Alexander Gustafsson (MMA 18-6) równo rok temu przeszedł na sportową emeryturę po przegranej walce z Anthonym Smithem. Teraz jednak chce wrócić do sportu i zawalczyć w królewskiej dywizji.

Gus między 2009 a 2014 rokiem miał najlepszą passę w karierze. Po sześciu zwycięstwach z rzędu, UFC zestawiło go z Jonem Jonesem. Z najmłodszym mistrzem w historii organizacji zmierzył się o pas na UFC 165. Pojedynek ten bezapelacyjnie został wybrany przez fanów „Walką Roku 2013”, a wielu obserwatorów sportu uznało, że to właśnie Gustafsson powinien wygrać przez decyzję, a nie Jones, któremu sędziowie przyznali jednogłośną decyzję.

W 2015 przegrał dwie walki z rzędu, z Anthonym Johnsonem oraz Danielem Cormierem. Później jednak udało mu się zwyciężyć jednogłośną decyzję z Janem Błachowiczem oraz Gloverem Teixeirą. Po tych sukcesach znowu przyszedł czas porażek. Rewanż z Jonesem nie poszedł po myśli Gusowi i przegrał w nim przez TKO. Pół roku później został poddany przez Anthony Smitha i wtedy właśnie zakończył zawodową karierę.

Dziś dziennikarz Aaron Bronsteter poinformował, że Alex jest gotowy by wrócić, ale tym razem by mierzyć się w wadze ciężkiej. Jego rywalem ma być Fabricio Werdum, a w razie problemów, w odwodzie jest Ovince St-Preux.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.