weidman.esther

(Foto Esther Lin / MMAFighting.com) W kolejnym odcinku nagród MMARocks.pl za 2013 rok opisujemy największą niespodziankę ostatniego sezonu. Natomiast już wieczorem opublikujemy nasz wybór w kategorii gala roku.

Mimo że bukmacherzy dawali największe szanse Chrisowi Weidmanowi na pokonanie Andersona Silvy od czas pojedynku „Pająka” z Danem Hendersonem w 2008 roku, to i tak pierwsza ubiegłoroczna porażka prawdopodobnie najlepszego zawodnika w historii MMA według redakcji MMARocks.pl odbiła się echem jako największa niespodzianka minionych dwunastu miesięcy.

Weidman brutalnie przerwał co najmniej kilka rekordowych serii Brazylijczyka, w tym szesnastu kolejnych zwycięstw i dziesięciu udanych obron mistrzowskiego tytułu. O ile jednak można było stawiać, że utalentowany zapaśnik i błyskotliwy grappler z Baldwin w stanie Nowy Jork będzie mógł zagrozić dominatorowi kategorii średniej we wspomnianych płaszczyznach, to raczej nikt się nie spodziewał, że podopieczny Raya Longa jako pierwszy w historii znokautuję Silvę.

Przebieg ich pojedynku na lipcowym UFC 162 zdawał się potwierdzać te przewidywania. Weidman radził sobie świetnie w parterze z mistrzem i, kontrolując większość pierwszej rundy, prowadził u sędziów punktowych. W końcowych minutach otwierającej odsłony Silva potrafił jednak powrócić do płaszczyzny, w której od lat dominował i ośmieszał swoich rywali. Wydawało się, iż szaleńczy taniec mistrza, prowokujące gesty i popisy, powoli odbierały pretendentowi pewność siebie, ale na początku drugich pięciu minut okazało się, że to Brazylijczyk zatracił się w swoim zachowaniu. Lekceważąc ataki Amerykanina, Anderson nie zdążył się cofnąć przed soczystym lewym sierpowym i po raz pierwszy zawiódł się na swojej legendarnie mocnej szczęce. Po kilku dodatkowych ciosach w parterze najbardziej utytułowany zawodnik UFC historii musiał pytać swoich kolegów z narożnika, co się właśnie wydarzyło.

Przetasowanie na szczycie kategorii średniej, wraz z drugim starciem obu zawodników, zakończonym w jeszcze bardziej nieoczekiwany sposób, były bez wątpienia kulminacyjnymi momentami 2013 roku.

Laureat 2012: Jamie Varner zatrzymuje Edsona Barbozę
Laureat 2011: Tito Ortiz poddaje Ryana Badera
Laureat 2010: Fabricio Werdum poddaje Fedora Emelianenko
Laureat 2009: Ray Mercer nokautuje Tima Sylvię

Nagrody MMARocks.pl 2013:
Występ roku 2013.
Runda roku 2013.
Wydarzenie roku 2013.

16 KOMENTARZE

  1. Zdecydowanie niespodzianka roku, dla mnie nawet większa od laureta z 2010 roku gdzie Werdum poddaje Fedora. Za niespodziankę nr 2 (2013 r) dałbym zwakowanie pasa przez GSP.

  2. Moim faworytem było Lil Nog vs Evans. Tam nie brałem pod uwagę takiej możliwości jak wygrana małego Nogueiry. Co do Weidmana to liczyłem się z możliwością, że noże wygrać. Zdecydowanie bardziej zaskoczyło mnie w jaki sposób Chris to wygrał. Gdyby ktoś mi przed walką powiedział, że All American znokautuje Andiego to puknął bym się w czoło.

  3. Zdecydowanie nie. Wygrana Wiedmana nikogo chyba nie zszokowała, a tko było dosyć pewne przy sile gnp Chirsa (gdyby nie ono, to i knockoutu by nie było). Popieram vaicavalo, nic mnie tak nie zdziwiło jak wygrana i to DECYZJĄ Nogueiry nad Evansem. Knockout? Ok, siłę ma, a celny cios może każdego uśpić. Poddanie? Legendarni bracia byli wręcz symbolem parteru w poważnym mma. Ale decyzja? Największy szok 2013 dla mnie.

  4. Nog vs. Evans faktycznie bardzo zaskakujące, ale o wiele mniejszej skali. A jak patrzę na poprzednie nagrody i daty, to zaczynam czuć się stary… 

  5. Jakby mnie ktoś zapytał kiedy Ray Mercer znokautował Tima Sylvię, to bym odpowiedział, że w 2011. Ale ten czas leci!

  6. równiez się nie zgadzam z tym wyborem. wynik taki a nie inny tej walki byl brany pod uwagę przez wiele osob, z reszta nie od wtedy bylo wiadomo,ze silva ma problemy z zapasnikami

  7. Ludzie brali pod uwagę decyzję lub suba w wykonaniu Weidmana, ale nie przypominam sobie typowania nokautu w stójce. Wszyscy zakładali z góry, że Chris musi jak najszybciej przenosić walkę do parteru, bo inaczej zostanie zjedzony. Moim zdaniem to była niespodzianka i nagroda przyznana słusznie.

  8. Klan Silvów zaskoczył w tym roku. Silva przegrywa z Weidmanem, Silva wygrywa z Overeemem, Silva wygrywa ze Stannem (chociaż dla mnie to nie było zaskoczenie, ale dla wielu z tego co widziałem tak ;P)

  9. I Silva wygrywa z Michałem 😉 dla mnie nagroda słuszna, nawet w drugiej walce każdy był zaskoczony

  10. no osobiscie to chyba wlasnie Materla – Silva bylo wieksza niespodzianka niz Chris.

  11. Oj chyba nie. Silva panował kilka lat, był na szczycie. Jest legendą. Pewnie Ci co twierdzą, że nagroda niesłusznie przyznana nieświadomie sugerują się tym, że to Musiało nastąpić 🙂

  12. ja od kiedy zobaczylem lokiec w glowe Munoza wiedzialem, ze gosciu namiesza i to grubo. ma to 'cos' i tyle.

  13. nie przypominam sobie typowania nokautu w stójce

    muszę odświeżyć i pochwalić się. Zawsze to +1 to postów i +1 do hejtów od Evangelisty za bycie jednym z 5 typów ludzi na stronie.
    @edit: tak po prostu spojrzałem na temat i chciałem sprostować. Dla równowagi powiem, że myślałem, że w II walce Junior znowu zje i wysra Caina.

    http://www.youtube.com/user/PucziTheFace

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.