Właściciele organizacji Fight Exclusive Night, zdradzili kto zawalczy na karcie wstępnej zbliżającej się wielkimi krokami gali FEN 11 w Warszawie.
Informacja prasowa:
Dwa pojedynki undercardowe otworzą galę FEN 11 Warsaw Time, która odbędzie się już za niewiele więcej niż miesiąc na warszawskim Torwarze. Oba odbędą się w formule MMA i będą szansą dla perspektywicznych zawodników na zaprezentowanie swoich umiejętności.
19 marca 2016 roku jako pierwsi do walki wyjdą dwaj zawodnicy wagi lekkiej: Jakub Łętowski, reprezentujący klub Fenix Warszawa, i Marcin Gałązka z Klubu Walki Grappler Mińsk Mazowiecki. Obaj debiutowali już na lokalnych imprezach. 19-letni Jakub Łętowski zaczynał swoją przygodę ze sportem od boksowania, a od dwóch lat trenuje MMA pod okiem Grzegorza Białasa. W MMA stoczył już pierwszą walkę w 2015 roku. Marcin Gałązka ma blisko 25 lat i trenuje pod okiem Marcina Frankiewicza. Ma już za sobą cztery walki, z których trzy wygrał.
W kolejnym pojedynku Michał Tarabańka, reprezentujący Poland Top Team Warszawa, zmierzy się z Adrianem Błeszyńskim ze Sportowego Zagłębia Sosnowiec. To starcie zaplanowane jest w limicie do 80 kg. Tarabańka startuje w MMA od 2011 roku i do tej pory walczył z bardzo silnymi rywalami. W dwóch ostatnich pojedynkach wygrał i to otworzyło mu szansę występu na gali federacji Fight Exclusive Night. 30-letni zawodnik z Nowego Dworu Mazowieckiego trenował w wielu warszawskich klubach, a od kilku miesięcy ćwiczy pod okiem Mirosława Oknińskiego w Nastula Club. Błeszyński to amatorski mistrz świata i Europy WKF. Ma 28 lat i na zawodowej arenie wygrał dwie walki z zagranicznymi rywalami. W obu przypadkach przez nokaut. Karierę sportową zaczynał od boksu. Prowadzą go trenerzy Bartosz Kulczycki i Gabriel Skiba.
#Nikogo :tease:
Niby rekordy nie walczą, ale 2-4…
Szału nie ma na papierze, ale może walki zaskoczą.
Tarabanka tatuaz niczym Cain, cycuchy tez
Na papierze rozpiska KSW ciekawsza się wydaje, ale z widowiskowością często jest na odwrót.
To już lepiej jakby Wojtek Orłowski zawalczył z Januszem
E tam narzekacie! Z przyjemnością obejrzę!
Nawet Mamed zaczynał od 0-2 😉
Kopera bez szans he