SANY0251-1024x766

Wczoraj w stolicy Katalonii, Barcelonie, zakończył się najbardziej prestiżowy turniej grapplingowy na świecie, ADCC. Impreza trwała dwa dni i obfitowała w znakomite, czasem nawet zapierające dech w piersiach walki i niespodziewane zakończenia.

Zapraszam do przeczytania krótkiej relacji z tego wydarzenia.

Do Barcelony dotarłem wczesnym popołudniem i zanim jeszcze zameldowałem się w apartamencie, wskoczyłem w taksówkę i pognałem czym prędzej pod hotel Hilton Diagonal Mar, gdzie zgodnie z rozkładem zajęć o jedenastej zaczęło się ważenie, a o drugiej miało być spotkanie na którym organizatorzy omówią zasady walki i inne sprawy techniczne. Byłem pod hotelem piętnaście minut przed drugą, zadowolony że będę mógł chociaż uczestniczyć w konferencji. Jakie było moje zdziwienie, gdy po odebraniu akredytacji udałem się do sali konferencyjnej i zastałem taki widok:

CIMG1311

Konferencja się skończyła ! Zawodnicy ustawili się w rządku przy ścianie, żeby odebrać pamiątkowe koszulki sponsora  i chwilę później oddalili się do swoich pokoi.  Miałem już iść gdy dostrzegłem Tomka Szczerka wychodzącego z sali i podszedłem do niego zamienić parę słów. Podczas rozmowy podszedł do nas Braulio Estima, przywitał się z Tomkiem i powiedział do niego po polsku „powodzenia”. Tomek żartując powiedział do niego że on jest następny, na co Braulio, dalej po polsku: ” Znowu jedziemy ? Dzisiaj ?” , po czym dodał , już po angielsku, że nie chce już z nim więcej walczyć. Zanim się pożegnali zdążyłem im zrobić wspólne zdjęcie.

P1010489

Chwilę później stałem już na ulicy próbując wytłumaczyć taksówkarzowi gdzie ma mnie zawieźć. Jako że mój hiszpański nie jest najlepszy, kierowca taksówki drapał się po głowie przyglądając mi się bezradnie, po czym niepewnie ruszył we wskazanym przeze mnie kierunku. Niebawem udało mi się dojechać do mojego tymczasowego miejsca zamieszkania. Wyskoczyłem na chwilę coś zjeść. Jakis czas później byłem już z powrotem w moim pokoju, wziąłem prysznic i bezwładnie opadłem na łóżko. Przygotowując się do wyjazdu zarwałem całą poprzednią nockę. Spojrzałem na zegarek – była osiemnasta. „Ok, więc prześpię się z dwie godzinki” – pomyślałem- ” a później wyjdę na miasto”. Wszak nie samym ADCC człowiek żyje  😀

Wydawało mi się że spałem tylko chwilę. Otworzyłem oczy i spojrzałem ponownie na zegarek. Była 4:45. Rano. Cholera jasna…

Nie mogłem już zasnąć, więc zacząłem sobie przygotowywać wszystko czego mogę potrzebować podczas zawodów. Dokumenty, aparat, kamerę, tabletki Strepsils. Przyjechałem do Hiszpanii chory, gardło miałem tak obłożone że skrzeczałem jak Joanna Senyszyn. Postanowiłem jednak że to mi nie zepsuje zabawy.

Po krótkiej podróży stanąłem przed obiektem w którym miały się odbyć najbardziej prestiżowe zawody świata w submission fightingu. Nie było tam nawet jednego plakatu, żadnej informacji, że coś tu będzie się dzisiaj działo, gdzie można odebrać bilety ( miałem to zrobić dla kolegi który pojechał ze mną , ale szedł tylko na finały w niedzielę ). Przez moment myślałem że źle trafiłem, ale dostrzegłem jakiegoś chłopaka, Francuza, jak się później okazało, który wydawał się być równie skonsternowany jak ja. Niebawem dołączył do nas dopiero poznany Irlandczyk i zaczęliśmy rozmawiać o atrakcjach które nas niebawem spotkają.

Godzinę później byłem już w środku hali, próbując przecisnąć się do bramki, za którą wstęp mieli tylko przedstawiciele prasy i organizatorzy. I ja 😀  Ciężko mi bowiem nazwać siebie „przedstawicielem prasy”. Wrodzona skromność mi na to nie pozwala  🙂

Kiedy już minąłem bramkę udałem się do małej bocznej salki, gdzie na trzech matach rozgrzewali się zawodnicy.

P1010490

Jeszcze nie widziałem tylu mistrzów świata na tak małej powierzchni. Wzrokiem zacząłem szukać w tym tłumie znajomych polskich twarzy. Obróciłem się i zauważyłem, że z boku jest jeszcze jedna sala, więc poszedłem sprawdzić, czy kogoś z naszych tam nie ma. Tomek Szczerek biegał po sali rozgrzewając się do walki z Ricco Rodriguezem. Na chwilę pojawił się Karol Bedorf, po czym wrócił do sali z matami, gdzie rozgrzewał się wspólnie z Tomkiem Janiszewkim.

Zamieniłem ze Szczerkiem parę słów i siadłem z boku żeby go nie rozpraszać. Wyciągnąłem kamerę i zacząłem nagrywać.

Kilkanaście minut później ktoś z obsługi zaczął wywoływać polskich zawodników i szybko udałem się na salę czynić swoją powinność, czyli zbierać materiał do tej relacji. Generalnie byliśmy uprawnieni tylko do robienia zdjęć, ale jak wiadomo w każdym z nas jest trochę przekory i jak nam ktoś czegoś zabrania to jeszcze bardziej chcemy to zrobić 🙂 Tak właśnie było z  filmowaniem walk, było to sciśle zabronione ale wrodzony spryt pomógł mi nagrać kilka fragmentów niektórych pojedynków. Raz zostałem jednak nakryty i musiałem zaprzestać tego niecnego procederu.

Polacy wyszli na maty bez kompleksów i pokazali kibicom i przeciwnikom że nie przyjechali tu przez pomyłkę. Trzech z nich wygrało pierwszy pojedynek, Karol Bedorf niestety przegrał na punkty z Jeffem Monsonem. Była to jednak bardzo nieznaczna przewaga, 2 punkty za  przetoczenie jeśli dobrze pamiętam. Poza tym Karol radził sobie bardzo dobrze, w pewnym momencie założył Monsonowi skrętówkę na nogę, jakimś cudem- dosłownie- „Snowman” to przetrzymał. Efekt był taki, że później mocno utykał, więc pewnie będzie miał z walki z Karolem miłe wspomnienia.

P1010529

Radek Turek wyciągnął ładną balachę, Tomek Janiszewski udusił brazylijskiego olbrzyma a Tomek Szczerek zdeklasował Ricco Rodrigueza wygrywając na punkty.

SANY0017

SANY0020

Venom napisał ostatnio że największą niespodziankę sprawił Tomek Szczerek, ja myślę że najmniej się tego spodziewał sam Ricco, który zdawał się być nieświadomy zagrożenia do samego końca. Uśmiechnięty, zrelaksowany, pomachał sędziom na przywitanie. Wyglądał na pewnego wygranej. Tomek miał jednak inne plany, o czym Ricco miał się okazję za chwilę przekonać.

Polska ekipa była najliczniejszą po dwóch potęgach w grapplingu jakimi są Brazylia i USA. Jak na niewielki- w porównaniu w wymienionymi państwami- kraj jest to bardzo dobry wynik. W tym miejscu chciałem was prosić o wasze wsparcie (choćby przez pozytywne komentarze) naszych zawodników. To co nie udało się w tym roku, wyjdzie za dwa lata, śmiem twierdzić że wtedy będziemy mieli swoich „na pudle” w kolejnych mistrzostwach ADCC.

Oczywiście poza występem naszych rodaków na matach działo się bardzo dużo. Brylował Marcelo Garcia, który zbierał największe owacje, szczególnie gdy Buffer czytał jego nazwisko, niewielka widownia zgromadzona w sali krzyczała ile sił w płucach. ” Marcelinho” pewnie dążył do finału pokonując z łatwością swoich przeciwników.

CIMG1382

P1010591

Zawodnicy w przerwie między swoimi walkami relaksowali się. Część z nich leżała na macie w mniejszej sali, niektórzy oglądali walki, jak np. Saulo Ribeiro.

P1010540

Fabricio Werdum czas między walkami spędzał na trybunach siedząc między swoimi kibicami, którzy przybyli z jego klubu w Madrycie. Znalazł jednak wolną chwilę na to żeby obdarzyć srogim spojrzeniem użytkowników MMARocks.

P1010565

Ciąg dalszy nastąpi…


+ parę zdjęć od Jakuba Pindycha z GRACIE BARRA POZNAŃ

DSC_0049

DSC_0053

43 KOMENTARZE

  1. Super relacja !!!czekam na ciąg dalszy świetne foty dziekuję bardzo . POLSKA juz niedługo stanie sie naprawdę potęgą na świecie sf:)

  2. Czekam na kolejną część, bardzo przyjemnie się czyta. Zabawny fragment: 'Jeszcze nie widziałem tylu mistrzów świata na tak małej powierzchni’ hehe 😛
    ale na wspomnienie o skrzeku starej ropuchy senyszyn to aż mi ciarki przeszły, brrr 😀

  3. Szkoda, że trybuny były wypełnione w oszczędny sposób. Chłopcy zasługują na więcej … np. na tłum fanek 😉

  4. Drifter
    Wiedziałem że to pytanie padnie, ale myślałem że zada je Octagon 😉

    A owszem, zrobił sobie 🙂

  5. R.O.B. świetna robota. Tak jak piszesz, jeśli grappling w Polsce będzie się rozwijał w takim tempie jak teraz to za dwa lata medal będzie na 100%. Jeszcze raz gratulacje dla wszystkich naszych zawodników Radka, Karola i Tomków 🙂

  6. Gratulacje dla „Czterech Muszkieterów”a także dla …naszego „przedstawiciela prasy”. Wszyscy wykonali fajną robotę, oby tak częściej!!!

  7. R.O.B naprawde zajebista robota , sprostales oczekiwaniom w 100%.

    Jestem ciekaw ile kosztowaly bilety, i czy przez cale zawody trybuny byly praktycznie puste, jak widac na zdjeciach????

    .

  8. fajna sprawa relacja z pierwszej ręki, tym większe uznania dla R.O.B.a

    bardzo dobra postawa naszych zawodników, nie mieli za dużego szczęścia w losowaniu par, a tym bardziej w drabinkach jednak mimo to dawali dobrze rade. Szkoda, że żadnemu nie było dane powalczyć w absoluto ale cieszmy się tym co jest, a wielki postęp i szeroki rozwój to na to właściwe określenia 😉

  9. Grzejnik
    Co do kosztów, to tak jak Venom pisał 80 euro za dwa dni, jeśli ktoś chciał obejrzeć tylko finały w niedzielę, płacił 50 euro. Ja dzięki akredytacji nie musiałem płacić za bilet.
    Sala była bardzo słabo zapełniona i z tego co mówił mi Tomek Szczerek, dwa lata temu w Nowym Jorku było podobnie.

  10. Super relacja Dziex Polska Grapplingowa ! ! ! Mam pytanie czy wychodzą dvd z ADCC ?

  11. Kurde tylko dziwią mnie te trybuny. Tak mało ludzi na tak ważnej imprezie :/

  12. Rue nie dziw się.W porównaniu do walk mma, grapling jest nudny jak flaki z olejem.Na takie imprezy chodzą tylko trenujący tę dyscypline i prawdziwi fanatycy graplingu.Takie imprezy nigdy nie zapełnią nawet połowy sali.Fajna relacja.Dobra robota R.O.B.

  13. gratulacje dla polskich zawodników.
    światowy poziom! 🙂

    no i Braulio oczywiście wymiata 🙂

    ilość osób na trybunach świadczy jednak o popularności tego sportu i gdyby nie szejk to…

  14. wielkie brawa dla naszych graplerów i dla R.O.B.a za świetne foty i relacje!

  15. [ROB] – „..Wiedziałem że to pytanie padnie, ale myślałem że zada je Octagon” – „Zaśmiał się hrabia po francusku” 🙂 ROB, jednak nic straconego, zawsze możesz mi wysłać zaproszenie na NK 🙂 P.s. Dobra relacja.

  16. R.O.B. i tak Ci znajdą to konto, tak jak Venomowi znaleźli 😛 tylko odwlekasz nieuniknione 😛

  17. Ewentualnie zgłoszę sie do Rafixx’a, on rozszyfrował wszystkich redaktorów MMAROCKS.

  18. Zgadzam sie w pełni z poprzednikami relacja bardzo dobra, krótka, zwięzła i konkretna…. Korzystając z okazji chcialbym spytac kiedy będą wyniki konkursu ?? ?? ?? Pozdro for all

  19. Z mojej wiedzy wynika że za pierwsze miejsce w kategorii wagowej było 10 tysięcy dolarów, za absoluto 40 tysięcy.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.