Informacja organizatora:

W imieniu organizatorów zawodowej Gali MMA FIGHTERS ARENA ŁÓDŹ, która odbędzie się 3 września w łódzkiej Atlas Arenie, mam zaszczyt i przyjemność zaprosić Państwa na oficjalną ceremonię ważenia zawodników, która odbędzie się 2 września (czwartek) o godz. 18:00 w Centrum Handlowym PORT ŁÓDŹ (ul.Pabianicka 245, przy sklepie SATURN).

Na ceremonii zostaną przedstawieni Państwu wszyscy zawodnicy Gali, z Pawłem Nastulą i Yusuke Masudą na czele. Gościem specjalnym będzie legenda japońskiego judo, mistrz olimpijski z roku 1992, trener Yusuke – Hidehiko Yoshida. Ceremonię poprowadzi „Profesor Zapasów” – Andrzej Supron.

Na koniec ceremonii, która potrwa ok. godziny, zaplanowany jest krótki briefing prasowy z gwiazdami walki wieczoru, a także Magdaleną Jarecką i jej przeciwniczką – Arune Lauzeckaite oraz gościem honorowym – Hidehiko Yoshidą. Organizatorzy przedstawią Państwu także ostatnie szczegóły dotyczące Gali.

10 KOMENTARZE

  1. Zamiast inwestować kasę w zapraszanie gości honorowych i na Suprona to zakontraktowali by jakiegoś przeciwnika Nastuli na poziomie. Bardzo szanuje Pawła jako sportowca, ale żeby brać gościa, z wagi niżej i do tego – gościa, który naprawdę jest słabym fighterem nawet na LHW. Ludzie, którzy piszą że Pawłowi należy się taki przeciwnik po długiej przerwie chyba upadli na głowę, wystarczy przeczytać wypowiedzi Pawła odnośnie Pudziana, a następnie porównać przeciwników celebryty i taki Kawaguchi to jest inna planeta niż Masuda jeśli chodzi o walki w HW. To jest jakiś żart. Ja interesuje się już mma od wielu lat i miałem okazję być na pierwszych galach w PL, gdzie były różne match upy- ale to jest kosmos- to zestawienie to jest obraza dla Pawła Nastuli. Proszę redakcję o zrobienie wywiadu z Pawłem i zapytanie się o ten żenujący match up w kontekście jego szydery z Pudziana. Nie jestem fanem tego ostatniego, ale razi mnie to że ludzie- nawet wybitni- nie potrafią po prostu siedzieć cicho i skupić się na swojej karierze zamiast na komentowaniu karier innych. Co do organizatorów to porażka- na taki main event za darmo bym nie poszedł……….komedia

  2. Ja Pawła bardzo szanuję i będę mu kibicował z kim by nie walczył. Ale fakt jest Faktem, że Pride to to nie będzie.

  3. KingDante trochę przesadzasz, spójrz kiedy Nastula ostatnio walczył, jak to wypadło, oraz kiedy jeszcze wcześniej walczył. Odpowiem: ponad 2 lata temu, słabo, znów prawie 2 lata wcześniej. Biorąc to wszystko pod uwagę, wybór takiego a nie innego zawodnika jest zrozumiały. Z drugiej strony zgodzę się z Tobą, że przeciwnik nie jest na miarę umiejętności Pawła oraz przede wszystkim naszych oczekiwań. Mam nadzieję, że to właśnie tak na przetarcie i po udanym powrocie Paweł będzie dostawał godnych siebie przeciwników

  4. To nie chodzi o moje oczekiwania, ale o to co Paweł mówił np. o Pudzianowskim. Mówił coś o robieniu w spodnie, a ten żółtodziób w MMA bierze walki z Kawaguchim(tak wiem, nie jest to tuz wagi ciężkiej ale inny świat niż Masuda), czy TImem Sylvią, a co robi nasz weteran PRIDE?? Komedia. Nie rozumiem Nastuli i jego menadżerów. Dla mnie Paweł jest przeciętnym fighterem MMA, co jest spowodowane tym, że późno rozpoczął starty w tej formule i dokonywał złych wyborów jeśli chodzi o matchupy, ale przez ten swój trash talk, jego następna walka nabrała wymiaru ŻARTU. Nie rozumiem kogo może bawić- interesować, mistrz olimpijski i legenda polskiego sportu bijący „małego” słabego Japończyka, przecież takie walki nie mają żadnego sensu- i dla mnie to jest karykatura MMA a nie walki freaków. Nie bawią mnie polscy bokserzy obijający kelnerów(diablo rządzisz)- ale oni chociaż biorą gości ze swojej wagi……..

  5. Najpierw to trzeba postawić pytanie czy Nastula miał jakikolwiek wpływ na wybór tego przeciwnika…

  6. Nikt chyba tutaj nie zakłada nawet przegranej Pawła ale gdyby dostał przeciwnika z dużo wyższej półki i ten go poskładał to nie byłoby sensu robić takiego powrotu. Musiał na pierwszą walkę dostać słabszego przeciwnika ale nie można się też nie zgodzić z KingDante, słabszego a marnego to jest lekka różnica.

  7. Gdyby Yoshida wszedł do ringu z Nastulą.. pojechałbym od razu! Szkoda że już skończył..

  8. Gdyby do ringu z Nastulą miałby wejść Yoshida to raczej zrobiliby to w Japonii.

  9. Zgoda Paweł powinien dostać przeciwnika na przetarcie ale prezentującego jakiś poziom ;/
    Nastek mówił że czuje sie na siłach stanąć do walki z Kitą i Grabowskim a tym czasem będzie walczył z kimś z kim poradził by sobie bez większych problemów cały top10 HW Polskiej i co najmniej top5 LHW.
    Odważę się powiedzieć że nawet jeden z bohaterów freakshow na KSW14 dał by rade Przemek Saleta który jak sam przyznaje nie jest zawodnikiem MMA.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.