Jakub Wikłacz (4-0-1) po szybkim zwycięstwie z Azatamem Mustafaevem podczas gali Spartan Fight 5, która odbyła 8 października w krakowskiej Tauron Arenie.

11 KOMENTARZE

  1. Wikłacz to jest magik, jeszcze będzie o nim głośno. Bardzo mnie cieszy, że rośnie nowe pokolenie w MMA, które już teraz prezentuje się dobrze. Pojechałem na galę ze względu na jego walkę i Sowy, ale postaram się także uważniej obserwować Adama Wieczorka. Brawo Kuba, czekam na większe wyzwania.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.