Zgodnie z informacjami przekazanymi przez menedżera, jak i samego zawodnika, organizatorzy Absolute Championship Berkut postanowili w ostatniej chwili zmienić rywala Michała Andryszaka. „Longer” zmierzy się z Lewem Polleyem, a nie jak wcześniej zapowiadano z Alexem „Corują” Modellim.
Michał Andryszak (MMA 12-5, 10. w rankingu PL) wyjeżdżał na Absolute Championship Berkut 14 przekonany, że jego rywalem w Groznym będzie Alex Modelli. Zgodnie z informacjami, które podał Paweł Kowalik – odpowiedzialny za walki reprezentantów Ankosu za granicami Polski – podopieczny Andrzeja Kościelskiego na miejscu dowiedział się, że jego przeciwnikiem będzie jednak Lew Polley (MMA 12-5). Postawiony przed faktem dokonanym Polak zgodził się na walkę z „Tytanem”, choć jego styl różni się diametralnie od Brazylijczyka, pod którego przygotowywał się 22-latek z Bydgoszczy. Co jeszcze bardziej zastanawiające, okazało się, że „Coruja” nie wiedział w ogóle o tym, że ma się bić z „Longerem”, choć jeszcze kilka dni temu organizatorzy zapewniali, że to starcie jest podpisane.
Zachowanie włodarzy Absolute Championship Berkut przy okazji tej sprawy jest mocno zastanawiające, szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę to, iż niedawno ta organizacja gościła w Polsce i dała poznać się z jak najlepszej i w pełni profesjonalnej strony.
wlasnie to mnie zastanawialo bo na sherdogu jak patrzylem wczoraj albo przedwczoraj nawet to był właśnie Lew Polley pokazany jako przeciwnik Longera