Konflikt Pauliego Malignaggiego z Conorem McGregorem trwa w najlepsze. Bokser atakuje Irlandczyka w każdym możliwym wywiadzie. Twierdzi on, iż McGregor jest aroganckim sknerą, który nie dba o swoich sparingpartnerów oraz nie chce słuchać żadnych porad z ich strony. Malignaggi szczegółowo wypowiedział się o swojej podróży do Las Vegas, gdzie miał pomóc Irlandczykowi w przygotowaniach do walki z Floydem Mayweatherem Jr. w programie The MMA Hour z Arielem Helwanim.

  • Paulie stwierdził, że był użyty jako pionek – jego kosztem Conor chciał pokazać się z jak najlepszej strony w mediach, nie wiedział, że taka będzie atmosfera tego całego wydarzenia, zdawał sobie sprawę z tego, że nic się nie zmieni przez kilka dni dlatego postanowił opuścić Las Vegas, całe to zdarzenie było dla niego frustrujące, chciał jedynie pomóc McGregorowi,
  • W grudniu tamtego roku PM mówił o potencjalnej walce z Irlandczykiem, dlatego też mógł spodziewać się, że sytuacja będzie napięta, w przeszłości wyzwał do walki wielu zawodników, jednakże zawsze jak widzieli się na żywo to nie miał z nimi żadnego problemu, wszyscy rozumieją jak wygląda ten biznes, tak zarabia się największe pieniądze,
  • W trakcie sparingów przez całą swoją karierę był skupiony w 100%, aby znokautować swojego przeciwnika w trakcie treningu, tak to u niego wygląda, według Pauliego tylko tak zawodnicy mogą osiągnąć progres,
  • Sparował z Conorem 2 razy, nie negocjował stawki – przyjął ich pierwszą ofertę, nie chciał też specjalnego traktowania, jednakże nie spodziewał się, że McGregor będzie aż tak skąpy – gdy zobaczył dom, w którym miał mieszkać przypomniał sobie o dziwnych budynkach, w których żyją narkomani, był nieco odnowiony, ale nie miał zamiaru marudzić, założył, że Conor tylko na tyle mógł sobie pozwolić, zazwyczaj też lata pierwszą klasą w samolotach, jednakże tym razem nie kupili mu tego typu biletów – na ten temat również nie powiedział nawet jednego złego słowa,
  • Dzień po przylocie od razu został przydzielony do sparingów, Conor był w lepszej kondycji co pokazał wspólny trening, Paulie odczuwał zmęczenie, jednakże sprowokował Irlandczyka do sporego zmęczenia, po tym sparingu pojawiło się pierwsze zdjęcie z ich wspólnych treningów:

View this post on Instagram

They say I've got no hands.

A post shared by Conor McGregor Official (@thenotoriousmma) on

  • Następnie zawodnicy mieli sparować kilka dni później, jednakże McGregor zdecydował się odpuścić treningi z Malignaggim, chociaż umawiali się, że będzie on dostępny tylko w czwartek i sobotę,
  • Według Amerykanina prawdziwego zawodnika możemy poznać po tym jak reaguje na zmęczenie, twierdzi, iż Conor uwielbia mieć przewagę, tylko wtedy czuje się dobrze, pamięta, że to samo pomyślał jak widział jego pierwszą walkę z Diazem – McGregor szukał wyjścia z tego pojedynku, dlatego oddał plecy i dał się udusić,
  • Od momentu anulowania sparingów Paulie miał przeczucie, że coś jest nie tak z samym Conorem oraz jego ludźmi, był zdziwiony, że musiał sparować 12 rund z McGregorem, zazwyczaj działa to inaczej – zawodnik, którzy przygotowuje się do walki dostaje co 4 rundy nowego przeciwnika, aby zwiększyć poziom trudności, aby poczuł się niekomfortowo, to pomaga pracować nad charakterem,
  • Przed drugim sparingiem Paulie pracował nad kondycją, nie chciał być zaskoczony. Przed kolejną walką z Conorem, przy ringu stał Dana White, Lorenzo Fertitta, agent McGregora oraz wielu ludzi, których nie powinno tam być – wszystkie sparingi miały być prywatne, nie można było mieć przy sobie telefonów – Paulie pomyślał, że McGregor będzie chciał się popisać przed swoją publicznością, wykorzystać go do swoich celów, Malignaggi był bardzo zły na tę sytuację,
  • Irlandczyk za każdym razem prosił arbitra sparingów o staredown,
  • Według Pauliego McGregor jest bardzo mocny przez pierwsze 5 rund, jednakże potem zdobywał on przewagę nad Conorem, był po prostu bardziej techniczny, PM wierzy, że zawodnik reprezentujący SBG poczynił progres z 1 na 2 sparing, jednakże Malignaggi również zaczął czuć się lepiej, według niego McGregor wiedział, że Paulie będzie jeszcze lepszy pod koniec przygotowań, dlatego odpuszczali treningi z bokserem,
  • Malignaggi podczas sparingów cały czas mówił do Conora, prowokował go, podkręcał mistrza UFC krzycząc, że nie wytrzyma już ciosów na korpus, popisywał się rozmawiając w trakcie sparingów z Daną White: Co to za dziwkę mi tutaj przyprowadziłeś? Przed chwilą byłem w samolocie, a teraz go rozbijam!, krzyczał tak głośno, aby McGregor słyszał wszystkie obelgi,
  • Podczas jednej z rund, według Malignaggiego, Conor odepchnął go, po czym Amerykanin upadł – według boksera zdjęcie z tego zdarzenia zostało opublikowane tak, aby przedstawiając je jakby Conor trafił sparingpartnera mocnym ciosem:

  • Malignaggi stwierdził, iż Conor jest dziwką, która chce mieć tylko i wyłącznie przewagę nad innymi, dlatego też chciał sparować ze zmęczonymi sparingpartnerami,
  • Paulie po ostatnim treningu rozmawiał z McGregorem, wszystko było w porządku. Kiedy przebierali się w szatni zapytał go o zdjęcia ze sparingu, Malignaggi nie chciał, aby publikowali więcej materiałów z treningów, miał dosyć pytań od mediów na ten temat, wszyscy wiedzą kim on jest, można rozpoznać go łatwo na zdjęciach, chciał jedynie pomagać Conorowi, ale nie swoim kosztem – według niego mistrz UFC robił to, aby pokazać jak wielką przewagę ma nad Malignaggim. McGregor zdawkowo odpowiedział Pauliemu, śmiejąc się z niego – stwierdził, że ma w zanadrzu kilka dobrych zdjęć z ostatnich rund. PM nie mógł uwierzyć, iż Irlandczyk może zachować się tak niehonorowo, nie spodziewał się jak wielkim chamem jest The Notorious,
  • Malignaggi zapowiedział, że nie będzie tolerował takich zachowań i zacznie się bronić w mediach społecznościowych. Po wylocie otrzymał prywatną wiadomość od Conora – były tam tylko dwa zdjęcia (m.in. to z odepchnięciem) bez żadnego tekstu. Paulie nie wiedział jak to zinterpretować, pomyślał, że Irlandczyk po prostu pokazuje mi jakie ma fotki i nic z tym nie zrobi, nie miał pojęcia jak tak naprawdę zareagować na wiadomość od McGregora,
  • W kolejny dzień wszyscy sparingpartnerzy otrzymali grupową wiadomość, iż trening rozpocznie się o 15, jednakże gdy przyjechali Conor oznajmił, że nie będzie dzisiaj sparował. Malignaggi postanowił więc trenować samemu, lecz został wygoniony przez drużynę McGregora, powiedziano mu, iż Irlandczyk chce popracować nad technikami, które wykorzysta w sparingach przeciwko sparingpartnerom,
  • PM był wkurzony – ściągnęli go na trening, mimo, że doskonale wiedzieli, że ten się nie odbędzie, Paulie miał dosyć takiego traktowania, zaczął prowokować resztę zawodników, po treningu zobaczył, że jego telefon wariuje – wtedy też McGregor opublikował kolejne zdjęcia. Właśnie w tym momencie zdecydował, że opuści obóz przygotowawczy Irlandczyka,
  • Malignaggi był częścią przygotowań za miliony dolarów, wie jak to wygląda dlatego tym bardziej denerwowała go postawa Conora, nie szanował swoich sparingpartnerów, wypożyczył sobie Lamborghini, kiedy to oni musieli żyć w wyremontowanym byłym domu dla narkomanów, według niego McGregor nie dba o nikogo innego, poza sobą, miał tego dosyć, ma swoje życie i swoje zajęcia, chciał jedynie pomóc mistrzowi UFC, kiedy ten go wykorzystał do swoich celów,
  • Nikt z ekipy Conora nie odezwał się od tamtego czasu do Pauliego, jedynie Andre Berto rozmawiał z nim na ten temat, AB miał też sparować z McGregorem, jednakże ostatecznie nie mogli oni się ze sobą zgrać,
  • Malignaggi powiedział Conorowi, że nie jest jednym z wielu sparingpartnerów – jest on znaną postacią w boksie, dlatego musiał się bronić w mediach przed atakami dziennikarzy oraz obserwatorów po publikacji zdjęć – dlatego tak mu to przeszkadzało,
  • Paulie nie ma zamiaru ciągnąć tego konfliktu, będzie profesjonalistą, nie chce żeby te zdarzenia miały wpływ na jego pracę dla Showtime przy tym pojedynku, kilka ciekawostek z treningów zostawi sobie na wieczór przed walką, aby zainteresować dodatkowo fanów,
  • Ostatecznie wierzy, iż Irlandczyk jest jedną z najgorszych osób jakie spotkał w swoim życiu, będzie szczęśliwy, jeśli nie zobaczy go już nigdy na żywo, nie będą przyjaciółmi, nie będą znajomymi, nie ma zamiaru utrzymywać z nim kontaktu,
  • Umowa o poufności obowiązuje go tylko i wyłącznie jeśli chodzi o szczegóły taktyki McGregora na walkę z Mayweatherem,
  • Zapytany o potencjalną walkę z Conorem stwierdził, iż jest na emeryturze od kilku miesięcy dlatego nie ma zamiaru nawet o tym myśleć – wierzy, że spokojnie wygrałby z Irlandczykiem.

2 KOMENTARZE

  1. Maslo maślane, od kilku dni w tematach z PM.  na coś ciekawego chyba trzeba czekać na ten wieczór walki 🙂

  2. W zasadzie nie dziwi mnie przekaz Malignaggiego. To jak Conor traktował ludzi w swojej karierze jasno pokazuje, że jest typem bez klasy i honoru. Taki irlandzki dresik z dołów społecznych, któremu na horyzoncie ukazała się walka za 100 baniek. Niestety nikt nigdy nie przekazał mu kluczowych w tym sporcie zasad, których brak w oczach wielu sprawia, że nigdy nie będzie prawdziwym mistrzem. Tanie lumpenproletariackie obnoszenie się z hajsem i klapkami Gucziego też nie pomagają. Wypalałbym takie gnidy żywym ogniem elo

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.