Nawet dobrze ,że Reem nie poszedł do UFC bo póki co będzie można oglądac coś z poza Zuffy 🙂
JDS vs Overeem, czy No-name vs Overeem. Co kto woli, ja wolę to pierwsze. Z Antonio Silvą również bym bardzo chętnie zobaczę Reema.
@Blade – No właśnie, ja też . Tar-Ellendi nie rozumiem Cię trochę . Co z tego, czy Zuffa czy nie, skoro przynajmniej można oglądać dobre walki i fajne widowiska ? Zuffa czasami mnie wkurza, jak chyba każdego, ale mimo to wolałbym Aliego w UFC .
Mi tam pasuje ,że Ali teraz jeździ po świecie i promuje inne gale i tak prędzej czy później powinnien trafic do UFC.
a czy ktoś z Was wierzy w to, że Zuffa pozwoliłaby Alistairowi występować na innych galach – w tym K1? swoją droga Alistairowi nie pasują zastoje i walka 2x do roku.
Może ktoś w skrócie przetłumaczyć co mówił Over ?
Myślę, że wszystko się ułoży i się dogadają. Koniec końców Overeem, ludzie z Golden Glory, Antonio Silva, Werdum, Melendez, Jacare, Roger Gracie i inni czołowi Strikeforce będą w UFC. Nie jestem tego tak pewien, jeśli chodzi o Barnetta i Daleya. Z kolei co do Fedora jestem wręcz przekonany, że go nie będzie pod skrzydłami Zuffy. Ale to jednostki.
Jakkolwiek by na to nie patrzeć, w 2012 roku praktycznie Strikeforce nie będzie już istniało, a wszyscy czołowi zawodnicy będą mogli się zmierzyć na najlepiej zrealizowanych galach w USA.
Chciał zmienic date walki z BigFootem bo po walce z Werdumem doznał licznych kontuzji jak np.złamane żebro i na podany termin nie mógłby się dobrze przygotowac.A przez kontuzje nie mógł trenowac.
Po Reemie widac ,że walczenie w UFC dla niego już nie jest takie istotne jemu UFC jest nie potrzebne za to waga ciężka UFC potrzebuje jego.
Roy Jones Jr True Legend
Tradycyjnie Zack Arnold ma najlepszą analizę całej tej sytuacji
Ramp4ge podzielam Twoje zdanie, zobaczyc Alistaira w octagonie z JDS lub Cainem byłaby piekna sprawa, tym bardziej ze po listopadowej walce o tytuł w HW zrobi sie pustka, bo pozostali w UFC sa daleko za tą dwójką. A Overeem badzmy szczerzy jest wstanie pokonac kazdego. (Osobiscie mysle ze najwiecej problemow sprawiłby mu Dos Santos a dokladniej jego szybkie i ciężkie ręce).
Pozostaje wierzyć że ZUFFA pojdzie po rozum do glowy i dogada sie z Alistairem.
Widać że Ali, mimo tego ze nie został najlepiej potraktowany wciąz marzy o tytule UFC, czas na krok White-a i spółki..
Ali miał złamane żebro po walce z Werdumem?Chyba się za mocno napiął…bo nie przypominam sobie by obrywał jakieś mocne cięgi w ten rejon…a jakiś pojedyńczy cios nie powinien połamać żeber królowi strikingu – K1.
To Aliemu powinno zależeć na byciu w TOP of MMA World. UFC ma kim gale wypełniac.
Ja slyszalem ze ALi walczył z kontuzja (zlamanym zebrem) a poprzez walke sie to tylko nasiliło
Jak Fiodor walczył z zajlepszymi, to w UFC puszki obijały się po Oktagonie
Dana historię trzeba chociaż troszeczkę liznąć, a nie żyć w paranoicznej klatce swojego zniekształconego umysłu.
Dana nawet się czerwieni jak takie warzywo
Fajny wywiad.
W koncu ktos wszedl w dyskusje z Dana, bo dotychczas to wszyscy sie boja Dany. Dana nie ma racji. Jest sfrustrowany faktem, ze Fedor nie chcial walczyc dla UFC. A fakt, ze Fedor odrzucil kolejna oferte od Zuffy i to po 3 porazkach, jeszcze bardziej sponiewieral Danka. Bo przy najblizszej okazji – jaka byla konferencja przed UFC 133 – Danka zaczela zwalniac Fedora, nie majac ku temu kompetencji. Dana chcialby, zeby Fedor wciaz zawalczyl dla UFC (mimo 3 porazek). Rosjanie odrzucaja kolejne zaloty Zuffy i doprowadzaja Dane do szalenstwa. Stad ten nie nieobiektywizm. Facet wychodzi przed kamery i gada glupoty. W dodatku nikt nie protestuje, mimo ze pewnie wiekszosc z nich ma odmienne zdanie. Fedor byl najlepszy do 2007 lub nawet 2008. Fedor byl najlepszy. A fakt, ze czasami walczyl z kelnerami, wynikal bardziej z tego ze nie bylo takiej konkurencji jaka jest teraz. Fedor byl najlepszy, bo w tamtym czasie walczyl z najlepszymi ciezkimi.
Szkoda, że nie byli w jednym studiu obaj panowie, bo pewnie by się pobli
Szacun dla Mauro za odwagę
M1global: ZUFFA nie będzie robić wyjątków dla jednego zawodnika. Jakby naprawdę Ali chciał walczyc w UFC to by tam walczył.
Chael Sonnen powinien dostać jakiegoś ekstra bonusa od Dany za podobny stan umysłu
Widząc jak Werdum wystrzelał go po pysku nie mam wątpliwości że i obaj JDS i Cain by mu wpierdolili na wstępie.
Idę z tego wątku, bo zaraz się ogień zacznie 😀 Skąd ta pewność co chce Dana…Gdyby chciał to dałby i 2mln za walkę Fedorowi. Błędy się zdarzyć mogą, ale 3 porażki w trzy różne sposoby nie przystoją najlepszemu ciężkiemu w historii. Osobiście uważam, że Fiodor jest w tej chwili nieatrakcyjnym kąskiem. Z kim miałby w UFC debiutować?Z jakimś debiutantem czy innym nieznanym zupełnie nazwiskiem?Brocka by nie dostał…Może Randy wróciłby z emerytury na taki fight, może to by się sprzedało, ale na ta chwilę Fiodor się skończył, zobaczymy co będzie dalej, bo od kiedy zobaczyłem go w akcji w Pride uwielbiałem oglądać jego walki.
Mimo, że nie chce mi się wierzyć w rychłe podpisanie kontaktu Aliego z Zuffą, to fajnie, że obie strony nie palą mostów. Fajnie byłoby go zobaczyć w kilku pojedynkach, chociaż myślę, że Reem jest “ciut” słabszy od ścisłej czołówki UFC.
Prędzej uwierzę w to że Titto zdobędzie pas niż w to że Fedorowi uda się wrócić.
Ponoc Zuffa przedstawila Fedorowi oferte na 2 walki w UFC bez wspólpracy z M-1 Global, która rosjanie jednak odrzucili. Jestem pewien, ze Dana wciaz chcialby Fedora w UFC nawet na te dwie walki. Ludzie z checia obejrzeliby go w akcji z Mirem. Fedor vs Mir na pewno wzbudzi wieksze zainteresowanie niz Mir vs Nelson.
500k za dwie walki. Podobno.
W tym układzie szacunek dla Zuffy, że wystosowali taką ofertę mimo 3 porażek. Fiodor lub jego agenci zdecydowali tak, a nie inaczej ,ich wybór. "W tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz".
Jeśli to prawda to dokładnie… szacunek dla Zuffy że wciąż dają mu szansę.
Wg mnie, spokojnie Fedor mógłby zawalczyć z Lesnarem. Rosjanin, w obecnej dyspozycji, byłby dobrym rywalem dla Lesnara po powrocie z choroby.
Inna sprawa, czy Lesnar przetrwałby atak cepów…
Stasinek34 – Żartujesz?
Lesnar obalił by Fedora za każdym razem ,ale po chorobie już nie jest tym samym zawodnikiem i marnuje swój potencjał.
Pewnie skończyło by się jak z BigFootem z Brocka jest kawał chłopa.
Roy Jones Jr True Legend
IMO Fiodor jest obecnie "fizycznie bardzo słaby". Nie da rady Lesnarowi. Powinienn powalczyć z kimś słabszym, żeby znowu "poczuć krew".
Ale bez zmiany sposobu trenowania nie ma o czym marzyć
Jeśli dobrze zrozumiałem sens analizy Zacka Arnolda z postu Venoma – głównie Zuffie nie podoba sie opcja refreshu organizacji K-1 i toczących sie rozmów dotyczących zaangażowania się Golden Glory w ten projekt- autor wyrazie daje do zrozumienia, że GG miałaby mieć kluczową rolą w projekcie – Zuffa czuje temat i stąd są problemy..hmmm
W ciągu następnych dni wszystko się wyjaśni. Obserwujcie sytuację z K-1.
Fedor:
Pisałem o tym wcześniej, to bardziej personalna decyzja. Dana miał obsesje na jego punkcie, w przeszłosci poziom HW w UFC był żenująco słaby.
Sądze że Dna był by w stanie zapłacić nawet 1mln $ tylko po to by widzieć jak Fedor przegrywa. To ma znamiona osobowosci psychopatycznej… ale to cały wujek Dana
Overeem:
Tak ajk o tym psiałem.
-Sf przesuneło date pierwszej walki w GP o kilka grubych miesięcy
– Overeem był kontuzjowany po walce, dali mu 6 tygodni na przygotowania na takim poziomie. Co jużjest nienormalne podwojnie: czas i kontuzje. To chore. Żeby było śmieszniej Zuffa najpierw straszy Overeema że jak nie wystapi to wywalą go z GP, a pozniej naciskają na niego i wywierają presje tym że zostanie wywalony z Zuffy.
Overeem miał dowody na złamane żebro i inne urazy ale tak jak mówi – Zuffy nawet to nei interesowało, tak jak by chcieli już go wyrzucić. Pytanie dlaczego? Jaki jest racjonalny argument? JA wyczuwam tylko emocjonalne argumenty chorej psychiki Dany, który wkurzał sięna to że Overeem jest dobry i radzi sobie świetnie poza UFC – w SF, w K-1 Nei mogł znieść tego że rosnie gwiazda której on nei stworzył. I że jest popularniejszy od jego pupilków z UFC. Że robi coś po swojemu i jest neizależny. Jeszcze gdzieś pamiętam jego wywiady jak marudzi coś że OVereem nei jest w top 10. Itp. Sądze że zaczął sie bać popularnosci Overeema – w zwiazku z tym że jest niezależny. Dana lubi popularnych gosci – ale takich, którzy dadzą sie kontrolować. Alistair do nich nie należy.
To żę miało to wszystko charakter osobistych, prywatnych i emocjonalnych problemó Dany świadczy fakt że całe GG zostało usunięte – nie ma na to żadnych racjonalnych przesłanek. Że GG chciało reprezentować swoich podopiecznych? To normalna reprezentacja menedzerska istniejąca w kazdym sporcie w kazdym kraju. Menedzer reprezentuje i podpisuje a nei zwodnik.
JEsli zwodnik tego chce to jaki jest problem? Przecież mu sie krzywda nie dzieje.
Problem jest taki że zawodnika łatwiej kontrolować i zastraszać a całego teamu jak GG już nie.
Wyobrazmy sobie że w UFC nie mamy zatrudnionych zawodnikó tylko np 10 dużych obozów menedzerskich. – One śa w stanie znacznie łatwiej wspolnie kontrolwoac poczynania Zuffy. Wywierać na nich presje, CZYLI PO PROSTU LEPIEJ REPREZENTOWAĆ INTERESY ZAWODNIKÓW.
-I to sie nie podobało Zuffie. Bo oan chce mieć bande niewiolników w pelni kontrolowanych wypelniających każde polecenie.
Jak każda firma. Tyle, że o pracę trzeba się starać, a nie czekac na pracodawców, tym bardziej w MMA, gdzie zarobki są dość niskie jeśli się nie jest bardzo popularnym. Poza tym w ciężkiej UFC jest sporo zapaśników, a Alistair nawet nie walczył z kimś porządnym mającym taką bazę zapasów jak Cain czy chociażby Lesnar. Na przykładzie innych kotów, którzy potrafili coś w Boksie/MT i BJJ, ale bez zapasów przegrywali nudną decyzją tym bardziej ciężko być tak na 100% chętnym do podpisu kontraktu, zapewne z gwiazdorskimi zarobkami, który może się skończyć jedną, wielką, nudną lipą.
Dobra dołuchałem to prawie do końca ale wtedy Dana porównujący dokonania Lesnara z Fedorem wygląda jak jakiś 12 letni żałośnik wypisujący pierdy na forum.
I wkurwia Cie to że jest w tym lepszy od Ciebie?
“Because the one who doesn’t fall, doesn’t stand up” – The Last Emperor
Bhaal (11:17:48) :
M1global: ZUFFA nie będzie robić wyjątków dla jednego zawodnika. Jakby naprawdę Ali chciał walczyc w UFC to by tam walczył.
Co to znaczy jakby naprawde chcial? On chce, ale co ma zrobic odejsc z Golden Glory w ktorym jest od dziecka czy moze zgodzic sie walczyc za darmo w UFC? No bez przesady, to sprawa managementów.
I UFC tez powinno na tym zalezec bo wcale mocno obsadzonej wagi ciezkiej nie maja. Znajdz mi takiego ktory woli walke JDS/Cain vs Schaub od walki JDS/Cain vs Overeem.
Zanim Ali dostałby mistrza powinien pokonać 2 innych ciężkich. Dałbym na start Carwina, później Mira, jakby nie dostał KO czy nie został odklepany to mógłby dostać titleshota. Schaub sobie na razie bardziej zasłużył na pas UFC niż Alistair.
Schaub to jest dopiero sierota wagi ciężkiej UFC.
M1global —> Prosząc o niepopadanie w przesadę, obok sugerujesz, że UFC proponuje holendrowi psie pieniądze. Skąd ta wiedza? 😉
Jak narazie to sierotą wagi ciężkiej UFC jest Mirko CroCop, nie to żebym się czepiał Mirko, albo żebym bronił Schauba, ale spójrzmy prawdzie w oczy…
Czemu sierota?Młody zawodnik, w odróżeniu do większości w ciężkiej wolący stójkę. Obił Gonzagę, znokautował CroCopa. Jego mogliby z Overeemem zestawić…
Behemot to moze powiesz jakie sa przyczyny tego ze Alistair i reszta z GG sa poza ZUFFA, bo na pewno nie sa to przyczyny sportowe, a argumenty ktore przedstawial White okazaly sie bzdurami, udokumentowali to zarowno Overeem jak i Coenen.
Tak to bardzo ciekawe co mówi Alistair tylko ,że ja nic z tego nie rozumie nie wiem jak większości ale mój angielski jest dość mierny może wiec zaczniecie dodawać jakieś tłumaczenie tak jak robi to np. Bokser.org
Może napisz prośbę do bokser.org albo weź korki z angielskiego.
M1global – Słuchaj się Whitea to w zimie będziesz chodził w trampkach. Przecież to że kłamie na każdym kroku kierując się dobrem swojego biznesu to nie jest żadna nowość.
“Because the one who doesn’t fall, doesn’t stand up” – The Last Emperor
Ewentualnie Ali niech nauczy się mówić po polsku;) Tak poważnie mówiąc to chciałbym, żeby mi w życiu codziennym potrzebny był jedynie polski i angielsku, niestety i to mało, wymagają też niemieckiego, a nie trawię tego języka mimo, że w szkole miałem łącznie 7 lat…
Warto się poduczyć, conajmniej angielskiego, chyba, że się nie zamierza nigdy opuszczać granic Polski…
M1global : a czemu Ali miałby opuszczać GG? Wystarczy że się zgodzi dostawać kasę do ręki, a nie przez GG. To jest jedna sprawa. Kolejna: “oj kocham UFC, tam walczą najlepsi i w ogóle, ble ble tam chce walczyć w przyszłości” Niby chce walczyć w UFC, ale coraz bliżej mu do kierunku japońskiego, chce walczyć w K1 itd. Jakby był zdeterminowany to by walczył w UFC, a tak to gra w swoją gre, żeby wydrzeć lepszy fajs
Bhaal – Po tych rozmowach dalej sądzisz ze problemem jest sposób w jaki Golden Glory zawiera umowy?
@up
a gdzie coś takiego napisałem? 🙂
Skoro tak jak mówi Dana, nie mogli się dogadać z menadżmentem Golden Glory to w takim razie co z Kharitonovem ?
M1global —> no wiesz to jest akurat sprawa względna – dla jednej strony mogą to być za małe pieniądze, a druga może uważać, że zawodnik na więcej nie zasługuje. Każdy kij ma dwa końce. Nie sposób stwierdzić, która ma rację prawda? 😉 Chociaż muszę się z Tobą zgodzić, że gdyby holender dostał propozycję kontraktu z górę pieniędzy od UFC, to na pewno by dla nich walczył. Pozdrawiam. 🙂
Jeśli znajdzie kogoś kto da mu większą to wtedy racja będzie po stronie Teamu Overeema, jeśli nigdzie nie dostanie więcej to rację miała Zuffa, proste w zasadzie. Uważać można sobie wiele, ale przecenianie jak i niedocenianie to dość normalna rzecz w tym biznesie…
@Lucifer
Możesz wyśmiać mój pomysł. Moja opinia nie zmienia faktu, że Fedor powinien sobie siedzieć w Starym Oskole i przestać walczyć zawodowo.
Wole Fedora z Lesnarem, niż Fedor vs. Placek
Co się stało, czy spodziewałeś się, że Strikeforce cię zwolni?
Stało się to… Że mnie zwolniono. Ale towarzyszy temu pewna historia. Wcześniej, przed zwolnieniem, rozmawialiśmy co do terminu. Obiecano mi, przed zwolnieniem, że półfinał turnieju Strikeforce odbędzie się w październiku. Ale zmieniono to na wrzesień, o czym dowiedziałem się dwa i pół tygodnia temu. Więc zmieniono termin na 10go września. Nie znam przyczyn, ale sądzę, że w październiku był już ustalony grafik jakiś gal UFC. Naprawdę nie chcieli konkurować z naszą galą, więc zmienili termin na 10go września. Pomyślałem o swoich kontuzjach. Kontuzjach z walki z Werdumem. Które nie pozwalały mi trenować. Więc skontaktowałem się z menagerami. Menagerami Golden Glory, by potwierdzili termin październikowy. Powiedzieli, że nie, że to jednak 10go września. Odpowiedziałem, że nie będę gotowy do 10 września, ponieważ mam te drobne kontuzje, które nie pozwalają mi trenować w tej chwili, ale będę mógł zacząć za dwa tygodnie.
W zasadzie pojawiły się wtedy pewne groźby ze strony Strikeforce. Jeśli nie będziesz walczył 10 września, to zostaniesz usunięty z turnieju. Moja pierwsza reakcja – nie będę gotowy na 10go września, więc musicie kontynuować go beze mnie. Rozmowy stały się nieco ostrzejsze. “Jeśli nie będziesz walczył w turnieju, zostaniesz zupełnie zwolniony ze Strikeforce”. To brzmiało naprawdę jak groźba. Więc powiedziałem, no dalej, “zwolnijcie mnie”. A oni mnie zwolnili.
Więc, jeżeli o mnie chodzi, musieliśmy mieć oczywiście dowody, że to były kontuzje, bo ja osobiście chciałem wiedzieć, czy kontuzje są tak poważne, że nie będę mógł walczyć 10go września. Więc poszedłem do lekarza; wciąż trochę bolało mnie żebro. Pomacał żebro i wysłał mnie na prześwietlenie do szpitala. Dopiero wtedy okazało się że żebro jest złamane. Złamane poważenie, w dość skomplikowany sposób. Normalnie złamanie żebra to 4-6 tygodni, ale w tym przypadku to dodatkowy miesiąc rehabilitacji. Więc dla mnie był to definitywny dowód, ze nie będę mógł walczyć 10go września. To nie tak, że sobie ubzdurałem, że się źle czuję. Mam medyczne, naukowe dowody na potwierdzenie tego.
Wynika z tego, że Strikeforce mnie zwolniło, tak jak mówiło, że zrobią. Ale nie prosili mnie o żadne medyczne dowody, po prostu grozili. Nie wiem co sobie myśleli. Może że blefuję.
Czy dobrze rozumiem? Scott Cocker wiedział o twoich kontuzjach przed walką z Werdumem, prawda? Dlatego, mówił coś, że będziesz potrzebował dodatkowego czasu na wyleczenie.
W zasadzie przed walką z Werdumem złamałem palec u stopy, również trudne złamanie. (tu pokazuje jak wygląda owo złamanie) Bolało. Było bardzo irytujące. Nie mogłem sparować, nie mogłem biegać, nie mogłem robić tego wszystkiego, więc szybko musiałem przerzucić się na pływanie i temu podobne. Ale miało to wpływ na moje przygotowanie. I były inne drobne sprawy. Moje żebra, parę stłuczeń. Te drobne urazy są normalne. Na tym poziomie zawsze będziesz miał kilka urazów, więc w sumie to było w porządku, ale stopa była poważną sprawą, ponieważ to pozwalało na odwołanie walki. Ale posłuchajcie. Ja chciałem walczyć, chciałem brać udział w turnieju Strikeforce. więc zrobiłbym wszystko, żeby być gotowym. Byłem gotów. Stopa nie była na 100%, co widzieliście podczas walki – nie mogłem kopać, stopa wciąż dawała o sobie znać.
Ale w zasadzie tak, Scott Cocker obiecał mi, że półfinały będą w październiku. Zapewniając mi czas na wyzdrowienie. Wyzdrowienie z drobnych urazów i wykurowanie stopy.
Od tamtej pory, twój brat również został zwolniony i Marloes Coenen, po nieudanej obronie pasa Strikeforce, również została zwolniona, wiec, czy to teraz robi się osobiste?
Dowiedziałem się dzisiaj rano. Nie wiem co o tym sądzić. Marloes, Jon, mój brat zostali zwolnieni. Nie mieli w zasadzie nic wspólnego ze mną. To trochę dziwna sytuacja. Nie rozumiem tego.
Na początku myśleliśmy, że to przez twój palec, że robisz wymówki, ale teraz nie, teraz to wygląda na jakiś pokaz siły. Marloes zostaje zwolniona, mimo tylko jednej porażki i to w walce w obronie pasa. To okropne. To szaleństwo.
Powiedzieli, że używasz kontuzji w negocjacjach. Takie robili wrażenie, jak tu byli. Ale to absolutna bzdura. Prawda?
Zdecydowanie nie, zdecydowanie nie! Nie było negocjacji, poza ustalaniem daty. Tylko tego dotyczyły rozmowy.
Kolejną sprawą było to, że Strikeforce się połapało, że mam jeszcze tylko jedną walkę w kontrakcie. Więc pomyśleli “Hej, chwileczkę. Jeśli Alistair wygra półfinały, będzie w finale bez kontraktu. Co dla nas byłoby “złotą” sytuacją, ponieważ osiągnąłby finał bez kontraktu”.
(albo ja nie słyszę, albo jest coś nie tak z tym co mówi – mówi o tzw. “złotej sytuacji”, to taki zwrot, tylko brakuje mi przeczenia)
Czyli najgorsza pozycja dla Strikeforce w negocjacjach o przedłużenie kontraktu. Oraz, w zasadzie, było wiele warunków, z którymi się nie zgadzaliśmy. Jeden to walka na wyłączność dla Strikeforce. W zasadzie musiałbym odpuścić K1. Odpuścić Dream. Odpuścić nawet perspektywę walk w UFC. Zawsze mierzę wysoko, patrzę w przyszłość. W UFC są najlepsi zawodnicy, to mój cel – być mistrzem UFC. Ale chcieli mnie zatrzymać w Strikeforce.
Czy masz inne opcje. Wiadomo, że masz walkę na gali United Glory, mówi się o bokserskiej z braćmi klitschko. ale wspomniałeś o UFC, a w tej chwili są oni oczywiście właścicielami Strikeforce – czy możesz, czy będziesz, czy chcesz z nimi znowu rozmawiać, by wypracować coś, co pozwoli ci na walkę z najlepszymi w UFC i być może zdobyć pas.
Posłuchaj. Jest dwóch ludzi w rankingu przede mną. Obaj w UFC, więc oczywiście, że chcę iść do UFC. Chcę walczyć na najwyższym poziomie, ci goście są tam. Ale to nie zależy ode mnie, to kwestia, czy UFC mnie chce. Ja chcę iść tam, gdzie są najlepsi zawodnicy.
(tu facet ma problemy z zadaniem składnego pytanie, na koniec mówi ‘problemach w drodze’ do UFC itp., ale sens jest taki)
Czy myślisz, że problemy ze Strikeforce, będą miały wpływ na twoje dostanie się do UFC?
Tego nie wiem. To dla mnie niejasne. Niejasne są ich priorytety. Ale z tego co rozumiem, chcieli mnie zatrzymać w Strikeforce, żeby budować markę Strikeforce. A ja oczywiście chcę iść tam, gdzie są najlepsi, do UFC. To UFC mnie interesuje, ale oczywiście lubię K1, lubię Dream. W zasadzie, co ja rozumiem, to to, że mój nowy kontrakt, podpisanie kontraktu… Nie mogli tego dograć i zostałem zwolniony. Zostałem zwolniony z mojego ostatniego pojedynku w Strikeforce.
Podziękowania i życzenia.
Mauro – jeden z niewielu ktory nie bal wdac sie z Dana w polemike.
Stasinek – Nie unoś się stary, co jak co ale Twoich opinii nie mam zamiaru wyśmiewać. Zresztą niczyich nie mam zamiaru "wyśmiewać" (poza Piorunowymi) mogę w coś wątpić, z czegoś się nabijać, ale nigdy nie wyśmiewać. Tutaj akurat nie wierzę że Ty wierzysz w to co piszesz, bo po prostu nie wiem na jakiej podstawie w ogóle dajesz Fedorowi szanse w tym starciu.
Bhaal – "a czemu Ali miałby opuszczać GG? Wystarczy że się zgodzi dostawać kasę do ręki, a nie przez GG."
@up
Odpisywałem na posta M1global, w którym napisał:
“Co to znaczy jakby naprawde chcial? On chce, ale co ma zrobic odejsc z Golden Glory w ktorym jest od dziecka czy moze zgodzic sie walczyc za darmo w UFC? No bez przesady, to sprawa managementów.”
Nic nie pisałem dlaczego Aliego wyrzucili ze Strikeforce itd
Nie o to chodziło, ale nie ważne bo chyba coś pokręciłem przy swoim poście.
Ma ktoś mirror do drugiego wywiadu?
Lucifer:
httpv://youtube.com/watch?v=baccCS78oDE
mam takie pytanko…w którym momencie walki Overeema z Werdumem ten drugi mógłby połamać temu pierwszemu żebro lub spowodować u niego jakąkolwiek kontuzję ?
Ktos wyzej napisal, ze to bylo juz przed walką, z kolei z tlumaczenia wynika(jestem w pracy, nie mam glosnikow, wiec nie sluchalem), ze doznal ich w trakcie walki 😉
Kwestia, plus, ze z walki sie nie wycofal z powodu kontuzji czy minus, bo powinien i bylby usprawiedliwiony teoretycznie( najgorsza to ta stopa, nie wiem jak wogle mozna dopuszczonym zostac ze zlamanym palcem u stopy niby?). Walczyć mógł, a teraz twierdzi, że trenować nie może z powodu kontuzji. "Myślałem", że walka ważniejsza, a i więcej wymagająca niż treningi i sparingi…
Dzięki Adams.
A co do złamania żebra to mógł się nadziać na kolano w parterze jak z Werdumem poleciał na ziemię.
Bedzie co sluchac dzis z forum, zwlaszcza mnie ciekawi ta dyskusja Mauro z Daną 🙂 A o 24 gala…oby byla dobra:)
EDIT: Zdjęcie od Dazza dobre:) Dana " To on będzie zwolniony!", Ali "Tak, to ja!" 🙂
Bhaal
Alistair za ostatnia walke miał płacone do ręki więc to na pewno nie jest sprawa tego że on chce miec płacone przez GG, przynajmniej tak dosyc jasno wywnioskowalem z jego ostatnich wywiadów…
Mam ogromną nadzieje ze koniec koncow Ali wyladuje w UFC, chociaz nie sądze że dowiemy sie czegos przed Jego pazdziernikowa walka na gali Golden Glory (no chyba że Overeem z niej zrezygnuje w co wątpie)
@Lucifer
Jeśli myślisz, że się uniosłem, to przepraszam – nie miałem zamiaru.
Szansę Fedora widziałbym tylko w reakcji Lesnara na ciosy – jaka ona jest? Każdy widział w starciach z Velasquezem oraz Carwinem. W innym wypadku, Fedor zostałby poskładany m.in. dzięki zapasom Brock'a.
Powtarzam się po raz kolejny – Fedor powinien zakończyć karierę.
To teraz I Ali i Fedor są wolni więc można by było zrobić jedną mega walke poza ZUFFĄ.
Połączone siły M1 i GG:)
Sądze , że ludzie by woleli Fedor vs Lesnar , a walka dwóch emerytów weteranów Fedora i Cro Copa mimo ich słabej formy , była by tak chętnie oglądana , że chyba Camp Nou i Bernabeu by tego nie pomieściły ;d
ja żałuje, że już nigdy nie dojdzie do walki Fedora z Randym
Stasinek – Jest git 🙂
A co do Fedora to myśle dokładnie to samo. Dopóki religia jest dla niego najważniejsza nie powinien w ogóle rozważać powrotu do mma.
I to mi się podoba 😉
Tymczasem, oczekuję na pierwszą walkę dzisiejszego wieczoru na UFC…
Nawet dobrze ,że Reem nie poszedł do UFC bo póki co będzie można oglądac coś z poza Zuffy 🙂
JDS vs Overeem, czy No-name vs Overeem. Co kto woli, ja wolę to pierwsze. Z Antonio Silvą również bym bardzo chętnie zobaczę Reema.
@Blade – No właśnie, ja też . Tar-Ellendi nie rozumiem Cię trochę . Co z tego, czy Zuffa czy nie, skoro przynajmniej można oglądać dobre walki i fajne widowiska ? Zuffa czasami mnie wkurza, jak chyba każdego, ale mimo to wolałbym Aliego w UFC .
Mi tam pasuje ,że Ali teraz jeździ po świecie i promuje inne gale i tak prędzej czy później powinnien trafic do UFC.
a czy ktoś z Was wierzy w to, że Zuffa pozwoliłaby Alistairowi występować na innych galach – w tym K1? swoją droga Alistairowi nie pasują zastoje i walka 2x do roku.
Może ktoś w skrócie przetłumaczyć co mówił Over ?
Myślę, że wszystko się ułoży i się dogadają. Koniec końców Overeem, ludzie z Golden Glory, Antonio Silva, Werdum, Melendez, Jacare, Roger Gracie i inni czołowi Strikeforce będą w UFC. Nie jestem tego tak pewien, jeśli chodzi o Barnetta i Daleya. Z kolei co do Fedora jestem wręcz przekonany, że go nie będzie pod skrzydłami Zuffy. Ale to jednostki.
Jakkolwiek by na to nie patrzeć, w 2012 roku praktycznie Strikeforce nie będzie już istniało, a wszyscy czołowi zawodnicy będą mogli się zmierzyć na najlepiej zrealizowanych galach w USA.
Chciał zmienic date walki z BigFootem bo po walce z Werdumem doznał licznych kontuzji jak np.złamane żebro i na podany termin nie mógłby się dobrze przygotowac.A przez kontuzje nie mógł trenowac.
Po Reemie widac ,że walczenie w UFC dla niego już nie jest takie istotne jemu UFC jest nie potrzebne za to waga ciężka UFC potrzebuje jego.
Roy Jones Jr True Legend
Tradycyjnie Zack Arnold ma najlepszą analizę całej tej sytuacji
http://www.fightopinion.com/2011/08/06/alistair-overeem-ufc-negotiations/
Ramp4ge podzielam Twoje zdanie, zobaczyc Alistaira w octagonie z JDS lub Cainem byłaby piekna sprawa, tym bardziej ze po listopadowej walce o tytuł w HW zrobi sie pustka, bo pozostali w UFC sa daleko za tą dwójką. A Overeem badzmy szczerzy jest wstanie pokonac kazdego. (Osobiscie mysle ze najwiecej problemow sprawiłby mu Dos Santos a dokladniej jego szybkie i ciężkie ręce).
Pozostaje wierzyć że ZUFFA pojdzie po rozum do glowy i dogada sie z Alistairem.
Widać że Ali, mimo tego ze nie został najlepiej potraktowany wciąz marzy o tytule UFC, czas na krok White-a i spółki..
Ali miał złamane żebro po walce z Werdumem?Chyba się za mocno napiął…bo nie przypominam sobie by obrywał jakieś mocne cięgi w ten rejon…a jakiś pojedyńczy cios nie powinien połamać żeber królowi strikingu – K1.
To Aliemu powinno zależeć na byciu w TOP of MMA World. UFC ma kim gale wypełniac.
Ja slyszalem ze ALi walczył z kontuzja (zlamanym zebrem) a poprzez walke sie to tylko nasiliło
Jak Fiodor walczył z zajlepszymi, to w UFC puszki obijały się po Oktagonie
Dana historię trzeba chociaż troszeczkę liznąć, a nie żyć w paranoicznej klatce swojego zniekształconego umysłu.
Dana nawet się czerwieni jak takie warzywo
Fajny wywiad.
W koncu ktos wszedl w dyskusje z Dana, bo dotychczas to wszyscy sie boja Dany. Dana nie ma racji. Jest sfrustrowany faktem, ze Fedor nie chcial walczyc dla UFC. A fakt, ze Fedor odrzucil kolejna oferte od Zuffy i to po 3 porazkach, jeszcze bardziej sponiewieral Danka. Bo przy najblizszej okazji – jaka byla konferencja przed UFC 133 – Danka zaczela zwalniac Fedora, nie majac ku temu kompetencji. Dana chcialby, zeby Fedor wciaz zawalczyl dla UFC (mimo 3 porazek). Rosjanie odrzucaja kolejne zaloty Zuffy i doprowadzaja Dane do szalenstwa. Stad ten nie nieobiektywizm. Facet wychodzi przed kamery i gada glupoty. W dodatku nikt nie protestuje, mimo ze pewnie wiekszosc z nich ma odmienne zdanie. Fedor byl najlepszy do 2007 lub nawet 2008. Fedor byl najlepszy. A fakt, ze czasami walczyl z kelnerami, wynikal bardziej z tego ze nie bylo takiej konkurencji jaka jest teraz. Fedor byl najlepszy, bo w tamtym czasie walczyl z najlepszymi ciezkimi.
Szkoda, że nie byli w jednym studiu obaj panowie, bo pewnie by się pobli
Szacun dla Mauro za odwagę
M1global: ZUFFA nie będzie robić wyjątków dla jednego zawodnika. Jakby naprawdę Ali chciał walczyc w UFC to by tam walczył.
Chael Sonnen powinien dostać jakiegoś ekstra bonusa od Dany za podobny stan umysłu
Widząc jak Werdum wystrzelał go po pysku nie mam wątpliwości że i obaj JDS i Cain by mu wpierdolili na wstępie.
"Dana chcialby, zeby Fedor wciaz zawalczyl dla UFC (mimo 3 porazek)"
Idę z tego wątku, bo zaraz się ogień zacznie 😀 Skąd ta pewność co chce Dana…Gdyby chciał to dałby i 2mln za walkę Fedorowi. Błędy się zdarzyć mogą, ale 3 porażki w trzy różne sposoby nie przystoją najlepszemu ciężkiemu w historii. Osobiście uważam, że Fiodor jest w tej chwili nieatrakcyjnym kąskiem. Z kim miałby w UFC debiutować?Z jakimś debiutantem czy innym nieznanym zupełnie nazwiskiem?Brocka by nie dostał…Może Randy wróciłby z emerytury na taki fight, może to by się sprzedało, ale na ta chwilę Fiodor się skończył, zobaczymy co będzie dalej, bo od kiedy zobaczyłem go w akcji w Pride uwielbiałem oglądać jego walki.
Mimo, że nie chce mi się wierzyć w rychłe podpisanie kontaktu Aliego z Zuffą, to fajnie, że obie strony nie palą mostów. Fajnie byłoby go zobaczyć w kilku pojedynkach, chociaż myślę, że Reem jest “ciut” słabszy od ścisłej czołówki UFC.
Prędzej uwierzę w to że Titto zdobędzie pas niż w to że Fedorowi uda się wrócić.
Ponoc Zuffa przedstawila Fedorowi oferte na 2 walki w UFC bez wspólpracy z M-1 Global, która rosjanie jednak odrzucili. Jestem pewien, ze Dana wciaz chcialby Fedora w UFC nawet na te dwie walki. Ludzie z checia obejrzeliby go w akcji z Mirem. Fedor vs Mir na pewno wzbudzi wieksze zainteresowanie niz Mir vs Nelson.
500k za dwie walki. Podobno.
W tym układzie szacunek dla Zuffy, że wystosowali taką ofertę mimo 3 porażek. Fiodor lub jego agenci zdecydowali tak, a nie inaczej ,ich wybór. "W tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz".
Jeśli to prawda to dokładnie… szacunek dla Zuffy że wciąż dają mu szansę.
Wg mnie, spokojnie Fedor mógłby zawalczyć z Lesnarem. Rosjanin, w obecnej dyspozycji, byłby dobrym rywalem dla Lesnara po powrocie z choroby.
Inna sprawa, czy Lesnar przetrwałby atak cepów…
Stasinek34 – Żartujesz?
Lesnar obalił by Fedora za każdym razem ,ale po chorobie już nie jest tym samym zawodnikiem i marnuje swój potencjał.
Pewnie skończyło by się jak z BigFootem z Brocka jest kawał chłopa.
Roy Jones Jr True Legend
IMO Fiodor jest obecnie "fizycznie bardzo słaby". Nie da rady Lesnarowi. Powinienn powalczyć z kimś słabszym, żeby znowu "poczuć krew".
Ale bez zmiany sposobu trenowania nie ma o czym marzyć
Jeśli dobrze zrozumiałem sens analizy Zacka Arnolda z postu Venoma – głównie Zuffie nie podoba sie opcja refreshu organizacji K-1 i toczących sie rozmów dotyczących zaangażowania się Golden Glory w ten projekt- autor wyrazie daje do zrozumienia, że GG miałaby mieć kluczową rolą w projekcie – Zuffa czuje temat i stąd są problemy..hmmm
W ciągu następnych dni wszystko się wyjaśni. Obserwujcie sytuację z K-1.
Fedor:
Pisałem o tym wcześniej, to bardziej personalna decyzja. Dana miał obsesje na jego punkcie, w przeszłosci poziom HW w UFC był żenująco słaby.
Sądze że Dna był by w stanie zapłacić nawet 1mln $ tylko po to by widzieć jak Fedor przegrywa. To ma znamiona osobowosci psychopatycznej… ale to cały wujek Dana
Overeem:
Tak ajk o tym psiałem.
-Sf przesuneło date pierwszej walki w GP o kilka grubych miesięcy
– Overeem był kontuzjowany po walce, dali mu 6 tygodni na przygotowania na takim poziomie. Co jużjest nienormalne podwojnie: czas i kontuzje. To chore. Żeby było śmieszniej Zuffa najpierw straszy Overeema że jak nie wystapi to wywalą go z GP, a pozniej naciskają na niego i wywierają presje tym że zostanie wywalony z Zuffy.
Overeem miał dowody na złamane żebro i inne urazy ale tak jak mówi – Zuffy nawet to nei interesowało, tak jak by chcieli już go wyrzucić. Pytanie dlaczego? Jaki jest racjonalny argument? JA wyczuwam tylko emocjonalne argumenty chorej psychiki Dany, który wkurzał sięna to że Overeem jest dobry i radzi sobie świetnie poza UFC – w SF, w K-1 Nei mogł znieść tego że rosnie gwiazda której on nei stworzył. I że jest popularniejszy od jego pupilków z UFC. Że robi coś po swojemu i jest neizależny. Jeszcze gdzieś pamiętam jego wywiady jak marudzi coś że OVereem nei jest w top 10. Itp. Sądze że zaczął sie bać popularnosci Overeema – w zwiazku z tym że jest niezależny. Dana lubi popularnych gosci – ale takich, którzy dadzą sie kontrolować. Alistair do nich nie należy.
To żę miało to wszystko charakter osobistych, prywatnych i emocjonalnych problemó Dany świadczy fakt że całe GG zostało usunięte – nie ma na to żadnych racjonalnych przesłanek. Że GG chciało reprezentować swoich podopiecznych? To normalna reprezentacja menedzerska istniejąca w kazdym sporcie w kazdym kraju. Menedzer reprezentuje i podpisuje a nei zwodnik.
JEsli zwodnik tego chce to jaki jest problem? Przecież mu sie krzywda nie dzieje.
Problem jest taki że zawodnika łatwiej kontrolować i zastraszać a całego teamu jak GG już nie.
Wyobrazmy sobie że w UFC nie mamy zatrudnionych zawodnikó tylko np 10 dużych obozów menedzerskich. – One śa w stanie znacznie łatwiej wspolnie kontrolwoac poczynania Zuffy. Wywierać na nich presje, CZYLI PO PROSTU LEPIEJ REPREZENTOWAĆ INTERESY ZAWODNIKÓW.
-I to sie nie podobało Zuffie. Bo oan chce mieć bande niewiolników w pelni kontrolowanych wypelniających każde polecenie.
Jak każda firma. Tyle, że o pracę trzeba się starać, a nie czekac na pracodawców, tym bardziej w MMA, gdzie zarobki są dość niskie jeśli się nie jest bardzo popularnym. Poza tym w ciężkiej UFC jest sporo zapaśników, a Alistair nawet nie walczył z kimś porządnym mającym taką bazę zapasów jak Cain czy chociażby Lesnar. Na przykładzie innych kotów, którzy potrafili coś w Boksie/MT i BJJ, ale bez zapasów przegrywali nudną decyzją tym bardziej ciężko być tak na 100% chętnym do podpisu kontraktu, zapewne z gwiazdorskimi zarobkami, który może się skończyć jedną, wielką, nudną lipą.
Dobra dołuchałem to prawie do końca ale wtedy Dana porównujący dokonania Lesnara z Fedorem wygląda jak jakiś 12 letni żałośnik wypisujący pierdy na forum.
I wkurwia Cie to że jest w tym lepszy od Ciebie?
“Because the one who doesn’t fall, doesn’t stand up” – The Last Emperor
Bhaal (11:17:48) :
M1global: ZUFFA nie będzie robić wyjątków dla jednego zawodnika. Jakby naprawdę Ali chciał walczyc w UFC to by tam walczył.
Co to znaczy jakby naprawde chcial? On chce, ale co ma zrobic odejsc z Golden Glory w ktorym jest od dziecka czy moze zgodzic sie walczyc za darmo w UFC? No bez przesady, to sprawa managementów.
I UFC tez powinno na tym zalezec bo wcale mocno obsadzonej wagi ciezkiej nie maja. Znajdz mi takiego ktory woli walke JDS/Cain vs Schaub od walki JDS/Cain vs Overeem.
Zanim Ali dostałby mistrza powinien pokonać 2 innych ciężkich. Dałbym na start Carwina, później Mira, jakby nie dostał KO czy nie został odklepany to mógłby dostać titleshota. Schaub sobie na razie bardziej zasłużył na pas UFC niż Alistair.
Schaub to jest dopiero sierota wagi ciężkiej UFC.
M1global —> Prosząc o niepopadanie w przesadę, obok sugerujesz, że UFC proponuje holendrowi psie pieniądze. Skąd ta wiedza? 😉
Jak narazie to sierotą wagi ciężkiej UFC jest Mirko CroCop, nie to żebym się czepiał Mirko, albo żebym bronił Schauba, ale spójrzmy prawdzie w oczy…
Czemu sierota?Młody zawodnik, w odróżeniu do większości w ciężkiej wolący stójkę. Obił Gonzagę, znokautował CroCopa. Jego mogliby z Overeemem zestawić…
Behemot to moze powiesz jakie sa przyczyny tego ze Alistair i reszta z GG sa poza ZUFFA, bo na pewno nie sa to przyczyny sportowe, a argumenty ktore przedstawial White okazaly sie bzdurami, udokumentowali to zarowno Overeem jak i Coenen.
Tak to bardzo ciekawe co mówi Alistair tylko ,że ja nic z tego nie rozumie nie wiem jak większości ale mój angielski jest dość mierny może wiec zaczniecie dodawać jakieś tłumaczenie tak jak robi to np. Bokser.org
Może napisz prośbę do bokser.org albo weź korki z angielskiego.
M1global – Słuchaj się Whitea to w zimie będziesz chodził w trampkach. Przecież to że kłamie na każdym kroku kierując się dobrem swojego biznesu to nie jest żadna nowość.
“Because the one who doesn’t fall, doesn’t stand up” – The Last Emperor
Ewentualnie Ali niech nauczy się mówić po polsku;) Tak poważnie mówiąc to chciałbym, żeby mi w życiu codziennym potrzebny był jedynie polski i angielsku, niestety i to mało, wymagają też niemieckiego, a nie trawię tego języka mimo, że w szkole miałem łącznie 7 lat…
Warto się poduczyć, conajmniej angielskiego, chyba, że się nie zamierza nigdy opuszczać granic Polski…
M1global : a czemu Ali miałby opuszczać GG? Wystarczy że się zgodzi dostawać kasę do ręki, a nie przez GG. To jest jedna sprawa. Kolejna: “oj kocham UFC, tam walczą najlepsi i w ogóle, ble ble tam chce walczyć w przyszłości” Niby chce walczyć w UFC, ale coraz bliżej mu do kierunku japońskiego, chce walczyć w K1 itd. Jakby był zdeterminowany to by walczył w UFC, a tak to gra w swoją gre, żeby wydrzeć lepszy fajs
Bhaal – Po tych rozmowach dalej sądzisz ze problemem jest sposób w jaki Golden Glory zawiera umowy?
@up
a gdzie coś takiego napisałem? 🙂
Skoro tak jak mówi Dana, nie mogli się dogadać z menadżmentem Golden Glory to w takim razie co z Kharitonovem ?
M1global —> no wiesz to jest akurat sprawa względna – dla jednej strony mogą to być za małe pieniądze, a druga może uważać, że zawodnik na więcej nie zasługuje. Każdy kij ma dwa końce. Nie sposób stwierdzić, która ma rację prawda? 😉 Chociaż muszę się z Tobą zgodzić, że gdyby holender dostał propozycję kontraktu z górę pieniędzy od UFC, to na pewno by dla nich walczył. Pozdrawiam. 🙂
Jeśli znajdzie kogoś kto da mu większą to wtedy racja będzie po stronie Teamu Overeema, jeśli nigdzie nie dostanie więcej to rację miała Zuffa, proste w zasadzie. Uważać można sobie wiele, ale przecenianie jak i niedocenianie to dość normalna rzecz w tym biznesie…
@Lucifer
Możesz wyśmiać mój pomysł. Moja opinia nie zmienia faktu, że Fedor powinien sobie siedzieć w Starym Oskole i przestać walczyć zawodowo.
Wole Fedora z Lesnarem, niż Fedor vs. Placek
Co się stało, czy spodziewałeś się, że Strikeforce cię zwolni?
Stało się to… Że mnie zwolniono. Ale towarzyszy temu pewna historia. Wcześniej, przed zwolnieniem, rozmawialiśmy co do terminu. Obiecano mi, przed zwolnieniem, że półfinał turnieju Strikeforce odbędzie się w październiku. Ale zmieniono to na wrzesień, o czym dowiedziałem się dwa i pół tygodnia temu. Więc zmieniono termin na 10go września. Nie znam przyczyn, ale sądzę, że w październiku był już ustalony grafik jakiś gal UFC. Naprawdę nie chcieli konkurować z naszą galą, więc zmienili termin na 10go września. Pomyślałem o swoich kontuzjach. Kontuzjach z walki z Werdumem. Które nie pozwalały mi trenować. Więc skontaktowałem się z menagerami. Menagerami Golden Glory, by potwierdzili termin październikowy. Powiedzieli, że nie, że to jednak 10go września. Odpowiedziałem, że nie będę gotowy do 10 września, ponieważ mam te drobne kontuzje, które nie pozwalają mi trenować w tej chwili, ale będę mógł zacząć za dwa tygodnie.
W zasadzie pojawiły się wtedy pewne groźby ze strony Strikeforce. Jeśli nie będziesz walczył 10 września, to zostaniesz usunięty z turnieju. Moja pierwsza reakcja – nie będę gotowy na 10go września, więc musicie kontynuować go beze mnie. Rozmowy stały się nieco ostrzejsze. “Jeśli nie będziesz walczył w turnieju, zostaniesz zupełnie zwolniony ze Strikeforce”. To brzmiało naprawdę jak groźba. Więc powiedziałem, no dalej, “zwolnijcie mnie”. A oni mnie zwolnili.
Więc, jeżeli o mnie chodzi, musieliśmy mieć oczywiście dowody, że to były kontuzje, bo ja osobiście chciałem wiedzieć, czy kontuzje są tak poważne, że nie będę mógł walczyć 10go września. Więc poszedłem do lekarza; wciąż trochę bolało mnie żebro. Pomacał żebro i wysłał mnie na prześwietlenie do szpitala. Dopiero wtedy okazało się że żebro jest złamane. Złamane poważenie, w dość skomplikowany sposób. Normalnie złamanie żebra to 4-6 tygodni, ale w tym przypadku to dodatkowy miesiąc rehabilitacji. Więc dla mnie był to definitywny dowód, ze nie będę mógł walczyć 10go września. To nie tak, że sobie ubzdurałem, że się źle czuję. Mam medyczne, naukowe dowody na potwierdzenie tego.
Wynika z tego, że Strikeforce mnie zwolniło, tak jak mówiło, że zrobią. Ale nie prosili mnie o żadne medyczne dowody, po prostu grozili. Nie wiem co sobie myśleli. Może że blefuję.
Czy dobrze rozumiem? Scott Cocker wiedział o twoich kontuzjach przed walką z Werdumem, prawda? Dlatego, mówił coś, że będziesz potrzebował dodatkowego czasu na wyleczenie.
W zasadzie przed walką z Werdumem złamałem palec u stopy, również trudne złamanie. (tu pokazuje jak wygląda owo złamanie) Bolało. Było bardzo irytujące. Nie mogłem sparować, nie mogłem biegać, nie mogłem robić tego wszystkiego, więc szybko musiałem przerzucić się na pływanie i temu podobne. Ale miało to wpływ na moje przygotowanie. I były inne drobne sprawy. Moje żebra, parę stłuczeń. Te drobne urazy są normalne. Na tym poziomie zawsze będziesz miał kilka urazów, więc w sumie to było w porządku, ale stopa była poważną sprawą, ponieważ to pozwalało na odwołanie walki. Ale posłuchajcie. Ja chciałem walczyć, chciałem brać udział w turnieju Strikeforce. więc zrobiłbym wszystko, żeby być gotowym. Byłem gotów. Stopa nie była na 100%, co widzieliście podczas walki – nie mogłem kopać, stopa wciąż dawała o sobie znać.
Ale w zasadzie tak, Scott Cocker obiecał mi, że półfinały będą w październiku. Zapewniając mi czas na wyzdrowienie. Wyzdrowienie z drobnych urazów i wykurowanie stopy.
Od tamtej pory, twój brat również został zwolniony i Marloes Coenen, po nieudanej obronie pasa Strikeforce, również została zwolniona, wiec, czy to teraz robi się osobiste?
Dowiedziałem się dzisiaj rano. Nie wiem co o tym sądzić. Marloes, Jon, mój brat zostali zwolnieni. Nie mieli w zasadzie nic wspólnego ze mną. To trochę dziwna sytuacja. Nie rozumiem tego.
Na początku myśleliśmy, że to przez twój palec, że robisz wymówki, ale teraz nie, teraz to wygląda na jakiś pokaz siły. Marloes zostaje zwolniona, mimo tylko jednej porażki i to w walce w obronie pasa. To okropne. To szaleństwo.
Powiedzieli, że używasz kontuzji w negocjacjach. Takie robili wrażenie, jak tu byli. Ale to absolutna bzdura. Prawda?
Zdecydowanie nie, zdecydowanie nie! Nie było negocjacji, poza ustalaniem daty. Tylko tego dotyczyły rozmowy.
Kolejną sprawą było to, że Strikeforce się połapało, że mam jeszcze tylko jedną walkę w kontrakcie. Więc pomyśleli “Hej, chwileczkę. Jeśli Alistair wygra półfinały, będzie w finale bez kontraktu. Co dla nas byłoby “złotą” sytuacją, ponieważ osiągnąłby finał bez kontraktu”.
(albo ja nie słyszę, albo jest coś nie tak z tym co mówi – mówi o tzw. “złotej sytuacji”, to taki zwrot, tylko brakuje mi przeczenia)
Czyli najgorsza pozycja dla Strikeforce w negocjacjach o przedłużenie kontraktu. Oraz, w zasadzie, było wiele warunków, z którymi się nie zgadzaliśmy. Jeden to walka na wyłączność dla Strikeforce. W zasadzie musiałbym odpuścić K1. Odpuścić Dream. Odpuścić nawet perspektywę walk w UFC. Zawsze mierzę wysoko, patrzę w przyszłość. W UFC są najlepsi zawodnicy, to mój cel – być mistrzem UFC. Ale chcieli mnie zatrzymać w Strikeforce.
Czy masz inne opcje. Wiadomo, że masz walkę na gali United Glory, mówi się o bokserskiej z braćmi klitschko. ale wspomniałeś o UFC, a w tej chwili są oni oczywiście właścicielami Strikeforce – czy możesz, czy będziesz, czy chcesz z nimi znowu rozmawiać, by wypracować coś, co pozwoli ci na walkę z najlepszymi w UFC i być może zdobyć pas.
Posłuchaj. Jest dwóch ludzi w rankingu przede mną. Obaj w UFC, więc oczywiście, że chcę iść do UFC. Chcę walczyć na najwyższym poziomie, ci goście są tam. Ale to nie zależy ode mnie, to kwestia, czy UFC mnie chce. Ja chcę iść tam, gdzie są najlepsi zawodnicy.
(tu facet ma problemy z zadaniem składnego pytanie, na koniec mówi ‘problemach w drodze’ do UFC itp., ale sens jest taki)
Czy myślisz, że problemy ze Strikeforce, będą miały wpływ na twoje dostanie się do UFC?
Tego nie wiem. To dla mnie niejasne. Niejasne są ich priorytety. Ale z tego co rozumiem, chcieli mnie zatrzymać w Strikeforce, żeby budować markę Strikeforce. A ja oczywiście chcę iść tam, gdzie są najlepsi, do UFC. To UFC mnie interesuje, ale oczywiście lubię K1, lubię Dream. W zasadzie, co ja rozumiem, to to, że mój nowy kontrakt, podpisanie kontraktu… Nie mogli tego dograć i zostałem zwolniony. Zostałem zwolniony z mojego ostatniego pojedynku w Strikeforce.
Podziękowania i życzenia.
Mauro – jeden z niewielu ktory nie bal wdac sie z Dana w polemike.
Stasinek – Nie unoś się stary, co jak co ale Twoich opinii nie mam zamiaru wyśmiewać. Zresztą niczyich nie mam zamiaru "wyśmiewać" (poza Piorunowymi) mogę w coś wątpić, z czegoś się nabijać, ale nigdy nie wyśmiewać. Tutaj akurat nie wierzę że Ty wierzysz w to co piszesz, bo po prostu nie wiem na jakiej podstawie w ogóle dajesz Fedorowi szanse w tym starciu.
Bhaal – "a czemu Ali miałby opuszczać GG? Wystarczy że się zgodzi dostawać kasę do ręki, a nie przez GG."
@up
Odpisywałem na posta M1global, w którym napisał:
“Co to znaczy jakby naprawde chcial? On chce, ale co ma zrobic odejsc z Golden Glory w ktorym jest od dziecka czy moze zgodzic sie walczyc za darmo w UFC? No bez przesady, to sprawa managementów.”
Nic nie pisałem dlaczego Aliego wyrzucili ze Strikeforce itd
Nie o to chodziło, ale nie ważne bo chyba coś pokręciłem przy swoim poście.
Ma ktoś mirror do drugiego wywiadu?
Lucifer:
httpv://youtube.com/watch?v=baccCS78oDE
mam takie pytanko…w którym momencie walki Overeema z Werdumem ten drugi mógłby połamać temu pierwszemu żebro lub spowodować u niego jakąkolwiek kontuzję ?
Ktos wyzej napisal, ze to bylo juz przed walką, z kolei z tlumaczenia wynika(jestem w pracy, nie mam glosnikow, wiec nie sluchalem), ze doznal ich w trakcie walki 😉
Kwestia, plus, ze z walki sie nie wycofal z powodu kontuzji czy minus, bo powinien i bylby usprawiedliwiony teoretycznie( najgorsza to ta stopa, nie wiem jak wogle mozna dopuszczonym zostac ze zlamanym palcem u stopy niby?). Walczyć mógł, a teraz twierdzi, że trenować nie może z powodu kontuzji. "Myślałem", że walka ważniejsza, a i więcej wymagająca niż treningi i sparingi…
Dzięki Adams.
A co do złamania żebra to mógł się nadziać na kolano w parterze jak z Werdumem poleciał na ziemię.
Bedzie co sluchac dzis z forum, zwlaszcza mnie ciekawi ta dyskusja Mauro z Daną 🙂 A o 24 gala…oby byla dobra:)
EDIT: Zdjęcie od Dazza dobre:) Dana " To on będzie zwolniony!", Ali "Tak, to ja!" 🙂
Bhaal
Alistair za ostatnia walke miał płacone do ręki więc to na pewno nie jest sprawa tego że on chce miec płacone przez GG, przynajmniej tak dosyc jasno wywnioskowalem z jego ostatnich wywiadów…
Mam ogromną nadzieje ze koniec koncow Ali wyladuje w UFC, chociaz nie sądze że dowiemy sie czegos przed Jego pazdziernikowa walka na gali Golden Glory (no chyba że Overeem z niej zrezygnuje w co wątpie)
@Lucifer
Jeśli myślisz, że się uniosłem, to przepraszam – nie miałem zamiaru.
Szansę Fedora widziałbym tylko w reakcji Lesnara na ciosy – jaka ona jest? Każdy widział w starciach z Velasquezem oraz Carwinem. W innym wypadku, Fedor zostałby poskładany m.in. dzięki zapasom Brock'a.
Powtarzam się po raz kolejny – Fedor powinien zakończyć karierę.
To teraz I Ali i Fedor są wolni więc można by było zrobić jedną mega walke poza ZUFFĄ.
Połączone siły M1 i GG:)
Sądze , że ludzie by woleli Fedor vs Lesnar , a walka dwóch emerytów weteranów Fedora i Cro Copa mimo ich słabej formy , była by tak chętnie oglądana , że chyba Camp Nou i Bernabeu by tego nie pomieściły ;d
ja żałuje, że już nigdy nie dojdzie do walki Fedora z Randym
Stasinek – Jest git 🙂
A co do Fedora to myśle dokładnie to samo. Dopóki religia jest dla niego najważniejsza nie powinien w ogóle rozważać powrotu do mma.
I to mi się podoba 😉
Tymczasem, oczekuję na pierwszą walkę dzisiejszego wieczoru na UFC…