“Mogę sprawić, że będzie wyglądał jak amator” – Volkanovski przed starciem z Ilią Topurią

Mistrz dywizji piórkowej i wciąż jeden z najlepszych zawodników w UFC bez podziału na wagę, Alexander Volkanovski, przestrzega, aby nie być zaskoczonym, jeśli jego walka z Ilią Topurią pójdzie gładko i bezproblemowo.

Galę UFC 298 zakończy walka wieczoru – Alexander Volkanovski vs Ilia Topuria. 35-letni “Volk” stanie do swojej szóstej obrony pasa mistrzowskiego przeciw 27-letniemu Topurii, który z kolei ma na koncie sześć walk w UFC w ogóle. Choć niektórzy, w tym sam Topuria, uważają, że czas Volkanovskiego dobiegł końca, ten ani myśli ustępować z tronu:

Te wszystkie narracje, kocham to. Wszyscy wiedzą, że to mnie motywuje. Kiedy ludzie we mnie wątpią, ja czuję się najlepiej.

W swojej ostatniej walce “Volk” mierzył się z Islamem Makhachevem na październikowej gali UFC 294 i przegrał przez nokaut wysokim kopnięciem. Miał jednak zaledwie 11-dniowe wyprzedzenie, ponieważ wszedł w ostatniej chwili na zastępstwo za rozciętego w treningu Charlesa Oliveirę. Zapewnia jednak, że ta porażka nie ma wpływu na jego formę w dywizji piórkowej:

To mnie nie rusza. Gdybym nie wyszedł do oktagonu wtedy w październiku, zupełnie inaczej rozmawialibyśmy o tej walce [z Topurią], wierzcie mi. Możecie mówić, co chcecie. “To jest koleś, który mnie pokona”. Inaczej będziecie mówić na konferencji prasowej po gali.

Alexander Volkanovski przyznaje, że jego oponent jest świetnym fighterem i dobrze sprzedaje ten pojedynek w mediach, jednak w oktagonie planuje nie pozostawić wątpliwości:

Jestem gotów na walkę z młodym, głodnym i agresywnym pretendentem, ale nie będę zaskoczony – i wy też nie bądźcie – jeśli ta walka będzie dla mnie łatwa. Nie mówię, że tak jest. Nie jestem taki arogancki. Przygotowałem się odpowiednio, ale jeśli on mnie nie trafi i porozstawiam go po kątach, sprawię, że będzie wyglądał jak amator – nie powinniście być zaskoczeni.

Gala UFC 298: Volkanovski vs Topuria rusza już w najbliższą sobotę (17 lutego) w nocy. Walki rozpoczną się o 00:30 polskiego czasu, a karta główna wystartuje o 4:00. Oprócz starcia o pas dywizji piórkowej, zobaczymy także m.in. pojedynek Roberta Whittakera z Paulo Costą oraz Meraba Dvalishviliego z Henrym Cejudo.