Fot: Dave Mandel
Fot: Dave Mandel

W trakcie wczorajszej odsłony programu UFC Tonight Ariel Helwani podał informację, że do świetnej karty walk gali UFC 189 dodano pojedynek z udziałem Nate’a Diaza (MMA 17 – 10) oraz Matta Browna (MMA 19 – 13). Walka odbędzie się w limicie do 77 kilogramów.

Brown ostatnią walkę stoczył w zeszłym miesiącu na gali UFC 185. Po upływie regulaminowych 15 minut wszyscy trzej sędziowie przyznali zwycięstwo jego przeciwnikowi, Johny’emu Hendricksowi (MMA 17 – 3). Wcześniej Brown nieudanie próbował zdetronizować mistrza dywizji, Robbiego Lawlera (MMA 25 – 10, 1 NC). Przed tą porażką odniósł on siedem zwycięstw z rzędu, z czego cztery przez TKO, a dwie przez nokaut.

Dla Nate’a będzie to drugie podejście do tej kategorii wagowej. Poprzednie miało miejsce w latach 2010 – 2011 i zakończyło się bilansem 2 wygranych oraz 2 przegranych. Potem młodszy z braci Diaz wrócił do wagi lekkiej. Przegrał on 3 z 4 ostatnich walk, a niefortunną serię rozpoczęła porażka z mistrzem wagi lekkiej, Bensonem Hendersonem (MMA 22 – 5). Następnie przegrał on z byłym mistrzem organizacji Strikeforce w tej wadze, Joshem Thomsonem (MMA 20 – 7, 1 NC). Wydawało się, że szybka wygrana z Gray’em Maynardem (MMA 11 – 5 – 1, 1 NC) będzie początkiem lepszego okresu jego kariery, lecz niezadowolony z swego kontraktu i wysokości otrzymywanych honorariów Nate pauzował ponad rok. Do oktagonu wrócił na gali UFC on Fox 13, by po 15 minutach jednostronnej walki przegrać przez jednogłośną decyzję sędziowską z Rafaelem Dos Anjosem (MMA 24 – 7). Powrót nie był pozbawiony przykrych niespodzianek z strony Diaza: wpierw nie stawił się na media treningu, by następnie nie wyrobić się w limicie wagowym, za co pozbawiono go 20 % honorarium.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.