Po ostatnim emocjonującym weekendzie tym razem przyszła lekka odwilż. Kilka ciekawych wydarzeń będzie miało miejsce, jednak nie będą to tak spektakularne imprezy jak to było przed tygodniem. Tradycyjnie zawitamy do Wielkiej Brytanii, jak również do Czech, Niemiec i Finlandii.

Rozpoczniemy od jednej z dwóch największych czeskich federacji, Gladiator Champiosnhip Fighting. Na GCF 7: Redemption w Pradze w limicie 130 lbs. zobaczymy najlepszego czeskiego fightera i jednego z czołowych w Europie w kategorii koguciej Michala Hamrsmida (MMA 20-8-2), który podejmie Amerykanina Erica Luke’a (MMA 5-5). Czech ostatnio walczy bardzo rzadko, od 2008 roku stoczył tylko cztery walki uzyskując bilans 2-1-1. W jedynej walce w tym roku zremisował z mocnym Brytyjczykiem Jamesem Doolanem. Jego amerykański rywal ma za sobą dwuwalkowy epizod w Bellatorze, gdzie niestety oba pojedynki przegrał. W tym roku walczył raz ponownie bez powodzenia, czym przedłużył passę porażek do trzech.

W walce dwóch ofiar Mameda Chalidowa, Czech Andre Reinders (MMA 17-9-3) podejmie Szweda Tora Troenga (MMA 13-4-1). Obaj fighterzy w tym roku są niepokonani, Czech w maju pokonał Holendra Nathana Schouterena, natomiast Szwed najpierw po wyrównanej walce zwyciężył Roberta Jocza, a przed dwoma miesiącami wygrał przez TKO z Czechem Tomasem Kuzelą.

Ponadto ciekawie może być w jednej z trzech walk mistrzowskich rozgrywanych na dystansie pięciu pięciominutowych rund, co nawet w Czechach staje się standardem. O prymat w wadze półśredniej znani z walk z Polakami na galach ProFC i Olimp Extreme Fight Czesi, Jaroslav Poborsky (MMA 18-27) skrzyżuje rękawice z Pavlem Bechtoldem (MMA 5-5).

Z Czech przenosimy sie do Niemiec. Tam w turnieju do 73 kg miał wystąpić zawodnik Mighty Bulls Gdynia Piotr Hallmann, niestety w ostatniej chwili Polak wypadł z rozpiski. Zresztą cały turniej mocno podupadł , gdzyż z oryginalnego składu pozostał tylko jeden zawodnik. Odcinając się od turnieju w walce wieczoru gali Pride & Honor 4 w Goepingen czołowy piórkowy na Starym Kontynencie Niemiec irackiego pochodzenia Alan Omer (MMA 16-3) zmierzy się z Holendrem Joziro Boye (MMA 4-0-1). Omer w tym roku długo leczył kontuzję, dlatego stoczył tylko jedną walkę, gdzie na gali Iron Fist 4 po bardzo ładnym pojedynku pokonał przez decyzję debiutującego w dywizji piórkowej Mariusza Abramiuka.

Tempa nie zwalnia fińska organizacja Cage, która w tym roku zorganizuje już czwartą galę. Po trzech dużych numerowanych eventach przyszła pora na troche mniejszy z serii Challenger. W walce wieczoru Cage: Challenger 2 mocny Fin Janne Tulirinta (MMA 12-3-1) podejmie Szweda Claesa Beverloeva (MMA 8-1). Ciekawie może być również w pojedynku kolejnego mocnego Fina Juhy Saarinena (MMA 6-1) z Francuzem Frederikiem Lefevre (MMA 6-5).

Podróż po tym co w ten weekend najciekawszego w Europie zakończymy w Wielkiej Brytanii. Na początek krótki meldunek do szkockiego Glasgow. Tam na gali Scottish Fighting Challenge 5: Rivals rozegra się bardzo ciekawa konfrontacja w kategorii piórkowej, o której niedawno wspominał znany z zamiłowania do walk w Polsce Paul Reed, szczegóły tutaj. W walce tej dwaj byli rywale „Reedy’ego” Szkot John Cullen (MMA 12-4-1) stanie w szranki ze Szwedem Martinem Svenssonem (MMA 8-2). Pierwotnie to właśnie Reed miał być rywalem Cullena, jednak były rywal „Kornika” doznał kontuzji i w jego miejsce pojawił się Svensson, a zwycięzca tej walki zmierzy się z Reedem właśnie. Niezależnie kto wygra dla Reeda będzie to okazja do wyrównania rachunków, gdyż Svensson w bezpośrednim starciu okazał się lepszy, natomiast pojedynek dwóch Szkotów zakończył się remisem.

Na koniec krótka wizyta do Londynu. W hali Troxy na kolejnej gali Ultimate Challenge prymatu w wadze średniej bronić będzie Denniston Sutherland (MMA 15-7).  Anglik o pseudonimie „Mad Max” spotka się z weteranem Cage Rage Jake’m Bostwickiem (MMA 9-8). Co ciekawe w swojej karierze Bostwick tylko jedną ze swoich siedemnastu walk stoczył na imprezach nie organizowanych przez właściciela Cage Rage i UCMMA Dave’a O’Donnella. Drugą ciekawostką jest to, że starcie Sutherland-Bostwick będzie już drugą walką tych zawodników. Pierwsze starcie w marcu 2010 roku zakończyło się niejednogłośną decyzją sędziów na korzyść pretendenta.

Ponadto na UCMMA 25: The Beat Down znani z walk w formule MMA zawodnicy zmierzą się o pasy mistrzowskie UCMMA w formule K-1. I tak w wadze średniej były mistrz Mark Weir podejmie Louisa Kinga, a w wadze ciężkiej Mark Potter zmierzy się z Chrisem Harmanem.

6 KOMENTARZE

  1. Po tym jak szybko przegral swoja debiutancka walke w kategorii piorkowej (pierwsza po zwlonieniu z UFC) z Hyttenem to narazie cisza. Nie wiem, moze lize rany 😉

  2. Ta pierwsza walka w Pradze to catchweight 130 funtów czy to literówka? Czyżby jakieś nieśmiałe próby wprowadzenia wagi muszej w Europie? 🙂

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.