Alex Pereira ze stoickim spokojem wypowiedział się na temat bliskiego spotkania z Jamahalem Hillem w ośrodku treningowym UFC Performance Institute. Doradził Hillowi, by skupił się na swojej nadchodzącej walce.
Kiedy dwaj byli rywale, Alex Pereira i Jamahal Hill, spotkali się na sesji treningowej w budynku UFC PI, Hill miał zaczepić trenującego “Poatana”, który w odpowiedzi rzucił mu parę rękawic bokserskich i wyzwał na pojedynek. Hill nie był jednak skory do przejścia od słów do czynów.
W trakcie ceremonii wręczenia nagród World MMA Awards Pereira rozmawiał z dziennikarzami i wyjawił pokrótce, co sądzi o swojej sprzeczce z Jamahalem Hillem:
Cóż, takie rzeczy się zdarzają. Po raz pierwszy coś takiego przydarzyło się mi, ale jestem skupiony na sobie samym, skupiony na własnych sprawach. W tej chwili on powinien martwić się swoją następną walką. Czeka go ciężka walka z Jirim [Prochazką na UFC 311].
“Poatan” wypowiedział się też na temat swojej następnej walki i oponenta. Brazylijski mistrz chce do oktagonu powrócić pod koniec marca lub w kwietniu, a jako wyraźny rywal rysuje się Magomed Ankalaev:
Wydaje się, że to będzie on – nie wiem. Jak już wcześniej wspomniałem, chcę mu trochę utrudnić sprawy z powodu wszystkich kłamstw, jakie o mnie opowiadał, więc zobaczymy, co będzie dalej.
Alex Pereira na ceremonii rozdania nagród World MMA Awards został okrzyknięty Zawodnikiem Roku 2024. Dodatkowym sukcesem dla obozu “Poatana” było także wybranie jego trenera i osobistego tłumacza, Plinio Cruza, Trenerem Roku 2024.
7 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Bantamweight
Oplot Challenge Light Heavyweight
Maximum FC Middleweight
Oplot Challenge Light Heavyweight
Vale Tudo Championship
Oplot Challenge Light Heavyweight
Vale Tudo Championship
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/77212/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>