Tomasz Narkun opowiada o przeżyciach jakie mu towarzyszyły podczas walki z Mamedem Khalidovem, kolejnej walce i to jak zmieniło się postrzeganie jego osoby po tym słynnym zwycięstwie z Mamedem.
Tomasz Narkun opowiada o przeżyciach jakie mu towarzyszyły podczas walki z Mamedem Khalidovem, kolejnej walce i to jak zmieniło się postrzeganie jego osoby po tym słynnym zwycięstwie z Mamedem.
To nawt nie jest sprawa jąkania się. On używa jakiś takich dziwnych słów.. "o o opierniczał" XD składnię i akcent ma nawet dziwny.. Moze jest kosmitą ?
"konca przygotowań robiliśmy" – ja pierniczę…To coś jak w kawale: "Panie Hvranek – konec panu wyszedł. To ne konec to caly"P.S. nadal nie mogę pozbyć się wrażenia że Mamed mu się podlożył za odpowiednią stawkę…