Po tym jak Zuffa zdecydowała utrzymać WEC na kolejny rok i jednocześnie zwiększyć ilość gal z 8 w tym roku do 10 w przyszłym matchmaker organizacji Sean Shelby tylko w przeciągu kilku ostatnich dni zakontraktował sześciu nowych ciekawych zawodników, którzy zapełnią przyszłoroczne rozpiski.
Najważniejszą informacją, którą podaje brytyjski FightersOnly , jest podpisanie kontraktu z najlepszym obecnie piórkowym w Europie Brad Pickettem (MMA 17-4). Anglik trenujący w American Top Team i w swoim brytyjskim Team Titan jest pierwszym zawodnikiem mieszkającym i trenującym w Europie, który trafia do światowego lidera w niskich wagach. W WEC Pickett ma walczyć w kategorii koguciej.
Kolejnym utalentowanym nabytkiem jest podopieczny Urijah Fabera z Team Alpha Male, wicemistrz NCAA w zapasach z 2008 roku Chad Mendes (MMA 5-0). Jak podaje Sherdog 24-latek podpisał umowę na 6 walk i będzie walczył w jednej kategorii razem z Faberem.
Na najbliższych dwóch galach zobaczymy też dwóch nieźle zapowiadających się lekkich. Na WEC 44: Brown vs Aldo, 18 listopada w Las Vegas podopieczny Karo Parisyana Karen Darabedyan (MMA 8-1) zadebiutuje przeciwko byłemu mistrzowi Robowi McCulloughowi. Na WEC 45: Cerrone vs Ratcliff, 19 grudnia również w Vegas, po raz pierwszy w klatce WEC wystąpi były gwiazdor IFL Chris Horodecki (MMA 13-1) w starciu z bardzo groźnym Anthonym Njokuanim.
Dwóch kolejnych piórkowych wystąpi też na WEC 45. Sensacyjny pogromca Kenichi Ogaty w Shootboxingu Tyler Toner (MMA 9-1) zmierzy się chyba największym obecnie hawajskim talentem, niepokonanym Brandonem Visherem (MMA 12-0).
Przy okazji dwie informacje o nowych pojedynkach.
WEC podało na swoim twitterze zastępce dla Damacio Page’a w starciu z Takeyą Mizugakim na WEC 45. Będzie nim trenujący w Team Quest Scott Jorgensen (MMA 7-3).
Pechowej jesieni dla UFC ciąg dalszy. Kolejnym kontuzjowanym jest Kurt Pellegrino, któremu wypadł dysk. Jak poinformował Frankie Edgar na twitterze jego nowym przeciwnikiem na TUF 10 Finale, 5 grudnia w Las Vegas będzie niepokonany Matt Veach (11-0).
I bardzo dobrze każda gala WEC jest kozacka a walka hendersona i cerrona to walka roku 😀
palce lizać 😉
Fajnie, czy to znaczy że Horodecki już ma za sobą problemy które uniemożliwiały mu walkę na Affliction?