Minionej nocy jeden z najlepszych grapplerów na świecie Robert Drysdale (MMA 1-0) zaliczył udany debiut w zawodowym MMA (jego rekord amatorski to 1-0). Na gali AFC 3: Evolution, bardzo szybko, bo w zaledwie 72 sekundy duszeniem trójkątnym rękami poddał Bastiena Huveneersa (MMA 8-3-1). Przeciwnik Drysdale’a ma na rozkładzie m.in niedawnego pogromcę Michała Fijałki, Holendra Hansa Stringera. Więc mimo wszystko można było spodziewać się dość ciężkiej przeprawy dla mistrza kategorii Open ADCC 2007.

Drysdale powiedział, że jego celem na 2011 rok jest dołączenie do Strikeforce lub UFC. Poza tym chciałby zmierzyć się z innym świetnym parterowcem, obecnie zakontraktowanym przez Strikeforce, Rogerem Gracie’m (MMA 3-0).

Jednak zanim to nastąpi, to ma do stoczenia jeszcze trzy walki w obowiązującym kontrakcie z organizacją Armageddon Fighting Championships. Przy czym następną walkę chce stoczyć jeszcze w tym roku.

4 KOMENTARZE

  1. Gratulacje(mimo wszystko ze nie wroze mu rozowo w MMA),wie ktos moze jak takedown wygladal ?

  2. jego walka z adcc z jacare może troche powiedziec o jego takedownie

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.