Wygląda na to, że do realizacji walki bokserskiej pomiędzy Conorem McgregoremFloydem Mayweather jest bliżej niż dalej. Dana White ogłosił niedawno, że porozumiał się już z Irlandczykiem, a teraz prowadzi rozmowy z obozem Floyda. Co jednak ciekawe, szef UFC uważa, że po tej walce kibice mogą już nigdy nie zobaczyć Conora w UFC. W programie „GGN News”, Dana White powiedział również ile Conor może zarobić na zbliżającej walce.

Conor może na tej walce zarobić od 60 do 70 milionów dolarów, a Floyd 100 milionów, albo i więcej. Jak po takiej wypłacie wrócić i walczyć za 8,9 albo 10 milionów?

White dodał, że właśnie ogromna kwota jaką może zarobić Conor, może również zniechęcić go do dalszych występów.

To mądry dzieciak, ale on może już nigdy więcej nie zawalczyć. Jeśli działa się w tym biznesie, trzeba czuć głód walki. Musisz czuć ten głód. Trudno jednak zdecydować się na przyjmowanie ciosów na twarz każdego dnia, gdy ma się na koncie w banku 75 milionów dolarów.

3 KOMENTARZE

  1. I jak tu się dziwić, że polscy zawodnicy zaczynają też bawić się w trash-talking? Dlaczego nagle Kornik, Bedorf, Jędrzejczak itp. zmienili swoje podejście do wywiadów, portali społecznościowych?Bardzo dobre podejście PR do swojej kariery. Praktycznie oprócz walki z Diaz'em dużo ciosów nie przyjął.Jest jednym z najbogatszych zawodników UFC, młody, zero obron pasa, walka w boksie na życzenie.Chodzący sukces nawet po laniu jakie pewnie dostanie od Mayweather'a.trash-talking rządzi. Nawet Sonnen po słabym występie dostanie dobrą walkę i może go wszyscy krytykują, ale…… ile osób nie obejrzy jego walki?

  2. Typowe pierdololo Łysego. Conor to bestia medialna, to jest jego paliwo. Nie przejdzie na emeryturę za szybko. Może spokojnie skakać sobie po wagach i wybierać przeciwników. Nawet jak zacznie wtapiać to i tak ludzie będą go chcieli oglądać.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.