko notowanym Velasquezem. Fedor pokonywał jednego rywala z czołowej piątki (Arlovski), dwóch z dziesiątki (Sylvia, Rogers) oraz przegrał z niżej notowanym Werdumem. Porównując resume obu zawodników w ostatnich dwóch latach to Brock powinien być wyżej.

  35. wg mnie Overeem nie ma tak dziurawej gardy co udowadnia w każdym pojedynku , mimo że nie walczy z top5 to nie można zapominać że Rogers to nie jakiś tam cieć , przed walką Fedora z Werdumem to Brett był zawodnikiem który był najbliżej pokonania Emelienienki więc to pokazuje jego siłę , tymczasem z Alistairem nie pokazał nic bo stójka holendra mu na to po prostu nie pozwoliła. Myślę że Reem ma również najsilniejszy cios porównywalny chyba tylko z Carwinem w HW.

  36. Ciekawa dyskusja. Overeem vs Cain. Więc i ja dorzucę swoje przemyślenia.

    Po pierwsze. Overeem podobno (może to tylko plotka, więc nie ręczę za tę informację) tak bardzo 'cierpiał’ podczas ścinania wagi, że wręcz sikał krwią. Będąc bardzo wysokim jak na lhw, nie miał aż tyle mięśni, a z kości raczej nie wyciśnie żadnej wody. To co robił żeby mieć wagę kompletnie wyniszczało go. Słaba kondycja i szczęka wynikały właśnie z tego powodu. Jestem przekonany, że jego kondycja i szczęka są lepsze niż wynikałoby to z jego walk w 205. Kiedyś Bas Rutten po treningu z AO już w ciężkiej wadze pochwalił jego kondycję.

    Szczęka – nikt nie ma niezniszczalnej, ani Cain ani Reem. Jeżeli ktoś uważa, że Cain mógłby wygrać w stójce z Overeemem, to chyba troszkę przecenia tego pierwszego.
    Obalenie? Wejście w nogi? Alistair oprócz śmiecionośnych kolan ma też bardzo solidną gilotynę, nad którą sukcesywnie pracuje już od bardzo dawna. Zaś obalenie z klinczu wyraźnie cięższego i silniejszego zawodnika nie przyjdzie łatwo Cainowi, co więcej Alistair też potafi rzucić. Rogers pofrunął jak reklamówka na wietrze.

    Może się okazać, że Cain będzie na plecach, co wtedy?

    Myślę, że to byłaby bardzo ciekawa walka, ale mogłaby się skończyć na wiele różnych sposobów. Żaden z nich nie jest wyraźnym faworytem.

    http://i46.tinypic.com/2a6j91u.jpg

    Można? Można!

  37. Mnie bawi to że większość podnieca się nie wiem czemu rankingami, które tak naprawdę zawodnicy mają w głębokim poważaniu. A spekulacje typu ten wygrał by z tym jak wiadomo, że w najbliższym czasie i tak się nie spotkają w ringu jest bezsensu.

  38. W stójce postawiłbym Reema a do parteru raczej walka by się nie przeniosła…

  39. fusel, nie możesz wątpić w 25 minut Alistaira… nie widziałeś jak walczy chociażby po 10minutach ;] trochę obiektywizmu, szkoda że już redakcja nie pamięta jak bardzo wynosiła Brocka pod niebiosa…

    My ape technique puts people down!
    jaraj gible&trenuj ostro

  40. VENOM nie możesz patrzeć się tylko na słabe elementy gry, w kontekście walki z Cainem, chociaż i tak uważam że gra Alistera ma mniej braków niż reszty hw w UFC(cały czas pod kątem walki z Cainem). U góry napisałem wyraźnie, że szczęka Overeema to dla mnie znak zapytania, ale jak patrzę na Mira, Carwina, Lesnara to widzę jeszcze więcej „dziur” . Można szukać słabych punktów, a nawet powinno się w grze zawodników- ale Venom jeśli uważasz, że ktoś ma większe szanse z Cainem niź Holender to napisz to i uzasadnij- jeśli czas ci na to pozwala. Nie jestem „twardogłowym” gościem w tym temacie, mogę zmienić zdanie, ale na razie mam takie zdanie, że obycie ringowe, siła, atletyzm i przede wszystkim umiejętności w stójce holendra dają mu handicap nad resztą ciężkich. Długo myślałem na Dos Santosem, ale jego parter to dla mnie za duża zagadka, a przy zapasach Caina i znajomości umiejętności poddań holendra – gram bezpiecznie i obstawiam Overeema.

  41. z Cainem, Fedorem nie miałbym zdecydowanego faworyta.. ale resztę by zabił moim zdaniem

  42. Dajcie mu trochę „kredytu”, gość poskładał w stójce Badra Hariego- ja wiem, że to inny sport, ale Hari to jeden z kilku najlepszych strikerów na świecie, jeśli tylu z was pisało o stójce Toneya, że żaden normalny zawodnik mma nie powinien z nim wymieniać ciosów to powinniście doceniać innych. Zdaje sobie sprawę, że to były mistrz świata, ale bez formy i stary- a wy macie gościa, który wygrywa z czołówką najlepszych stikerów na świecie, jest w optymalnym wieku i dyspozycji fizycznej, plus ma niebezpieczne bjj i przyzwoitą obronę przed obaleniami. Come on guys……… trochę zdrowego podejścia

  43. Dodałbym też do tego że jest mega spoko człowiekiem, całkowite przeciwieństwo chodzącego w chmurach buraka Mira 😀

  44. defthomas, a to ma jakie znaczenie w walce vs Cain? Wiadomo, że miło się dopinguje 'spoko dude’ ale akurat ten argument jest tak istotny w octagonie, że hej. 😀

  45. jedno nie ulega wątpliwości, on powinien się sprawdzić w UFC.
    Mam nadzieję, że wygra WGP to może sobie odpuści i pozwoli Dejnie mieć wyłączność.. choć ja na jego miejscu bym pierdolił White’a i robił swoje, na kasę nie narzeka a opinia ludzi to tylko opinia ludzi:) zreszą i tak chyba mało kto twierdzi, że Alistair nie zasługuje na top10 (top5? top3? :D)

    My ape technique puts people down!
    jaraj gible&trenuj ostro

  46. KingDante moim zdaniem Fedor i Cigano to trudniejsi rywale dla Caina, niż Alistair. Obaj mają na tyle szybkie ręce by trafić Velasqueza w stójce i obaj są bardzo odporni na ciosy, więc nie rozlecą się jak Ali.

    Najbardziej rozwalają mnie to jak wszyscy łatwą wierzą w propagandę Basa Boona – zbijanie wagi i sikanie krwią. Chciałbym wszystkim przypomnieć, że Alistair słabą szczękę i brak kondycji pokazywał też w walkach w wadze ciężkiej (Werdum i Kharitonov 2), chociaż na to pewnie też jest jakieś usprawiedliwienie?

  47. Aha jeszcze co do walki z Harim, fajnie, że go pokonał, ale umówmy, się, że pierwsza walka to bardziej anomalia. Hari był trzy tygodnie bo finale K-1, nie wyglądał na kogoś, któremu specjalnie się chcę. Jak Marokańczyk się na prawdę postarał to widzieliśmy, że jedno mocne trafienie wystarczy by Alistair już nie wrócił do pojedynku.

  48. Cigano ma szybkie ręce zgadzam się, ale albo Roy Nelson ma głowę z tytanu- albo Brazylijczyk nie bije tak mocno. Venom, a co myślisz o parterze Cigano? Nie boisz się, że z pleców nic nie zrobi? Co z klinczem- dla mnie to klucz do walki z Cainem, uważam że Overeem jest znacznie groźniejszy w klinczu niż JDS. Co do Fedora, to nie ma sensu nawet o tym rozmawiać, Rosjanin nigdy nie zawalczy z Cainem, chyba że ten zmieni nazwisko na Matt Lindland: )

  49. To trochę jak ważenie na dwóch szalach. Alistair rzeczywiście jest lepszy w klinczu, szczególnie jego zapasy w krótkim dystansie są mocno niedoceniane, ale z drugiej strony ataki zapaśnicze Velasqueza są tak wszechstronne, że i tak nie widzę Holendra utrzymującego walkę w stójce. Wyżej oceniam szanse Cigano, bo on wytrzyma dłużej, pokazał, że jest twardy, wytrzymały i może przewalczyć trzy rundy.

    OK Cigano nie znokautował Nelsona i łatwo to porównywać z Alistairem, który nokautuje każdego buma jakiego przed nim postawią. Wszyscy jednak znowu zapominają, że całkiem niedawno Overeem nie potrafił odprawić Belforta, a w K-1 Aerts też wytrzymał z nim pełny dystans, podczas gdy z Harim już się to Peterowi nie udało.

  50. Jeszcze jedno Alistaira też długo nie zobaczysz w UFC, bo obijanie puszek w Japonii i jedna walka w Strikeforce w roku zawsze będą mu się bardziej opłacać.

  51. Tak a wygrane nad Aertsem, Teixeirą i wyrównana walka z Bonjaskym to przypadek? Venom, jak dla mnie to w kategorii ciężkiej na świecie nie ma wielu ludzi, którzy poradziliby sobie z takimi strikerami, co do walki z Harim, to oczywiście możemy pisać, że Marokańczykowi się nie chciało, ale takie argumenty są troszkę poniżej pasa. Jeśli chodzi o HW w mma, to Overeem jest moim zdaniem najlepszym strikerem. Jeśli natomiast uważasz, ze Ali na pewno skończy na plecach to czy inaczej będzie z JDS? O walce z pleców Cigano nic nie wiemy, Venom nie zapominam o tym, jak holender wyglądał w lhw, ale on się zmienił, to inny fighter, walczy inaczej. W każdym razie uważam, że jeśli Cigano okaże się świetnym grapplerem to masz rację, bo w stójce nie skończy Caina.Jeśli Cigano miał zmęczonego Nelsona, któremu ręce opadały i czysto go trafiał i mimo tego nie mógł go skończyć to chciałbym zobaczyć jak poradzi sobie w stójce z Cainem, któremu nie zabraknie paliwa, żeby trzymać gardę, a dodatkowo Cain ma również szybkie ręce i nogi(!) które na pewno będzie używał. Zobaczymy, w każdym razie tak jak napisałem wcześniej uważam, że niedoceniacie sukcesów Overeema w walkach z najlepszymi strikerami na świecie, przyznam, że nie rozumiem tego.
    p.s
    szanse że holender zawalczy w UFC oceniam na 20-30%(Fedora na 1%), jeśli Cain, odprawi szybko JDS i ponownie Lesnara, UFC będzie bardziej zdeterminowane plus, myślę, że Overeem nie będzie najlepszy w K1 gdyż Schilt i Hari są poza zasięgiem i to go może skłonić do walk UFC

  52. Wbiję się w temat i napiszę od siebie, że poza doświadczeniem oraz niesamowitym progresem jest także różnica między „małym Alim” a „dużym Alim”:) przecież wystarczy wspomnieć początki jak chłopak w każdej walce liczył na gilotynę, a teraz co? zyskał nokautujące uderzenie, a nie każdy je posiada. Szansę na walki Overeema w UFC hm… pamiętajmy, że Dana uważa siebie za pępek świata i to on rozdaje karty w tej rozgrywce. Zresztą nie wiem jak wy, ale ja mam wrażenie, że UFC przespało możliwość zatrudnienia Overeema i Emelianenki wcześniej a teraz z biegiem lat coraz ciężej będzie zatrudnić tych zawodników, którzy bądź co bądź dla mnie są legendami MMA. Zresztą jak łatwo wykreować bohatera? Jeszcze niedawno wszyscy pisali, że chcą walki Fedora z Overeemem a teraz każdy łasi się na pojedynek Velasquez vs Overeem. Wniosek jest jeden HW w UFC kuleje.

  53. Nie ma ludzi nie pokonanych. Po co spekulacje kto by z kim wygrał? Zanim Ali (o ile będzie) w UFC i zmierzy się z którymś z obecnej czołówki HW UFC może być w formie o 180 stopni lepszej lub gorszej. Także po co się przekrzykujecie? I argumentacje typu ten tego 2 lata temu rozłożył nie mają sensu nikt nie bierze pod uwagę, że dany zawodnik mimo wygranej odniósł w skutek walki kontuzje co potem owocuje tym że w następnej walce gość z 11 miejsca w rankingu wygrywa z gościem z 2 miejsca.

  54. No ciekawy wniosek, do niedawna wszyscy chcieli walki dwóch zawodników spoza UFC, a teraz jednego z UFC z jednym spoza. Rzeczywiście tragedia.

    KingDante widzisz moim zdaniem wiele osób przecenia sukcesy Holendra w K-1. Moim zdaniem poziom tej dyscypliny, szczególnie w wadze ciężkiej jest beznadziejny, inaczej jeszcze bardziej beznadziejny niż w MMA. W tym roku w finale mamy zwycięzce walki Mighty Mo vs Raul Catinas, niezły żart.

    Po za tym jak zwykle na takie sukcesy wszyscy patrzą bez żadnego kontekstu. Overeem w swoich walkach K-1 walczył notorycznie łamiąc lub naginając przepisy (klincz, podcinanie, obalenia) i wykorzystując tak na prawdę swoją przewagę w warunkach fizycznych i w zapasach nad kickboxerami. Kogo Ewerton Teixeira pokonał w K-1? Ile lat ma Peter Aerts? Ile razy Overeem nieprzepisowo przewracał Bonjasky’ego w ich walce? Moim zdaniem argumenty co do pierwszej walki Hariego są dość istotne, trzy wyniszczające walki trzy tygodnie wcześniej mają chyba jednak wpływ na postawę zawodnika. Zresztą sam piszesz, że Badr jest poza zasięgiem.

    Kolejne komunały w przypadku Overeema – „to inny fighter” ew. „to zbijanie było powodem jego słabej szczęki”. Oczywiście Holender zrobił postępy w stójce, ale jeśli ktoś na poważnie wierzy, że nabranie 20 kg masy mięśniowej poprawiło w jakiś magiczny sposób jego kondycję, nie mówiąc o szczęce, to chyba ogląda jakiś inny sport niż ja.

  55. Aha na koniec, do szewskiej pasji doprowadza mnie gadanie, że jak coś wydarzyło się 2 czy 3 lata temu to się nie liczy, bo to na pewno przypadek. Jeśli Alistaira zawiodłaby kondycja i szczęka raz, to rozumiem, że to mógł być przypadek. Ale widzę, że niektórzy chcą wymazać z historii MMA około 10 pojedynków gdzie Holender wykazał wyjątkowy brak odporności na ciosy (Liddell, Nogueira, Shogun, Kharitonov, Arona) lub słabą kondycję (Shogun, Werdum)

  56. Ok., Venom, w pierwszym moim poście napisałem, że szczęka to jest newralgiczny punkt holendra, ale uważam, że inni mają więcej dziur w swojej grze niż Ali. To jest moje zdanie, szanuje twoje argumenty, o wieku Aertsa, Zmęczeniu Hariego, ale nie można umniejszać każdego zwycięstwa holendra, czy nie uważasz, że to lekka przesada. Zgadzam się nie można wymazywać przeszłości fighterów, ale patrząc nawet na nasze podwórko(mamed) można zrobić gigantyczne postępy. Overeem poprawił w znaczący sposób stójkę pod względem technicznym, dodał do tego sporo siły, zachowując przy tym dość sporą dynamikę i szybkość- biorąc poprawkę oczywiście na jego gabaryty. Do tego ma dwie rzeczy / umiejętności, które uważam mogą być kluczem do wygranej z Cainem, czyli klincz oraz bjj. Tak jak nie daję szans Mirowi, który po porostu nie znajdzie sposobu, aby zmusić swoją stójką Caina do przeniesienia walki do parteru tak uważam, że stójka holendra może to spowodować, Oczywiście to tylko, gdybanie, ja osobiście nie jestem fanem k1, ani nie darzę specjalnymi względami Overeema, ale przy biedzie w HW o której bezustannie słyszę, trzeba doceniać gościa, który walczy z powodzeniem z najlepszymi strikerami na świecie, bo przecież i Aerts i Hari i Remy należą bez dwóch zdań do nich. Jeśli doceniacie stójkę starego, grubego Toneya bez formy, to uważam, że nie należy, aż tak lekceważyć holendra w formie, który posiada sporo innych elementów gry na wysokim poziomie. Mam nadzieje, że kiedyś zobaczymy, kto miał rację.

  57. KingDante piszesz: „Mam nadzieje, że kiedyś zobaczymy, kto miał rację.” A ja powtarzam do tego czasu może się tyle wydarzyć, że Twoje typowanie na chwile obecną jest bezsensu. Może ogólnie zaczniemy typować walki z rocznym lub kilkuletnim wyprzedzeniem?

  58. czuje lekka niechec do A.O u Venoma i nie rozumiem dlaczego ;D moze nie podoba Ci sie ilosc koksu jaki wladowal w siebie holender? jak można dyskredytowac kazdy jego pojedynek ? kiedys przegrywal dosc czesto , teraz jest nie pokonany od dawna i to pokazuje ze poprawil sie znacznie , moze miec slaba szczeke ale by to wykorzystac trzeba go trafić a to nie udaję się ostatnio wielu osoba. swoja droga walka to walka i to ze Hari walczyl 3 pojedynki 3 tygodnie temu nie interesowalo widocznie ani Alistaira ani marokańca bo do walki wyszedł , szukanie wytłumaczen tylko dlatego ze go Overeem zmiótł z ringu nie pozwalając na zadanie nawet porzadnego ciosu jest troche na wyrost i nie trafia do mnie.

  59. Dante ja go nie lekceważę. Przykładowo w ewentualnej walce z Lesnarem raczej bez dłuższego zastanowienia postawiłbym na Holendra. Po prostu moim zdaniem Cigano ma większe szanse na wygraną z Cainem.

    Po za tym nie wierzę, że można zrobić postęp w odporności na ciosy. 🙂

  60. Niech najpierw Overeem pokona kogoś mocnego to wtedy będzie można powiedziec coś więcej o nim. Jakoś wygrane z dziadkami typu Fujita, Goodridge czy też ze szklanym Thompsonem mnie nie przekonują. Oni w swojej życiowej formie szału nie robili a co dopiero pod koniec kariery. Goodridge licząc kickboxing przegrał już 18 walk z rzędu:)

  61. etus ja nie szukam wytłumaczeń, tylko analizuję walki. Alistair stoczył dwie walki z Harim, jedną wygrał, drugą przegrał. Albo K-1 to kompletny rzut monetą, albo da się jakoś wytłumaczyć dlaczego obie te walki tak się potoczyły.

  62. może po prostu stanęło na przeciw siebie dwóch silnych zawodników ? Alistair ma taki cios że każdego by poskładał a Harim nie jest osobą którą jakoś specjalnie ciężko znokautować jeśli się go trafi co już pokazało kilku.Czyżby marokaniec nie potrafił trzymać przez 2 minuty gardy bo 3 tyg wczesniej walczyl ?

  63. mieszkam za granica gdzie jest duzo tych nierobow i z przyzwyczajenia tak mowie 😉

  64. Venom z wieloma rzeczami które piszesz sie zgodze, ale na niektóre to po prostu nie moge patrzeć. Po pierwsze sugerujesz, że wygrana Overeema z Harim była przypadkiem? To jest totalny absurd – chciałbym Ci uświadomić że w sporcie nie ma czegoś takiego – w 2 walce w półfinale turnieju walka spokojnie mogła potrwać dłuzej – bo 2 knockdown’u nie było i moim zdaniem sędzia zbyt pochopnie przerwał walke(co sie w Japonii czesto zdarza)
    Po drugie no chyba nie chcesz nam wmawiać że Couture był w top5 na świecie hw podczas walki z Lesnarem?! Widz, że sugerujesz sie tylko i wyłącznie rankingami, które de facto nie odzwierciedlaja prawdziwych umiejętności i wartości fighterów. Przeciez kazdy kto choc troche ma praktycznego pojęcia o tym sporcie wie że zarówno Fiodor jak i Overeem Lesnara by zmietli bez większych problemów. Wogóle nie rozumiem jak można dyskutować o tym czy Fiodo lub Reem by pokonali Brocka bo to jest sprawa strasznie oczywista ! Co do odporności Alistaira – to przegrywał on z naprawde ścisłą czołówka światową i to w czasach ich prime, był wtedy bardzo młody, mniej doświadczony no i zdecydowanie mniej silny:) odkad przeszedl do wagi ciężkiej jest bodaj niepokonany. a co do szklanej szczęki to jesli byś trenował to każdy wie ze na czysto i silnie zadany cios nie ma rady i każdy padnie. W walce z Liddellem do knockoutu prezentował sie lepiej niż Chuck(mimo ze był młody i znacznie mniej doswiadczony) Widze szukasz na siłe czasem argumentow przeciwko Alistarowi – to ze tak wyraźnie wygrywa z zawodnikami z K-1 chyba o czymś świadczy? Co do tego niby naginania przepisów – to nie ma nic do rzeczy chłopie o czym piszesz – to jest normalna sprawa – zobacz chocby walke Cro Copa z Bonyaskim czy walki Sappa w K-1 – w jaki sposob wg Ciebie Alistarowi pomogło w walce to ze odepchnol lub obalil jakiegoś zawodnika? K-1 to nie mma! Co do tego gdzie mozna wiecej zarobić czy w UFC czy w SF i Japonii tez bym polemizowal:P Nie sadze zeby Overeem mial slaba kondycje tym bardziej zważywszy na jego mase – choćby dlatego że potrafil wytrzymac w stójce 3 rundy z Remy’m w dobrym tempie(taki Lesnar nie wytrzymałby 1 rundy) Jeszcze chcialem napisac co do tych rankingow – to przypomne Ci ze jeszcze niedawno wiekszosc w tym rowniez wasz na 1 miejscu stawiało Brocka Lesnara:) w walce z Cainem bylo widać jak bardzo sie mylicie – dlatego tak naprawde te rankingi nic nie znaczą.

  65. etus:
    Dziwisz sie, ze Thompson, Fujita, Goodridge, czy Sylvester (kolejny as) nie mogli trafic Alistaira?? 🙂

    Venom:
    Naprawde bys postawil na Overeema w ewentualnej walce z Lesnarem??

    sklep mięsny

  66. fusel tym byś postawił na Lesnara? tego Lesnara? Brocka z Minnesoty? wszak jesteś redaktorem na poważnym portalu…

    My ape technique puts people down!
    jaraj gible&trenuj ostro

  67. Mysle, ze raczej tak. Nie lubie Lesnara, ale jak pisalem wczesniej nie wydaje mi sie, aby Overeem byl w stanie obronic jego obalenia.

  68. ja bym postawił na Alistaira:) szkoda, że pewnie w najbliższym czasie nie zobaczymy takiej walki… pozdrawiam gorrrrąco

  69. Moje osobiste zdanie na temat Brocka jest takie jak od początku gwiazdeczka dla większej promocji a jeśli chodzi o to jakim jest zawodnikiem to w moim mniemaniu przeciętnym a to że mu niby poszło to kwiestia tego że hw ufc kuleje.

  70. Alistair zmiótłby Brocka. Zauważmy, że w pierwszych minutach nawet tych słynnych przegranych walk wygrywał praktycznie z każdym, a do odprawienia Lesnara w stójce naprawdę wiele nie potrzeba. Brock swoje największe sukcesy zapaśnicze odnosił wiele lat temu używając tylko wejścia w dwie nogi. Jego próby przeniesienia walki na ziemię wciąż nie są zdywersyfikowane, a timing o wiele gorszy.

    Co do Cain vs Overeem. Meksykanin jeszcze nikomu nie pozwolił narzucać tempa w walce, podobnie rzecz miałaby się z Alistairem. Holender ma najlepszą ofensywę w HW w MMA, ale zepchnięty do obrony staje się zupełnie bezradny. Wszystkie jego słabe punkty leżą właśnie tam.

  71. fusel dla mnie taka walka to 55-45 dla Alistaira. Gdyby Lesnar go obalił i tam odprawił ciosami nie byłbym zaskoczony, a trudno mi stawiać na Brock i jego nieporadność w stójce.

  72. ma pytanie czy ali jest niepokonany w wadze 265 Werdum i Sergei Kharitonov go pokonał jeśli
    chodzi lesnar fedor ktos pisze ze lesnar by wygral stojka chodz kaleczna to dla fedora nawet gdzy by lesnar obalał to technika z pleców balacha itp. to ja postawił bym na fedora i moim zdanie wedum też by wygral z lesnarem

  73. Jak dla mnie Werdum jet gorszy niż Mir a jednak Mir nie dał radyLesnarowi

  74. Na ziemi Werdum jest zdecydowanie lepszy i jak ktoś miałby poddać Lesnara to właśnie on.

  75. Brock to strasznie niewygodny rywal dla Werduma – jak prawie każdy zawodnik z tej kategorii ma od niego lepszą stójkę, a łatwiej mi jest wyobrazić sobie czarnego Świętego Mikołaja niż Werduma obalającego Lesnara.

  76. skoro rankingi nic nie znaczą, to dlaczego tak wiele osób się nimi ekscytuje. Parę spraw:

    – nigdzie nie napisałem, że wygrana Reema z Harim to przypadek, twierdzę raczej, że to druga walka odzwierciedla ich rzeczywiste umiejętności

    – Couture był nawet w top 3 dzięki wygranym z Sylvią i Gonzagą, który był świeżo po znokautowaniu CroCopa.

    – To prawda Alistair przegrywał ze ścisłą czołówką. A o jakich ewentualnych pojedynkach Overeema teraz rozmawiamy? Też z czołówką.

    – Alistair nie jest niepokonany w ciężkiej, przegrywał w niej zarówno z Werdumem jak i Kharitonovem.

    – podcinanie czy rzucanie w K-1 jest zabronione, a Alistair bardzo umiejętnie męczy tak swoich rywali

    – Walki w K-1 3 x 3 min to zupełnie inny rodzaj wysiłku niż 5-minutowe rundy w MMA, szczególnie gdy dochodzi do tego grappling.

    – Werdum pokonał Fedora, czy to znaczy, że Rosjanin przed tym pojedynkiem był niezasłużenie numerem jeden w rankingach? Rankingi nie to nie poradnik do typowania pojedynków, tylko ocena osiągnięć. Tymi Lesnar do niedawna zasługiwał na #1.

  77. Dodam jeszcze cos od siebie, otoz pewnie niektorzy nie brali nawet pod uwage walk z Werdumem i Kharitonovem, a tylko te z ostatnich dwoch-trzech lat 🙂 Swoja droga to ciezko byc niepokonanym majac za rywali takich asow, jak Goodridge, Sylvester, Thompson, czy Fujita 😀

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.