(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Hiszpańskojęzyczne media podają, że Erik Perez zmierzy się z Damianem Stasiakiem! Informację tę potwierdziła przed chwilą telewizja ESPN Deportes.
Damian wraca do oktagonu po porażce z Yaotzinem Mezą, którą zaliczył 11 kwietnia na pierwszej polskiej gali UFC. Pomimo klęski, nasz rodak zaprezentował się z dobrej strony i nie dał łatwej walki sparingpartnerowi Bensona Hendersona. Przed kontraktem z UFC, Stasiak miał pięć zwycięstw z rzędu.
Erik również wraca po porażce. 7 czerwca 2014 roku przegrał z Bryanem Carawayem przez poddanie na gali UFC Fight Night 42. Perez stoczył łącznie sześć walk w największej organizacji MMA na świecie. W listopadzie zeszłego roku miał zawalczyć z Marcusem Brimagem, ale Meksykanin musiał zrezygnować z konfrontacji z powodu kontuzji barku. To właśnie ta kontuzja wyłączyła go ze startów na ponad rok.
Starcie Damiana z Erikiem, zestawione zostało na UFC Fight Night 78, które odbędzie się 21 listopada w Meksyku.
Trochę wygląda jakby rzucili Polaka na pożarcie Perezowi, który już od dawna był typowany na tego, który ma przyciągać meksykańską publiczność. Co prawda ostatnio dużo się zmieniło – pojawili się Rodriguez, Benitez + mnóstwo Amerykanów meksykańskiego pochodzenia, ale to nadal zawodnik z którym wiązane są konkretne nadzieje. Mam nadzieję, że Damian sprawi niespodziankę!
Joe wygląda jakby odpływał od trawki 😀