Najbliższy weekend, oprócz przedstawionej wcześniej gali M-1 Challenge 23 w Moskwie, nie ma zbyt wiele do zaoferowania fanom europejskiego MMA. Kilka wydarzeń, szczególnie w Wielkiej Brytanii się odbędzie, jednak są to w większości mało znaczące imprezy. Mimo wszystko parę pojedynków napewno przykuje uwagę miłośników mieszanych sztuk walki.

W angielskim Liverpoolu odbędzie się już 9 edycja jednej z ważniejszych na tamtejszym rynku organizacji, Olympian MMA Championships. W walce wieczoru gali zatytułowanej Enemies zmierzą się weteran japońskich ringów Chorwat Zelg Galesic (MMA 9-5) z Brytyjczykiem Lee Chadwickiem (MMA 10-6-1). Trenujący w London Shootfighters Benkei walczył miedzy innymi dla legendarnej organizacji Pride, oraz na galach K-1 Hero’s i Dream. W Dream stoczył jak dotąd swoją ostatnią walkę, gdzie uległ weteranowi Kazushi Sakurabie, chociaż do momentu poddania dominował wyraźnie nad legendarnym Japończykiem. Chadwick natomiast to zawodnik bez jakiś spektakularnych osiągnięć, który walczy dość regularnie na angielskich ringach, a jego najbliższa walka będzie już piatą w OMMAC.

W drugiej walce wieczoru czołowy brytyjski lekki Rob Sinclair (MMA 9-2) podejmie Martina Begleya (MMA 7-15). Sinclair to aktualny mistrz wagi lekkiej innej angielskiej promocji BAMMA, który w pierwszej obronie pasa, w maju ubiegłego roku szybko rozbił Niemca Daniela Weichela. Natomiast Begley to dość przeciętny fighter, który od czterech pojedynków nie potrafi odnieść zwycięstwa i wiele wskazuje na to, że tę niechlubną passę podtrzyma. W Liverpoolu zobaczymy również mającego za sobą występ w 12 edycji programu The Ultimate Fighter, Aarona Wilkinsona (MMA 6-4). Anglik to sparing partner m.in. Michaela Bispinga z Wolfslair Academy, podczas TUFa znajdujący się w szeregach Teamu Koscheck. Wilkinson miał również zaszczyt walczyć podczas finałowej gali TUF 12, jednak szybko musiał uznać wyższość spektakularnego Cody’ego McKenzie, odklepując firmową gilotynę w pierwszej rundzie walki.

Z Wysp przenosimy się do kontynentalnej części Europy, a konkretnie do Niemiec, gdzie wreszcie po wielu zawirowaniach z samorządem miejskim wystartuje Superior Fighting Championship. W mieście Giessen na arenę powróci srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich w zapasach z Sydney, mieszkający w Niemczech Yoel Romero Palacio (MMA 2-0). Znany polskiej publiczności z gali IFF w Dąbrowie Górniczej Kubańczyk w swojej trzeciej walce podejmie Łotysza Nikitę Petrova (MMA 1-4). Innym ciekwym pojedynkiem będzie starcie w wadze ciężkiej, gdzie czołowy niemiecki fighter w tej kategorii Andreas Kraniotakes (MMA 8-3) spróbuje utrzymać się na zwycięskich torach w walce ze znanym z KSW Litwinem Arunasem Viliusem (MMA 1-1-1).

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.