Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

85 KOMENTARZE

  1. Witam, czy ktos z redakcji orientuje sie o jaki wózek chodzi Panu Marcinowi za 12,5 tys? Czy to ma byc sportowy czy elektryczny? Pozdrawiam

  2. Witam, czy ktos z redakcji orientuje sie o jaki wózek chodzi Panu Marcinowi za 12,5 tys? Czy to ma byc sportowy czy elektryczny? Pozdrawiam

  3. Jakby ktoś się pytał to były balasy i condony a tak serio to jak zwykle zajebisty wywiad z Różalem.

  4. Marcin tym wywiadem dales mi duzo do myslenia, choc juz tez chwile jestem na tym swiecie i troche widzialem! Mega wywiad i mega osobowosc Rozala :beer:

  5. @Cloud, @Dominik Durniat, tak sobie pomyślałem, a propos tematu pomocy poruszonego na koniec wywiadu z Różalem (#Różalzawszespoko), że może by my tak coś cohonesowo zorganizowaly? Własna inicjatywa albo wsparcie dla istniejących. W końcu trochę nas tu jest. Co jakiś czas można by zmieniać obiekty wsparcia.
    Nosz kurwa parę setek nas będzie na forum (chyba), nie wierzę, że nie wysupłamy po złotówce – dwóch miesięcznie, kwartalnie, czy nawet rocznie.

  6. Fajnie, że pomaga ale jak sam zauważył – wszystkim nie pomoże. Przestałem się wczuwać bo na świecie za dużo chujni się dzieje i nie zbawię całego świata.

  7. Charles Bronson

    Fajnie, że pomaga ale jak sam zauważył – wszystkim nie pomoże. Przestałem się wczuwać bo na świecie za dużo chujni się dzieje i nie zbawię całego świata.

    Nie znam Cię, nie oceniam, ale takim podejściem dorzucasz swoją cegłę do tej "chujni na świecie". A milion takich Charlsow Bronsonow na świecie z podobnym podejściem przykłada się do tego jeszcze bardziej

    Nikt nie da rady pomóc całemu światu, co nie zmienia faktu, że można pomagać ludziom choćby ze swojej okolicy.

  8. Bob Dylan

    Nie znam Cię, nie oceniam, ale takim podejściem dorzucasz swoją cegłę do tej "chujni na świecie". A milion takich Charlsow Bronsonow na świecie z podobnym podejściem przykłada się do tego jeszcze bardziej

    Nikt nie da rady pomóc całemu światu, co nie zmienia faktu, że można pomagać ludziom choćby ze swojej okolicy.

    Gdybym miał serio się użalać nad każdym przypadkiem to bym nic innego w życiu nie robił bo pomagając jednemu od razu widzę, że 10 innych obok też wymaga pomocy. Tak jest ten popierdolony świat stworzony. Ograniczam się jedynie do pomagania znajomym lub znajomym znajomych.
    Takie wyszukiwanie na siłę chujowych przypadków to zakrawa o jakiś masochizm jak dla mnie.

  9. W wielu kwestiach mam podobne podejście co Różal. Zwłaszcza w szczerości i podejściu do pieniądza. Chętnie bym dorzucił te pare złotych, które leżą u mnie na stoliku.

  10. mam pytanie Różal mówi że każdy kto mam pojęcie to wie czemu Pudzian nie trenuje z P.J.Wie ktoś dokładnie o co chodzi?

  11. mam pytanie Różal mówi że każdy kto ma pojęcie to wie czemu Pudzian nie trenuje z P.J.Wiec może ktoś napisze jaki jest prawdziwy powód.

  12. A ja z przekory rzucę cytatem. "Nie lubię ludzi, którzy zbyt wiele gadają o tym, że wszystko, co robią, robią dla dobra innych ludzi. To nieprawda, a gdyby nawet nią było, nie uważam, żeby to było właściwe." Choć źródło cytatu takie sobie, to samo zdanie mi się podoba i pasuje do końcówki wywiadu. Poza tym jest niekonsekwencja u Różalskiego, bo na początku mówi, że walczy bo lubi, a na końcu, że walczy, bo dzięki temu może pomagać innym. Wiem -> #bijanbalas

  13. Jakub Bijan

    A ja z przekory rzucę cytatem. "Nie lubię ludzi, którzy zbyt wiele gadają o tym, że wszystko, co robią, robią dla dobra innych ludzi. To nieprawda, a gdyby nawet nią było, nie uważam, żeby to było właściwe." Choć źródło cytatu takie sobie, to samo zdanie mi się podoba i pasuje do końcówki wywiadu. #bijanbalas

    Tak na Ciebie patrzę to możliwe, że masz genetykę wysranej jagody 😀

  14. Marcin mówi z wyrzutem o kupujących sobie GTI czy WRC, a wcześniej wspomina, ze walki pozwalają mu na jeżdżenie dobrym samochodem, trochę hipokryzji w tym jest, jednak całościowo, brawo za podejście do filantropii

  15. Jakub Bijan

    A ja z przekory rzucę cytatem. "Nie lubię ludzi, którzy zbyt wiele gadają o tym, że wszystko, co robią, robią dla dobra innych ludzi. To nieprawda, a gdyby nawet nią było, nie uważam, żeby to było właściwe." Choć źródło cytatu takie sobie, to samo zdanie mi się podoba i pasuje do końcówki wywiadu. Poza tym jest niekonsekwencja u Różalskiego, bo na początku mówi, że walczy bo lubi, a na końcu, że walczy, bo dzięki temu może pomagać innym. Wiem -> #bijanbalas

    No, piękny kawalerze, teraz podpadłeś. Różalski już pisze oświadczenie na FB.

  16. Dobry wywiad. Takiego Różala lubię a nie pajacowanie, cwaniakowanie i wyzywanie każdego kto nie kocha koni.

  17. Szady

    No, piękny kawalerze, teraz podpadłeś. Różalski już pisze oświadczenie na FB.

    O karwa. Dzięki Szady. :beer:
    Aż jestem zaskoczony, że taką perełkę przegapiłem.

    Inna sprawa, że życzyłbym sobie i pewnie sporej części osób na tym forum, aby Różal odszedł z tego sportu.
    Mimo, że jestem w stanie zrozumieć jego sposób bycia, tak nie mogę się pogodzić z tym, że jest on swojego rodzaju wizytówką tego sportu w naszym kraju. Nie chcę, aby tak wulgarne osoby były reprezentantami tego pięknego sportu dla szerokiej grupy Januszów i Grażynek.
    Nie o takie MMA nic nie robiłem.

  18. Czemu Różalski jest niby niekonsekwentny? Od kiedy czerpanie przyjemności z walki i życie na godnym poziomie wyklucza filantropie? Różalski łączy przyjemne dla niego z pożytecznym. A wspomina o swojej działalności, aby zachęcić innych i obudzić w nich empatię. Sprawić, żeby dobra materialne pozytkować nie tylko na konsumpcję i zaspokojenie pragnień, ale też wyższe cele. Chuj wam w dupę balasy! 😀

  19. Czemu Różalski jest niby niekonsekwentny? Od kiedy czerpanie przyjemności z walki i życie na godnym poziomie wyklucza filantropie? Różalski łączy przyjemne dla niego z pożytecznym. A wspomina o swojej działalności, aby zachęcić innych i obudzić w nich empatię. Sprawić, żeby dobra materialne pozytkować nie tylko na konsumpcję i zaspokojenie pragnień, ale też wyższe cele. Chuj wam w dupę balasy! 😀

  20. Napisze ktoś  czemu Pudzian  nie  trenuje z P.J .Różal twierdzi że przecież wiadomo o co chodzi ale nikt nic nie mówi.

  21. solba100

    Napisze ktoś czemu Pudzian nie trenuje z P.J .Różal twierdzi że przecież wiadomo o co chodzi ale nikt nic nie mówi.

    Bo Pan Piotr nie pozwalał mu łapać i rzucać.

    Edit. Mam robo 🙂

  22. solba100

    Napisze ktoś czemu Pudzian nie trenuje z P.J .Różal twierdzi że przecież wiadomo o co chodzi ale nikt nic nie mówi.

    Bo Pan Piotr nie pozwalał mu łapać i rzucać.

    Edit. Mam robo 🙂

  23. solba100

    Napisze ktoś czemu Pudzian nie trenuje z P.J .Różal twierdzi że przecież wiadomo o co chodzi ale nikt nic nie mówi.

    Mariusz może z ,,witaminami" przesadzał i Jeleniewski nie chciał brać odpowiedzialności za jego kondycję w walce z Różalem

  24. solba100

    Napisze ktoś czemu Pudzian nie trenuje z P.J .Różal twierdzi że przecież wiadomo o co chodzi ale nikt nic nie mówi.

    Mariusz może z ,,witaminami" przesadzał i Jeleniewski nie chciał brać odpowiedzialności za jego kondycję w walce z Różalem

  25. Jakub Bijan

    "Nie lubię ludzi, którzy zbyt wiele gadają o tym, że wszystko, co robią, robią dla dobra innych ludzi. To nieprawda, a gdyby nawet nią było, nie uważam, żeby to było właściwe."

    Nie mogę znaleźć jakiekolwiek głębi czy sensu w tej złotej myśli.

  26. Jakub Bijan

    "Nie lubię ludzi, którzy zbyt wiele gadają o tym, że wszystko, co robią, robią dla dobra innych ludzi. To nieprawda, a gdyby nawet nią było, nie uważam, żeby to było właściwe."

    Nie mogę znaleźć jakiekolwiek głębi czy sensu w tej złotej myśli.

  27. cypher

    Nie mogę znaleźć jakiekolwiek głębi czy sensu w tej złotej myśli.

    Sens jest prosty: człek powinien żyć dla siebie, nie dla innych.

  28. cypher

    Nie mogę znaleźć jakiekolwiek głębi czy sensu w tej złotej myśli.

    Sens jest prosty: człek powinien żyć dla siebie, nie dla innych.

  29. Jakub Bijan

    Sens jest prosty: człek powinien żyć dla siebie, nie dla innych.

    Ja wychodze z założenia, że niech każdy żyje tak jak chce, byleby nie szkodzić innym.

  30. Jakub Bijan

    Sens jest prosty: człek powinien żyć dla siebie, nie dla innych.

    Ja wychodze z założenia, że niech każdy żyje tak jak chce, byleby nie szkodzić innym.

  31. Comber

    Ja wychodze z założenia, że niech każdy żyje tak jak chce, byleby nie szkodzić innym.

    Oczywiście. Każdy może żyć jak chce – nawet jak menel (nie przyrównując nikogo), póki nie szkodzi innym. Nie oznacza to natomiast, że inni nie mogą zauważyć, że życie menela nie jest szczytową forma egzystencji na Ziemi.

  32. Comber

    Ja wychodze z założenia, że niech każdy żyje tak jak chce, byleby nie szkodzić innym.

    Oczywiście. Każdy może żyć jak chce – nawet jak menel (nie przyrównując nikogo), póki nie szkodzi innym. Nie oznacza to natomiast, że inni nie mogą zauważyć, że życie menela nie jest szczytową forma egzystencji na Ziemi.

  33. Jakub Bijan

    Sens jest prosty: człek powinien żyć dla siebie, nie dla innych.

    To raczej chodzi o co innego, tylko Twój cytat niejako spłycał to wszystko. Chodzi o to, że prawdziwy filantrop, samarytanin czy działacz charytatywny nie ma potrzeby o swojej pomocy gadać publicznie – jeśli ktoś pomaga, bo czuje taką mocną wewnętrzną potrzebę, to jego ego nie musi tego komunikować wszem i wobec, ponieważ nie jest to potrzeba egoistyczna, chęć bycia podziwianym czy docenionym za to. Oczywiście ja nie mówię, że Różal robi cokolwiek źle, ale chyba o taki sens miało chodzić w tym cytacie.

    Co do wywiadu, to świetnie się słuchało, aczkolwiek ja mam zawsze ambiwalentne odczucia do Marcina. Z jednej strony ma bardzo zdroworozsądkowe podejście do wielu dziedzin życia, jest prostolinijny i przez to łatwo się z jego poglądami utożsamić, wydaje się naprawdę spoko gościem. Z drugiej strony, wchodzisz na jego fanpage, gdzie jest otoczony przez stado yesmanów, a każdy kto nie propsuje czy wyraża jakąkolwiek wątpliwość na jakąkolwiek różalową tezę, to jest mu jechane po rajtach w turbogimbazjalnym stylu, jest gównojadem, balasem, kurwą, dziwką, szmatą i czymkolwiek, co Różal sobie wymyśli.
    Wyraziłem swoje zdanie i nagle poczułem dużą potrzebę umycia sobie zębów jądrami czyichś psów.

  34. Jakub Bijan

    Sens jest prosty: człek powinien żyć dla siebie, nie dla innych.

    To raczej chodzi o co innego, tylko Twój cytat niejako spłycał to wszystko. Chodzi o to, że prawdziwy filantrop, samarytanin czy działacz charytatywny nie ma potrzeby o swojej pomocy gadać publicznie – jeśli ktoś pomaga, bo czuje taką mocną wewnętrzną potrzebę, to jego ego nie musi tego komunikować wszem i wobec, ponieważ nie jest to potrzeba egoistyczna, chęć bycia podziwianym czy docenionym za to. Oczywiście ja nie mówię, że Różal robi cokolwiek źle, ale chyba o taki sens miało chodzić w tym cytacie.

    Co do wywiadu, to świetnie się słuchało, aczkolwiek ja mam zawsze ambiwalentne odczucia do Marcina. Z jednej strony ma bardzo zdroworozsądkowe podejście do wielu dziedzin życia, jest prostolinijny i przez to łatwo się z jego poglądami utożsamić, wydaje się naprawdę spoko gościem. Z drugiej strony, wchodzisz na jego fanpage, gdzie jest otoczony przez stado yesmanów, a każdy kto nie propsuje czy wyraża jakąkolwiek wątpliwość na jakąkolwiek różalową tezę, to jest mu jechane po rajtach w turbogimbazjalnym stylu, jest gównojadem, balasem, kurwą, dziwką, szmatą i czymkolwiek, co Różal sobie wymyśli.
    Wyraziłem swoje zdanie i nagle poczułem dużą potrzebę umycia sobie zębów jądrami czyichś psów.

  35. maras

    To raczej chodzi o co innego, tylko Twój cytat niejako spłycał to wszystko. Chodzi o to, że prawdziwy filantrop, samarytanin czy działacz charytatywny nie ma potrzeby o swojej pomocy gadać publicznie – jeśli ktoś pomaga, bo czuje taką mocną wewnętrzną potrzebę, to jego ego nie musi tego komunikować wszem i wobec, ponieważ nie jest to potrzeba egoistyczna, chęć bycia podziwianym czy docenionym za to. Oczywiście ja nie mówię, że Różal robi cokolwiek źle, ale chyba o taki sens miało chodzić w tym cytacie.

    W cytacie chodzi o – dokładną – odwrotność tego, co napisałeś. Jeśli już ktoś pomaga, to robi to z egoizmu (by poczuć się lepiej, by się pokazać, by się dowartościować etc.) a nie z faktycznej filantropii. Dlatego pierwsza część brzmi: "to nieprawda" – a dalej jest dopowiedzenie, że jeśli nawet jest to prawdą (że faktycznie robi to dla innych a nie dla siebie), to tym gorzej.

  36. maras

    To raczej chodzi o co innego, tylko Twój cytat niejako spłycał to wszystko. Chodzi o to, że prawdziwy filantrop, samarytanin czy działacz charytatywny nie ma potrzeby o swojej pomocy gadać publicznie – jeśli ktoś pomaga, bo czuje taką mocną wewnętrzną potrzebę, to jego ego nie musi tego komunikować wszem i wobec, ponieważ nie jest to potrzeba egoistyczna, chęć bycia podziwianym czy docenionym za to. Oczywiście ja nie mówię, że Różal robi cokolwiek źle, ale chyba o taki sens miało chodzić w tym cytacie.

    W cytacie chodzi o – dokładną – odwrotność tego, co napisałeś. Jeśli już ktoś pomaga, to robi to z egoizmu (by poczuć się lepiej, by się pokazać, by się dowartościować etc.) a nie z faktycznej filantropii. Dlatego pierwsza część brzmi: "to nieprawda" – a dalej jest dopowiedzenie, że jeśli nawet jest to prawdą (że faktycznie robi to dla innych a nie dla siebie), to tym gorzej.

  37. @Jakub Bijan nie odczytałem tego w taki sposób, być moze musiałbym poznać szerszy kontekst. Tak czy srak, jeśli ktoś strasznie dużo gada, ze pomaga innym, to dla mnie jasne jest, ze robi to głównie dla siebie i zaspokojenia własnego ego. Nie piszę tutaj już o Różalu, tylko ogólnie.

  38. @Jakub Bijan nie odczytałem tego w taki sposób, być moze musiałbym poznać szerszy kontekst. Tak czy srak, jeśli ktoś strasznie dużo gada, ze pomaga innym, to dla mnie jasne jest, ze robi to głównie dla siebie i zaspokojenia własnego ego. Nie piszę tutaj już o Różalu, tylko ogólnie.

  39. Jakub Bijan

    W cytacie chodzi o – dokładną – odwrotność tego, co napisałeś. Jeśli już ktoś pomaga, to robi to z egoizmu (by poczuć się lepiej, by się pokazać, by się dowartościować etc.) a nie z faktycznej filantropii. Dlatego pierwsza część brzmi: "to nieprawda" – a dalej jest dopowiedzenie, że jeśli nawet jest to prawdą (że faktycznie robi to dla innych a nie dla siebie), to tym gorzej.

    To jest faktyczna filantropia: http://o2.pl/artykul/tajemniczy-darczynca-przekazal-milion-zlotych–5979950502892161a

  40. Jakub Bijan

    W cytacie chodzi o – dokładną – odwrotność tego, co napisałeś. Jeśli już ktoś pomaga, to robi to z egoizmu (by poczuć się lepiej, by się pokazać, by się dowartościować etc.) a nie z faktycznej filantropii. Dlatego pierwsza część brzmi: "to nieprawda" – a dalej jest dopowiedzenie, że jeśli nawet jest to prawdą (że faktycznie robi to dla innych a nie dla siebie), to tym gorzej.

    To jest faktyczna filantropia: http://o2.pl/artykul/tajemniczy-darczynca-przekazal-milion-zlotych–5979950502892161a

  41. Jakub Bijan

    Co znaczy faktyczna?

    Nie wiem, sam żeś napisał o faktycznej filantropii, więc na bazie Twojego wpisu wkleiłem link :X

  42. Jakub Bijan

    Co znaczy faktyczna?

    Nie wiem, sam żeś napisał o faktycznej filantropii, więc na bazie Twojego wpisu wkleiłem link :X

  43. Cloud

    Nie wiem, sam żeś napisał o faktycznej filantropii, więc na bazie Twojego wpisu wkleiłem link :X

    😀 😀 beka
    Choć to, ze ktoś przekazał kasę anonimowo wcale nie świadczy o tym, że nie kierowały nim osobiste pobudki. Może przy lasce kasę wysyłał żeby zaruchać? 😀 A może po prostu poczuł się z tym dobrze. Tak czy owak, niech żyje w zdrowiu:)

  44. Cloud

    Nie wiem, sam żeś napisał o faktycznej filantropii, więc na bazie Twojego wpisu wkleiłem link :X

    😀 😀 beka
    Choć to, ze ktoś przekazał kasę anonimowo wcale nie świadczy o tym, że nie kierowały nim osobiste pobudki. Może przy lasce kasę wysyłał żeby zaruchać? 😀 A może po prostu poczuł się z tym dobrze. Tak czy owak, niech żyje w zdrowiu:)

  45. Jakub Bijan

    😀 😀 beka
    Choć to, ze ktoś przekazał kasę anonimowo wcale nie świadczy o tym, że nie kierowały nim osobiste pobudki. Może przy lasce kasę wysyłał żeby zaruchać? 😀 A może po prostu poczuł się z tym dobrze. Tak czy owak, niech żyje w zdrowiu:)

    Kurde Jakub, starasz się wejść do głowy komuś tworząc jakieś dziwne teorie :D. W takim razie ŻADNA filantropia nigdy nie istniała i nie będzie istnieć, bo każdy ma jakiś powód i jakąś motywację 😀 czy to chęć pójścia do nieba czy tak jak piszesz chęć zaruchania :D. Ważne, że jest anonimowo, czyli nikt się tym nie chełpi, a dzieciaczki mają sprzęt do ratowania – dla mnie to już pewien rodzaj filantropii.

  46. Jakub Bijan

    😀 😀 beka
    Choć to, ze ktoś przekazał kasę anonimowo wcale nie świadczy o tym, że nie kierowały nim osobiste pobudki. Może przy lasce kasę wysyłał żeby zaruchać? 😀 A może po prostu poczuł się z tym dobrze. Tak czy owak, niech żyje w zdrowiu:)

    Kurde Jakub, starasz się wejść do głowy komuś tworząc jakieś dziwne teorie :D. W takim razie ŻADNA filantropia nigdy nie istniała i nie będzie istnieć, bo każdy ma jakiś powód i jakąś motywację 😀 czy to chęć pójścia do nieba czy tak jak piszesz chęć zaruchania :D. Ważne, że jest anonimowo, czyli nikt się tym nie chełpi, a dzieciaczki mają sprzęt do ratowania – dla mnie to już pewien rodzaj filantropii.

  47. Cloud

    Kurde Jakub, starasz się wejść do głowy komuś tworząc jakieś dziwne teorie :D. W takim razie ŻADNA filantropia nigdy nie istniała i nie będzie istnieć, bo każdy ma jakiś powód i jakąś motywację 😀 czy to chęć pójścia do nieba czy tak jak piszesz chęć zaruchania 😀

    No o tym właśnie jest wspomniany cytat, który tu interpretuję. Podoba mi się, bo chyba tak własnie jest.

    Cloud

    Ważne, że jest anonimowo, czyli nikt się tym nie chełpi, a dzieciaczki mają sprzęt do ratowania.

    Ważne, że dzieciaczki mają sprzęt. Gdyby się ktoś chełpił, to też by miały – więc co złego w chełpieniu się, poza może bufonadą? 😀

  48. Cloud

    Kurde Jakub, starasz się wejść do głowy komuś tworząc jakieś dziwne teorie :D. W takim razie ŻADNA filantropia nigdy nie istniała i nie będzie istnieć, bo każdy ma jakiś powód i jakąś motywację 😀 czy to chęć pójścia do nieba czy tak jak piszesz chęć zaruchania 😀

    No o tym właśnie jest wspomniany cytat, który tu interpretuję. Podoba mi się, bo chyba tak własnie jest.

    Cloud

    Ważne, że jest anonimowo, czyli nikt się tym nie chełpi, a dzieciaczki mają sprzęt do ratowania.

    Ważne, że dzieciaczki mają sprzęt. Gdyby się ktoś chełpił, to też by miały – więc co złego w chełpieniu się, poza może bufonadą? 😀

  49. Jakub Bijan

    Ważne, że dzieciaczki mają sprzęt. Gdyby się ktoś chełpił, to też by miały – więc co złego w chełpieniu się, poza może bufonadą? 😀

    No, racja! 😀

  50. Jakub Bijan

    Ważne, że dzieciaczki mają sprzęt. Gdyby się ktoś chełpił, to też by miały – więc co złego w chełpieniu się, poza może bufonadą? 😀

    No, racja! 😀

  51. dziękuję za Waszą dopowiedź.. Tyle ludzi i nikt nic kurwa nie wie.. ja pierdole i weź tu staraj się pomóc.. :/

  52. Sprawa jest prosta jesli osoba publiczna robi cos charytatywnego naglasniajac to w mediach to jest to slabe , bo tak naprawde pomaga samej sobie PR- owo . Nie mowie tu o Rozalu bo on ma chyba na PR ostro wyje.ne . Sa ludzie ktorzy pomagaja dlatego ,ze maja taka potrzebe serca i to jest piekne . I niech mi nikt nie pierniczy,ze liczy sie tylko rezultat . Kazda duza bezduszna firma czy kazdy okrutny dyktator robi cos charytatywnie i mam niby patrzec na to tak samo jak na tych nielicznych pieknych ludzi,ktorzy nie moga przejsc obojetnie wobec ludzkiego nieszczescia i pomagaja bezinteresownie z altruistycznych pobudek ?

  53. Sprawa jest prosta jesli osoba publiczna robi cos charytatywnego naglasniajac to w mediach to jest to slabe , bo tak naprawde pomaga samej sobie PR- owo . Nie mowie tu o Rozalu bo on ma chyba na PR ostro wyje.ne . Sa ludzie ktorzy pomagaja dlatego ,ze maja taka potrzebe serca i to jest piekne . I niech mi nikt nie pierniczy,ze liczy sie tylko rezultat . Kazda duza bezduszna firma czy kazdy okrutny dyktator robi cos charytatywnie i mam niby patrzec na to tak samo jak na tych nielicznych pieknych ludzi,ktorzy nie moga przejsc obojetnie wobec ludzkiego nieszczescia i pomagaja bezinteresownie z altruistycznych pobudek ?

  54. borysbo

    dziękuję za Waszą dopowiedź.. Tyle ludzi i nikt nic kurwa nie wie.. ja pierdole i weź tu staraj się pomóc.. :/

    Napisz do rozala na fb.

  55. borysbo

    dziękuję za Waszą dopowiedź.. Tyle ludzi i nikt nic kurwa nie wie.. ja pierdole i weź tu staraj się pomóc.. :/

    Napisz do rozala na fb.

  56. Najbardziej bawia mnie te utyskiwania na niemoznosc stoczenia wymarzonej krwawej wojny podczas gdy zawodnik, ktory taka wlasnie gwarantowal zostal nazwany niegodnym walki z wielkim Rozalem balasem.

  57. Najbardziej bawia mnie te utyskiwania na niemoznosc stoczenia wymarzonej krwawej wojny podczas gdy zawodnik, ktory taka wlasnie gwarantowal zostal nazwany niegodnym walki z wielkim Rozalem balasem.

  58. Cloud

    Kurde Jakub, starasz się wejść do głowy komuś tworząc jakieś dziwne teorie :D. W takim razie ŻADNA filantropia nigdy nie istniała i nie będzie istnieć, bo każdy ma jakiś powód i jakąś motywację 😀 czy to chęć pójścia do nieba czy tak jak piszesz chęć zaruchania :D. Ważne, że jest anonimowo, czyli nikt się tym nie chełpi, a dzieciaczki mają sprzęt do ratowania – dla mnie to już pewien rodzaj filantropii.

    Moim skromnym zdaniem w tym cytacie, który zapodał Szanowny Kolega, a który stał się tematem dyskusji chodzi mniej więcej o to, że jeżeli robimy coś dobrego dla kogoś to część tego dobra wraca do nas, choćby pod postacią naszego lepszego samopoczucia (taki prosty przykład) i nie ma to nic wspólnego z tym, że jest to w jakikolwiek sposób złe co tutaj koledzy próbują insynuować. Dlatego stwierdzenie, że coś robi się tylko i wyłącznie dla innych nie może być w 100% prawdziwe (powiedzmy, że może być prawdziwe w 99,5 %) ale w żaden sposób nie obniża to wartości tego działania.

  59. Cloud

    Kurde Jakub, starasz się wejść do głowy komuś tworząc jakieś dziwne teorie :D. W takim razie ŻADNA filantropia nigdy nie istniała i nie będzie istnieć, bo każdy ma jakiś powód i jakąś motywację 😀 czy to chęć pójścia do nieba czy tak jak piszesz chęć zaruchania :D. Ważne, że jest anonimowo, czyli nikt się tym nie chełpi, a dzieciaczki mają sprzęt do ratowania – dla mnie to już pewien rodzaj filantropii.

    Moim skromnym zdaniem w tym cytacie, który zapodał Szanowny Kolega, a który stał się tematem dyskusji chodzi mniej więcej o to, że jeżeli robimy coś dobrego dla kogoś to część tego dobra wraca do nas, choćby pod postacią naszego lepszego samopoczucia (taki prosty przykład) i nie ma to nic wspólnego z tym, że jest to w jakikolwiek sposób złe co tutaj koledzy próbują insynuować. Dlatego stwierdzenie, że coś robi się tylko i wyłącznie dla innych nie może być w 100% prawdziwe (powiedzmy, że może być prawdziwe w 99,5 %) ale w żaden sposób nie obniża to wartości tego działania.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.