Michael Graves nie zawalczy z Sergio Moraesem na UFC Fight Night 100 w Brazylii. Walka miała odbyć się 19 listopada.
Graves został aresztowany przez policję w Atlancie w tę sobotę za pobicie. Do wykroczenia doszło w domu zawodnika. Na ten moment zawodnik jest w w areszcie, lecz wpłacona została kaucja w wysokości $5,000.
Do całej sytuacji odniósł się Dave Sholler, jeden z pracowników UFC.
Organizacja jest świadoma całej sytuacji dotyczącej aresztowania Michaela Gravesa. Mamy zająć się tą sprawą, chcemy dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat. Graves nie zawalczy 19 listopada ponieważ do tego czasu sprawa pozostanie nierozwiązana.
W ostatniej walce, 25-letni zawodnik zremisował z Bojanem Velickoviciem na UFC 201. Amerykanin w swojej karierze jeszcze nigdy nie zaznał goryczy porażki. Michael występował w TUF 21, jako członek zespołu ATT.
To się samo przez się rozumie. Jakby zaznał, to nie jego by ścigali za pobicie 😉
W każdym razie 2 mega bonusy od Riboka i spłaci kaucję.
A tak serio – jak ktoś nie umiał pokonać ogóra Velickovica, to niech może faktycznie pozostanie w wifebeaterweight, zamiast ścinać do półśredniej…
Chyba nie widziałeś tej walki. To był tak przykry wał, że po prostu brak słów. Graves wygrał wyraźnie.
Tak
Tak
Nie. Takiego kabaczka bałkańskiego to powinien w 1. rundzie skończyć 🙂
Już w TUFie nosiło go po alko. Nie jestem zaskoczony.