Dlatego powinni walczyć w swojej naturalnej wadze zamiast zbijać na siłę. Gdyby każdy fighter poszedł o jedną wagę w górę, to by nic strasznego się przecież nie stało.
Nigdy nie zrozumiem sportowców robiących wagę na chwilę przed i walczących nie w swojej, za niskiej kategorii wagowej.
Ja tego nie pochwalam, ale jednak rozumiem. Umiejętne i dobre zbicie sporej wagi żeby potem szybko się zregenerować i odzyskać spory procent tej wagi na walkę daje dużą przewagę. Problem jest taki, że trzeba to robić bardzo dobrze. No i to nie jest pomysł na całą karierę, bo jednak obciąża organizm.
Nigdy nie zrozumiem sportowców robiących wagę na chwilę przed i walczących nie w swojej, za niskiej kategorii wagowej.
Ale co tu do rozumienia? Ludzie uwielbiają oszukiwać w celu odniesienia korzyści/zwycięstwa. To leży w naszej naturze. Natomiast w MMA dochodzi do tego jeszcze presja "bo wszyscy tak robią", przez co zawodnicy może się nawet przekonują, że ich zbijanie wagi nie jest formą oszustwa.
Dlatego powinni walczyć w swojej naturalnej wadze zamiast zbijać na siłę. Gdyby każdy fighter poszedł o jedną wagę w górę, to by nic strasznego się przecież nie stało.
6 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
WSOF Light Heavyweight
UFC Featherweight
UFC Middleweight
KSW Heavyweight
Brutaal Light Heavyweight
UFC Welterweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/53466/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>