No nie ma powodu by sie łamać. Przegrał z zawodnikiem z absolutnej czołówki. Mam nadzieje, że Janek po walce, wziął pod uwagę by dopracować zapasy. Czekamy na kolejną walkę.
Ej Janek nie gadaj, ja stawiałem na Ciebie przez brutal ko w pierwszej, mam dowód.
Dominik Durniat
Jan Błachowicz w ekskluzywnym wywiadzie
:poke::benny:
Janek wraca do gry 😆
Janek wracaj szybko do oktagonu poki zelazo gorace!
kaczka41
:poke::benny:
chyba chodzi o kawe na wynos :penn:
Oglądając ten wywiad można by odnieść, że Janek prawie wygrał tę walkę. Stójka idealna, więc w następnej walce izi rozpierdol na Gloverze/OSP/Shogunie/Manuwie. Tylko ustawiać się w kolejce żeby ktoś niepotrzebnie dwa razy wpierdolu nie obskoczył.
#teamJanek co by sie nie działo
Szkoda porażki ale wstydu też Janek nie przyniósł. Mam nadzieję że w następnej walce będzie jeszcze mocniejszy i oby dalej w UFC.
Pomysł że Janek miał obalać brzmi groteskowo.Jak można przez kupę czasu przygotowań, żyć w takiej fantazji. To nawet nie jest nieprofesjonalne to jest dziwne. No ale zawsze za Jankiem, przyciąga mnie przed ekran jak żaden polski zawodnik. Walki blisko czołówki, teraz z czołówką i to wszystko w ekscytującej wadze półciężkiej, gratka dla fana.Z jednej strony super że się otworzył, znikła sztywność, z drugiej nie wiadomo czy nie poleci a z trzeciej z kolei ,co jeśli w następnej walce znowu będzie obalany.Tak czy siak było fajnie.
Nie zrozumiałem ostatnich zdań kto się "spruł" ???
Swoją drogą @Dominik Durniat wiesz ze neologizm "pruł" "spruł" pochodzi od więziennej grypserki i w język polski wprowadzają go kryminaliści i grupy przestępcze ?
Nie zrozumiałem ostatnich zdań kto się "spruł" ???
Swoją drogą @Dominik Durniat wiesz ze neologizm "pruł" "spruł" pochodzi od więziennej grypserki i w język polski wprowadzają go kryminaliści i grupy przestępcze ?
Dobry wywiad.
Dobry wywiad.
TYTUS
Nie zrozumiałem ostatnich zdań kto się "spruł" ???
Swoją drogą @Dominik Durniat wiesz ze neologizm "pruł" "spruł" pochodzi od więziennej grypserki i w język polski wprowadzają go kryminaliści i grupy przestępcze ?
W skrócie Sapkowski sprzedał prawa do wizerunku Wiedźmina i teraz zapewne ma pretensje (ból dupy) że wziął za mało mamony widząc sukces gry 🙂
TYTUS
Nie zrozumiałem ostatnich zdań kto się "spruł" ???
Swoją drogą @Dominik Durniat wiesz ze neologizm "pruł" "spruł" pochodzi od więziennej grypserki i w język polski wprowadzają go kryminaliści i grupy przestępcze ?
W skrócie Sapkowski sprzedał prawa do wizerunku Wiedźmina i teraz zapewne ma pretensje (ból dupy) że wziął za mało mamony widząc sukces gry 🙂
Sapkowski pruje sie do Janka, za próbę fanów nadania mu ksywki Gerard :(. W walce nie było żadnych elementów wiedźmińskiej sztuki walki, więc sądzę że słusznie. Powinien przynajmniej odurzyć się jakimś naparem .
Sapkowski pruje sie do Janka, za próbę fanów nadania mu ksywki Gerard :(. W walce nie było żadnych elementów wiedźmińskiej sztuki walki, więc sądzę że słusznie. Powinien przynajmniej odurzyć się jakimś naparem .
Dwie kwestie.
1) proszę Pani! Tego nie przerabialiśmy!!!
2) teraz wracam do gry 😆
Dwie kwestie.
1) proszę Pani! Tego nie przerabialiśmy!!!
2) teraz wracam do gry 😆
Kiedy Janek był jeszcze mistrzem KSW i walczył z Mirandą lub Reljicem, chcieliśmy go widzieć w konfrontacji z najlepszymi, doprowadził do tego i wczoraj okazało się, że najlepszy na świecie nie jest. Nikogo chyba szczególnie to nie dziwi? Mnie najbardziej bolą porażki z Manuwą i Coreyem, bo tamte walki ewidentnie zawalił, przez to teraz mogą go wywalić lub następnym razem będzie walczył o pozostanie w organizacji.
Pomyślcie tylko z kim musiałby walczyć Jotko, Tybura, Held i inni żeby walka miała ten kaliber co starcie z Gusem, obyśmy doczekali kolejnych takich walk.
Kiedy Janek był jeszcze mistrzem KSW i walczył z Mirandą lub Reljicem, chcieliśmy go widzieć w konfrontacji z najlepszymi, doprowadził do tego i wczoraj okazało się, że najlepszy na świecie nie jest. Nikogo chyba szczególnie to nie dziwi? Mnie najbardziej bolą porażki z Manuwą i Coreyem, bo tamte walki ewidentnie zawalił, przez to teraz mogą go wywalić lub następnym razem będzie walczył o pozostanie w organizacji.
Pomyślcie tylko z kim musiałby walczyć Jotko, Tybura, Held i inni żeby walka miała ten kaliber co starcie z Gusem, obyśmy doczekali kolejnych takich walk.
Janek, powodzenia w kolejnych walkach. I daj nam wreszcie do zrozumienia, że śledzisz cohones 😉
Janek, powodzenia w kolejnych walkach. I daj nam wreszcie do zrozumienia, że śledzisz cohones 😉
Co do kondycji to:rozpiska trenera Jeleniewskiego > rozpiska trenera Andreasa
ja też wierzyłem 🙂
W strone KSW.
W strone KSW.
Janek zostaje w UFC czy to już koniec dla Niego?
Jeff
Janek zostaje w UFC czy to już koniec dla Niego?
Raczej zostaje, powrót na wiosnę.
Jeff
Janek zostaje w UFC czy to już koniec dla Niego?
Raczej zostaje, powrót na wiosnę.
Sedno
Raczej zostaje, powrót na wiosnę.
Dziękówa.
Sedno
Raczej zostaje, powrót na wiosnę.
Dziękówa.
Jano fajnie pokazał się w stójce, agresywnie i kondycyjnie imo wyglądał lepiej niż w ostatnich walkach. Niestety obalenia i kontrola zrobiły robotę, ale trzeba iść dalej. Po tej walce UFC na pewno mu nie podziękuje, a ze środkiem dywizji może powalczyć. Wg. mnie wczorajszy Janek rozprawiłby się z Manuwą.
Jano fajnie pokazał się w stójce, agresywnie i kondycyjnie imo wyglądał lepiej niż w ostatnich walkach. Niestety obalenia i kontrola zrobiły robotę, ale trzeba iść dalej. Po tej walce UFC na pewno mu nie podziękuje, a ze środkiem dywizji może powalczyć. Wg. mnie wczorajszy Janek rozprawiłby się z Manuwą.
Sapkowskiemu przeszkadza to, że ludzie w dużej części myślą, iż to gra była pierwszą. Z tym ma problem, że nieświadomie gracze i nowi czytelnicy odbierają mu imie twórcy uniwersum Wiedźmina. Czy ma "bul" dupy o to, że zawołał lata temu za mało haju? Może w małej części, lecz nie sądzę. Przecie wiesiek doczekal sie wielu nowych tłumaczeń i z tego co czytałem w USA któraś cześć ( bodaj Krew Elfow) wjechał na 1 miejsce bestsellerów. Wniosek taki, że przytulił pewnie miliony po premierze 3ki. Finalnie jak ktoś się interesuje jego twórczością to winien wiedziec ze Pan Andrzej zawsze byl, jest i będzie bucem – ot, taki charakter.
Janek dobrze było.
Zacytuję Rogana z Fight Companion:
"Błachowicz wygląda na twardziela. On jest jak koleś który musi walczyć z Jamsem Bondem w windzie" :lol::lol::lol:
Janek dobrze było.
Zacytuję Rogana z Fight Companion:
"Błachowicz wygląda na twardziela. On jest jak koleś który musi walczyć z Jamsem Bondem w windzie" :lol::lol::lol:
Nawet Rogan mowil ze janek rzuca bomby i jest bardzo niebezpieczny sam Gus mowil ze Janek byl lepszy w stojce wiec zadbal o parter wielka szkoda tej walki bo byla szansa
W tej walce Janek pokazał się na ile mógł. Szkoda że w walkach z Manuwą i Andersonem nie miał takiej dyspozycji bo mógłby ich wtedy nie przegrać
W tej walce Janek pokazał się na ile mógł. Szkoda że w walkach z Manuwą i Andersonem nie miał takiej dyspozycji bo mógłby ich wtedy nie przegrać
Janek czas wyrzucić tę bluzę do kosza. Boromir xeroboy.
Janek czas wyrzucić tę bluzę do kosza. Boromir xeroboy.
Dzieciak
Sapkowskiemu przeszkadza to, że ludzie w dużej części myślą, iż to gra była pierwszą. Z tym ma problem, że nieświadomie gracze i nowi czytelnicy odbierają mu imie twórcy uniwersum Wiedźmina. Czy ma "bul" dupy o to, że zawołał lata temu za mało haju? Może w małej części, lecz nie sądzę. Przecie wiesiek doczekal sie wielu nowych tłumaczeń i z tego co czytałem, w USA któraś cześć, ( bodaj Krew Elfow) wjechała na 1 miejsce bestsellerów. Wniosek taki, że przytulił pewnie miliony po premierze 3ki.
Finalnie jak ktoś się interesuje jego twórczością to winien wiedziec ze Pan Andrzej zawsze byl, jest i będzie bucem – ot, taki charakter. Moim zdaniem nie ma co krytykować geniusza.
Sapek twierdzi, że grze nic nie zawdzięcza, bo pierwsze tłumaczenie na angielski (i większość pozostałych) było jeszcze przed premierą gry. No i ok, pierwszy zbiór opowiadań wydali mu po angielsku jeszcze przed premierą pierwszej gry (ale niewykluczone, że jedno z drugim miało coś wspólnego, teraz ciężko powiedzieć). Ale już ignorowanie faktu, że jego książki wbiły się na listy bestsellerów za granicą akurat w okolicach premiery gry, i sugerowanie, że gra mu narobiła wiele złego, albo wybiła się na fejmie książek jest z deka żenujące. Wolałbym wierzyć, że robi sobie jaja i trolluje, ale jakoś mi trudno.
Argument Sapkowskiego, że tyle samo ludzi, ile kupiło książkę dzięki grom, właśnie przez te gry z niej zrezygnowało (bo nie będą kupować czegoś pisanego pod gry komputerowe), ten argument może bronić się tylko przez chwilę i bez większego zastanowienia. Owszem, ja sam w życiu nie sięgnąłbym po książkę Assassins Creed, mimo, że gry naprawdę lubiłem, zwłaszcza te z Ezio. Ale spójrzmy na fakty. "Ostatnie Życzenie" przetłumaczono kiedy? W 2007 roku, tym samym, kiedy premierę miała pierwsza gra o Wieśku. A kiedy ta książka wskoczyła na listę bestsellerów NY Timesa? czerwiec 2015. Premiera gry? 19 Maj 2015. Nie wykluczam, że część osób mogła olać książki, przez błędne mniemanie, że są na podstawie gier. I że mogły się do tego przyczynić np. polskie okładki książek z postaciami z gry W2. Ale summa summarum ewidentnie widać, że popularność książek zajebiście podskoczyła po premierze gry i Sapkowski powinien być co najwyżej wdzięczny, ale duma, albo – zakrzywione przez wódę – postrzeganie rzeczywistości mu nie pozwala.
Dzieciak
Sapkowskiemu przeszkadza to, że ludzie w dużej części myślą, iż to gra była pierwszą. Z tym ma problem, że nieświadomie gracze i nowi czytelnicy odbierają mu imie twórcy uniwersum Wiedźmina. Czy ma "bul" dupy o to, że zawołał lata temu za mało haju? Może w małej części, lecz nie sądzę. Przecie wiesiek doczekal sie wielu nowych tłumaczeń i z tego co czytałem, w USA któraś cześć, ( bodaj Krew Elfow) wjechała na 1 miejsce bestsellerów. Wniosek taki, że przytulił pewnie miliony po premierze 3ki.
Finalnie jak ktoś się interesuje jego twórczością to winien wiedziec ze Pan Andrzej zawsze byl, jest i będzie bucem – ot, taki charakter. Moim zdaniem nie ma co krytykować geniusza.
Sapek twierdzi, że grze nic nie zawdzięcza, bo pierwsze tłumaczenie na angielski (i większość pozostałych) było jeszcze przed premierą gry. No i ok, pierwszy zbiór opowiadań wydali mu po angielsku jeszcze przed premierą pierwszej gry (ale niewykluczone, że jedno z drugim miało coś wspólnego, teraz ciężko powiedzieć). Ale już ignorowanie faktu, że jego książki wbiły się na listy bestsellerów za granicą akurat w okolicach premiery gry, i sugerowanie, że gra mu narobiła wiele złego, albo wybiła się na fejmie książek jest z deka żenujące. Wolałbym wierzyć, że robi sobie jaja i trolluje, ale jakoś mi trudno.
Argument Sapkowskiego, że tyle samo ludzi, ile kupiło książkę dzięki grom, właśnie przez te gry z niej zrezygnowało (bo nie będą kupować czegoś pisanego pod gry komputerowe), ten argument może bronić się tylko przez chwilę i bez większego zastanowienia. Owszem, ja sam w życiu nie sięgnąłbym po książkę Assassins Creed, mimo, że gry naprawdę lubiłem, zwłaszcza te z Ezio. Ale spójrzmy na fakty. "Ostatnie Życzenie" przetłumaczono kiedy? W 2007 roku, tym samym, kiedy premierę miała pierwsza gra o Wieśku. A kiedy ta książka wskoczyła na listę bestsellerów NY Timesa? czerwiec 2015. Premiera gry? 19 Maj 2015. Nie wykluczam, że część osób mogła olać książki, przez błędne mniemanie, że są na podstawie gier. I że mogły się do tego przyczynić np. polskie okładki książek z postaciami z gry W2. Ale summa summarum ewidentnie widać, że popularność książek zajebiście podskoczyła po premierze gry i Sapkowski powinien być co najwyżej wdzięczny, ale duma, albo – zakrzywione przez wódę – postrzeganie rzeczywistości mu nie pozwala.
Hightower
Sapek twierdzi, że grze nic nie zawdzięcza, bo pierwsze tłumaczenie na angielski (i większość pozostałych) było jeszcze przed premierą gry. No i ok, pierwszy zbiór opowiadań wydali mu po angielsku jeszcze przed premierą pierwszej gry (ale niewykluczone, że jedno z drugim miało coś wspólnego, teraz ciężko powiedzieć). Ale już ignorowanie faktu, że jego książki wbiły się na listy bestsellerów za granicą akurat w okolicach premiery gry, i sugerowanie, że gra mu narobiła wiele złego, albo wybiła się na fejmie książek jest z deka żenujące. Wolałbym wierzyć, że robi sobie jaja i trolluje, ale jakoś mi trudno.
Argument Sapkowskiego, że tyle samo ludzi, ile kupiło książkę dzięki grom, właśnie przez te gry z niej zrezygnowało (bo nie będą kupować czegoś pisanego pod gry komputerowe), ten argument może bronić się tylko przez chwilę i bez większego zastanowienia. Owszem, ja sam w życiu nie sięgnąłbym po książkę Assassins Creed, mimo, że gry naprawdę lubiłem, zwłaszcza te z Ezio. Ale spójrzmy na fakty. "Ostatnie Życzenie" przetłumaczono kiedy? W 2007 roku, tym samym, kiedy premierę miała pierwsza gra o Wieśku. A kiedy ta książka wskoczyła na listę bestsellerów NY Timesa? czerwiec 2015. Premiera gry? 19 Maj 2015. Nie wykluczam, że część osób mogła olać książki, przez błędne mniemanie, że są na podstawie gier. I że mogły się do tego przyczynić np. polskie okładki książek z postaciami z gry W2. Ale summa summarum ewidentnie widać, że popularność książek zajebiście podskoczyła po premierze gry i Sapkowski powinien być co najwyżej wdzięczny, ale duma, albo – zakrzywione przez wódę – postrzeganie rzeczywistości mu nie pozwala.
Dokładnie o tym mówiliśmy :).
Hightower
Sapek twierdzi, że grze nic nie zawdzięcza, bo pierwsze tłumaczenie na angielski (i większość pozostałych) było jeszcze przed premierą gry. No i ok, pierwszy zbiór opowiadań wydali mu po angielsku jeszcze przed premierą pierwszej gry (ale niewykluczone, że jedno z drugim miało coś wspólnego, teraz ciężko powiedzieć). Ale już ignorowanie faktu, że jego książki wbiły się na listy bestsellerów za granicą akurat w okolicach premiery gry, i sugerowanie, że gra mu narobiła wiele złego, albo wybiła się na fejmie książek jest z deka żenujące. Wolałbym wierzyć, że robi sobie jaja i trolluje, ale jakoś mi trudno.
Argument Sapkowskiego, że tyle samo ludzi, ile kupiło książkę dzięki grom, właśnie przez te gry z niej zrezygnowało (bo nie będą kupować czegoś pisanego pod gry komputerowe), ten argument może bronić się tylko przez chwilę i bez większego zastanowienia. Owszem, ja sam w życiu nie sięgnąłbym po książkę Assassins Creed, mimo, że gry naprawdę lubiłem, zwłaszcza te z Ezio. Ale spójrzmy na fakty. "Ostatnie Życzenie" przetłumaczono kiedy? W 2007 roku, tym samym, kiedy premierę miała pierwsza gra o Wieśku. A kiedy ta książka wskoczyła na listę bestsellerów NY Timesa? czerwiec 2015. Premiera gry? 19 Maj 2015. Nie wykluczam, że część osób mogła olać książki, przez błędne mniemanie, że są na podstawie gier. I że mogły się do tego przyczynić np. polskie okładki książek z postaciami z gry W2. Ale summa summarum ewidentnie widać, że popularność książek zajebiście podskoczyła po premierze gry i Sapkowski powinien być co najwyżej wdzięczny, ale duma, albo – zakrzywione przez wódę – postrzeganie rzeczywistości mu nie pozwala.
Dokładnie o tym mówiliśmy :).
@Dominik Durniat , @Hightower ,@Dzieciak moglby mi ktos wyjasnic skad pojawil sie ten temat Sapkowskiego w wywiadzie z Jankiem i cala ta dyskusja ?
@Dominik Durniat , @Hightower ,@Dzieciak moglby mi ktos wyjasnic skad pojawil sie ten temat Sapkowskiego w wywiadzie z Jankiem i cala ta dyskusja ?
VaeVictis
@Dominik Durniat , @Hightower ,@Dzieciak moglby mi ktos wyjasnic skad pojawil sie ten temat Sapkowskiego w wywiadzie z Jankiem i cala ta dyskusja ?
Bo Janek gra w gry i akurat o ten temat zahaczył. Wywiadu nie słuchałeś? 😉
VaeVictis
@Dominik Durniat , @Hightower ,@Dzieciak moglby mi ktos wyjasnic skad pojawil sie ten temat Sapkowskiego w wywiadzie z Jankiem i cala ta dyskusja ?
Bo Janek gra w gry i akurat o ten temat zahaczył. Wywiadu nie słuchałeś? 😉
Hightower
Bo Janek gra w gry i akurat o ten temat zahaczył. Wywiadu nie słuchałeś? 😉
Sluchalem, ale nie wiem o co chodzi z tym, ze "Sapkowski sie sprul". Tzn. juz z Waszej dyskusji wynika o co, ale nie bardzo wiem do kogo 😉 ?
Hightower
Bo Janek gra w gry i akurat o ten temat zahaczył. Wywiadu nie słuchałeś? 😉
Sluchalem, ale nie wiem o co chodzi z tym, ze "Sapkowski sie sprul". Tzn. juz z Waszej dyskusji wynika o co, ale nie bardzo wiem do kogo 😉 ?
VaeVictis
Sluchalem, ale nie wiem o co chodzi z tym, ze "Sapkowski sie sprul". Tzn. juz z Waszej dyskusji wynika o co, ale nie bardzo wiem do kogo 😉 ?
No jak do kogo?
Spoiler
VaeVictis
Sluchalem, ale nie wiem o co chodzi z tym, ze "Sapkowski sie sprul". Tzn. juz z Waszej dyskusji wynika o co, ale nie bardzo wiem do kogo 😉 ?
No jak do kogo?
Spoiler
VaeVictis
Sluchalem, ale nie wiem o co chodzi z tym, ze "Sapkowski sie sprul". Tzn. juz z Waszej dyskusji wynika o co, ale nie bardzo wiem do kogo 😉 ?
Dzieki, ale nie wiem o co ten halas. Sapkowski zawsze w taki sposob mowil o niemal wszystkich, o czytelnikach, innych polskich pisarzach i generalnie o niemal calym otaczajcym go swiecie. Dobra koniec OT, a Jankowi zycze milego grania.
Dzieki, ale nie wiem o co ten halas. Sapkowski zawsze w taki sposob mowil o niemal wszystkich, o czytelnikach, innych polskich pisarzach i generalnie o niemal calym otaczajcym go swiecie. Dobra koniec OT, a Jankowi zycze milego grania.
VaeVictis
@Dominik Durniat , @Hightower ,@Dzieciak moglby mi ktos wyjasnic skad pojawil sie ten temat Sapkowskiego w wywiadzie z Jankiem i cala ta dyskusja ?
Pewnie stąd, że Janek uwielbia Wiedźmina, sam gra i nawet wspomniał o tym w tym ekskluzif wywiadzie.
VaeVictis
@Dominik Durniat , @Hightower ,@Dzieciak moglby mi ktos wyjasnic skad pojawil sie ten temat Sapkowskiego w wywiadzie z Jankiem i cala ta dyskusja ?
Pewnie stąd, że Janek uwielbia Wiedźmina, sam gra i nawet wspomniał o tym w tym ekskluzif wywiadzie.
Zdurniał? Kondycja? 2 i pół rundy na plecach, na plaży to i ja mam kondycję. Walka niezbyt dobrze mogła zweryfikować kondycję Jana.
Zdurniał? Kondycja? 2 i pół rundy na plecach, na plaży to i ja mam kondycję. Walka niezbyt dobrze mogła zweryfikować kondycję Jana.
ninja
Zdurniał? Kondycja? 2 i pół rundy na plecach, na plaży to i ja mam kondycję. Walka niezbyt dobrze mogła zweryfikować kondycję Jana.
Widząc twój staż na forum to wierzę że to ironia 😉
ninja
Zdurniał? Kondycja? 2 i pół rundy na plecach, na plaży to i ja mam kondycję. Walka niezbyt dobrze mogła zweryfikować kondycję Jana.
Widząc twój staż na forum to wierzę że to ironia 😉
Pietras…
Widząc twój staż na forum to wierzę że to ironia 😉
dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy rozumieją 😉
Pietras…
Widząc twój staż na forum to wierzę że to ironia 😉
dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy rozumieją 😉
Bardzo lubię Janka i życzę mu jak najlepiej, ale z czego się cieszyć braku obrony przed obaleniami, a także praktycznie nieistniejący grappling… i nie pisać mi, ze to gus był, bo to się robi żenujące… co z tego że w stójce wygrywał… jak praktycznie nie miał szans podnieść się z ziemi.
Mam ogromny szacunek dla Janka, przede wszystkim poszedł do tego UFC, stara się, robi wszystko (może i przedobrza), ale czym tu się podniecać? Sory, ale według mnie jest w każdej płaszczyźnie przeciętny. Jak walczy z grapplerem to ten go rzuca jak lalkę, jak walczy z zawodnikiem lepszym w stójce to nie jest w stanie go obalić. Obawiam się że mogła to być ostatnia walka Janka dla UFC właśnie z tego względu.
Gdyby był bardzo dobrym strikerem, ale przegrałby na 4 ostatnie walki 3 przez poddanie w pierwszej rundzie, to by Dana go chciał bo przynajmniej ciekawe walki i zawsze szansa że ubije kogoś w stójce. Jakby był grapplerem to w drugą stronę. A tak z Manuwą łatwo pokazał, że w stójce z dobrym zawodnikiem nie ma szans, bo ani nie obala, ani nie atakuje. A z pozostałymi rywalami pokazał jedynie, że umie się opierać żeby go nie poddał rywal, ale bezdyskusyjnie przegrywa.
Bardzo cieszy walka Polaka na takim poziomie i to, że facet ma ambicje. Nie może to jednak przysłaniać faktu, że jest to zawodnik z dołów drugiej dziesiątki. Z jednej strony wysoko, z drugiej za mało na dłuższy pobyt w UFC. Trenując całe życie w Ankosie i nie mieć za grosz TDD nie świadczy najlepiej o tym klubie. Zatrzyma to zapewne ambicje innych ankosiaków, którzy do soboty uważali się za bogów w tej płaszczyźnie. Druga sprawa, to jeśli sztab trenerski nie przewidział, że facet, który obalił DC i JJ nie będzie obalał Janka, to jest to strasznie słabe.
jp78
Trenując całe życie w Ankosie i nie mieć za grosz TDD
Całe życie tam trenował?? :benny:
kaczka41
Całe życie tam trenował?? :benny:
Skróty myślowe Cię przerastają?
jp78
Skróty myślowe Cię przerastają?
To ile tam trenował? Rok?
Czuję jak serce rwie się do Ciebie,jak mam bronić kiedy ich jest więcej. Sił mi brak żeby powiedzieć, tę wojnę wygra tylko jeden…
jp78
Trenując całe życie w Ankosie
Równie dobrze mogłeś użyć skrótu myślowego i napisać,że całe życie trenował w San Diego.
Maestro08
Mam ogromny szacunek dla Janka, przede wszystkim poszedł do tego UFC, stara się, robi wszystko (może i przedobrza), ale czym tu się podniecać? Sory, ale według mnie jest w każdej płaszczyźnie przeciętny. Jak walczy z grapplerem to ten go rzuca jak lalkę, jak walczy z zawodnikiem lepszym w stójce to nie jest w stanie go obalić. Obawiam się że mogła to być ostatnia walka Janka dla UFC właśnie z tego względu.
Gdyby był bardzo dobrym strikerem, ale przegrałby na 4 ostatnie walki 3 przez poddanie w pierwszej rundzie, to by Dana go chciał bo przynajmniej ciekawe walki i zawsze szansa że ubije kogoś w stójce. Jakby był grapplerem to w drugą stronę. A tak z Manuwą łatwo pokazał, że w stójce z dobrym zawodnikiem nie ma szans, bo ani nie obala, ani nie atakuje. A z pozostałymi rywalami pokazał jedynie, że umie się opierać żeby go nie poddał rywal, ale bezdyskusyjnie przegrywa.
Po tej walce mówisz, że Manuwa nie do ogarnięcia?
michi972
Po tej walce mówisz, że Manuwa nie do ogarnięcia?
A niby dlaczego nagle miałby być do ogarnięcia? Manuwa zdeklasował go w stójce, gdzie Janek nie miał szansy go sprowadzić, Alex woli parter więc poprowadził walkę tak jak chciał, deklasując w parterze kontrolą i obalaniem w dowolnym momencie.
To wychodzi, ze Jano to glownie nasza taka… maskotka? jest
To wychodzi, ze Jano to glownie nasza taka… maskotka? jest
Maestro08
A niby dlaczego nagle miałby być do ogarnięcia? Manuwa zdeklasował go w stójce, gdzie Janek nie miał szansy go sprowadzić, Alex woli parter więc poprowadził walkę tak jak chciał, deklasując w parterze kontrolą i obalaniem w dowolnym momencie.
Gdzie ty widzisz deklasację, jedyne co Manuwa robił to kolana z klinczu.W ciosach o jeden więcej Janek i ryj bardziej rozbity Manuwy, proste trochę wchodziły. Manuwa wygrał walkę, ale poza wciskaniem w siatkę nic nie zrobił
Maestro08
A niby dlaczego nagle miałby być do ogarnięcia? Manuwa zdeklasował go w stójce, gdzie Janek nie miał szansy go sprowadzić, Alex woli parter więc poprowadził walkę tak jak chciał, deklasując w parterze kontrolą i obalaniem w dowolnym momencie.
Co zrobił w stójce? :benny: Oh wait… nie od razu wyczułem trolling. Good job
Ludzie, Alex jest po dwóch porażkach, nie mógł sobie pozwolić na trzecią z rzędu. Zobaczył walkę z Corey'em i stwierdził, że nie ma najmniejszego sensu z nim próbować się w stójce, bo każdemu mógłby się zdarzyć szczęśliwy cios, więc chodziło o to żeby walkę wygrać pewnie, bez ryzyka. Tak też się stało, a że szukając obaleń parę razy dostał od Alexa niegroźnie to Wy od razu robicie z Janka mistrza stójki. Normalnie Rumble jak zobaczył walkę to ucieka do innej dywizji, bo się przestraszył. Nie jestem hejterem, nie piszę nic złośliwie, po prostu popatrzcie na fakty – na cztery ostatnie walki w trzech Janek został zdeklasowany, nie był w stanie zagrozić ani stójkowiczom ani grapplerom.
Maestro08
Ludzie, Alex jest po dwóch porażkach, nie mógł sobie pozwolić na trzecią z rzędu. Zobaczył walkę z Corey'em i stwierdził, że nie ma najmniejszego sensu z nim próbować się w stójce, bo każdemu mógłby się zdarzyć szczęśliwy cios, więc chodziło o to żeby walkę wygrać pewnie, bez ryzyka. Tak też się stało, a że szukając obaleń parę razy dostał od Alexa niegroźnie to Wy od razu robicie z Janka mistrza stójki. Normalnie Rumble jak zobaczył walkę to ucieka do innej dywizji, bo się przestraszył. Nie jestem hejterem, nie piszę nic złośliwie, po prostu popatrzcie na fakty – na cztery ostatnie walki w trzech Janek został zdeklasowany, nie był w stanie zagrozić ani stójkowiczom ani grapplerom.
Gustafsson sam mówił, że to nie był gameplan przed walką, tylko w czasie walki zdecydował
Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony po walce, ale jak słyszę, że gameplan nie zakładał obaleń Gusa, tylko obalenia Janka… Trenerzy znowu w innym uniwersum.
Jeżeli za przygotowanie parterowe odpowiedzialny był Profesor to wstyd – bo wyglądało to jakby tego parteru w ogóle nie trenowano.
Jano swój chłop, dobrze że nie mydli oczu mówiąc, że miał najlepszy na świecie gameplan, tylko zna swoją wartość i swój potencjał. Fajnie, że pamięta w wywiadzie o obecnych fanach.
michi972
Gustafsson sam mówił, że to nie był gameplan przed walką, tylko w czasie walki zdecydował
A miał powiedzieć ,,nie chciałem dać mu ani procenta szansy na wygraną w stójce, a że widziałem że nie jest w stanie bronić obaleń to postanowiłem cała walkę go kontrolować nudnie z góry, bo nie mogłem sobie pozwolić nawet na 1% szansy porażki''? Zwłaszcza, że trenowali razem, może nie są najlepszymi kumplami na świecie ale znają się więc są uprzejmi. Jak wrócił na matę to pewnie kolegom powiedział ,,ja pie*dole, jak przyjedzie następnym razem na obóz 90% czasu będzie ćwiczył obronę przed obaleniami z grupie dla średnio zaawansowanych''.
No nie ma powodu by sie łamać. Przegrał z zawodnikiem z absolutnej czołówki. Mam nadzieje, że Janek po walce, wziął pod uwagę by dopracować zapasy. Czekamy na kolejną walkę.
Ej Janek nie gadaj, ja stawiałem na Ciebie przez brutal ko w pierwszej, mam dowód.
:poke::benny:
Janek wraca do gry 😆
Janek wracaj szybko do oktagonu poki zelazo gorace!
chyba chodzi o kawe na wynos :penn:
Oglądając ten wywiad można by odnieść, że Janek prawie wygrał tę walkę. Stójka idealna, więc w następnej walce izi rozpierdol na Gloverze/OSP/Shogunie/Manuwie. Tylko ustawiać się w kolejce żeby ktoś niepotrzebnie dwa razy wpierdolu nie obskoczył.
#teamJanek co by sie nie działo
Szkoda porażki ale wstydu też Janek nie przyniósł. Mam nadzieję że w następnej walce będzie jeszcze mocniejszy i oby dalej w UFC.
Pomysł że Janek miał obalać brzmi groteskowo.Jak można przez kupę czasu przygotowań, żyć w takiej fantazji. To nawet nie jest nieprofesjonalne to jest dziwne. No ale zawsze za Jankiem, przyciąga mnie przed ekran jak żaden polski zawodnik. Walki blisko czołówki, teraz z czołówką i to wszystko w ekscytującej wadze półciężkiej, gratka dla fana.Z jednej strony super że się otworzył, znikła sztywność, z drugiej nie wiadomo czy nie poleci a z trzeciej z kolei ,co jeśli w następnej walce znowu będzie obalany.Tak czy siak było fajnie.
Nie zrozumiałem ostatnich zdań kto się "spruł" ???
Swoją drogą @Dominik Durniat wiesz ze neologizm "pruł" "spruł" pochodzi od więziennej grypserki i w język polski wprowadzają go kryminaliści i grupy przestępcze ?
Nie zrozumiałem ostatnich zdań kto się "spruł" ???
Swoją drogą @Dominik Durniat wiesz ze neologizm "pruł" "spruł" pochodzi od więziennej grypserki i w język polski wprowadzają go kryminaliści i grupy przestępcze ?
Dobry wywiad.
Dobry wywiad.
W skrócie Sapkowski sprzedał prawa do wizerunku Wiedźmina i teraz zapewne ma pretensje (ból dupy) że wziął za mało mamony widząc sukces gry 🙂
W skrócie Sapkowski sprzedał prawa do wizerunku Wiedźmina i teraz zapewne ma pretensje (ból dupy) że wziął za mało mamony widząc sukces gry 🙂
Sapkowski pruje sie do Janka, za próbę fanów nadania mu ksywki Gerard :(. W walce nie było żadnych elementów wiedźmińskiej sztuki walki, więc sądzę że słusznie. Powinien przynajmniej odurzyć się jakimś naparem .
Sapkowski pruje sie do Janka, za próbę fanów nadania mu ksywki Gerard :(. W walce nie było żadnych elementów wiedźmińskiej sztuki walki, więc sądzę że słusznie. Powinien przynajmniej odurzyć się jakimś naparem .
Dwie kwestie.
1) proszę Pani! Tego nie przerabialiśmy!!!
2) teraz wracam do gry 😆
Dwie kwestie.
1) proszę Pani! Tego nie przerabialiśmy!!!
2) teraz wracam do gry 😆
Kiedy Janek był jeszcze mistrzem KSW i walczył z Mirandą lub Reljicem, chcieliśmy go widzieć w konfrontacji z najlepszymi, doprowadził do tego i wczoraj okazało się, że najlepszy na świecie nie jest. Nikogo chyba szczególnie to nie dziwi? Mnie najbardziej bolą porażki z Manuwą i Coreyem, bo tamte walki ewidentnie zawalił, przez to teraz mogą go wywalić lub następnym razem będzie walczył o pozostanie w organizacji.
Pomyślcie tylko z kim musiałby walczyć Jotko, Tybura, Held i inni żeby walka miała ten kaliber co starcie z Gusem, obyśmy doczekali kolejnych takich walk.
Kiedy Janek był jeszcze mistrzem KSW i walczył z Mirandą lub Reljicem, chcieliśmy go widzieć w konfrontacji z najlepszymi, doprowadził do tego i wczoraj okazało się, że najlepszy na świecie nie jest. Nikogo chyba szczególnie to nie dziwi? Mnie najbardziej bolą porażki z Manuwą i Coreyem, bo tamte walki ewidentnie zawalił, przez to teraz mogą go wywalić lub następnym razem będzie walczył o pozostanie w organizacji.
Pomyślcie tylko z kim musiałby walczyć Jotko, Tybura, Held i inni żeby walka miała ten kaliber co starcie z Gusem, obyśmy doczekali kolejnych takich walk.
Janek, powodzenia w kolejnych walkach. I daj nam wreszcie do zrozumienia, że śledzisz cohones 😉
Janek, powodzenia w kolejnych walkach. I daj nam wreszcie do zrozumienia, że śledzisz cohones 😉
Co do kondycji to:rozpiska trenera Jeleniewskiego > rozpiska trenera Andreasa
ja też wierzyłem 🙂
W strone KSW.
W strone KSW.
Janek zostaje w UFC czy to już koniec dla Niego?
Raczej zostaje, powrót na wiosnę.
Raczej zostaje, powrót na wiosnę.
Dziękówa.
Dziękówa.
Jano fajnie pokazał się w stójce, agresywnie i kondycyjnie imo wyglądał lepiej niż w ostatnich walkach. Niestety obalenia i kontrola zrobiły robotę, ale trzeba iść dalej. Po tej walce UFC na pewno mu nie podziękuje, a ze środkiem dywizji może powalczyć. Wg. mnie wczorajszy Janek rozprawiłby się z Manuwą.
Jano fajnie pokazał się w stójce, agresywnie i kondycyjnie imo wyglądał lepiej niż w ostatnich walkach. Niestety obalenia i kontrola zrobiły robotę, ale trzeba iść dalej. Po tej walce UFC na pewno mu nie podziękuje, a ze środkiem dywizji może powalczyć. Wg. mnie wczorajszy Janek rozprawiłby się z Manuwą.
Sapkowskiemu przeszkadza to, że ludzie w dużej części myślą, iż to gra była pierwszą. Z tym ma problem, że nieświadomie gracze i nowi czytelnicy odbierają mu imie twórcy uniwersum Wiedźmina. Czy ma "bul" dupy o to, że zawołał lata temu za mało haju? Może w małej części, lecz nie sądzę. Przecie wiesiek doczekal sie wielu nowych tłumaczeń i z tego co czytałem w USA któraś cześć ( bodaj Krew Elfow) wjechał na 1 miejsce bestsellerów. Wniosek taki, że przytulił pewnie miliony po premierze 3ki. Finalnie jak ktoś się interesuje jego twórczością to winien wiedziec ze Pan Andrzej zawsze byl, jest i będzie bucem – ot, taki charakter.
Janek dobrze było.
Zacytuję Rogana z Fight Companion:
"Błachowicz wygląda na twardziela. On jest jak koleś który musi walczyć z Jamsem Bondem w windzie" :lol::lol::lol:
Janek dobrze było.
Zacytuję Rogana z Fight Companion:
"Błachowicz wygląda na twardziela. On jest jak koleś który musi walczyć z Jamsem Bondem w windzie" :lol::lol::lol:
Nawet Rogan mowil ze janek rzuca bomby i jest bardzo niebezpieczny sam Gus mowil ze Janek byl lepszy w stojce wiec zadbal o parter wielka szkoda tej walki bo byla szansa
W tej walce Janek pokazał się na ile mógł. Szkoda że w walkach z Manuwą i Andersonem nie miał takiej dyspozycji bo mógłby ich wtedy nie przegrać
W tej walce Janek pokazał się na ile mógł. Szkoda że w walkach z Manuwą i Andersonem nie miał takiej dyspozycji bo mógłby ich wtedy nie przegrać
Janek czas wyrzucić tę bluzę do kosza. Boromir xeroboy.
Janek czas wyrzucić tę bluzę do kosza. Boromir xeroboy.
Sapek twierdzi, że grze nic nie zawdzięcza, bo pierwsze tłumaczenie na angielski (i większość pozostałych) było jeszcze przed premierą gry. No i ok, pierwszy zbiór opowiadań wydali mu po angielsku jeszcze przed premierą pierwszej gry (ale niewykluczone, że jedno z drugim miało coś wspólnego, teraz ciężko powiedzieć). Ale już ignorowanie faktu, że jego książki wbiły się na listy bestsellerów za granicą akurat w okolicach premiery gry, i sugerowanie, że gra mu narobiła wiele złego, albo wybiła się na fejmie książek jest z deka żenujące. Wolałbym wierzyć, że robi sobie jaja i trolluje, ale jakoś mi trudno.
Argument Sapkowskiego, że tyle samo ludzi, ile kupiło książkę dzięki grom, właśnie przez te gry z niej zrezygnowało (bo nie będą kupować czegoś pisanego pod gry komputerowe), ten argument może bronić się tylko przez chwilę i bez większego zastanowienia. Owszem, ja sam w życiu nie sięgnąłbym po książkę Assassins Creed, mimo, że gry naprawdę lubiłem, zwłaszcza te z Ezio. Ale spójrzmy na fakty. "Ostatnie Życzenie" przetłumaczono kiedy? W 2007 roku, tym samym, kiedy premierę miała pierwsza gra o Wieśku. A kiedy ta książka wskoczyła na listę bestsellerów NY Timesa? czerwiec 2015. Premiera gry? 19 Maj 2015. Nie wykluczam, że część osób mogła olać książki, przez błędne mniemanie, że są na podstawie gier. I że mogły się do tego przyczynić np. polskie okładki książek z postaciami z gry W2. Ale summa summarum ewidentnie widać, że popularność książek zajebiście podskoczyła po premierze gry i Sapkowski powinien być co najwyżej wdzięczny, ale duma, albo – zakrzywione przez wódę – postrzeganie rzeczywistości mu nie pozwala.
Sapek twierdzi, że grze nic nie zawdzięcza, bo pierwsze tłumaczenie na angielski (i większość pozostałych) było jeszcze przed premierą gry. No i ok, pierwszy zbiór opowiadań wydali mu po angielsku jeszcze przed premierą pierwszej gry (ale niewykluczone, że jedno z drugim miało coś wspólnego, teraz ciężko powiedzieć). Ale już ignorowanie faktu, że jego książki wbiły się na listy bestsellerów za granicą akurat w okolicach premiery gry, i sugerowanie, że gra mu narobiła wiele złego, albo wybiła się na fejmie książek jest z deka żenujące. Wolałbym wierzyć, że robi sobie jaja i trolluje, ale jakoś mi trudno.
Argument Sapkowskiego, że tyle samo ludzi, ile kupiło książkę dzięki grom, właśnie przez te gry z niej zrezygnowało (bo nie będą kupować czegoś pisanego pod gry komputerowe), ten argument może bronić się tylko przez chwilę i bez większego zastanowienia. Owszem, ja sam w życiu nie sięgnąłbym po książkę Assassins Creed, mimo, że gry naprawdę lubiłem, zwłaszcza te z Ezio. Ale spójrzmy na fakty. "Ostatnie Życzenie" przetłumaczono kiedy? W 2007 roku, tym samym, kiedy premierę miała pierwsza gra o Wieśku. A kiedy ta książka wskoczyła na listę bestsellerów NY Timesa? czerwiec 2015. Premiera gry? 19 Maj 2015. Nie wykluczam, że część osób mogła olać książki, przez błędne mniemanie, że są na podstawie gier. I że mogły się do tego przyczynić np. polskie okładki książek z postaciami z gry W2. Ale summa summarum ewidentnie widać, że popularność książek zajebiście podskoczyła po premierze gry i Sapkowski powinien być co najwyżej wdzięczny, ale duma, albo – zakrzywione przez wódę – postrzeganie rzeczywistości mu nie pozwala.
Dokładnie o tym mówiliśmy :).
Dokładnie o tym mówiliśmy :).
@Dominik Durniat , @Hightower ,@Dzieciak moglby mi ktos wyjasnic skad pojawil sie ten temat Sapkowskiego w wywiadzie z Jankiem i cala ta dyskusja ?
@Dominik Durniat , @Hightower ,@Dzieciak moglby mi ktos wyjasnic skad pojawil sie ten temat Sapkowskiego w wywiadzie z Jankiem i cala ta dyskusja ?
Bo Janek gra w gry i akurat o ten temat zahaczył. Wywiadu nie słuchałeś? 😉
Bo Janek gra w gry i akurat o ten temat zahaczył. Wywiadu nie słuchałeś? 😉
Sluchalem, ale nie wiem o co chodzi z tym, ze "Sapkowski sie sprul". Tzn. juz z Waszej dyskusji wynika o co, ale nie bardzo wiem do kogo 😉 ?
Sluchalem, ale nie wiem o co chodzi z tym, ze "Sapkowski sie sprul". Tzn. juz z Waszej dyskusji wynika o co, ale nie bardzo wiem do kogo 😉 ?
No jak do kogo?
No jak do kogo?
Aaa, ok, nie zaczaiłem o co pytałeś 🙂 Chodziło o wypowiedzi Sapkowskiego podczas niedawnego spotkania z fanami. Naszą dyskusję na ten temat masz tutaj:
http://cohones.mmarocks.pl/threads/wiedzmin-3-gamezone.23418/page-37#post-1461807
Przykładowy artykuł, który się do sytuacji odnosi:
http://antyweb.pl/sapkowski-obraza-graczy/
Aaa, ok, nie zaczaiłem o co pytałeś 🙂 Chodziło o wypowiedzi Sapkowskiego podczas niedawnego spotkania z fanami. Naszą dyskusję na ten temat masz tutaj:
http://cohones.mmarocks.pl/threads/wiedzmin-3-gamezone.23418/page-37#post-1461807
Przykładowy artykuł, który się do sytuacji odnosi:
http://antyweb.pl/sapkowski-obraza-graczy/
Dzieki, ale nie wiem o co ten halas. Sapkowski zawsze w taki sposob mowil o niemal wszystkich, o czytelnikach, innych polskich pisarzach i generalnie o niemal calym otaczajcym go swiecie. Dobra koniec OT, a Jankowi zycze milego grania.
Dzieki, ale nie wiem o co ten halas. Sapkowski zawsze w taki sposob mowil o niemal wszystkich, o czytelnikach, innych polskich pisarzach i generalnie o niemal calym otaczajcym go swiecie. Dobra koniec OT, a Jankowi zycze milego grania.
Pewnie stąd, że Janek uwielbia Wiedźmina, sam gra i nawet wspomniał o tym w tym ekskluzif wywiadzie.
Pewnie stąd, że Janek uwielbia Wiedźmina, sam gra i nawet wspomniał o tym w tym ekskluzif wywiadzie.
Zdurniał? Kondycja? 2 i pół rundy na plecach, na plaży to i ja mam kondycję. Walka niezbyt dobrze mogła zweryfikować kondycję Jana.
Zdurniał? Kondycja? 2 i pół rundy na plecach, na plaży to i ja mam kondycję. Walka niezbyt dobrze mogła zweryfikować kondycję Jana.
Widząc twój staż na forum to wierzę że to ironia 😉
Widząc twój staż na forum to wierzę że to ironia 😉
dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy rozumieją 😉
dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy rozumieją 😉
Bardzo lubię Janka i życzę mu jak najlepiej, ale z czego się cieszyć braku obrony przed obaleniami, a także praktycznie nieistniejący grappling… i nie pisać mi, ze to gus był, bo to się robi żenujące… co z tego że w stójce wygrywał… jak praktycznie nie miał szans podnieść się z ziemi.
Mam ogromny szacunek dla Janka, przede wszystkim poszedł do tego UFC, stara się, robi wszystko (może i przedobrza), ale czym tu się podniecać? Sory, ale według mnie jest w każdej płaszczyźnie przeciętny. Jak walczy z grapplerem to ten go rzuca jak lalkę, jak walczy z zawodnikiem lepszym w stójce to nie jest w stanie go obalić. Obawiam się że mogła to być ostatnia walka Janka dla UFC właśnie z tego względu.
Gdyby był bardzo dobrym strikerem, ale przegrałby na 4 ostatnie walki 3 przez poddanie w pierwszej rundzie, to by Dana go chciał bo przynajmniej ciekawe walki i zawsze szansa że ubije kogoś w stójce. Jakby był grapplerem to w drugą stronę. A tak z Manuwą łatwo pokazał, że w stójce z dobrym zawodnikiem nie ma szans, bo ani nie obala, ani nie atakuje. A z pozostałymi rywalami pokazał jedynie, że umie się opierać żeby go nie poddał rywal, ale bezdyskusyjnie przegrywa.
Bardzo cieszy walka Polaka na takim poziomie i to, że facet ma ambicje. Nie może to jednak przysłaniać faktu, że jest to zawodnik z dołów drugiej dziesiątki. Z jednej strony wysoko, z drugiej za mało na dłuższy pobyt w UFC. Trenując całe życie w Ankosie i nie mieć za grosz TDD nie świadczy najlepiej o tym klubie. Zatrzyma to zapewne ambicje innych ankosiaków, którzy do soboty uważali się za bogów w tej płaszczyźnie. Druga sprawa, to jeśli sztab trenerski nie przewidział, że facet, który obalił DC i JJ nie będzie obalał Janka, to jest to strasznie słabe.
Całe życie tam trenował?? :benny:
Skróty myślowe Cię przerastają?
To ile tam trenował? Rok?
Czuję jak serce rwie się do Ciebie,jak mam bronić kiedy ich jest więcej. Sił mi brak żeby powiedzieć, tę wojnę wygra tylko jeden…
Równie dobrze mogłeś użyć skrótu myślowego i napisać,że całe życie trenował w San Diego.
Po tej walce mówisz, że Manuwa nie do ogarnięcia?
A niby dlaczego nagle miałby być do ogarnięcia? Manuwa zdeklasował go w stójce, gdzie Janek nie miał szansy go sprowadzić, Alex woli parter więc poprowadził walkę tak jak chciał, deklasując w parterze kontrolą i obalaniem w dowolnym momencie.
To wychodzi, ze Jano to glownie nasza taka… maskotka? jest
To wychodzi, ze Jano to glownie nasza taka… maskotka? jest
Gdzie ty widzisz deklasację, jedyne co Manuwa robił to kolana z klinczu.W ciosach o jeden więcej Janek i ryj bardziej rozbity Manuwy, proste trochę wchodziły. Manuwa wygrał walkę, ale poza wciskaniem w siatkę nic nie zrobił
Co zrobił w stójce? :benny: Oh wait… nie od razu wyczułem trolling. Good job
Ludzie, Alex jest po dwóch porażkach, nie mógł sobie pozwolić na trzecią z rzędu. Zobaczył walkę z Corey'em i stwierdził, że nie ma najmniejszego sensu z nim próbować się w stójce, bo każdemu mógłby się zdarzyć szczęśliwy cios, więc chodziło o to żeby walkę wygrać pewnie, bez ryzyka. Tak też się stało, a że szukając obaleń parę razy dostał od Alexa niegroźnie to Wy od razu robicie z Janka mistrza stójki. Normalnie Rumble jak zobaczył walkę to ucieka do innej dywizji, bo się przestraszył. Nie jestem hejterem, nie piszę nic złośliwie, po prostu popatrzcie na fakty – na cztery ostatnie walki w trzech Janek został zdeklasowany, nie był w stanie zagrozić ani stójkowiczom ani grapplerom.
Gustafsson sam mówił, że to nie był gameplan przed walką, tylko w czasie walki zdecydował
Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony po walce, ale jak słyszę, że gameplan nie zakładał obaleń Gusa, tylko obalenia Janka… Trenerzy znowu w innym uniwersum.
Jeżeli za przygotowanie parterowe odpowiedzialny był Profesor to wstyd – bo wyglądało to jakby tego parteru w ogóle nie trenowano.
Jano swój chłop, dobrze że nie mydli oczu mówiąc, że miał najlepszy na świecie gameplan, tylko zna swoją wartość i swój potencjał. Fajnie, że pamięta w wywiadzie o obecnych fanach.
A miał powiedzieć ,,nie chciałem dać mu ani procenta szansy na wygraną w stójce, a że widziałem że nie jest w stanie bronić obaleń to postanowiłem cała walkę go kontrolować nudnie z góry, bo nie mogłem sobie pozwolić nawet na 1% szansy porażki''? Zwłaszcza, że trenowali razem, może nie są najlepszymi kumplami na świecie ale znają się więc są uprzejmi. Jak wrócił na matę to pewnie kolegom powiedział ,,ja pie*dole, jak przyjedzie następnym razem na obóz 90% czasu będzie ćwiczył obronę przed obaleniami z grupie dla średnio zaawansowanych''.