Valentina Shevchenko, która ma okazję trenować z Cris Justino i przyglądać się jej przygotowaniom do walki z Amandą Nunes, stawia w tym boju oczywiście na „Cyborg”. W audycji MMAjunkie Radio powiedziała jednak czemu uważa, że to Justino będzie górą w nadchodzącym boju.

Przewaga Cirs tkwi w jej wytrzymałości. To jest ogromna przewaga, ponieważ on trenuje jak fanatyczka. A co najważniejsze, ona się nie męczy. O poranku biega w maraton, a po maratonie przychodzi na trening. Robi tarcze, sparuje i nie męczy się. Cały czas ma siłę by iść do przodu. W tej walce więc stawiam na Cris.

Sama „Cyborg” już jakiś czas temu zapowiedziała, że jest gotowa na całe pięć rund walki mistrzowskiej z Nunes.

Jestem gotowa na pięć rund. Oglądałam kilka walk Amandy i wiem, że ona lubi wywierać presję, nie lubi natomiast gdy presja jest wywierana na nią, a ja właśnie to robię. Gdy ona zaatakuje mnie swoim najlepszym ciosem, będę wywierać na nią presję i ona to poczuje.

Do pojedynku pomiędzy Nunes i Justino dojdzie już 29 grudnia, podczas gali UFC 232.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.