Założyciel Rizin FF, Noboyuki Sakakibara do tej pory nie potrafi znaleźć rywala Fedorowi Emelianence.

Do walki powracającego ze sportowej emerytury „Ostatniego Cesarza” pozostał nieco ponad miesiąc, jednak Rosjanin do tej pory nie poznał nazwiska zawodnika, z którym miałby zawalczyć 31 grudnia w Japonii.

Nieoficjalnie mówiło się o dwóch fighterach: Jaideepie Singhu i Tsuyoshim Kosace, jednak z czasem okazało się, że żaden z nich nie dostąpi zaszczytu walki z legendarnym Fedorem.

Sakakibara o aktualną sytuację został zapytany przez dziennikarzy z Tass.ru. Szef Rizin FF przyznaje, że wciąż trwają poszukiwania i prosi o cierpliwość:

Jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji. Mamy sporo kandydatów, jednak chcemy wybrać najbardziej wartościowego. Teraz cały świat czeka na wiadomość o rywalu Fedora. Musicie jeszcze trochę poczekać.

Pierwsza z gal Rizin odbędzie się 29 grudnia. Na rozpisce znajdują się cztery zestawienia:

  • Kazushi Sakuraba vs. Shinya Aoki
  • Yuki Motoya vs. Nam Jin Jo
  • AJ Matthews vs. Anatoly Tokov
  • Tsuyoshi Kosaka vs. James Thompson

Te walki będą stanowić pierwszą rundę turnieju. Dwa dni później, w noc sylwestrową odbędą się półfinały i finał. Poza tym swój pojedynek stoczy wspomniany już Emelianenko. Na karcie walk gali z 31 grudnia znajdują się jeszcze dwa zestawienia: Gabi Garcia vs. Lei’D Tapa i RENA vs. Jleana Valentino.

2 KOMENTARZE

  1. Miał być Pudzian, przegrał. Potem miał być Crocop, który chciał się uwolnić od ufc odchodząc na emeryturę. Wszystko poszło się… 😀  :::szukający spisku:::

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.