Jason Silva-USA TODAY Sports

Valentina Shevchenko (MMA 15-3) w sobotę na UFC w Belem wróciła do swojej naturalnej kategorii muszej i zaprezentowała się bardzo przyzwoicie na tle Priscili Cachoeiry (MMA 8-1). W rozmowie z dziennikarzami niedługo po tej walce, wskazała jasno swój cel w Ultimate Fighting Championship. Valentina liczy, że dostanie teraz walkę o pas mistrzowski:

Byłam gotowa na pojedynek o tytuł jeszcze przed tym zwycięstwem. Jestem na to gotowa od bardzo dawna.

Jest jednak pewien problem z szybkim zestawieniem Shevchenko z aktualną mistrzynią, Nicco Montano (MMA 4-2). Ta bowiem boryka się z kontuzją stopy i nie wiadomo, kiedy będzie gotowa na pierwszą obronę tytułu, który wywalczyła w grudniu ubiegłego roku.  Valentina wie o problemach zdrowotnych Montano i jest gotowa na nią poczekać:

Od samego początku chciałam walki z Nicco, ale ona jest kontuzjowana. Potrzebuje jeszcze trochę czasu na zaleczenie urazu. Niedługo będzie dobra pora na zorganizowanie walki z nią. Myślę, że jesteśmy na to gotowe.

Shevchenko w UFC zadebiutowała w grudniu 2015 roku. Do niedawna biła się w kategorii koguciej, ale nie udało jej się zdobyć najważniejszego trofeum w boju z Amandą Nunes. Teraz, po zejściu do niższej wagi, jej szanse na zdobycie „złota” wydają się być znacznie większe.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.