elliotdj

W końcu oficjalnie poznaliśmy rywala jednego z najlepszych zawodników bez podziału na kategorie wagowe.

Demetrious Johnson, bo o nim mowa, zawalczy z doświadczonym Timem Elliotem na finałowej gali programu The Ultimate Fighter 24. Elliot zwyciężył turniej, pokonując Hiromasa Ogikubo przez jednogłośną decyzję sędziowską.

Dla Johnsona (24-2-1 MMA) będzie to już 9 próba obrony pasa mistrzowskiego kategorii muszej UFC. Mighty Mouse w swojej karierze pokonywał takich rywali jak Joseph Benavidez, Henry Cejudo czy Ian McCall. Amerykanin uważany jest przez wielu fanów oraz specjalistów za najlepszego zawodnika na świecie bez podziału na kategorie wagowe.

Warto zaznaczyć, iż Elliot (13-6 MMA) miał już swój epizod w UFC, kiedy to został zwolniony po przegranych z Ali Bagautinovem, Josephem Benavidezem oraz Zachiem Makovskym. Teraz, po wygraniu turnieju, dostanie on szansę na detronizację najlepszego muszego.

2 KOMENTARZE

  1. Od początku tego TUFa stawiałem na Elliota i miałem rację. Ja tam bym go tak w 100% (no powiedzmy 99% 😉 ) nie skreślał z Myszą… Widać, że od wywalenia z UFC zrobił spory postęp, trochę też dał sobie spokój ze swoimi dziwactwami w ringu. Ogólnie taki pozytywny świr :)Pewnie Demetrious go ubije w 2-3 rundzie, ale decyzja tez mnie nie zdziwi, bo Tim ma świetne cardio. A tak poza tym to ostatni (prawdopodobnie) TUF był jednym z lepszych jakie oglądałem. Bardzo dobry poziom sportowy, bez ogórków z rekordami 2-0, sami doświadczeni fighterzy i bez pajacowania w domu. Fajnie się oglądało.

  2. Chciałem sobie obejrzeć tego TUFa ale jak przed pierwszym odcinkiem wyszedł spoiler, że Elliot wygrał, to mi przeszło.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.